www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 1:10 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt mar 04, 2011 6:08 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
Mam pytanie bo może ktoś to kiedyś rozważał:

Pan Jezus zachęcał: Mt 16:11-12 bw

"Jakżeż to jest, że nie rozumiecie, iż wam nie o chlebie mówiłem? Strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów. Wtedy zrozumieli, że nie mówił, aby się wystrzegali kwasu chlebowego, lecz nauki faryzeuszów i saduceuszów."

A w innym miejscu mówi: Mt 23:1-3 bw

"Wtedy Jezus przemówił do ludu i do uczniów swoich tymi słowy: Na mównicy Mojżeszowej zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Wszystko więc, cokolwiek by wam powiedzieli, czyńcie i zachowujcie, ale według uczynków ich nie postępujcie; mówią bowiem, ale nie czynią."

W pierwszym fragmencie Pan Jezus zaleca aby zachowywać to co faryzeusze powiedzieli, a w drugim ostrzega aby strzec się nauki faryzeuszów.
Według was na czym polega różnica ?

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Ostatnio edytowano So mar 05, 2011 10:04 pm przez Quster, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 05, 2011 12:55 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Na mównicy Mojżeszowej. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 05, 2011 10:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
zamieniłem kolejność wersetów, bo nie były chronologicznie, a może najpierw Pan Jezus mówił aby się wystrzegać, a potem jak trochę poznał lepiej ich nauki to stwierdził, że dobrze mówią tylko źle postępują ? :wink:

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 05, 2011 10:36 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Nie chodziło o zmianę kolejności wersetów, tylko o treść jednego i drugiego. Faryzeusze nauczając z mównicy Mojżeszowej nauczali Tory, Pism i proroków. Tego należało się trzymać. I o tym mówi Mat. 23:1-2. Ale gdy nauczali sami od siebie, to były rabiniczne nauki Miszny czyli tradycja. I tego należało się strzec [Mat. 16:11-12]. Nauka starszych przekazywana jako tradycja uchylała Słowo Boże [Mar. 7:13].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N mar 06, 2011 12:32 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
SM dziwnie ty rozumujesz. Zmieniłem wersety niezależnie od tego co napisałeś. Po prostu zauważyłem odwrotną kolejność.

Czy więc do nauki faryzeuszów które należy odrzucić zaliczasz ich wierzenia, tożsame z byciem faryzeuszem ? Bo np Flawiusz pisał trochę w co wierzyli.

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N mar 06, 2011 11:07 am 
Zdaje się, że Jezus przestrzega przed nauką faryzeuszy i saduceuszy. Pytanie więc, czego nauczały te dwie grupy, co miało by być niebezpieczne?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N mar 06, 2011 12:22 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
Elendil napisał(a):
Zdaje się, że Jezus przestrzega przed nauką faryzeuszy i saduceuszy. Pytanie więc, czego nauczały te dwie grupy, co miało by być niebezpieczne?

Jak najbardziej ja zwróciłem uwagę tylko na faryzeuszy, bo o nich jest tylko mowa w tym drugim fragmencie.

według Flawiusza dogmatycznie bardzo różnili się od Faryzeuszy, nawet Pan Jezus skrytykował ich konkretne wierzenia.

Ale nie wiem co ty masz na myśłi, jeśli możesz to wyłóż nam swoja przypowieść, i nie trzymaj mnie w niepewności :wink:

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N mar 06, 2011 1:01 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Quster napisał(a):
SM dziwnie ty rozumujesz. Zmieniłem wersety niezależnie od tego co napisałeś. Po prostu zauważyłem odwrotną kolejność. Czy więc do nauki faryzeuszów które należy odrzucić zaliczasz ich wierzenia, tożsame z byciem faryzeuszem ? Bo np Flawiusz pisał trochę w co wierzyli.
Moim zdaniem tutaj w ogóle nie chodzi o konkretne wierzenia, tylko o uchylanie Pism poprzez własne nauki. Kwasem Jezus nazywa obłudę faryzeuszy [Łuk. 12:1], a ich nauka w obłudny sposób pozbawiała lud poznania i nie wpuszczali ludu do Królestwa, sami nie wchodząc (odpowiednie wersety sami znacie). Faryzeusze i uczeni w Piśmie byli odpowiedzialni za nauczanie ludu. Dlatego jeśli nauczali Tory, Pism i Proroków z mównicy Mojżeszowej, należało ich słuchać. Jeśli nauczali swojej obłudnej tradycji, nie należało ich słuchać. Saduceusze odrzucali natchnienie części Pism, i nie znali ani Pism ani mocy Bożej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N mar 06, 2011 1:24 pm 
Quster, jest wiele rzeczy, które łączyły faryzeuszy i saduceuszy, ale nie chodzi o doktrynę. Były to:

- ekskluzywizm tych grup w nauczaniu i autorytecie (dlatego Jezus irytował obie frakcje)
- tworzenie establishmentu religijno-politycznego
- obłuda, pycha
- wynoszenie się nad lud
- dodawanie do Słowa lub jego unieważnianie

Krótko mówiąc określenie nauk faryzeuszy i saduceuszy kwasem jest bardzo na miejscu biorąc pod uwagę skojarzenie kwasu z grzechem. To byli ludzie, którzy ukradli klucz poznania, kasta lepszych, lepiej doinformowanych, grupa ludzi, których nadęło własne poznanie tak, jak kwas sprawia ze ciasto puchnie. Poza tym mamy tekst paralelny:
Łk. 12:1
A gdy się zgromadziły niezliczone rzesze ludu, tak iż nawzajem się deptali, zaczął mówić najpierw do uczniów swoich: Strzeżcie się kwasu faryzeuszów, to jest obłudy.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N mar 06, 2011 10:46 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 6:31 pm
Posty: 243
Lokalizacja: grudziądz
Smok Wawelski napisał(a):
Moim zdaniem tutaj w ogóle nie chodzi o konkretne wierzenia, tylko o uchylanie Pism poprzez własne nauki. Kwasem Jezus nazywa obłudę faryzeuszy [Łuk. 12:1], a ich nauka w obłudny sposób pozbawiała lud poznania i nie wpuszczali ludu do Królestwa, sami nie wchodząc (odpowiednie wersety sami znacie). Faryzeusze i uczeni w Piśmie byli odpowiedzialni za nauczanie ludu. Dlatego jeśli nauczali Tory, Pism i Proroków z mównicy Mojżeszowej, należało ich słuchać. Jeśli nauczali swojej obłudnej tradycji, nie należało ich słuchać. Saduceusze odrzucali natchnienie części Pism, i nie znali ani Pism ani mocy Bożej.
W tym miejscu dobrze byłoby nakreślić krótki szkic, zarówno doktrynalny, jak i historyczny saduceuszy, faryzeuszy, oraz judeochrześcijan, bo o tych ostatnich mowa w dalszych słowach tekstu z Ewangelii wg Mateusza 23:1-3, tj. w wersecie 34, i dalszym równoległym fragmencie zacytowanym przez Elendila z Ewangelii wg Łukasza 12:1, tj. w wersetach od 4 do 12, gdzie zapowiedziano prześladowania pierwszych wyznawców Chrystusa z rąk faryzeuszy. W dalszej kolejności należałoby również rozróżnić istotę judaizmu świątynnego (biblijnego) od judaizmu rabinicznego (talmudycznego).
Z historii wiemy, że saduceusze w swych szeregach skupiali kapłanów świątynnych, a ich wpływ na ludność w zasadzie był niewielki, i ograniczał się do samej świątyni, i ceremonii religijnych, jakie w niej się odbywały. I chociaż saduceusze, jak słusznie zauważyłeś, podważali natchnienie wielu Pism uznawanych za święte, ograniczając się jedynie do samej Tory, a co za tym idzie, odrzucając wiele kluczowych doktryn, np. o zmartwychwstaniu, to jednak z racji pełnionych funkcji kapłańskich należało ich taktować jako filar judaizmu świątynnego. Stąd też mimo odstępstw doktrynalnych z ich strony, uważano ich za kapłanów Bożych, w myśl tego co zostało powiedziane w Liście do Hebrajczyków 7:11 i 8:4,5, gdzie czytamy, iż Zakon Mojżeszowy, czyli Stare Przymierze, funkcjonowało w oparciu o kapłaństwo lewickie, czyli kapłaństwo według porządku Aarona, i świątynię ziemską. Z dalszego fragmentu tego listu, tj. Listu do Hebrajczyków 9:1-10 wynika, że usunięcie świątyni ziemskiej wyznaczało kres Zakonu Mojżeszowego (Starego Przymierza). Kres tegoż przymierza, co potwierdza historia, nastąpił w połowie 7-letniej wojny żydowskiej z lat 66-74, co zresztą stanowiło wypełnienie proroctwa o siedemdziesiątym tygodniu z Księgi Daniela 9:27. W tym okresie saduceusze, a co za tym idzie, kapłani lewiccy, wraz z ówczesnym religijnym światem żydowskim zniknęli ze sceny ludzkości.
Nieco inaczej rzecz się przedstawiała z faryzeuszami. Ci od początku działalności Jezusa przejawiali wobec Niego nieskrywaną wrogość, i dodatkowo mimo niewielkiej ich liczby (około 6 tys.) mieli olbrzymi wpływ na ludność żydowską. Stąd też z czasem stali się oni najzagorzalszymi przeciwnikami pierwszych chrześcijan, co potęgowało fakt, iż wiele zalecanych i preferowanych przez nich praktyk religijnych stało w jawnej sprzeczności z przesłaniem Zakonu Mojżeszowego. Nie powinno więc dziwić, że pewnego razu Jezus, jak czytamy w Ewangelii wg Jana 8:42-47 określił faryzeuszów, jako tych, których ojcem jest Diabeł, zaprzeczając przy tym, aby Jego Ojciec był ich Bogiem. Oznacza to w praktyce, że faryzeusze de facto czcili inne bóstwo niż Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba. Stanowili oni wtedy niejako zalążek obcej religii, nazwanej później Synagogą Szatana; patrz Księga Objawienia 2:9 i 3:9. Dzisiejszy judaizm rabiniczny, który stanowi rozwiniętą formę faryzeizmu czasów Jezusa, jest tego dowodem, z tej racji, że przymierze z Bogiem mogło istnieć jedynie w oparciu o kapłaństwo lewickie w czasach Starego Przymierza, i kapłaństwo według porządku Melchisedeka w obecnym okresie Nowego Przymierza. Każda inna forma przymierza, jak ta praktykowana w dzisiejszym talmudycznym judaizmie bez Chrystusa, ewentualnie bez ziemskiej świątyni wymaganej przez Zakon Mojżeszowy, jest przymierzem sprzecznym z przesłaniem Tanachu. Mówiąc nieco inaczej, Talmud w żadnym razie nie może stanowić jakiegoś dodatku do Tanachu. Te kryterium spełnia jedynie nauczanie apostolskie podane w księgach Nowego Testamentu stanowiące wypełnienie pism Starego Testamentu. Mamy więc do czynienia z religią porównywalną do religii pogańskich, jak Hinduizm czy Islam, obcą Duchowi Pisma Świętego. Odrzucenie Chrystusa jest równoznaczne z odrzuceniem biblijnego Boga IHWH; patrz Ewangelia wg Jana 5:23.
Różnica między saduceuszami a faryzeuszami jest taka, iż mimo faktu, że oba ugrupowania religijne trwały w odstępstwie religijnym, to jednak określenie saduceuszy, z których większość była kapłanami, jako sług szatańskich byłoby swego rodzaju bluźnierstwem. Wystarczy zwrócić uwagę w jaki sposób w Dziejach Apostolskich 23:4-6 Apostoł Paweł odniósł się do arcykapłana Bożego Ananiasza, najprawdopodobniej saduceusza. Dlatego ze względów doktrynalnych, jak i dziejowych, nie powinno dziwić dlaczego Jezus akcentował wrogi stosunek faryzeuszy do chrześcijan, a o saduceuszach w ten sposób wspomniał właściwie jedynie na marginesie.
Trzecia grupa religijna to judeochrześcijanie, czyli pierwsi chrześcijanie, którzy byli Żydami wierzącymi w Jezusa, i jednocześnie przestrzegającymi Zakonu Mojżeszowego. Jak już wcześniej wspomniałem, Zakon Mojżeszowy przestał obowiązywać w I wieku n.e. gdy świątynia jerozolimska i kapłaństwo według porządku Aarona zostały zniesione, robiąc miejsce na Nowe Przymierze i doskonałe kapłaństwo według porządku Melchisedeka. W dzisiejszych czasach kontynuatorami judeochrześcijaństwa czasów apostolskich są choćby Żydzi Mesjańscy, ewentualnie inni Żydzi, którzy uznają w Jezusie obiecanego Mesjasza. Dlatego też to w znacznej mierze zapewne właśnie do nich odnoszą się proroctwa i obietnice Boże, o jakich mowa przykładowo w Liście do Rzymian w rozdziałach od 9 do 11. Nie może tu być mowy o Żydach będących wyznawcami judaizmu rabinicznego, z tej przyczyny, że wyznawany przez nich bóg nie jest tożsamy z Bogiem biblijnym. Warunkiem dostąpienia obietnic Bożych przez Żydów jest uznanie Jezusa jako Mesjasza, co zawęża tę grupę Żydów do których odnoszą się obietnice do tych, którzy wierzą w Boga Biblii, a nie w bóstwo Talmudu, i dodatkowo wzmianki o ich gorliwości dla Boga w wypełnianiu uczynków Zakonu, jak np. List do Rzymian 9:31,32, czy 11:6,7 wyraźnie nam komunikują, że ci Żydzi, którzy są wyznawcami talmudyzmu, nie spełniają powyższych wymagań dostąpienia obietnic Bożych, z racji faktu, że zastąpili oni Tanach Talmudem, czym też potwierdzają, że nie są oni Zgromadzeniem Bożym, ale wzmiankowaną w proroctwie biblijnym Synagogą Szatana.
W powyższym świetle powinno być dostrzegalne, że z trzech wymienionych ugrupowań religijnych, wojnę żydowską z I wieku n.e. przetrwały dwie grupy, przy czym jedna z nich, tzn. faryzeusze, przed którymi często przestrzegał Jezus, zapoczątkowali obcą Bogu religię, a druga grupa, czyli judeochrześcijanie, a przynajmniej część z nich, są prawowitym potomstwem Abrahama, Izaaka i Jakuba, por. List do Rzymian 9:6-13, zapowiedzianym przez Prawo i Proroków, dla którego przeznaczone jest błogosławieństwo Boże. Dlatego tak ważne jest rozróżnienie między judaizmem biblijnym a obcym Bogu judaizmem talmudycznym, co w konsekwencji implikuje prawidłową interpretację wielu proroctw biblijnych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn mar 07, 2011 8:16 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
wit napisał(a):
Z dalszego fragmentu tego listu, tj. Listu do Hebrajczyków 9:1-10 wynika, że usunięcie świątyni ziemskiej wyznaczało kres Zakonu Mojżeszowego (Starego Przymierza). Kres tegoż przymierza, co potwierdza historia, nastąpił w połowie 7-letniej wojny żydowskiej z lat 66-74, co zresztą stanowiło wypełnienie proroctwa o siedemdziesiątym tygodniu z Księgi Daniela 9:27. W tym okresie saduceusze, a co za tym idzie, kapłani lewiccy, wraz z ówczesnym religijnym światem żydowskim zniknęli ze sceny ludzkości. (...)

Trzecia grupa religijna to judeochrześcijanie, czyli pierwsi chrześcijanie, którzy byli Żydami wierzącymi w Jezusa, i jednocześnie przestrzegającymi Zakonu Mojżeszowego. Jak już wcześniej wspomniałem, Zakon Mojżeszowy przestał obowiązywać w I wieku n.e. gdy świątynia jerozolimska i kapłaństwo według porządku Aarona zostały zniesione, robiąc miejsce na Nowe Przymierze i doskonałe kapłaństwo według porządku Melchisedeka.
:shock: Wicie, a skąd Ty wziąłeś te wszystkie rewelacje? Bo cytowane przeze mnie powyżej sa całkowicie sprzeczne z Biblią i historią. Coś mi to pachnie jakimś adwentyzmem... . Może byś link podał, albo co?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn mar 07, 2011 10:32 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
wit napisał(a):
Oznacza to w praktyce, że faryzeusze de facto czcili inne bóstwo niż Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba.

Ten lud czci mnie wargami... powiedział Pan Jezus więc oni czcili Boga JHWH ale tylko wargami, nieprawdą jest to co napisano powyżej, owszem ich serca były ku ojcu kłamstwa, ale to inna sprawa.

Mi osobiście też nie podoba się ten tekst Wita, za dużo w nim jakiejś nowomowy, jakiś dziwnych skrótów myślowych. Typowy tekst dla jakiś sekt. Wybacz Wit ale tak to odczytuje.

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn mar 07, 2011 10:59 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 6:31 pm
Posty: 243
Lokalizacja: grudziądz
Smok Wawelski napisał(a):
:shock: Wicie, a skąd Ty wziąłeś te wszystkie rewelacje? Bo cytowane przeze mnie powyżej sa całkowicie sprzeczne z Biblią i historią. Coś mi to pachnie jakimś adwentyzmem... . Może byś link podał, albo co?
Co konkretnie jest sprzeczne z historią...? To, że w 70 roku n.e. wojska rzymskie zdobyły Jerozolimę i zniszczyły świątynię, tym samym pieczętując koniec ówczesnego świata żydowskiego? Przecież na ten temat można poczytać w pierwszej lepszej encyklopedii...
Poza tym Jezus prorokował o tym wydarzeniu na krótko przed swoją śmiercią; patrz Ewangelia wg Mateusza 23:36-24:3. Biorąc jednak pod uwagę treść rozdziału 9 Listu do Hebrajczyków, należałoby zwrócić uwagę na wcześniejszy fragment z rozdziału 8, gdzie zapowiedziano ustanowienie Nowego Przymierza, które miało zastąpić wysłużone Stare Przymierze. Następnie w rozdziale 9 autorzy listu posługują się typologią, zgodnie z którą kapłani sprawujący codzienną służbę w pierwszej części przybytku stanowili typ ofiar ówcześnie składanych przez lud Boży, jakimi faktycznie były rytualne pokarmy i napoje, natomiast arcykapłan wstępujący raz w roku do miejsca najświętszego świątyni był typem Chrystusa jako Arcykapłana Nowego Przymierza, który w miejscu najświętszym, jakim jest świątynia w niebie ofiarował siebie Bogu. Zgodnie z treścią biblijną ta sytuacja pokazuje, że świątynia ziemska była niejako zasłoną odgradzającą miejsce święte od najświętszego, a jej usunięcie równało się otwarciem drogi do najświętszego i było znakiem, że ofiara złożona przez Chrystusa została przyjęta przez Boga, i co za tym idzie, pojednanie między Bogiem a ludźmi stało się realne. Mamy tu nawiązanie do ceremonii Dnia Pojednania ze Starego Przymierza, gdzie arcykapłan wchodził z krwią ofiary do miejsca najświętszego dokonując przebłagania, które to wydarzenie wskazywało na doskonałe, czyli wystarczające pojednanie, jakie miało się dokonać w Nowym Przymierzu.

Quster napisał(a):
Ten lud czci mnie wargami... powiedział Pan Jezus więc oni czcili Boga JHWH ale tylko wargami, nieprawdą jest to co napisano powyżej, owszem ich serca były ku ojcu kłamstwa, ale to inna sprawa.

Mi osobiście też nie podoba się ten tekst Wita, za dużo w nim jakiejś nowomowy, jakiś dziwnych skrótów myślowych. Typowy tekst dla jakiś sekt. Wybacz Wit ale tak to odczytuje.
Przyganiał kocioł garnkowi... Zarzucasz mi posługiwanie się jakąś sekciarską nowomową, a tymczasem sam ją stosujesz. Po prostu wymyśliłeś sobie definicję czci, i próbujesz mi ją sprzedać.
Nie ma czegoś takiego, jak czczenie Boga jedynie wargami. Albo cześć oddawana Bogu jest autentyczna i wynika ze szczerego serca i ducha, albo nie ma jej w ogóle, a fałszywe słowa wynikają z nieszczerych pobudek. W Ewangelii wg Marka 7:7,20 Jezus wskazał na fakt, że kierowanie się nieczystymi pobudkami w oddawaniu czci Bogu, nie jest przez Niego przyjmowane, co w praktyce oznacza, że nie sposób tu mówić o jakiejkolwiek czci oddawanej Bogu. Zobacz w jaki sposób w 1 Liście do Tesaloniczan 2:14-16 wypowiedziano się o Żydach wrogich chrześcijaństwu. Zgodnie ze słowami Pawła owi Żydzi zabili Jezusa i proroków, prześladowali wyznawców Chrystusa, są przeciwni wszystkim ludziom, i przez to nie podobają się oni Bogu, dodatkowo przeszkadzając zwiastowaniu Dobrej Nowiny o zbawieniu, czym też dopełniają miary swoich grzechów. W bardzo podobny sposób wypowiedziano się w Ewangelii wg Mateusza 23:29-36, co pokazuje o jakich Żydach jest mowa w Słowie. Jezus nazwał ich plemieniem żmijowym, tak samo jak wcześniej Jan Chrzciciel określił faryzeuszy i saduceuszy. Nazwanie w ten sposób wyznawców Boga byłoby niestosowne, ponieważ równałoby się uwłaczaniu także samemu Bogu; por. Księga Zachariasza 2:12.
Sam fakt bycia Żydem z urodzenia nie świadczy, że jest się nim faktycznie, bo o tym czy ktoś jest Żydem nie świadczy jedynie tożsamość narodowa, ale również przede wszystkim tożsamość religijna. Zgodnie z definicją biblijną podaną w Liście do Rzymian 9:6-8 prawdziwymi Żydami, czy też członkami Izraela są ci, którzy uwierzyli w Chrystusa, i to do nich odnoszą się obietnice Boże, a nie do Żydów nie uznających Chrystusa. Członek narodu Izraela nie wyznający Chrystusa, nie wyznaje również biblijnego Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba, więc mówienie, iż dzisiejsi duchowi spadkobiercy nauk faryzeuszów wierzą w tego samego Boga co chrześcijanie mija się z prawdą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt mar 08, 2011 12:43 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
wit napisał(a):
Co konkretnie jest sprzeczne z historią...? To, że w 70 roku n.e. wojska rzymskie zdobyły Jerozolimę i zniszczyły świątynię, tym samym pieczętując koniec ówczesnego świata żydowskiego? Przecież na ten temat można poczytać w pierwszej lepszej encyklopedii...
Z historią sprzeczne jest to, że rok 70 nijak się nie ma do proroctwa z Dan. 9:27, bo wtedy nikt nie zawierał z nikim przymierza na 7 lat. Wojna żydowska nie stanowi wypełnienia tego proroctwa, bo ono mówi o czymś innym.

wit napisał(a):
Poza tym Jezus prorokował o tym wydarzeniu na krótko przed swoją śmiercią; patrz Ewangelia wg Mateusza 23:36-24:3. Biorąc jednak pod uwagę treść rozdziału 9 Listu do Hebrajczyków, należałoby zwrócić uwagę na wcześniejszy fragment z rozdziału 8, gdzie zapowiedziano ustanowienie Nowego Przymierza, które miało zastąpić wysłużone Stare Przymierze.
Owszem, Pan Jezus prorokował o zburzeniu świątyni, ale Nowe Przymierze zostało zawarte na Golgocie, a nie w roku 70. Przymierze musi być przypieczętowane krwią ofiary i wtedy wchodzi w życie. A to się stało wraz ze śmiercią Mesjasza na Krzyżu. W Hebr 8:6 czytamy, że w momencie pisania Listu do Hebrajczyków przymierze było już ustanowione, co zresztą jest oczywiste z wielu innych powodów. Świątynia została zburzona ok. 40 lat po ustanowieniu Nowego Przymierza. Natomiast Stare Przymierze zostało zerwane o wiele wcześniej.

wit napisał(a):
Zgodnie z treścią biblijną ta sytuacja pokazuje, że świątynia ziemska była niejako zasłoną odgradzającą miejsce święte od najświętszego, a jej usunięcie równało się otwarciem drogi do najświętszego i było znakiem, że ofiara złożona przez Chrystusa została przyjęta przez Boga, i co za tym idzie, pojednanie między Bogiem a ludźmi stało się realne.
:shock: Rozumiem, że Twoim zdaniem ofiara złożona przez Mesjasza została przyjęta przez Boga dopiero 40 lat po jej złożeniu i wtedy dopiero pojednanie z Bogiem stało się realne. No cóż, to bardzo egzotyczna teoria. Oznacza ona ni mniej ni więce niż to, że cała działalność apostołów opisana w Dziejach Apostolskich była kompletnie bez sensu, a kościoły zakładane przez apostołów składały się z ludzi nie pojednanych z Bogiem, albo "nierealnie" pojednanych z Bogiem, bo świątynia w Jerozolimie jeszcze stała. Wicie, czy zdajesz sobie sprawdę z absurdalności Twoich teorii? Przecież one zaprzeczaja właściwie całemu nauczaniu apostolskiemu. Włącznie z 8 i 9 rodziałem Listu do Hebrajczyków.

wit napisał(a):
Mamy tu nawiązanie do ceremonii Dnia Pojednania ze Starego Przymierza, gdzie arcykapłan wchodził z krwią ofiary do miejsca najświętszego dokonując przebłagania, które to wydarzenie wskazywało na doskonałe, czyli wystarczające pojednanie, jakie miało się dokonać w Nowym Przymierzu.
W momencie pisania Listu do Hebrajczyków czyli zanim jeszcze światynia została zburzona, pojednanie juz dawno się dokonało:

"A każdy kapłan sprawuje codziennie swoją służbę i składa wiele razy te same ofiary, które nie mogą w ogóle zgładzić grzechów; lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej, oczekując teraz, aż nieprzyjaciele jego położeni będą jako podnóżek stóp jego. Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni. Poświadcza nam to również Duch Święty; powiedziawszy bowiem: Takie zaś jest przymierze, jakie zawrę z nimi po upływie owych dni, mówi Pan: Prawa moje włożę w ich serca i na umysłach ich wypiszę je, dodaje: A grzechów ich i ich nieprawości nie wspomnę więcej. Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam nie ma już ofiary za grzech. Mając więc, bracia, ufność, iż przez krew Jezusa mamy wstęp do świątyni drogą nową i żywą, którą otworzył dla nas poprzez zasłonę, to jest przez ciało swoje, oraz kapłana wielkiego nad domem Bożym, wejdźmy na nią ze szczerym sercem, w pełni wiary, oczyszczeni w sercach od złego sumienia i obmyci na ciele wodą czystą" [Hebr. 10:11-22]

Sorry wicie, ale to, co napisałeś, jest poważnym błędem wynikającym z kompletnego niezrozumienia Nowego Testamentu. Podobnie jak poniższa teoria:

wit napisał(a):
Sam fakt bycia Żydem z urodzenia nie świadczy, że jest się nim faktycznie, bo o tym czy ktoś jest Żydem nie świadczy jedynie tożsamość narodowa, ale również przede wszystkim tożsamość religijna. Zgodnie z definicją biblijną podaną w Liście do Rzymian 9:6-8 prawdziwymi Żydami, czy też członkami Izraela są ci, którzy uwierzyli w Chrystusa, i to do nich odnoszą się obietnice Boże, a nie do Żydów nie uznających Chrystusa. Członek narodu Izraela nie wyznający Chrystusa, nie wyznaje również biblijnego Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba, więc mówienie, iż dzisiejsi duchowi spadkobiercy nauk faryzeuszów wierzą w tego samego Boga co chrześcijanie mija się z prawdą. Sam fakt bycia Żydem z urodzenia nie świadczy, że jest się nim faktycznie, bo o tym czy ktoś jest Żydem nie świadczy jedynie tożsamość narodowa, ale również przede wszystkim tożsamość religijna. Zgodnie z definicją biblijną podaną w Liście do Rzymian 9:6-8 prawdziwymi Żydami, czy też członkami Izraela są ci, którzy uwierzyli w Chrystusa, i to do nich odnoszą się obietnice Boże, a nie do Żydów nie uznających Chrystusa. Członek narodu Izraela nie wyznający Chrystusa, nie wyznaje również biblijnego Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba, więc mówienie, iż dzisiejsi duchowi spadkobiercy nauk faryzeuszów wierzą w tego samego Boga co chrześcijanie mija się z prawdą.
Przepraszam, ale to mi coraz bardziej pachnie adwentyzmem. W Rzym. 9:6-8 Paweł pisze o Izraelu jako dziedzicach obietnicy. Jeśli niewierzący Żydzi nie są już Izraelem, to czy możesz mi odpowiedzieć na 2 pytania?

1. Kim są Żydzi niewierzący w Jezusa, skoro nie są Żydami? Są kosmitami?
2. Jeśli Izrael niewierzący w Jezusa nie jest Izraelem, to kto jest Izraelem w poniższych fragmentach:

"Bracia! Pragnienie serca mego i modlitwa zanoszona do Boga zmierzają ku zbawieniu Izraela. Daję im bowiem świadectwo, że mają gorliwość dla Boga, ale gorliwość nierozsądną; bo nie znając usprawiedliwienia, które pochodzi od Boga, a własne usiłując ustanowić, nie podporządkowali się usprawiedliwieniu Bożemu" [Rzym. 10:1-3]

"A żebyście nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania, chcę wam, bracia, odsłonić tę tajemnicę: zatwardziałość przyszła na część Izraela aż do czasu, gdy poganie w pełni wejdą, i w ten sposób będzie zbawiony cały Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba. A to będzie przymierze moje z nimi, gdy zgładzę grzechy ich. Co do ewangelii, są oni nieprzyjaciółmi Bożymi dla waszego dobra, lecz co do wybrania, są umiłowanymi ze względu na praojców" [Rzym. 11:25-28]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt mar 08, 2011 2:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
wit napisał(a):
Zarzucasz mi posługiwanie się jakąś sekciarską nowomową, ...

Ja niczego nie zarzucam ja stwierdzam po lekturze słów twoich. A moje ? To nie istotne, to nie zmienia charakteru twojego komentarza.

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL