www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 8:38 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 635 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 39, 40, 41, 42, 43  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: So lip 23, 2011 7:29 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Cytuj:
p.s. jesli nalezy przestrzegac to ja przestrzegam przed "cesarzem" UP.

To moze jeszcze jakis powod do tej ''lysej'' przestrogi, ktora niewatpliwie zrobilas w trosce o innych? Bo przeciez nie przeschlo jeszcze pianie calkiem innej tresci, a tu nagle takie deklaracje w komplecie z radykalna zmiana stanowiska w innych tematach :roll:
Niech zgadne - nie chcial tanczyc jak zagrasz?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So lip 23, 2011 8:21 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Jaki konkretnie masz zarzut, Agnieszko?
Dlaczego- nawet mając konkretny zarzut- nie przedstawisz go najpierw samemu zainteresowanemu? Może już byście mieli wyjaśnioną sytuację.
Pytam bez emocji, normalnie, bo skoro i mnie przestrzegasz, to chcę widzieć przed czym.

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So lip 23, 2011 8:28 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 12, 2011 6:21 pm
Posty: 137
Witam wszystkich i przepraszam, że wcinam się w dyskusję. Potraktujcie to trochę jak przerywnik(chociaż to chyba bardziej w temacie niż ostatnie wymiany zdań). Może to(mam na myśli filmiki) i trochę za ostre, ale po latach słuchania 'wygładzonych' kazań chyba sama zaczynam szukać takich przesłań.

Zapraszam do oglądania

http://www.youtube.com/watch?v=354teJfY ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=6Xr7zsQL ... re=related


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So lip 23, 2011 6:03 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
po takich kazaniach to czlowiek bolu glowy sie nabawi...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz wrz 22, 2011 11:12 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
Smok Wawelski napisał(a):
Quster, zadałem Ci kilka pytań w ramach dyskusji i nie dostałem odpowiedzi. Twoje niemerytoryczne tyrady niczego nie wnoszą do rozmowy, z wyjątkiem Twoich odczuć na różne tematy. Prosiłem, żebyś zacytował moje wypowiedzi, w których Cię "wyzywam". Również nie zacytowałeś.

Gdybyś pisał tylko merytorycznie nigdy bym nie zwracał na to uwagi, ale najwyraźniej nie zdajesz sobie sprawy jak często insynuujesz coś czego nie powinieneś, opierając się na błędnych założeniach i błędnym zrozumieniu tego co się do ciebie pisze, lub o temacie. Ja osobiście nie mam zamiaru tłumaczyć ci każdego twojego wpisu, zdania który jest argumentem ad personam. Nie mam na to czasu, a i tak wykręcasz kota ogonem. Nie zasłaniaj się tym, że ja niby nie piszę merytorycznie, bo jak jestem atakowany absurdalnymi zarzutami będę się bronił. Chociaż mam wrażenie, że prowadzisz ten styl rozmowy w określonym celu, aby potem mieć pretekst do wygłaszania wszem i wobec, że ktoś nie odpowiada na twoje pytania. Zadawaj pytania odpowiednio, bez absurdalnych insynuacji, a otrzymasz odpowiedz. Ale podkreślam w dziwne wnioski wchodzić nie mam zamiaru i tłumaczyć się że nie jestem wielbłądem też.

Ale dla przykładu prosiłeś o twoje "wyzywanie" to proszę bardzo:

Smok Wawelski napisał(a):
...Bo wygląda na to, że nie wierzysz Pismu, choć twierdzisz, że wierzysz. Apelujesz do emocji zamiast do tekstu Pisma i na Pana Boga zrzucasz odpowiedzialność na to, czy TY przyjmiesz to, co jest napisane.


To jest "wyzywanie" z twojej strony, gdyż posądzasz mnie o nie wiarę w Pismo itd... a opierasz to na swoich wnioskach, błędnych i na swojej interpretacji Pisma, do którego masz prawo, ale nie masz prawa do osądzania innych na podstawie swojej interpretacji i stwierdzeniu "słowa zapisane w Piśmie same mówią za siebie, i zostały przeze mnie przytoczone..."

Tą samą retoryką posługują się do mnie inne osoby z pod różnego znaku wyznaniowego i różnych poglądów i doktryn... więc to nie jest żaden argument.

To co w temacie miałem do powiedzenia powiedziałem, potrafię prowadzić dyskusję, ale jeżeli mam wyczytywać oskarżenia w moją stronę, że nie wierzę Pismu, że Boga za coś obarczam, albo inne absurdy, to usłyszysz ode mnie tylko zwróceni ci uwagi, abyś zaprzestał takich nieuczciwych metod. W atmosferze wycelowanych we mnie "karabinów" załadowanych takimi podtekstami obrażającymi podstawy merytorycznej dyskusji, ja dyskutować nie będę. Aż przemyślisz to co piszesz i w jaki sposób.

ps. oczywiście rozumiem cel UP i jej doktryny i dlatego nie widzę sensu dalszej dyskusji w temacie. Osobiście urazy nie chowam, ale nie lubię takiego stylu jaki krytykowałem. Aby nie nakręcać nieodpowiednich emocji temat kończę ze swojej strony.

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt wrz 23, 2011 8:30 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Zasady na tym forum są proste i polegają m.in. na tym, żeby odpowiadać na zadawane pytania. Niestety, zamiast na nie odpowiadać, snujesz jakieś opowieści o własnych odczuciach, do których masz prawo, ale nie wygląda na to, żeby miały jakąś konkretną podstawę. Przecież z twoimi odczuciami nie będę dyskutował. Stawiasz różne zarzuty, ale nie cytujesz konkretnych moich wypowiedzi. To nie jest uczciwe, ale to jest Twój problem. Okazuje się, że jeśli brakuje Ci argumentów, to wtedy ja Cię źle zrozumiałem. Ale na moje prośmy, co i dlaczego źle zrozumiałem, odpowiedzi nie ma. To się nazywa stawianie zasłony dymnej. I oczywiście taka dyskusja nie ma sensu.

Quster napisał(a):
Ale dla przykładu prosiłeś o twoje "wyzywanie" to proszę bardzo:

"...Bo wygląda na to, że nie wierzysz Pismu, choć twierdzisz, że wierzysz. Apelujesz do emocji zamiast do tekstu Pisma i na Pana Boga zrzucasz odpowiedzialność na to, czy TY przyjmiesz to, co jest napisane."
Hm, nie wiem, czy Ty rozumiesz słowo "wyzywać". Dlatego podaję za Słownikiem Języka Polskiego:

wyzywać: «zwymyślać kogoś, używając dosadnych lub wulgarnych słów»

http://sjp.pwn.pl/szukaj/wyzywa%C4%87

Nie zauważyłem w moim wpisie ani słów dosadnych, ani wulgarnych. Napisałem, na co mi wygląda Twój sposób argumentacji, czyli wygłosiłem swoją opinię. To nie jest ani zwymyślanie, ani osądzanie, ani posądzanie. To są moje wnioski z tego, co napisałeś.

P.S.
To nie jest wątek o Tobie, tylko o piekle. A jeśli chodzi o urazę, to ja również jej nie chowam. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz gru 08, 2011 8:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 01, 2011 5:22 pm
Posty: 246
zielona napisał(a):
Zapraszam do oglądania

Solidne misjonarskie kazania. Idąc za wzorem Piłsudzkiego kiedy wysłał rząd na leczenie klimatyczne, wysłałbym też kilku pastorów z europy do braci np z Korei Północnej w celu duchowego ozdrowienia. Czemu to nie jest takie proste ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So sty 28, 2012 4:29 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt lis 01, 2011 11:25 pm
Posty: 17
Jak sie odniesc do ludzi ktorzy ktorzy twierdza iz byli po tamtej stronie i widzieli ludzi meczonych w piekle a takze zostali odeslani zpowrotem na ziemie w celu opowiadania tego co widzieli ,kazdemu czlowiekowi .....
Dzis mowi sie na to ..,, wycieczki po niebie ,, sa dzis modne i popularne . Jak najbardzie ludzie ktorzy doswiadczyli tych wrazen powoluja sie na slowo Boze itd . Ale jak ze czesto sa podawane szczegoly z tamtej strony duchowej .
Kiedys bylem bardzo tym wzruszony czytajac takie rewelacje zza swiatow , dzis jakos dziwnie na to patrze .. Co wy na to ? :?:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lut 07, 2012 1:28 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
"I rzekł: Proszę cię więc, ojcze, abyś go posłał do domu ojca mego. Mam bowiem pięciu braci, niechaj złoży świadectwo wobec nich, aby i inni nie przyszli na to miejsce męki. Rzekł mu Abraham: Mają Mojżesza i proroków, niechże ich słuchają. A on rzekł: Nie, ojcze Abrahamie, ale jeśli kto z umarłych pójdzie do nich, upamiętają się. I odrzekł mu: Jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, też nie uwierzą" [Łuk. 16:27-31]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lut 07, 2012 2:56 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
Kiedys bylem bardzo tym wzruszony czytajac takie rewelacje zza swiatow , dzis jakos dziwnie na to patrze .. Co wy na to ?


Nigdy do końca w to nie wierzyłam. Mp. tutaj mamy opisy wędrówek po niebie i piekle
http://www.chlebzywota.webuda.com/index ... a&Itemid=4

To, co zawsze budziło moją wątpliwość to fakt, że takie opowiadania są zawsze mocno osadzone w nauczaniach promowanych w danej wspólnocie. Akcenty są rozłożone tak, aby utwierdzić czytelników/słuchaczy w słuszności przyjętych nauk, niekoniecznie opartych na Słowie Bożym lub przesadzonych.
Pamiętam Ricka Joynera "Zastępu piekielne maszerują"- wizje piekielne miały utwierdzić w wierze w armię Boga, która doprowadzi do powstania Królestwa Bożego na ziemi przed przyjściem Chrystusa, co ma utorować drogę Chrystusowi( bo On rzekomo miał nie przyjść, dopóki Kościół nie wykona odpowiedniego planu).

Myślę, że wielu puszcza wodze fantazji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz lut 09, 2012 5:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 2:20 pm
Posty: 344
Owieczka napisał(a):
To, co zawsze budziło moją wątpliwość to fakt, że takie opowiadania są zawsze mocno osadzone w nauczaniach promowanych w danej wspólnocie.

Owieczko, to chyba przesadzona wersja - że zawsze. Znam wiele takich świadectw, w których ludzie nie akcentują niczego, z tej prostej przyczyny, że nie mieli przedtem żadnej biblijnej bazy doktrynalnej, a często nawet żadnych wyobrażeń (obojętni religijnie). Ja myślę, że takie świadectwa niczym się nie różnią od innych - wiele niezwykłych rzeczy nieraz ludzie przeżywają z Bogiem i z tego powodu można by wszystkie takie niezwykłe historie kwestionować, jako fantazjowanie. Problem jest zawsze ten sam - czy są osadzone w ramach biblijnego objawienia i czy oddają chwałę Bogu. Jako przykład takiego świadectwa - a niezmiennie mnie ono buduje do dzisiaj - mogę podać historię Iana Mc Cormacka, znaną w języku polskim pod tytułem: Przebłysk Wieczności". Prawdą jest niestety również i to, że ostatnio istnieje dziwne zatrzęsienie bardzo podejrzanych historii, trącących mistycyzmem i gnozą, w których "podróżnicy" mieli wyjątkowy przywilej oglądać szczegóły Niebiańskiego Miasta albo wręcz rozmawiali z świętymi w niebie. Hmmm ... Ostatnia kategoria to wszelkie badziewie, począwszy od katolickich "cudowności" z Maryją i czyśćcem w tle aż po New Age, którego wersja maluje Boga jako "dobre światło", "cudowną pełną miłości energię" a człowiek (niewierzący) doświadcza niepojętej akceptacji "taki, jaki jest".
Owieczka napisał(a):
Myślę, że wielu puszcza wodze fantazji.

Właśnie! Ja też. Czytam różne historie z kręgów uświęceniowych i naprawdę, jak się nie ma ugruntowanej wiary, to po lekturze tych podróży w zaświaty, można popaść w rozpacz lub okropny zamęt. Z historii tych wynika jasno, że tylko doskonali będą zbawieni. Do fantazji dochodzi tu przeakcentowanie tego, co głoszą te środowiska: świętość wypracowana w pocie czoła!
Najbardziej mnie zbulwersowała opowieść pewnego sługi Bożego, który został w wizji pochwycony do nieba (jak ap. Paweł) a potem rozmawiał tam ze zmarłymi przyjaciółmi, którzy prosili go o przekazanie przesłania żyjącym ludziom. Brrr, szczypta spirytyzmu :shock: Potem jeszcze spotkał się z świętymi pierwszego Kościoła - z apostołami i Szczepanem i ci mu naopowiadali dziwnych rzeczy, które "nie zostały zapisane w Biblii". Nie wiem, co ten człowiek przeżył i co z tego jest prawdą ale wiem jedno: lepiej byłoby dla niego milczeć w tej sprawie. Wówczas najlepszym świadectwem przed Bogiem byłaby jego skromność i powściągliwość, a tak to chyba wyniósł go "nadmiar objawień". (por. 2 Kor. 12:7).

_________________
"(...) Siebie samego czystym zachowaj" [1 Tm 5,22]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz lut 09, 2012 6:16 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
Owieczko, to chyba przesadzona wersja - że zawsze.


Miałam na myśli te nieprawdziwe, wydumane. W jakiś sposób zawsze łączą się z promowaną w zborze nauką. Choćby to, co Ty zauważyłaś: tylko doskonali( którzy to sobie w pocie czoła wypracowali), będą zbawieni, każdy najmniejszy nawet grzech nieodpokutowany przed śmiercią/pochwyceniem spowoduje pójście do piekła...Tak się oficjalnie naucza, i takie jest przesłanie z "widzenia niebieskiego"...
Właśnie fakt, że w widzeniach pojawiają się błędy głoszone zza kazalnic budziły moją wątpliwość co do wiarygodności tych widzeń. Podobnie z proroctwami. Jeśli ktoś powtarza błędną naukę( nieopartą na Piśmie) w formie proroctwa, to znaczy dla mnie tyle, że się nasłuchał i prawdopodobnie wierzy w to, że to, co mówi jest od Pana, ale nieświadomie (mam nadzieję) utwierdza ludzi w fałszywych naukach...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz lut 09, 2012 8:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 2:20 pm
Posty: 344
No tak, rozumiem, że masz wysypkę ... . Szkoda, że tyle jest tych ekstremów! Choć uświęcenia nie wolno lekceważyć - ja też jestem przekonana, że to jeden z najważniejszych czynników naszego życia z Bogiem. Ale problem jest w tym, że różnie można uświęcenie rozumieć. Niby wszyscy się zgadzają z tym, że "bez uświęcenia nikt nie ujrzy Pana", a jednak dla różnych nurtów oznacza to różne rzeczy w sensie udziału człowieka i Boga w tym procesie.

W książce Erlo Stegena "Przebudzenie zaczyna się ode mnie" jest takie świadectwo pewnej dziewczyny z tamtego zboru w Afryce. O ile pamiętam ona umarła i Pan ją wskrzesił z martwych. To wszystko byłoby piękne i budujące ale znowu jedno "ale" (przynajmniej jedno): ta siostra też gdzieś wędrowała po niebie i Bóg jej tam wystawił świadectwo, że osiągnęła doskonałość i właściwie mogłaby już przyjść do Niego. Niestety Biblia nie potwierdza, że będziemy doskonali, choć do doskonałości mamy dążyć. Przeciwnie, w 1 Liście Jana 1 czytamy, że każdy grzeszy (w sensie upadku), a jeżeli twierdzi, że nie, to jest kłamcą.

Jestem pewna, że wielu wierzących znajdzie się w piekle - wiem, że to straszne. Jednak wierzę, że koniec ten gotuje życie przeżyte według własnych wyobrażeń (często religijnych) na temat pełnienia woli Bożej, bez pokuty i bez poddania się pod Boże dłuto ... a nie jakaś kropka czy plamka, której człowiek nawet nie jest świadomy. Z tych objawień uświęceniowych wynika, że jest albo niebo albo piekło dla wierzących. To właściwie po co jest sąd Chrystusowy, skoro tam, przed Jego trybunałem niejedno dzieło nasze spłonie, zaś niektórzy zostaną zbawieni "jak przez ogień"?

_________________
"(...) Siebie samego czystym zachowaj" [1 Tm 5,22]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz lut 09, 2012 8:23 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Całkowita zgoda na to, co napisałaś. :D Nic dodać, nic ująć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sie 28, 2013 6:53 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 19, 2013 11:29 am
Posty: 67
Proszę o pomoc. Tłumaczyłem sobie fragment z "robakiem", ale nie wiem jak się ma tam osolenie ogniem ?
Kwestia leży zaraz za treścią o wieczności / piekle więc ważne by było również i to właściwie rozumieć.

"...gdzie robak ich nie umiera, a ogień nie gaśnie. Albowiem każdy ogniem będzie osolony. Sól, to dobra rzecz, ale jeśli sól zwietrzeje, czymże ją przyprawicie? Miejcie sól w samych sobie i zachowujcie pokój między sobą." [Mk 9,48]

Moje pytanie: Co oznacza tutaj, że każdy będzie ogniem posolony?

To raczej ma się nijak do fragmentu "Wy jesteście solą ziemi." [Mt5,13] Więc zakładam sól ma tam inne znaczenie. :)

_________________
/ Krzysztof z Warszawy
"Indywidualny tok nauczania nie jest tutaj przewidziany, bo nikt nie ma na to czasu." :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 635 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 39, 40, 41, 42, 43  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL