www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So maja 11, 2024 2:18 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 9:02 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Axanna napisał(a):
Po prostu nie rozumiem w ten sposob. Mysle ze termin 'wieczny sad' wcale nie musi oznaczac sadu, trwajacego wiecznie.
Podałem wszystkie 3 znaczenia słowa "aionios" (wieczny) użytego nie tylko w sformułowaniu "sąd wieczny", ale w innych dotyczących wiecznej kaźni itd. Napisałem, że jedynym znaczeniem, które może się odnosić do okoliczności po zmartwychwstaniu jest znaczenie nr 3:

without end, never to cease, everlasting (bez końca, nieustający, wieczny)

http://www.blueletterbible.org/lang/lex ... G166&t=KJV

Jeśli myślisz, że termin "wieczny sąd" wcale nie musi oznaczać sądu trwającego wiecznie, to musisz jakoś to swoje myślenie uzasadnić. Samo stwierdzenie że, "tak myślisz i tak rozumiesz" nie ma żadnej wartości merytorycznej poza powtarzaniem w kółko tego, jak myślisz i rozumiesz.

Axanna napisał(a):
Wieczne dlatego ze roztrzygna sprawy wiecznosci.
Czy mogłabyś przytoczyć takie znaczenie słowa "aionios" (wieczny) z jakiegokolwiek poważnego źródła? Wtedy będzie podstawa do dyskusji. Wymyślanie własnych znaczeń wyrazów nigdy nie prowadzi do odczytania tego, co jest napisane. Prowadzi do odczytania tego, co się chce przeczytać. A wtedy dyskusja w ogóle nie ma sensu, bo każdy widzi to, co chce widzieć.

Axanna napisał(a):
Jednoznaczne stwierdzenie o trwaniu przez wiecznosc na podstawie terminow 'weczny sad', 'wieczna kara', wydaje sie byc naduzyciem,
Dlaczego "wydaje się być nadużyciem"? Proszę o konkretne argumenty przemawiające za tym, że jest to nadużycie. Określenie "wieczna nagroda" nie wydaje Ci się "być nadużyciem", ale "wieczna kara", wieczna kaźń" lub "wieczny sąd" już nim jest? Chcę się dowiedzieć, dlaczego tak jest i nie mogę. Wszystko, do czego sprowadza się twoje argumentacja, to Twoje własne rozumienie bez podania podstaw.

Axanna napisał(a):
zwlaszcza gdy spojrzec na inne argumenty typu 'skoro zmartwychwstana w wiecznosci to musi w niesmiertelnych cialach, tak mowi Biblia' - co w calosci zaczyna przypominac dopasowanie klocek na sile.
No, jeśli chcesz dyskutować w ten sposób, to podaj jakieś ARGUMENTY. Ja podałem argumenty wprost i nie wprost. A Ty albo usiłujesz rozmydlić problem i "pójść na ugodę, że nie wiemy do końca", albo przedstawiasz swoje wrażenia na temat mojej argumentacji. Jeśli nauczanie o zmartwychwstaniu sądzie wiecznym jest jedną z podstawowych doktryn [Hbr. 6:2] to nie możemy traktować jej jak spożywania jarzyn czy święcenia dni [Rzym. 14].


Ostatnio edytowano Wt lip 12, 2011 9:29 am przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 9:26 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
zielona napisał(a):
Ale... jest jedna rzecz, która zawsze mnie zastanawiała. Wersety z Marka 9:47-48 są paralelą do Iz.66:24. Czy to znaczy, że trupy (o których mowa w księdze Izajasza) których robak nie zginie i ogień nie zgaśnie, będą żyły na wieki?
Izajasz mówi o ciągłości pewnych procesów na ziemi w Erze Mesjańskiej. Z tego tekstu i kilku innych, dotyczących Babilonu i kilku innych miejsc, wynika ciągłość "ku przestrodze". Określenie "robak ich nie zginie, a ogień ich nie zgaśnie" nie mówi o wieczności, tylko o ciągłości tych procesów - ponieważ rzecz dotyczy Ery mesjańskiej, to warunki panujące wówczas na Ziemi będą inne niż teraz i przyjmuję przez wiarę, że tak może być, podobnie jak przyjmuję przez wiarę, że zwierzęta przestaną się pożerać nawzajem [Iz. 11:5-7]. To się skończy wraz ze stworzeniem nowej Ziemi i nowego nieba, ale ponieważ to określenie wskazuje na ciągłość, a nie na wieczność, doktryna o wieczności sądu na nim nie "wisi". Zostało ono użyte przez Jezusa w odniesieniu do gehenny [Mar. 9:43], a gehenna z kolei pochodzi od doliny Hinnom na południe od Jerozolimy, gdzie non-stop paliły się odpadki i trupy zwierząt. Czyli jedne fragmenty mówią o ciągłości kary w jeziorze ognistym, a inne o jej wieczności.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 9:37 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 12, 2011 6:21 pm
Posty: 137
Smok Wawelski napisał(a):
zielona napisał(a):
Ale... jest jedna rzecz, która zawsze mnie zastanawiała. Wersety z Marka 9:47-48 są paralelą do Iz.66:24. Czy to znaczy, że trupy (o których mowa w księdze Izajasza) których robak nie zginie i ogień nie zgaśnie, będą żyły na wieki?
Izajasz mówi o ciągłości pewnych procesów na ziemi w Erze Mesjańskiej. Z tego tekstu i kilku innych, dotyczących Babilonu i kilku innych miejsc, wynika ciągłość "ku przestrodze". Określenie "robak ich nie zginie, a ogień ich nie zgaśnie" nie mówi o wieczności, tylko o ciągłości tych procesów - ponieważ rzecz dotyczy Ery mesjańskiej, to warunki panujące wówczas na Ziemi będą inne niż teraz i przyjmuję przez wiarę, że tak może być, podobnie jak przyjmuję przez wiarę, że zwierzęta przestaną się pożerać nawzajem [Iz. 11:5-7]. To się skończy wraz ze stworzeniem nowej Ziemi i nowego nieba, ale ponieważ to określenie wskazuje na ciągłość, a nie na wieczność, doktryna o wieczności sądu na nim nie "wisi". Zostało ono użyte przez Jezusa w odniesieniu do gehenny [Mar. 9:43], a gehenna z kolei pochodzi od doliny Hinnom na południe od Jerozolimy, gdzie non-stop paliły się odpadki i trupy zwierząt. Czyli jedne fragmenty mówią o ciągłości kary w jeziorze ognistym, a inne o jej wieczności.

Dziekuję za odpowiedź


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 3:47 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Nie moge niestety podac ani jakies innej definicji, ani 'powaznego zrodla', Smoku, nie jestem az tak oczytana, by operowac na biezaco definicjami i zrodlami. Zdaje sobie sprawe, ze w takim wypadku moje wypowiedzi w Twoich oczach sa bezwartosciowe - mowie ze dla Ciebie, bo sama tak nie uwazam, choc nie pretenduje, by ktos jeszcze tak nie uwazal.

Twoje argumenty mnie nie przekonuja i o tym napisalam. Zdaje sie sam nie tak dawno mowiles, ze kazdy moze sie wypowiedziec, kto niekoniecznie umie dorownac wykladom teologicznym z wyzszej polki szczegolowo uzasadnionym, zaopatrzonym powaznymi zrodlami i z uwzglednieniem definicji.

Nie przekonuje mnie a propos definicji tlumaczenie ze termin 'zniszczyc' musi oznaczac 'ukarac', nie rozumiem dlaczego akurat to musi oznaczac.

Na temat nagrody wiecznej juz tlumaczylam dlaczego nie widze przeszkod, by rozumiec ja jako trwajaca wiecznie - bo chodzi o zycie, ta nagroda jest zycie, termin 'zycie wieczne' nie mozna rozumiec inaczej. Natomiast pod 'wieczna kara' uwazam niekoniecznie musi sie kryc 'wiecznie trwajaca meka', moze byc zniszczenie na zawsze, to tez mozna okreslic jako 'wieczna kara'. Podkreslam, ze nie mowie ze musi, ale ze moze.
Ja tak rozumiem, ale wcale nie nalegam na zadnej ugodzie, okresliles moje wypowiedzi jako nic nie warte widzimisie i ok. Jeszcze dodam, ze wedlug nich sprawa ukarania osadzonych nie jest 'podstawowa doktryna' dla chrzescijanina, ale to moje bezwartosciowe widzimisie. :)
Nie chce nikogo denerwowac to nie bede ciagnela. Przepraszam jakby co.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 6:12 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Bardzo uważnie Cię czytam Axanno.Przekonuję mnie Twoje słowa i Twoje rozumienia.Też czytam,ze zycie jest nieśmiertelne a męczarnie piekielne zakonczą się kiedyś śmiercią druga.Każdemu kary wg winy.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 6:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
kristina napisał(a):
Też czytam,ze zycie jest nieśmiertelne a męczarnie piekielne zakonczą się kiedyś śmiercią druga. Każdemu kary wg winy.
:shock: Niesamowite. A GDZIE tak czytasz, kristino? Bo ja czytam, że jezioro ogniste TO JEST DRUGA ŚMIERĆ:

"Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga." [Obj. 21:8]

Udziałem potępionych jest jezioro ogniste i to jest śmierć druga. Nigdzie nie jest napisane, że "męczarnie piekielne zakończą się kiedyś śmiercią drugą", bo jezioro ogniste niczego nie kończy, tylko zaczyna. Sorry, ale nauczanie biblijne nie zależy ani od naszego poczucia estetyki, ani od ludzkiego wyobrażenia sprawiedliwości.

Jeśli druga śmierć kończy męczarnie, to znaczy że szatan, antychryst, fałszywy prorok, upadli aniołowie i wszyscy potępieni po prostu kiedyś znikną w ramach "drugiej śmierci". Przepraszam, ale to jest ludzkie widzimisię, a nie biblijne nauczanie o zmartwychwstaniu i sądzie wiecznym. Śmierć druga nie jest żadnym końcem czegokolwiek i muszę niestety protestować, bo błąd w podstawowych doktrynach rodzi kolejne błędy w sprawach pomniejszych. Jakże będziemy spożywać twardy pokarm, jeśli zgadzamy się, żeby nam ktoś (konkretnie anihilacjoniści) do mleka trucizny dosypywał? Nawet, jeśli nieświadomie powtarzamy fałszywe nauki, to raczej nie jest dobrze tylko źle. :o


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 7:20 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Axanna napisał(a):
Na temat nagrody wiecznej juz tlumaczylam dlaczego nie widze przeszkod, by rozumiec ja jako trwajaca wiecznie - bo chodzi o zycie, ta nagroda jest zycie, termin 'zycie wieczne' nie mozna rozumiec inaczej. Natomiast pod 'wieczna kara' uwazam niekoniecznie musi sie kryc 'wiecznie trwajaca meka', moze byc zniszczenie na zawsze, to tez mozna okreslic jako 'wieczna kara'.
Axanno, z całym szacunkiem, ale usiłujesz zmienić znaczenie słów, którymi jest napisana Biblia. W ten sposób nie da się dyskutować. Kaźń jest kaźnią. Wieczna kaźń jest wieczną kaźnią. Czyli kaźnią trwającą wiecznie. Wieczny sąd jest sądem trwającym wiecznie. Mat. 10:28 też nie mówi o "zniszczeniu na zawsze" - niestety, dodajesz do Pisma coś, czego w nim nie ma. Taka argumentacja nie tylko nie jest nic warta, ale wyklucza sensowną dyskusję.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 9:20 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
Smok Wawelski napisał(a):
Przecież Paweł pisze, w jakich ciałach odbędzie się zmartwychwstanie [I Kor. 15]. ...
A od kiedy ten fragment dotyczy niezbawionych ?

Cytuj:
1Co 15:1-60 bug "(1) A oznajmiam wam, bracia, ewangelię, którą wam głosiłem, a którą przyjęliście i w której trwacie; (2) Przez którą też dostępujecie zbawienia, jeśli pamiętacie to, co wam głosiłem, chyba że uwierzyliście na próżno. (3) Najpierw bowiem przekazałem wam to, co i ja otrzymałem, że Chrystus umarł za nasze grzechy, zgodnie z Pismem; (4) Że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; (...) (12) A jeśli się o Chrystusie głosi, że został wskrzeszony z martwych, ... (...) (20) Tymczasem jednak Chrystus został wskrzeszony z martwych i stał się pierwszym plonem tych, którzy zasnęli. (21) Skoro bowiem śmierć [przyszła] przez człowieka, przez człowieka [przyszło] też zmartwychwstanie umarłych. (22) Jak bowiem w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni. (...) (35) Lecz powie ktoś: Jak umarli są wskrzeszani i w jakim ciele przychodzą? (...) (42) Tak też jest ze zmartwychwstaniem umarłych. Sieje się [ciało] w zniszczalności, a jest wskrzeszane w niezniszczalności; (43) Sieje się w niesławie, a jest wskrzeszane w chwale, sieje się w słabości, a jest wskrzeszane w mocy; (44) Sieje się ciało cielesne, a jest wskrzeszane ciało duchowe. Jest ciało cielesne, jest też ciało duchowe. (...) (48) Jaki jest ten ziemski, tacy i ziemscy; a jaki jest niebieski, tacy i niebiescy. (49) A jak nosiliśmy obraz ziemskiego, tak będziemy nosili obraz niebieskiego. (50) To zaś mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć królestwa Bożego ani to, co zniszczalne, nie odziedziczy tego, co niezniszczalne. (...) (52) ... umarli zostaną wskrzeszeni niezniszczalni, ... (53) To bowiem, co zniszczalne, musi przyodziać się w to, co niezniszczalne, a to, co śmiertelne, przyoblec się w nieśmiertelność. (54) A gdy to, co zniszczalne, przyoblecze się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, wtedy wypełni się to słowo, które [jest] napisane: Połknięta jest śmierć w zwycięstwie. (55) Gdzież [jest], o śmierci, twoje żądło? Gdzież jest, o piekło, twoje zwycięstwo? (...) (57) Lecz dzięki [niech będą] Bogu, który nam dał zwycięstwo przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. (...)"

Dla mnie cały ten fragment odnosi się do zmartwychwstania tych co zasnęli w Chrystusie.

Smok Wawelski napisał(a):
... ja czytam, że jezioro ogniste TO JEST DRUGA ŚMIERĆ:

"Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga." [Obj. 21:8]

a ja tutaj czytam, że Jezioro ognia to druga śmierć, a nie odwrotnie, czyli mamy symbol i znaczenie. Nie ma w tym tekście tego co piszesz w komentarzu.

JO to DŚm
A nie, że DŚm to JO

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Ostatnio edytowano Wt lip 12, 2011 9:25 pm przez Quster, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 9:25 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Zastanawiam się Axanno, czy twoje poglądy nie są wynikiem dłuższych rozmów z np adwentystami.

Zazwyczaj człowiek, który po prostu czyta to, co jest napisane w tekście, nie wpada na inne rozumienie danych słów, niż swoje pierwsze, ani go nie szuka, skoro da się je zrozumieć, tylko odczytuje ich znaczenie po prostu. Tak-tak, nie-nie itd.

Dopiero kiedy ktoś nam naświetli sprawę według swojej interpretacji, zaczynamy patrzeć na tekst jego oczyma.

Czy kiedy czytałaś Biblie po raz pierwszy też miałaś takie pojęcie wieczności, piekła, itd jak obecnie? Czy też stawiałaś sobie takie pytania jak dziś?

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Wt lip 12, 2011 9:44 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
szelka napisał(a):
Zastanawiam się ... czy twoje poglądy nie są wynikiem dłuższych rozmów z np adwentystami.

Zazwyczaj człowiek, który po prostu czyta to, co jest napisane w tekście, nie wpada na inne rozumienie danych słów, niż swoje pierwsze, ani go nie szuka, skoro da się je zrozumieć, tylko odczytuje ich znaczenie po prostu. Tak-tak, nie-nie itd.

Dopiero kiedy ktoś nam naświetli sprawę według swojej interpretacji, zaczynamy patrzeć na tekst jego oczyma.

Czy kiedy czytałaś Biblie po raz pierwszy też miałaś takie pojęcie wieczności, piekła, itd jak obecnie? Czy też stawiałaś sobie takie pytania jak dziś?

A ja się zastanawiam, czy też poglądy innych nie są wynikiem średniowiecznego katolicyzmu... i tak możemy sobie łaty przyklejać w nieskończoność. Więc zamiast sugerować coś, podważać pobudki lepiej zająć się Pismem.

Ja po prostu czytam w tekście co jest napisane i wyciągam wnioski, a gdy czytałem po raz pierwszy to byłem mało doświadczony teraz przemaglowany z bagażem patrzę ostrożnie ( tak jak kwestia Bogacza i Łazarza omawianego w innym wątku, gdzie wychodzi na to, że Pan Jezus potwierdza mity żydowskie, nie żebym to negował, ale tak wynika z analizy historyczno-biblijnej, a może zamiast myśleć i analizować, powinniśmy przyjąć katechizm danego kościoła bez żadnych dyskusji ? ).

Uważam, że powinniśmy zostawić te denominacyjne insynuacje, a zająć się Pismem.

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 8:27 am 
Cytuj:
Ja po prostu czytam w tekście co jest napisane i wyciągam wnioski

a jakie wnioski wyciagasz czytajac to;

"I pójdą ci na mękę wieczną, a sprawiedliwi do żywota wiecznego. " Mt.25,46

moze sie przyda !?; http://www.psnt.pl/Mt25w46.html


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 8:54 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Quster napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Przecież Paweł pisze, w jakich ciałach odbędzie się zmartwychwstanie [I Kor. 15]. ...
A od kiedy ten fragment dotyczy niezbawionych? (...) Dla mnie cały ten fragment odnosi się do zmartwychwstania tych co zasnęli w Chrystusie.
Wykład dotyczy zarówno zbawionych, jak i zmartwychwstania w ogóle. Nie mieszaj jednego z drugim. Paweł pisze o tym, co zniszczalne, że musi się przyoblec w niezniszczalność - a przecież wszyscy - zbawieni i niezbawieni - mają ciała zniszczalne. Pisząc do ludzi zbawionych Paweł robi wykład dotyczący przede wszystkim ich, ale na tle ogólnych zasad rządzących zmartwychwstaniem. Pytanie "Jak bywają wzbudzeni umarli?" dotyczy wszystkich umarłych, a nie tych, którzy zasnęli (umarli w Chrystusie) - dlatego wykład w wersetach 35-44 również dotyczy ciał wszystkich umarłych, a nie tylko tych, którzy zasnęli (umarli w Chrystusie). Wszyscy umarli otrzymają ciała niezniszczalne, a śmierć przestanie panować nad wszystkimi ciałami, bo zostanie pochłonięta w ogóle.

Quster napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
... ja czytam, że jezioro ogniste TO JEST DRUGA ŚMIERĆ:

"Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga." [Obj. 21:8]
a ja tutaj czytam, że Jezioro ognia to druga śmierć, a nie odwrotnie, czyli mamy symbol i znaczenie. Nie ma w tym tekście tego co piszesz w komentarzu.
A skąd wziąłeś pomysł, że jezioro ogniste jest symbolem? Od Russelitów? Jan nie mówi tutaj ani o symbolu, ani o znaczeniu symbolu. Mówi po prostu, że jezioro ogniste JEST drugą śmiercią. Definicja śmierci (biblijna) nie polega na unicestwieniu, tylko na oddzieleniu. Dlatego śmierć druga nie jest końcem istnienia lecz nieodwracalnym i wiecznym oddaleniem od oblicza Bożego połączonym z karą trwającą wiecznie [Mat. 25:41,46; II Tes. 1:9]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 9:28 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Quster napisał(a):
A ja się zastanawiam, czy też poglądy innych nie są wynikiem średniowiecznego katolicyzmu...
Akurat poglądy o wieczności kary dla potępionych są głoszone od najwcześniejszych lat istnienia Kościoła. Zostały wypaczone i zmienione przez różnej maści heretyków, którzy poszli za Orygenesem i innymi "nauczycielami", którzy postanowili alegoryzować wszystko, co popadnie, według własnych upodobań. Oto kilka cytatów z najwcześniejszych Pism Ojców przed-nicejskich:

“The way of darkness is crooked, and it is full of cursing. It is the way of eternal death with punishment” Barnabas (circa 70-130 A.D.), 1.149.

All souls are immortal, even those of the wicked. Yet, it would be better for them if they were not deathless. For they are punished with the endless vengeance of quenchless fire. Since they do not die, it is impossible for them to have an end put to their misery.” Clement of Alexandria (circa 195A.D.), 2.580 from a fragment in a post-Nicene manuscript.

“He goes to the everlasting punishment of fire” Justin Martyr (c.160 A.D.), 1.166

“For we believe...that every man will suffer punishment in eternal fire according to the merits of his deed....Sensation remains to all who have ever lived, and eternal punishment is laid up.” Justin Martyr (c. 160) 1.168,169.

“We who are now easily susceptible to death, will afterwards receive immortality with either enjoyment or with pain.” Tatian (c.160A.D.), 1.71

“He who acts righteously will escape the eternal punishments, and he will be thought worthy of the eternal life from God.” Theophilus (c.180A.D.) 2.108.

Eternal fire is prepared for sinners. The Lord has plainly declared this, and the rest of the Scriptures demonstrate it.” Irenaeus (c.180, E/W), 1.401.

“But the profane, and all who are not true worshippers of God, in like manner will be consigned to the punishment of everlasting fire.” Tertullian (c.197, W) 3.54.

I am not ignorant that many [pagans], in the consciousness of what they deserve, would prefer to believe that they will become nothing after death. For they would rather be altogether extinguished, rather than to be restored for the purpose of punishment.... There is neither limit nor termination of these torments.” Mark Minucius Felix (c. 200, W) 4.194,195.

“Those who eat will receive eternal life and will enjoy the tree of life in Paradise, with Adam and all the righteous. But the souls of the unrighteous meet an untimely expulsion from the presence of God, who will leave them to remain in the flame of torment.” Hippolytus (c.205, W), 5.173.

“[God] has prepared heaven, but He has also prepared Gehenna. He has prepared places of refreshment, but he has also prepared eternal punishment.” Cyprian (c.250, W) 5.311

But we define the second death in this manner: It is the suffering of eternal pain. It is the condemnation of souls to eternal punishments to receive their deserts.” Lactantius (c.304-313, W) 7.61,62.


Więcej cytatów wraz ze źródłami znajdziesz w poniższym opracowaniu:

http://www.cimmay.us/pdf/reimensnyder.pdf


Ostatnio edytowano Śr lip 13, 2011 9:44 am przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 9:41 am 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Wiesz Szelko, myślę ,że najbezpieczniej jest patrzeć swoimi własnymi oczyma.Z gotowością do zmiany stanowiska ale tylko i wyłacznie po modlitwie i po przemysleniu.
Czasami przez zwykła pychę i przekore upieramy się przy swoim.
A czasami po prostu wiemy i juz .I żadne "dowody", nas nie wypra ze stanowiska.
Ja nie upieram sie przy swoim zdaniu.Nigdy się tym problemem specjalnie nie zajmowałam...
Jednak śmierć druga znaczy dla mnie po prostu śmierć druga.Unicestwienie.Po karze

PS...zadziwia mnie jedno.Z całym szacunkiem i miłością.Koniecznośc nazewnictwa czyichs poglądów.Naprawde zdarza się,że ktoś sam po prostu doszedł do jakiś wniosków niekoniecznie posiłkując się stanowiskiem ludzi z poprzednich epok :?
Chrześcijanie to nie filozofowie....przeważnie :wink:

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: dusza
PostNapisane: Śr lip 13, 2011 10:01 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
kristina napisał(a):
Ja nie upieram sie przy swoim zdaniu. Nigdy się tym problemem specjalnie nie zajmowałam... Jednak śmierć druga znaczy dla mnie po prostu śmierć druga. Unicestwienie. Po karze
Kristino, ŻADNA śmierć nie jest unicestwieniem w biblijnym sensie. Ja rozumiem, że można sobie mieć własne zdanie na dowolny temat. Rozumiem, że śmierć druga "dla Ciebie" znaczy unicestwienie i szanuję posiadanie tego poglądu. Chciałbym jednak prosić o pokazanie, gdzie w Biblii śmierć jest unicestwieniem człowieka - jakakolwiek - biologiczna lub duchowa?

kristina napisał(a):
Naprawde zdarza się,że ktoś sam po prostu doszedł do jakiś wniosków niekoniecznie posiłkując się stanowiskiem ludzi z poprzednich epok :?
Niestety, szelka słusznie zauważa, że gdyby nie różnej maści "filozofowie", proste odczytanie słowa "wieczny" nie sprawiłoby nikomu problemu. Często jest tak, że dopiero po kontakcie ze "specjalistami" od śmiertelności duszy, anihilacji, walki z Trójcą lub w ogóle z istnieniem piekła prostota patrzenia zamienia się w uleganie pokrętnym wykładom tych ludzi. I wtedy okazuje się nagle, że to, co w prostocie serca uważaliśmy za białe, staje się czarne.

Gdybyśmy mówili o jarzynach, to nie byłoby problemu. Ale my mówimy o jednej z podstawowych nauk chrześcijańskich. Jeśli ustalimy, że w sprawach "mleka" wszyscy możemy uważać, co nam się podoba, to właściwie podcinamy gałąź, na której sami siedzimy. Czy Ty tego nie widzisz?


Ostatnio edytowano Śr lip 13, 2011 10:27 am przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL