www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz mar 28, 2024 8:24 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: So mar 12, 2011 9:40 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Nie mogę przestać myśleć o Japonii i o tym, co się tam dzieje. Każde takie wydarzenie nasuwa mi myśl o przyspieszaniu częstotliwości "bólów porodowych" czasów ostatecznych. Mam w związku z tym pytanie.

Przeszukałam wstępnie forum i jakkolwiek widzę "dziubnięte" różne tematy z dziedziny eschatologii, nie znajduje jednak opracowanej jakoś
systematycznie(choćby w punktach) kolejności wydarzeń, które będą po sobie występować. Chyba, że źle szukam :(

Zawsze myślałam, że najpierw ewangelia musi być głoszona na całej ziemi (czy to się już rzeczywiście dokonało?) a potem spodziewałabym się raczej zjawiska pt "pokój i bezpieczeństwo", czegoś co mogłoby uśpić wszystkich w przeciwieństwie do ostrzeżonych czuwających...tak, żeby rzeczywiście Dzień Pański zaskoczył nieprzygotowanych, jak złodziej w nocy.

Wraz z tym fałszywym pokojem spodziewałabym się wzrostu bezprawia i bezbożności, co chyba ma już miejsce.
Nie wiem jednak , gdzie umiejscowić te wyraźne "bóle", które nawet niewierzący interpretują jako znak nadchodzącego końca, co widać np na forach popularnych portali. Jak je pogodzić z tym "pokojem i bezpieczeństwem"?

Czy mogę poprosić o krótkie uporządkowanie tych punktów?

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 12, 2011 10:08 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Szelka- są świetne wykłady na ulicy prostej, gdzie po kolei i jasno jest powiedziane, co kiedy i i jak :D
http://www.ulicaprosta.lap.pl/nowastron ... ge=nowosci

Mi to wiele rozjaśniło.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 12, 2011 10:24 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 10:03 am
Posty: 268
dodam jeszcze wyklady

http://www.kechlublin.pl/index.php/down ... pokalipsa/

http://www.kz-brzeg.pl/index.php/multim ... ategory/30


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 12, 2011 1:01 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Widzę, że rzeczywiscie najciemniej jest pod latarnią :)
Dzięki Owieczko, Makabi. Ogrom tego materiału mnie powala, ale stopniowo sobie przesłucham.

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 12, 2011 3:05 pm 
Hej, Szelko
Zdaje się, że na swoje pytania dostaniesz odpowiedzi w tych linkowanych materiałach, ale ja chciałbym się odnieść tak konkretnie, do Twoich wątpliwości.

Co do głoszenia ewangelii:
Mt 24:14
I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, i wtedy nadejdzie koniec.

Ewangelia o Królestwie brzmi: upamiętajcie się, bo bliskie jest Królestwo (królowanie) Boga. [Mat. 3:2, Mk. 1:15]. To muszą usłyszeć wszystkie narody, by mogły wybrać Boże zmiłowanie zanim przyjdzie Sędzia. Zdaje się, że to jeszcze się nie stalo, bo gdyby tak było, nadszedłby i koniec, a na miejscu świętym stanęłaby ohyda spustoszenia.

Bóle wg Mat. 24 są wcześniej - jest zwiedzenie, są wojny, kataklizmy, prześladowania. Ewangelia jest głoszona na świadectwo wszystkim narodom i przychodzi koniec. Kiedy będą mówić "pokój i bezpieczeństwo"?

1Ts 5:3-4
Gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy przyjdzie na nich nagła zagłada, jak bóle na kobietę brzemienną, i nie umkną. Wy zaś, bracia, nie jesteście w ciemności, aby was dzień ten jak złodziej zaskoczył.

Będą tak mówić przed zagładą nagłą jak bóle porodowe. Krótko mówiąc świat nie będzie się spodziewał, co się święci, aż rozpoczną się się rzeczy, przy których Japonia to nic. Więc w oparciu o sam Mat. 24 i 1Tes. 5 kolejność jest taka:
- "pokój i bezpieczeństwo"
- nagłe bóle porodowe o wzrastającej częstotliwości: początek boleści (zwiedzenie, wojny, kataklizmy) i dalej (wydawanie wierzących na udrękę, nienawiść narodów, zgorszenie wierzących i zdrada, wielkie zwiedzenie oraz bezprawie, oziębnięcie miłości)
- głoszenie Ewangelii o Królestwie wszystkim narodom
- ohyda spustoszenia
- wielki ucisk


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 12, 2011 4:35 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Czyli pokój juz był.Po II wojnie swiatowej .

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 12, 2011 5:08 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Uściślijmy jeszcze pojęcia: Wielki Ucisk [Mat. 24:21] to jest według terminologii biblijnej okres 3,5 roku po ustawieniu ohydy spustoszenia, zwany Czasem Udręki Jakuba zwyciężania świętych przez Antychrysta [Obj. 13:7]. Zazwyczaj terminem Wielki Ucisk określa się okres 7 letni czyli tzw. ostatni (70-ty) tydzień Daniela [Dan. 9:27]. W ten sposób wylanie gniewu na mieszkańców Ziemi i wielki ucisk Izraela jest mylony z uciskiem Kościoła.

kristina napisał(a):
Czyli pokój juz był.Po II wojnie swiatowej
"Mówić będą". Mówią cały czas i będą mówić coraz częściej. A gwarancją tego pokoju będzie powstanie światowego rządu. Jak za czasów imperium rzymskiego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 12, 2011 5:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Dzięki. Skoro jesteście tak uprzejmi, że mogę pójść na skróty i zapytać Was :) jeszcze przed odsłuchaniem tego wszystkiego, to w takim razie:

1. Dlaczego Jezus opisując okres bezpośrednio przed "przyjściem Syna Człowieczego" (Mat 24,39)- mówi o dniach beztroski, jak za dni Noego? To mi pasuje raczej do tego "pokoju i bezpieczeństwa", natomiast nasilające się bóle (u Elendila jako punkt 2) wykluczają się, moim zdaniem, z elementem zaskoczenia: "jak złodziej w nocy"?

2. Czy dobrze rozumiem Smoku, że okres 7-letni, to ucisk Izraela i gniew na mieszkańców ziemi, a od połowy tego czasu rozpocznie się i będzie trwał 3,5 roku Wielki Ucisk Kościoła? czy odwrotnie? (nie wynika to jednoznacznie z twojej wypowiedzi, a dla mnie to kompletna nowość )

3. Kiedy w taki razie pośród tych wydarzeń nastąpi Pochwycenie Kościoła?

4. W jakim momencie jesteśmy teraz? Bo jednak trudno nie widzieć narastania tych bólów...

5. Może jednak dopiero, kiedy powstanie światowy rząd, to stwierdzi, że np. opanował chaos i znalazł rozwiązanie dla kataklizmów i ogłosi "pokój i nowy ład"?
Zresztą globalne kataklizmy to dobry powód dla powołania takiego tworu i centralnego opanowywania sytuacji. Czyli może jednak Elendilu odwrotnie? Najpierw bóle, potem "pokój"?

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 12, 2011 7:18 pm 
szelka napisał(a):
1. Dlaczego Jezus opisując okres bezpośrednio przed "przyjściem Syna Człowieczego" (Mat 24,39)- mówi o dniach beztroski, jak za dni Noego? To mi pasuje raczej do tego "pokoju i bezpieczeństwa", natomiast nasilające się bóle (u Elendila jako punkt 2) wykluczają się, moim zdaniem, z elementem zaskoczenia: "jak złodziej w nocy"?

Szelko, to jest dokładnie to, co Paweł pisze w 1Tes. 5 - jak za dni Noego, ludzie funkcjonowali normalnie, pokój i bezpieczeństwo, nie spodziewali się niczego, aż Noe wszedł do arki, przyszła zagłada i nie uszli. Tak będzie i z czasem przyjścia Jezusa - pokój i bezpieczeństwo, Kościół zostaje schowany (zabrany) i przychodzą bóle porodowe, gniew, sąd.

Cytuj:
2. Czy dobrze rozumiem Smoku, że okres 7-letni, to ucisk Izraela i gniew na mieszkańców ziemi, a od połowy tego czasu rozpocznie się i będzie trwał 3,5 roku Wielki Ucisk Kościoła? czy odwrotnie? (nie wynika to jednoznacznie z twojej wypowiedzi, a dla mnie to kompletna nowość )

Pozwolę sobie odpowiedzieć. 7 lat trwają sądy Boże - te wszystkie pieczęcie, trąby i czasze z Objawienia, a w Mat. 24 to m.in. te bóle porodowe (boleści). W połowie 7-letniego okresu Antychryst zasiada w świątyni i zaczyna prześladowanie (przede wszystkim) Izraela i wierzących, które trwa aż do końca, tzn. przez 3,5 roku - to jest Wielki Ucisk. Kościoła wtedy już od co najmniej 3,5 roku nie ma na ziemi (bo został porwany do nieba).

Cytuj:
3. Kiedy w taki razie pośród tych wydarzeń nastąpi Pochwycenie Kościoła?

W czasie "pokoju i bezpieczeństwa", zanim przyjdą bóle porodowe - czyli przed okresem 7 lat.

Cytuj:
4. W jakim momencie jesteśmy teraz? Bo jednak trudno nie widzieć narastania tych bólów...

Widzimy, że czas się zbliża, ale nie nazwałbym tego, co się dzieje początkiem boleści. Owszem, różne rzeczy pewnie są przygotowywane na ten czas już teraz, ale skala o jakiej mówi Biblia w tej sprawie jest nieporównywalnie większa od tego, czego już jesteśmy świadkami. Teraz ciągle jest jeszcze pokój i bezpieczeństwo, aż zostaniemy zabrani.

Cytuj:
5. Może jednak dopiero, kiedy powstanie światowy rząd, to stwierdzi, że np. opanował chaos i znalazł rozwiązanie dla kataklizmów i ogłosi "pokój i nowy ład"?
Zresztą globalne kataklizmy to dobry powód dla powołania takiego tworu i centralnego opanowywania sytuacji. Czyli może jednak Elendilu odwrotnie? Najpierw bóle, potem "pokój"?

Nie wydaje mi się. Możliwe bardzo, że są przed nami jeszcze ciężkie ekonomicznie i politycznie czasy, które skłonią tylko wszystkich do zwarcia szeregów, ale nie są to te bóle porodowe. Tak samo możliwe, że jeszcze są przed nami jakieś uciski, ale to nie jest Wielki Ucisk. Coś się stanie, że nastąpi polityczne i ekonomiczne zjednoczenie, a droga do władzy zostanie Antychrystowi utorowana. Jesteśmy już i jeszcze będziemy tego wszystkiego świadkami, aż zostaniemy zabrani i Antychryst obejmie władzę [2Tes. 2]. I na ten nowy wspaniały świat, rozmarzony w pokoju i bezpieczeństwie, pod rządami kochanego przez wszystkich Przywódcy, który zdaje się wszystko opanowywać, przyjdzie zagłada - gwałtowne, coraz liczniejsze i potężniejsze wstrząsy - nie byle kryzys i tsunami gdzieś na końcu świata, ale systematyczna, postępująca zagłada. Tak jak obecne utrapienia nijak się mają do chwały, która ma się nam objawić [Rz. 8:18], tak też nie da się ich przyrównać do tego, co czeka ten świat.

2Tes. 2:13-17
My jednak powinniśmy zawsze dziękować Bogu za was, bracia pokochani przez Pana, że Bóg przeznaczył was jako pierwociny do ocalenia za sprawą uświęcenia przez Ducha oraz położenia ufności w prawdzie, do czego powołał was poprzez naszą dobrą nowinę, byście posiedli chwałę naszego Pana, Jezusa Pomazańca. A zatem, bracia, stójcie mocno i trzymajcie się przekazanych nauk, których zostaliście nauczeni czy ustnie, czy poprzez nasz list, a sam nasz Pan, Jezus Pomazaniec oraz Bóg i Ojciec nasz, który pokochał nas oraz w łaskawości obdarzył wiecznym pocieszeniem i dobrą nadzieją, niech pocieszy wasze serca i utwierdzi was we wszelkim dobrym słowie oraz czynie.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 12, 2011 8:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Sugerowałbym jednak odsłuchanie :)

szelka napisał(a):
1. Dlaczego Jezus opisując okres bezpośrednio przed "przyjściem Syna Człowieczego" (Mat 24,39) - mówi o dniach beztroski, jak za dni Noego? To mi pasuje raczej do tego "pokoju i bezpieczeństwa", natomiast nasilające się bóle (u Elendila jako punkt 2) wykluczają się, moim zdaniem, z elementem zaskoczenia: "jak złodziej w nocy"?
Mat. 24:36-44 mówi o Pochwyceniu Kościoła. czyli przyjściu Syna Człowieczego po Kościół bez żadnych znaków poprzedzających to wydarzenie. Wtedy wszystko będzie normalnie [Mat. 24:37-44].

Świat nie będzie się spodziewał zagłady, bo tuż przed nią będzie skoncentrowany na wprowadzaniu pokoju i bezpieczeństwa na swój sposób. Zanim to nastąpi, miały mieć miejsce (i już były) wojny światowe, ale miał być dopiero początek bólów porodowych w postaci coraz częstszych zjawisk w postaci głodu, zarazy i trzęsień ziemi. Koniec, o którym Pan Jezus mówi w Mat. 24:13,14 to jest koniec wieku (nie koniec świata), o który pytali uczniowie w Mat. 24:3. Ale nikt tego nie będzie kojarzył z zapowiedzią globalnego sądu Bożego.

szelka napisał(a):
Czy dobrze rozumiem Smoku, że okres 7-letni, to ucisk Izraela i gniew na mieszkańców ziemi, a od połowy tego czasu rozpocznie się i będzie trwał 3,5 roku Wielki Ucisk Kościoła? czy odwrotnie? (nie wynika to jednoznacznie z twojej wypowiedzi, a dla mnie to kompletna nowość)
Nie do końca o to mi chodziło. Okres 7-letni to wylanie gniewu Bożego na Ziemię [Obj. 6:17 zobacz odnośniki ze ST]. Czyli początek tzw. Dnia Pańskiego zapowiadanego przez proroków w ST [Amos 5:17-18 i inne]. Od połowy tego czasu będzie trwał Wielki Ucisk Izraela (i osób, które się nawrócą w tych czasach). Kościoła już nie będzie wtedy na Ziemi, bo zostanie wzięty przez Pana przed rozpoczęciem Dnia Pańskiego, czyli przed wylaniem gniewu Bożego na mieszkańców Ziemi. Nieporozumienie polega na pomyleniu wylania gniewu na mieszkańców ziemi i czasu utrapienia Jakuba [Dan. 12:1] z uciskiem Kościoła lub oczyszczeniem Kościoła. Szczegóły w moich poglądów na ten temat w linku podanym przez Owieczkę.

szelka napisał(a):
Kiedy w taki razie pośród tych wydarzeń nastąpi Pochwycenie Kościoła?
Może nastąpić w każdej chwili. Apostołowie spodziewali się, że może nastąpić za ich życia. Bez żadnych znaków poprzedzających. Dlatego mamy czuwać [Łuk. 21:34-36 i inne]

szelka napisał(a):
W jakim momencie jesteśmy teraz? Bo jednak trudno nie widzieć narastania tych bólów...
Moim zdaniem jesteśmy w trakcie narastania bólów porodowych. One zwiększają swoją częstotliwość coraz bardziej i to jest pewien sygnał. Wylanie gniewu Bożego to będzie już sam poród. Jednym z pierwszych objawów tego "porodu" będzie "zakłócenie pokoju na ziemi" [Obj. 6:4].

szelka napisał(a):
Może jednak dopiero, kiedy powstanie światowy rząd, to stwierdzi, że np. opanował chaos i znalazł rozwiązanie dla kataklizmów i ogłosi "pokój i nowy ład"? Zresztą globalne kataklizmy to dobry powód dla powołania takiego tworu i centralnego opanowywania sytuacji.
Zgadza się. Podobnie jak zagrożenie terroryzmem i w prawdopodobnie w pewnym momencie chaos po zniknięciu dobrych kilku milionów ludzi z naszej planety.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 12, 2011 9:30 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Cytuj:
i prawdopodobnie w pewnym momencie chaos po zniknięciu dobrych kilku milionów ludzi z naszej planety.

Dokładnie! Tu się kłania 2Tes.2,7. Doskonały moment dla antychrysta aby się objawić - po zabraniu Kościoła i związanym z tym, jak zauważył Smok, chaosem.

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N mar 13, 2011 4:17 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Przesłuchałam część 1 Smokowych wykładów.
Mam już do Autora pierwsze pytania, ale wolę się upewnić, czy mam je zadawać na bieżąco, czy po przesłuchaniu całości(co pewnie zajmie mi około tygodnia)?
Zaryzykuję dwa pierwsze od razu :)

Może są w stylu pięciolatka, ale uważam, że wszystkie elementy w tej eschatologicznej układance powinny idealnie do siebie pasować, nawet małe szczegóły.
Zatem:
1.W Tysiącletnim Królestwie będą żyli razem ludzie w uwielbionych ciałach i w zwykłych. Czy ci ostatni będą umierać? Tak wynika z Iz 65,20. Co się z nimi stanie po śmierci? Z drugiej strony Iz 25,8 czyli dwa wersety po miejscu, które wskazujesz jako Ucztę Weselną Baranka mówi o zniszczeniu śmierci na wieki. Czy ta uczta będzie miała miejsce podczas trwania Tysiącletniego Królestwa, czy już na nowej ziemi z nowym niebem?

Z kolei ta druga opcja już by nie pasowało do faktów z pytania 2 :?

2. Izajasz opisuje Tysiącletnie Królestwo jako okres ustania drapieżności (Iz 11,6-9 i 65,25). Jednakże na Uczcie Baranka mają być podane tłuste potrawy ze szpikiem( Iz 25,6). Już sam ten szpik jest zaskakujący(= czyli będzie się jeść z krwią na Uczcie Baranka?) ale do tego rozumiem, że jednak nadal będzie się zabijać zwierzęta, które same wobec siebie nie będą drapieżne?

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N mar 13, 2011 6:44 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
szelka napisał(a):
Mam już do Autora pierwsze pytania, ale wolę się upewnić, czy mam je zadawać na bieżąco, czy po przesłuchaniu całości (co pewnie zajmie mi około tygodnia)?
Jak wolisz, choć już widać, że na niektóre pytania odpowiedź znajduje się w dalszych częściach wykładu.

szelka napisał(a):
Może są w stylu pięciolatka, ale uważam, że wszystkie elementy w tej eschatologicznej układance powinny idealnie do siebie pasować, nawet małe szczegóły.
Zgadzam się. 8)

szelka napisał(a):
W Tysiącletnim Królestwie będą żyli razem ludzie w uwielbionych ciałach i w zwykłych. Czy ci ostatni będą umierać? Tak wynika z Iz 65,20. Co się z nimi stanie po śmierci?
Będą umierać, choć ich wiek będzie znacznie dłuższy niż obecnie. Będzie "jak wiek drzew" [Iz. 65:22]. Co się stanie po śmierci? Szeol będzie istniał aż do zmartwychwstania na Sąd Ostateczny [Obj. 20:11-15]. Więcej szczegółów w Biblii nie znalazłem. Jest teoria według której zbawieni w tym okresie w ogóle nie umrą, ale ja nie widzę dla niej poparcia w Piśmie.

szelka napisał(a):
Z drugiej strony Iz 25,8 czyli dwa wersety po miejscu, które wskazujesz jako Ucztę Weselną Baranka mówi o zniszczeniu śmierci na wieki. Czy ta uczta będzie miała miejsce podczas trwania Tysiącletniego Królestwa, czy już na nowej ziemi z nowym niebem?
Uczta będzie miała miejsce na świętej górze czyli na Syjonie [Iz. 25:6] czyli w 1000-letnim Królestwie. Początek Iz. 25:8 mówi dosłownie, że Pan "połknie śmierć w zwycięstwie", co jest prawdą, ale nie mówi, że to nastąpi wtedy. Skoro po 1000 lat zginie jeszcze wielu ludzi Obj. 20:9 to by znaczyło, że te słowa są raczej przypomnieniem obietnicy. Takie wtrącone zdania nie są niczym niezwykłym w Biblii.

szelka napisał(a):
Izajasz opisuje Tysiącletnie Królestwo jako okres ustania drapieżności (Iz 11,6-9 i 65,25). Jednakże na Uczcie Baranka mają być podane tłuste potrawy ze szpikiem (Iz 25,6). Już sam ten szpik jest zaskakujący (= czyli będzie się jeść z krwią na Uczcie Baranka?) ale do tego rozumiem, że jednak nadal będzie się zabijać zwierzęta, które same wobec siebie nie będą drapieżne?
Nie widzę tutaj tekstu o jedzeniu czegokolwiek z krwią. Jadłem kiedyś szpik, ale był bez krwi. Zwierzęta będzie się zabijać. Nawet na ofiary. A one nie będą wobec siebie drapieżne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N mar 13, 2011 9:22 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 15, 2010 9:13 pm
Posty: 132
A Iz.11:8?Myślałam,że nastąpi przyjaźń między ludźmi i zwierzętami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N mar 13, 2011 9:26 pm 
Generalnie problemem nie są ludzie dla zwierząt, ale zwierzęta dla ludzi. To że zwierzęta staną się bezpieczne, nie znaczy, że wszyscy będą wegetarianami. Od Noego zwierzęta są dane jako pokarm.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL