www.ulicaprosta.net

Pytanie o Melchizedeka:



Co myślicie o Melchizedeku, bo według tego tekstu:

Był on Kapłanem Boga Najwyższego, tylko jak kapłanem skoro nie było takiego jeszcze systemu kapłańskiego ?

Poza tym fragment stwierdza: Bez ojca, bez matki, bez rodowodu, nie mający początku (swoich) dni ani końca życia (...) pozostaje kapłanem nieprzerwanie.

Czyżby Melchizedek był kapłanem nieprzerwanie ?

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6

"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"

Sam autor Listu do Hebrajczyków robi tutaj tzw. "midrasz" czyli po naszemu "opowieść na kanwie". Za podstawę bierze fragment I Mojż 14:18-20, gdzie widać postać Melchizedeka z Salemu (czyli Jezuzalemu), który jest kapłanem Boga Najwyższego i który pojawia się nagle, bez rodowodu, bez żadnego umocowania, odbierając cześć od Abrahama (dziesięcinę) i błogosławiąc go. Autor mówiąc o porzadku kapłańskim według Melchizedeka nawiązuje do Ps. 110:4, gdzie jest mowa o Mesjaszu czyli Adonai [Ps. 110:5] siedziącym po prawicy JHWH [Ps. 110:1] jako Panu Dawida, ktory przyjdzie w ciele sądzić narody [Ps. 110:5-7]. Dlatego Melchizedek jest porównany do Mesjasza, który nie ma początku ani końca (w kanwie midraszowej nie ma rodowodu i nie umiera) i Pismo nie mówi o końcu jego kapłaństwa.

Dosłownie Melchizedek jako człowiek z pewnością miał ojca i matkę, a także umarł i zakończył funcjonowanie jako kapłan. Ale midrasz jest oparty w tym miejscu na sposobie jego przedstawienia, a nie na nim samym.