www.ulicaprosta.net

Za przeproszeniem: w tym wątku ani jednym słowem nie wspomniałem o święcie Paschy.


Tak, w tą stronę właśnie biegnie też moje zrozumienie tej kwestii.


Tak, pisanie nigdy nie zastąpi rozmowy, w szczególności twarzą w twarz.

Moje zrozumienie:

Kwestia grzechu jest połączona z kwestią poznania. Przykładowo Arnold Fruchtenbaum - Żyd wierzący w Jezusa, który naucza - nie rozumie, że poszczególne przykazania Prawa Mojżeszowego jak szabat i kaszrut odnoszą się dosłownie do niego jako członka narodu wybranego według ciała


Przeczytaj jego wcześniejsze odpowiedzi które są w tym wątku

edit;
we wcześniejszym poście złe zacytowałem bo pisze z telefonu i klikło mi się za szybko

To, co powyżej, rzeczywiście napisałem. Natomiast nie jest tak, jak marekpłock piszesz: nie wspomniałem dosłownie o Passze.

Żeby nie być gołosłownym odnośnie tego, co napisałem, cytat z FAQ misji brata Fruchtenbauma w temacie szabatu:
"The Mosaic Law was given to Jewish people only, and only until Messiah died. The commandments you are obligated to obey today are the commandments of the Law of the Messiah and that is the law code you need to learn to follow and not the law code that was intended for different people for a different period of time." (źródło: https://www.ariel.org/FAQRetrieve.aspx?ID=64260)

Tłumaczenie: "Prawo Mojżeszowe było dane wyłącznie narodowi żydowskiemu, i tylko do czasu śmierci Mesjasza. Przykazania, do których przestrzegania jesteście zobowiązani dzisiaj, są przykazaniami Prawa Mesjasza i to jest kodeks prawny, którego musicie się nauczyć przestrzegać, a nie kodeks prawny, który był przeznaczony dla innych ludzi na inny okres czasu."

Sprostowanie co do tekstu pana Ppajdy -dokładnie tak jak piszesz nigdzie nie napisałeś w poście do mnie ze Arnold nie obchodzi paschy a jedynie uważna ze szabat i kaszrut nie dotyczą go za co publicznie przepraszam bo zagalopowałem się sadząc że paschy tez nie uznaje.

Zapomniałeś "Szanownego" (żart )

Poważnie: chodzi tylko o to, żeby nie wkładać komuś słów w usta, których nie wypowiedział. Tylko tyle.

A więc szanowny P Ppajdo dziękuję za czujność to po pierwsze .Po drugie cieszę się że zechciałeś odnieść się do tego postu.Po trzecie dyżo myślałem nad twoją odpowiedzią i uznaję ją obecnie za właściwą i sensowną odnośnie słow Pana co do "ujmowania ze Słowa Bożego)Po czwarte mam znowu pewną niejasność w innej kwestii ale nie wiem czy nie wyczerpałem (nadużyłem) już cierpliwości?

Marku, proszę przestań panować. To brzmi, jak byś się obraził? (Mam nadzieję, że nie: zatem wyluzujmy)

Poza tym strzelaj śmiało: po to jest forum. Ważne: jesteśmy tylko ludźmi. Jedynie Bóg ma zawsze 100% rację i nigdy się nie myli.

Popatrz jednak, czy może wątek, który chcesz poruszyć może już istnieje. Fajnie jest szukać tak przez Google:

[hasło/a nas interesujące] site:ulicaprosta.net/forum

Wypróbuj

Czytając 2 Kronik 21;12 mowa jest o Eliaszu proroku który wysyła pismo do Jorama. Myślałem ze jest tutaj sprzeczność co do tego ze Eliasz już wcześniej został wzięty do nieba .Sprawdzając lata życia Jorama i Eliasza wynikało by z tego ze jednak Eliasz żył za czasów Jorama.W związku z tym nie mam obecnie pytań-dziękuje za cierpliwość,wyrozumiałość i pozdrawiam.

Proszę modeatora, by usunął również inne powyżej posty od momentu zmiany tematu. Inaczej chaos się nam wkradnie.
Pozdrawiam.

Pisząc zahaczyłeś o wiele zagadnień i aspektów związanych z Prawem Mojżeszowym. Niektóre twierdzenia moim zdaniem nie są zgodne z całościowym zrozumieniem Pisma Świętego. Ponieważ na forum ten temat włączenie z przytoczonymi przez Ciebie myślami był omawiany obszernie, oto link do wpisu, w którym znajdziesz m.in. linki do wątków w temacie: http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtop ... 6a4#p54715

Berto, notorycznie i beztrosko łamiesz regulamin forum. Aby rozpocząć dyskusję na temat, przeczytaj wątki, w których temat był już omawiany. To samo dotyczy Marka. Przeczytaj wątki z linku podanego przez ppajdę, a potem napisz, jeśli będziesz miał do powiedzenia coś, czego nie poruszano dotychczas.

Szanuj czas i pracę innych. To również jest dowodem dojrzałości duchowej.

Szanuję zasady forum i postaram się dostosować.
Myślałem jednak, że jest tu jeszcze miejsce na tzw czynnik ludzki. Jest wątek. Czasem się rozwija, a czasem, tak jak tutaj, marekzpłocka, coś doda w trakcie pod innym hasłem i wątkiem.
Coś czytam, i się do tego odnoszę. ja nie jestem moderatorem, i zamiast pisać spontanicznie co myślę, zaraz będę spędzał czasna": czy warto, czy ie ma tam gdzieś wątku.
Może i tak spróbuję. Nie wiem tylko za bardzo, czy ma to być tylko zbiór opracowań wielu wierzących na tzw. forum. Swego rodzaju archiwum?
Trafi się taki prosty marek i trafii się taki prosty marek. Być może juz ktoś spędził czas nad tym ( co całkowicie szanuję).
Jednakże wy, założyciele lub wieloletni użytkownicy macie większe rozeznanie coo do przeszłości.
Ja jednak nie zamierzam czytać wszystkich wątków! W każdymm jednym dalej lub bliżej odchodzi się od zagadnienia, więc nie ja jestem tu pionierem.
Tak jak napisałem, uczę się pokornie spraw technicznych.
Jednak, tak jak zostałem upomnainy co do delikatności przez Paxa, tak samo ja się jej dopominam.
W jaki sposób obrażam kogos, kto kiedys coś napisał nie wiedząc o tym?
Jka brat czy siostra, może się o to gniewać?
Może i to nie jest grupa domowa, ale jednak jakieś odczuwanie jedności lub wspólnej dążności do poznawania Pana Jezusa chyba (?) nam przyświeca.
Nie jest to forum kriszny czy buddy.
Cośmnie tu sprowadza.
Trochę słabo to widzę, ale spróbuję. Czyli: widzę co marek pisze, i wtedy, hola, hola marku! Spędziłem chwilke, mam, jest wątek gdzie indziej, uszanowałem cudzy czas, przeczytałem posty od 2014 roku na kilkunastu stronach, jest miejsce dla mojej wypowiedzi, więc serdecznie cię tam zapraszam? Tak?
Wiem, że się rozpisałem, ale spróbuję się dostosować.
Jeśli jest taka możliwość, to spokojnie można przenieść moje posty do innego wątku, aj się nie pogniewam.
I jeszce jedno, Smoku: sorry, ale tytuły czasem są tak ogólne, ze to co potem jest tam pisane to szeroooookie spektrum myśli. Więc jak niby mam wszystko znależć? To nie wyszukiwarka google. Jak jakiś wątek będzie pod innymi słowami to good luch z szukaniem.
Proszę więc o cierpliwość, wyrozumiałość, a jak mi si enie uda, to w miłości usunięcie mnie z forum.
Nie wyniknie to z buntu mojego, a jedynie z bezradności. Czasem może i pisze o różnych porach, bo o róznych porach jestem w domu i z różnych powdów.
Jednak ja również nie ma za wiele czasu na marnowanie go.
Dziękuję za zwrócenie uwagi i napomnienie.

Czynnik ludzki to nie tylko Ty, ja czy ogólnie koniec własnego nosa. Dyskutujemy tutaj od ponad 15 lat i zdążyliśmy już sporo napisać na wiele tematów. Zmuszanie kogoś do pisania po 100 razy tego samego w imię własnego prawa do spontaniczności to jest moi zdaniem przejaw egoizmu, co należy karcić.

Forum ma swój regulamin (możesz go nazwać "zakonem" jeśli chcesz) po to, żeby istniał jakiś porządek w przeciwieństwie do samowoli i generowania chaosu. Szanujesz zasady, postarasz się podporządkować, ale nie zamierzasz czytać wszystkich wątków. Nikt nie prosi Cię o przeczytanie całego forum, tylko o sprawdzenie, czy nie były już omawiane zagadnienia, które zapodajesz (może jako pięćdziesiąta osoba z kolei na przestrzeni lat).

Tak. Jakoś się nikomu dotychczas krzywda nie stała z tego powodu. Dlatego właśnie bracia zwracają Ci na to uwagę. Bo mają większe rozeznanie co do przeszłości.

Rozumiem, że nawet Ci się nie chciało kliknąć w link podany przez ppajdę, gdzie masz wyłożone, jak szukać. Właśnie w wyszukiwarce google. Jeśli dobrze rozumiem, to coś mi się zdaje, że to nie jest problem bezradności, tylko właśnie buntu, albo inaczej krnąbrności. Wątki zostały Ci podane.

Nikt się na Ciebie nie obraża, mamy tę samą dążność i powinniśmy ją realizować we wzajemnej miłości i poszanowaniu. Nie zawsze nam (a szczególnie mnie) to wychodzi, ale staramy się uczyć. Może dlatego forum UP nie zamieniło się jeszcze w magiel pełen pieniaczy chrześcijańskich.

Spróbuj przyczynić się do budowania forum, pisząc zwięźle, konstruktywnie, i na podstawie konkretnych fragmentów Pisma ze wskazaniami do odnośników. Wtedy (o ile o tym już nie mówiliśmy na forum wcześniej) będzie się do czego odnieść. Z góry dziękuję za zrozumienie.

Wątek zostanie posprzątany.

Smoku ja sprawdzałem i nie znalazłem podobnych wątków do moich przez co postanowiłem utworzyć nowy.Inna sprawa to to ,że trochę nieudacznie to jeszcze robię i w sumie umieściłem dwa tematy w jednym wątku [chciałem upiec dwie pieczenie na jednym ogniu] Liczę na wyrozumiałość ,postaram się poprawić na przyszłość oraz często piszę z telefonu i może to jest też powodem np. kopiowanie ,wklejanie tekstu ,no chyba że to wina ogólnie tej strony[witryny]?