www.ulicaprosta.net

Witajcie
chciałbym zapytać o jedno miejsce - pierwszy list apostoła Pawła do Koryntian rozdz. 15, werset 5: Po zmartwychwstaniu "ukazał się...dwunastu" - czy rzuciło się wam to kiedyś w oczy? Przecież po zmartwychwstaniu z wiadomych powodów nie było ich już 12tu tylko 11tu ? Czy to jest jakiś skrót myślowy (w sensie tych 12tu ale bez jednego)? Wydaje się, że fragment ten dotyczy jeszcze czasu sprzed "epoki" Macieja, bo wybrali go po tym jak im się Pan ukazał. Kto ma jakieś wnioski ?

Wygląda na to, że to jest rodzaj "skrótu myślowego" typowego dla żydowskiego sposobu myślenia. Podobnie jest z "dwunastoma plemionami Izraela" - na przestrzeni Biblii mamy kilka list plemion i w niektórych przypadkach lista jest niekompletna po to, żeby było 12, chociaż chodzi o wszystkie plemiona. W dodatku wszystkich plemion dziedziczących jest w sumie 13 (zamiast Józefa są jego synowie Efraim i Manasses) ale liczba 12 w przypadku plemion Izraela i apostołów jest tak znacząca, że stanowi sama w sobie pewną "markę" tudzież "brand" (przepraszam za to słowo) i tak bywa stosowana przez autorów, którzy nie byli analitycznie myślącymi Polakami z XXI wieku, tylko Żydami żyjącymi tysiące lat temu. Dlatego Tomasz, zwany Bliźniakiem, był "jednym z dwunastu" w momencie, gdy było ich już... jedenastu [Jan 20:24].

Ale w sumie dobrze, że zwróciłeś na to uwagę, bo chyba warto.

A moźe ukazał się też Judaszowi, co prawda nie wiem jakby to miało wyglądać i czemu służyć, ale kto wie.

W I Kor. 15:4-5 Paweł pisze o ukazywaniu się Jezusa po Jego zmartwychwstaniu. Z relacji Mateusza jasno wynika, że Judasz powiesił się jeszcze przez Ukrzyżowaniem (więc tym bardziej przed Zmartwychwstaniem) [Mat. 27:4-5]. Myślę, że w świetle powyższego taka teoria upada.

Ale ja nie twierdzę, że Jezus ukazał się Judaszowi kiedy ten był na ziemi.

W Wulgacie jest "jedenastu", ale jest to chyba jedyny taki przekład:
http://www.biblegateway.com/passage/?se ... on=VULGATE

Biblia Gdańska ma "dwunastu", ale w moim wydaniu widnieje w tym miejscu tzw. crux philologorum (miejsce trudne albo tekst zniekształcony).

No, ciekawe. Nigdy nie zwróciłam na to uwagi.

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)

A kiedy

Postawiłem tezę, że skoro ukazał się 12 to może ukazał mu się po śmierci Judasza. Nie twierdzę, że tak było, bo nie uzsadnię tego, ale taka teza wyjasnia ukazanie się dwunastu.

Ale jak zmartwychwstały Pan Jezus miał się ukazać Judaszowi po jego śmierci, skoro Judasz po śmierci poszedł do hadesu, a Pan Jezus był tam przed swoim zmartwychwstaniem? Bo wyszliśmy od tekstu Pawła o ukazaniu się Pana Jezusa dwunastu po Zmartwychwstaniu...

Ja na to nie odpowiem, Pismo o tym nie mówi. Czy z faktu, iż Jezus poszedł do hadesu przed swoim zmartwychwstaniem oznacza, że nie poszedło po ?
Jeszcze raz powtarzam, nie uzasadnie tego co napisałem, ale zastanawiam się, czy tak być nie mogło.

O właśnie. PISMO O TYM NIE MÓWI.

Nie wynika. Ponadto, jest NAPISANE dokąd poszedł po swoim zmartwychwstaniu. Do hadesu Jezus poszedł w duchu. Po zmartwychwstaniu był już w ciele (uwielbionym). W ciele (uwielbionym) ukazywał się uczniom na ziemi i w ciele (uwielbionym) wstąpił do nieba. A z faktu, że w Biblii nie jest napisane o kosmitach nie wynika, że istnieją.

A juz tak na marginesie. Jest napisane dokąd poszedł, to - twoim zdaniem - oznacza, że tylko tam poszedł ?
Chodzi mi o pewien sposób rozumowania Pism. Jeśli ja mówię, że wczoraj poszedłem do sklepu, to z tego zdania nie wynika, że nie poszedłem gdzieś indziej.

Wujciu, staram się jak mogę pokazywać, że doktrynę opieramy na tym, co NAPISANO. A nie tym, czego NIE NAPISANO. Argumentacja z milczenia Biblii jest skrajnie niebezpieczną spekulacją i można na jej podstawie postulować prawie wszystko. Na szczęście z faktu, że wujcio gdzieś poszedł albo nie poszedł, nie wynika żadna doktryna i nie zależy od tego nasze życie wieczne. Zresztą, sam wujcio prawdopodobnie wolałby, żeby nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków z tego, czego NIE MÓWI. Na podstawie tego,czego NIE POWIEDZIAŁ można by mu próbować wmówić, że poszedł do agencji towarzyskiej. No, bo przecież nie powiedział, że nie poszedł.

No dobra, już nic nie napiszę, bo się ze mnie nabijasz

Witam,



A jak się ma ten fragment Pisma Dz.Ap . 1:26 .Czy nie tu mamy odpowiedz?
I dali im losy ;a los padł na Macieja ,i został dołączony do grona jedenastu apostołów.

Pozdrawiam
Fifinka