Talmidzie, dopóki nie zaczniesz odpowiadać na zadane pytania, co jest sprzeczne z regulaminem tego forum, nie mamy o czym rozmawiać. Bo na razie widzę, że nie odpowiadasz na moją argumentację, tylko piszesz sobie "obok" niej i jak to się mówi "sobie a muzom".
Mieszanie kontekstów nigdy nie wychodziło nikomu na dobre. Dlatego nie mieszaj fragmentów dotyczących współczesnych czasów proroka Izajasza z fragmentami dotyczącymi Ery Mesjańskiej. Jeśli chcesz narzucać poganom dietę żydowską, to wiedz, że występujesz przeciwko prawdzie Ewangelii, sugerując poganom, że mają żyć po żydowsku.
Przykazania Boże należy dobrze rozumieć i wiedzieć, które przykazania kogo obowiązują oraz w jakim czasie. Dlatego bądź ostrożny, nie zapędzaj się za daleko i nie próbuj obłudnie nakładać na pogan ciężarów, twierdząc równocześnie, że tego nie robisz i nikogo "nie osądzasz". To jest delikatna manipulacja ludzkim sumieniem i ja to widzę. Módl, się, a Pan odpuści Ci grzech wchodzenia w Jego kompetencje.
"A jeśli was kto z niewiernych zaprosi, a chcecie pójść, jedzcie wszystko, co wam podadzą, o nic nie pytając dla spokoju sumienia" [I Kor. 10:27]Rozumiesz słowa "wszystko, co wam podadzą niewierni, jedzcie"? Czy nadal chcesz dopisywać do Pisma zakazy sprzeczne z Ewangelią? Nadal nie pokazałeś, w którym miejscu I Tym. 3:1-4 Paweł mówi o diecie żydowskiej. Przeczytaj jeszcze raz regulamin forum i następnym razem nie rozpisuj się, zanim nie odpowiesz konkretnie na to, co napisałem. Nie udawaj dyskusji, zastępując ją własnymi "wykładami" i radami, tylko prowadź ją zgodnie z tutejszymi zasadami.
I jeszcze jedna uwaga:
Talmid napisał(a):
Prawo Boże jest cały czas aktualne niezależnie od ery i każdy cudzoziemiec, który pragnie go przestrzegać ma obietnicę otrzymania imienia wieczystego i niezniszczalnego.
Prawo Boże jest aktualne w obszarach przeznaczonych dla konkretnych grup i konkretnych urzędów. Dlatego Duch Święty i apostołowie z konkretnych powodów nie kazali przestrzegać wszystkich przepisów Prawa odrodzonym poganom. Gdyby całe Prawo stosowało się do pogan, nie zostałoby ograniczone do "rzeczy niezbędnych" i to "niezbędnych" ze względu na Żydów, a nie ze względu na obowiązek żydowskiej diety dla pogan. NIE MA wśród tych czterech zaleceń nawet nakazu przestrzegania diety żydowskiej. Zatem jeśli któryś z nas występuje przeciwko Duchowi Świętemu i apostołom, to Ty, a nie ja.
Cudzoziemcy i trzebieńcy, o których mówi Izajasz w 56:1-6, mieli przestrzegać starego przymierza, bo o nim i o nich jest tam napisane do współczesnych prorokowi. Dlatego trzebieńcy byli wyłączeni z ludu. Dzisiaj mamy nowe przymierze, a poganie i trzebieńcy zostają w nie włączeni przez wiarę bez konieczności przestrzegania przykazań skierowanych specyficznie do Żydów według ciała.
Jesteś w całkowitym błędzie, Talmidzie.
"Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym. Bo kto w tym służy Chrystusowi, miły jest Bogu i przyjemny ludziom. Dążmy więc do tego, co służy ku pokojowi i ku wzajemnemu zbudowaniu. Dla pokarmu nie niszcz dzieła Bożego" [Rzym. 14:17-20]Twoje twierdzenie:
"Jeżeli masz problem z pokonaniem żądzy jedzenia nieczystego, pomódl się do Pana a On Cię uwolni od Twojej słabości. Nadal też powtarzam, że dla mnie osoba, która je nieczyste mięso nadal jest bratem lub siostrą w Chrystusie, daleki też jestem od tego aby kogokolwiek osądzać. Jednak nauczanie innych, że przykazania Boże są nieważne to już jazda na krawędzi i to bez trzymanki - bądź ostrożny i nie zapędzaj się za daleko"
jest obłudne, fałszywe i niebezpieczne.
Obłudne, ponieważ z jednej strony zarzucasz grzech "żądzy jedzenie nieczystego" i unieważniania przykazań Bożych tym, którzy czują się wolni w kwestii pokarmów, a z drugiej strony twierdzisz, że ich nie osądzasz. Czyli osądzasz, ale nie osądzasz - sugerujesz, że poganie powinni żyć po żydowsku, co jest zaprzeczeniem Ewangelii - dlatego jest fałszywe. A niebezpieczne dlatego, że ktoś z pogan mógłby się poczuć związany w sumieniu przez Twoje "nauczanie".
Poza tym, nie zmieniłem zdania i nadal nie uważam Ciebie za "brata w Chrystusie". Być może jesteś jednym z "fałszywych braci, którzy weszli, by szpiegować naszą wolność". O takich Paweł napisał:
"Ale nawet Tytusa, który był ze mną, chociaż był Grekiem, nie zmuszono do obrzezania, nie bacząc na fałszywych braci, którzy po kryjomu zostali wprowadzeni i potajemnie weszli, aby wyszpiegować naszą wolność, którą mamy w Chrystusie, żeby nas podbić w niewolę, a którym ani na chwilę nie ustąpiliśmy, ani się nie poddaliśmy, aby prawda ewangelii u was się utrzymała" [Gal. 2:3-5]Jeśli nie rozumiesz wolności w Chrystusie i głosisz, że Królestwo Boże to pokarm i napój, to głosisz fałszywą ewangelię. Jeśli twierdzisz jednocześnie, że tego nie robisz i "nie osądzasz", to kłamiesz i postępujesz obłudnie tak samo, jak to zrobili Piotr i Barnaba w Antiochii:
"Ale gdy spostrzegłem, że nie postępują zgodnie z prawdą ewangelii, powiedziałem do Kefasa wobec wszystkich: Jeśli ty, będąc Żydem, po pogańsku żyjesz, a nie po żydowsku, czemuż zmuszasz pogan żyć po żydowsku?" [Gal. 2:14]