www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz mar 28, 2024 5:33 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt cze 02, 2017 6:51 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Przebudzony75 napisał(a):
A czy Paweł pisze o perspektywie ludzkiej czy Bożej, gdy mówi, że nie ma ani jednego sprawiedliwego?
Już odpowiedziałem na to pytanie. I nie zamierzam się po raz kolejny boksować w temacie kalwinizmu - zwłaszcza, że nie widzę nic, co wniosłoby coś nowego do rozległej dyskusji na ten temat w innych miejscach. Więcej znajdziesz w linkowanym materiale albo w wątkach temu poświęconych. Jeśli masz problem z językiem, to poproś kogoś, żeby Ci przetłumaczył po prostu. Myślę, że wyrywanie jednego wersetu z kontekstu trzech rozdziałów i budowanie na nim czegokolwiek prowadzi jedynie do prób udowodnienia założonej tezy. A na to moim zdaniem szkoda czasu.

Podobnie jak odrywanie cytowanych w Jana 12 fragmentów Izajasza od całości Księgi Izajasza, gdzie dokładnie jest napisane, co Bóg zapowiedział Izraelowi, dlaczego zapowiedział, w jaki sposób to będzie robił i jakie będą ostateczne efekty. I przypuszczam, że właśnie dlatego nie możecie się dogadać z MM - ona patrzy na drzewo, na którym rosną liście. Ty widzisz kilka liści i na podstawie ich wyglądu chyba próbujesz jej udowodnić kształt drzewa. I ona mówi o drzewie, a Ty o liściach. Tak się nie dogadacie.

To by było na tyle w tej sprawie, jeśli o mnie chodzi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 02, 2017 7:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 2:20 pm
Posty: 344
Przebudzony75 napisał(a):
Wybacz ale nie odpowiadasz na pytania zgodnie z tekstem Słowa, lecz według tego jak wierzysz. Czy mogę poprosić Cię o odowiedź zgodnie z tym, co jest napisane w tekście?
Obawiam się, że to Ty cytujesz Pismo według tego, w co wierzysz. Mam interpretować wyrwane z całości fragmenty? W jednym fragmencie Jezus nawołuje słuchaczy do uwierzenia w Niego i właśnie mówi do ludzi, którzy z Zakonu wiedzieli o Mesjaszu ("wierzcie, póki światłość macie") Fragment, który cytujesz jest dokładnie ilustracją tego, w jaki sposób ludzie potrafią/ potrafili odrzucić oczywiste fakty podane im przed same oczy. Faryzeusze mieli szczególne poznanie (Jezus im zarzuca, że pochwycili klucz poznania, sami nie wchodzą i innym nie dają), ale proroctwa o Mesjaszu były znane każdemu od dziecka.

Co uważasz za odpowiedź zgodnie z tekstem? Przecież tekst się interpretuje i Ty to także robisz. Jeśli wezmę fragment z Psalmu 14 "nie ma Boga", to jak mam odpowiedzieć na czyjeś pytanie o istnieniu Boga? Wcześniejsze "rzekł głupi w sercu: ..." zmienia wszystko. To mała skala ale ta sama zasada obowiązuje w małej i większej skali. Jeśli chcesz interpretować Biblię według litery, to w tym tekście, wyrwanym z kontekstu, jest napisane, że:

1. Bóg celowo zaślepił oczy Izraela i znieczulił jego serce
2. Zrobił to po to, aby się nie nawrócili

i w końcu w nawiązaniu do Fragmentu z Ewangelii:

3. Ponownie zatwardził serce Izraela w latach zwiastowania Jezusa i wszelkie cuda i znaki, jakie czynił, tylko pogorszyły sytuację tego ludu i tak miało być.

Czy to Cię satysfakcjonuje? Tylko, że to jest płycizna, w której nie ma życia.
Niestety, żeby to zrozumieć MUSIMY zacząć od początków historii Izraela, prześledzić postępującą i nawracającą zatwardziałość tego narodu, żeby właściwie zrozumieć ten fragment.

Już Mojżesz mówi: " (...) wiem bowiem, że po mojej śmierci ulegniecie całkowitemu zepsuciu i zejdziecie z drogi, którą wam nakazałem, i spotka was w przyszłości nieszczęście, bo będziecie czynić to, co jest złe w oczach Pana, drażniąc go dziełem swoich rąk." (5 M 31;29),

Potem to samo powtarza Jozue. Potem następuje rozwój historii dokładnie według tego ostrzeżenia.

Moim zdaniem napisałam już wszystko i w jasny sposób. Pozostawiam Cię z Twoimi poglądami i pozdrawiam.

_________________
"(...) Siebie samego czystym zachowaj" [1 Tm 5,22]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 02, 2017 8:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 18, 2006 7:21 pm
Posty: 246
Dziękuję za poświęcony czas. Pozwól, że na koniec odniosę się do Twojej wypowiedzi, jedynie po to, aby przedstawić swoją wiarę. Bo jak na razie jeszcze tego nie uczyniłem.

Mama Muminka napisał(a):
Przebudzony75 napisał(a):
Wybacz ale nie odpowiadasz na pytania zgodnie z tekstem Słowa, lecz według tego jak wierzysz. Czy mogę poprosić Cię o odowiedź zgodnie z tym, co jest napisane w tekście?
Obawiam się, że to Ty cytujesz Pismo według tego, w co wierzysz. Mam interpretować wyrwane z całości fragmenty? W jednym fragmencie Jezus nawołuje słuchaczy do uwierzenia w Niego i właśnie mówi do ludzi, którzy z Zakonu wiedzieli o Mesjaszu ("wierzcie, póki światłość macie") Fragment, który cytujesz jest dokładnie ilustracją tego, w jaki sposób ludzie potrafią/ potrafili odrzucić oczywiste fakty podane im przed same oczy. Faryzeusze mieli szczególne poznanie (Jezus im zarzuca, że pochwycili klucz poznania, sami nie wchodzą i innym nie dają), ale proroctwa o Mesjaszu były znane każdemu od dziecka.


Oczywiście, że cytuję Pismo zgodnie z tym jak wierzę, gdyż moja wiara jest oparta na Piśmie. Wydaje mi się, że problemem jest nasz sposób podejścia do czytania Słowa Bożego. Ja staram się trzymać następującej zasady:

1. Czytam tekst i zadaje do niego pytania. Nie muszę w tym momencie poddawać tego tekstu żadnej interpretacji. Oto przykład:

Jana 12:37-41
37 A chociaż tyle cudów dokonał wobec nich, nie wierzyli w niego,
38 Aby się wypełniło słowo proroka Izajasza, jakie wypowiedział: Panie, któż uwierzył wieści naszej, a komu objawiło się ramię Pana?
39 Dlatego nie mogli uwierzyć, że znowu rzekł Izajasz:
40 Zaślepił oczy ich I zatwardził serce ich, Aby nie widzieli oczami swymi I nie zrozumieli sercem swym, I żeby się nie nawrócili, I żebym ich nie uzdrowił.
41 To powiedział Izajasz, gdyż ujrzał chwałę jego i mówił o nim.

PYTANIE: Dlaczego ci ludzie nie mogli uwierzyć?
ODPOWIEDŹ ZGODNA Z TEKSTEM: Ludzie nie mogli uwierzyć, gdyż Bóg zaślepił ich oczy i zatwardził ich serca.
PYTANIE:Kto miał się nie nawrócić?
ODPOWIEDŹ ZGODNA Z TEKSTEM: Lud, który przyszedł słuchać Jezusa i widział jego cuda.
PYTANIE:Kto miał nie zostać uzdrowiony?
ODPOWIEDŹ ZGODNA Z TEKSTEM:Lud, który przyszedł słuchać Jezusa i widział jego cuda.
PYTANIE:Kto zaślepił ich oczy? Kto zatwardził ich serca?
ODPOWIEDŹ ZGODNA Z TEKSTEM: Bóg. Zrobił to sam Bóg.
PYTANIE:Dlaczego to zrobił?
ODPOWIEDŹ ZGODNA Z TEKSTEM: Żeby się nie nawrócili i żeby Bóg ich nie uzdrowił.

Później patrzę do kogo jest mowa. O kim jest mowa. Ano mowa jest o ludziach, którzy przyszli do Jezusa, aby go słuchać. To również jest w bezpośrednim kontekście tych wersetów. Oczywiście również należy sprawdzić, jeżeli jest cytat z innego fragmentu Słowa, pierwotny kontekst wypowiedzi.

Jana 12:34-36
34 Ale lud mu odpowiedział: Słyszeliśmy z zakonu, że Chrystus trwa na wieki; jakże więc możesz mówić, że Syn Człowieczy musi być wywyższony? Kimże jest ów Syn Człowieczy?
35 Na to rzekł im Jezus: Jeszcze na małą chwilę światłość jest wśród was. Chodźcie, póki światłość macie, aby was ciemność nie ogarnęła; bo kto w ciemności chodzi, nie wie, dokąd idzie.
36 Wierzcie w światłość, póki światłość macie, abyście się stali synami światła. To Jezus powiedział, i odszedłszy, ukrył się przed nimi.

Następnie wyciągam wnioski i zadaje sobie sobie pytania:

1. Czy Bóg może zatwardzić serce człowieka? Tak.
2. Czy Bóg może je zatwardzić po to, aby ten się do niego nie mógł nawrócić? Tak.

Zastanawiam się czy wyciągnięte wnioski są przede wszystkim a) zgodne z najbliższym kontekstem b) niezgodne z innymi tekstami Słowa Boże. Jeśli chodzi o zatwardzenie serca. Nie znajduję w Słowie tekstu, w którym byłoby napisane: Bóg nie zatwardza serca człowieka. Zatem póki, co jestem spokojny. Na razie nie poddałem tekstu żadnej interpretacji.

Dopiero teraz wkracza interpretacja:

1. Co to znaczy, że Bóg zatwardza serce człowieka?

Teraz muszę zacząć interpretować tekst pod kątem kluczowego w tym momencie wyrażenia: BÓG ZATWARDZA SERCA. Teraz muszę zacząć szukać w Słowie Bożym odpowiedzi na przedstawione zagadnienie. Więc, co należy uczynić. Ja w pierwszym momencie (oczywiście poza faktem, że należy się modlić), zaczynam szukać w Słowie Bożym fragmentów, które mówią o sytuacjach, w których Bóg zatwardza serce człowieka. I tak oczywiście trafiam na przykład z faraonem. Zaczynam go czytać i analizować. Nie chcę teraz oczywiście poddawać całkowitej analizie tej sytuacji, powiem tylko, że widzę, iż Bóg spowodował taką reakcję faraona, aby ten nie wypuścił Izraela. To Bóg tak spowodował. Taki miał Bóg zamysł i ten zamysł zrealizował.

Jest również ciekawy fragment z królem Amasjaszem:

II Kronik 25:19-20
19 Myślisz sobie: Oto pobiłem Edomczyków, więc serce twoje wzbiło się w pychę, aby się przechwalać. Lecz pozostań w swoim domu. Po co wyzywasz nieszczęście? Przecież upadniesz ty i Juda wraz z tobą.
20 Amasjasz jednak nie usłuchał, gdyż takie było zrządzenie Boże, by wydać ich w jego rękę za to, że szukali bogów Edomu.

Amasjasz nie usłuchał Joasza. Dlaczego? Dlatego, że tzw "klamka zapadła". Bóg już postanowił zgubić Amasjasza i ten nie mógł odpowiedzieć inaczej.

Oczywiście, była to kara na Amasjasza za jego grzechy, niemniej kluczowym jest, że jego odpowiedź wynikała z faktu, że Bóg już postanowił wcześniej go zgubić. Bóg tak postanowił i Amasjasz postąpił zgodnie z przeznaczonym mu losem. Takich sytuacji jest oczywiście więcej. Zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie.
Nie twierdzę przy tym, że jest to reguła w postępowaniu Boga. Nie. Ale Zgodnie ze Słowem Bożym, wierzę, że Bóg tak może postąpić. Nie ważne jest teraz skupianie się i udzielanie odpowiedzi DLACZEGO tak postępuje, lecz CZY tak postępuję.

Mama Muminka napisał(a):
Co uważasz za odpowiedź zgodnie z tekstem? Przecież tekst się interpretuje i Ty to także robisz.

Mam nadzieję, że teraz widzisz moje podejście do czytania i studiowania Słowa Bożego.

A teraz o mojej wierzę.
Otóż wierzę, że Bóg może zatwardzić serce człowieka w taki sposób i w tym celu, aby ten nigdy więcej nie mógł się do niego nawrócić. Oznacza to nie mniej ni więcej jak nieodwracalne zatwardzenie. Bez możliwości zmiany swego położenia.

Wierzę również, że takie postępowanie nie zakłóca w najmniejszym stopniu ani sprawiedliwości, ani miłości, ani miłosierdzia, ani żadnej innej cechy Bożego charakteru.

Nie jestem też wyznawcą ideologii TULIP. Już na literce T widzę poważne braki teologiczne. Przyglądałem się tej zasadzie długo i moim zdaniem argumentacja tzw. "kalwinistyczna" ma dziury. Fundamentalna dotyczy ich zrozumienia wyrażenia "martwy duchowo".

Wierzę jednakowoż, że ten, który ma żywot wieczny, nigdy nie może przestać go mieć. Nie wynika to niemniej z wybrania, lecz z tego faktu kim jest Bóg, jaki jest Bóg i kim czyni, co daje temu, którego naradza na nowo z Ducha Świętego.

Jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas. Wiem jak bardzo jest on cenny. Znam teraz nieco lepiej Twoją wiarę i jak ją uzasadniasz.

Pozdrawiam

_________________
Początkiem mądrości jest bojaźń Pana
Przyp.9:10


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL