www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 6:25 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N paź 23, 2005 2:47 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
Ketura MAgdalena napisał(a):
, bo slowo chrześcijanstwo - od chrztu , slowo chrystianstwo - od Christos z greckiego - a to cos tam znaczy , slowo meshihim od Meszijaha - od Mesjasza ,
no to powinienieś się zwać babtysta :-) - od chrztu -ja bardzo lubię babtystów - mam taki sentyment
Bliższe jest już Chrystianie z grekiego a nie chreściajnin bo wziął przymusowy chrzest i prześladował Żydów - bo to i historycznie łączy się z martylorogią i pogromami i wyprawam i krzyżowym i do Jerolzolimy i mordowanie i Artabów i Żydów - czyli uznanych poprzez chrzesciajństwo -"niewiernych".???? poczytaj historię koscioła - to zobaczysz a możet nawet wiecej niż inni>?Ja z chrześcijństwem nie mam nic wspólnego i mieć nie chcę, bo należę do kogo innego - do Jahsuzy Maszijah 'a do zgromadzenia w Górze, do którego mnie Pan Bóg powołał i wybrał i tam chcę i wolę pozostać jako Jego oblubienica .:-)-tam mnie wciagnłął na laiste:-) ,jak chyba każdego ..






Chrzescijanin po angielsku znaczy ,,Chrystusowy''
ang. Christians




Wyjaśniając kim są chrześcijanie, Tacyt pisze: "nazwa pochodzi od Chrystusa, którego prokurator Poncjusz Piłat ukrzyżował w czasie panowania Tyberiusza." (Annały XV, 44)

Określenia "chrześcijanie" użyto po raz pierwszy w Antiochii na oznaczenie uczniow Pana Jezusa


Skad sie wzielo slowo polskie Chrzescijanie?

Z naglosaskich jezykow, ktore to slowo znaczy ,,Chrystusowi''

czy od polsiego slowa ,,chrzest'', co by znaczylo ze chrzescijanie=ochrzczeni??




Pozdrawiam
Liafail


...........................................................................................................
Ciekawe czy Ketura Magdalena jest ochrzczona.
MAdzia? :)

Magdo Chrzescijanstwo co najmniej zachodnioeuropejskie ma swoja nazwe nie od chrztu, lecz od Chrystusa.

Caly czas nie chcesz miec nic wspolnego z chrzescijanami?
Czt ylko z Polakami chrzescijanami?
A anglosasow-christians akceptujesz?

Oprocz ciebie to chyba wszyscy na tym forum to chrzescijanie -Chrystusowi.
Ang by powiedzial christians (kriszczians).


Czy nie wiesz ze nie wszyscy ktorzy podaja sie za chrzescijan, sa chrzescijanami
Tak jak nie wszyscy ktorzy podaja sie za Izraelitow, sa Izraelitami.
Biblia o tym mowi, (Biblia-natchnione ksiegi sztuk 66......NIE talmud)

[/b]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 6:28 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
Ketura MAgdalena napisał(a):
Chriostos wzięło sie od słowa greckiego oznaczającego pomazywanie olejem tarczę - poniewaz nie znaleziono odpowiedniego tłumaczenia słowa Maszijah dla Narodów , Greków - oddano to tak , wj.polskim by musialo być chyba Pomazanieć albo Namaszczony.
W jeztyku bibli jak zajrzysz do hebrasjkiego - jest Maszijah - Namaszczeony - Pomazaniec : tu i w j.hebrajskim i w j.polskim to widac, ze cos to znaczy za to z greki nic neiznaczy w j. polskim .
tak to oddano:-)


tak wiec?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 7:56 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
Troche pokory Magdaleno.

Niemadre rzeczy wypisujesz.

Piszesz, ze nic niechesz miec wspolnego z chrzescijanstwem, jednoczesnie piszesz iz nalezysz do Jezusa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 8:38 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Keturo, ludzie zadaja ci tu konkretne pytania. Postaraj sie na nie odpowiadac w miare zwiezle. Na razie zrobilas sobie z forum witryne do publikowania swoich pogladow i zalewasz nas cala masa slow, z ktorych nic sensownego nie wynika. Gadasz i gadasz, i gadasz... a pytania umiejetnie omijasz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 9:07 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
Ty piszesz ze jestes ,mesjanska'
Ja mowie ze jestem Chrystusowy.

Ty z tego robisz roznice

Chociaz to to samo slowo tylko w dwoch roznych jezykach.


Dobrze Pawel pisal, iz kobieta niech sie pyta swego meza jesli czegos nierozumie.

ide ogladac Gladiatora (w TV ), pozniej wiecej napisze.

Pozdrawiam
Liafail


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 23, 2005 9:08 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Jakie pytania? Mam ci palcem pokazac?
Trudno sie rozczytac w Twoim potoku niezrozumialych slow. Poza tym problem polega na tym, ze zamiast pisac na zadane pytanie czy poruszony problem, Ty po prostu piszesz to, co chcesz napisac. A to jest bez sensu. Nie dziw sie wiec, ze z tego co czytam, nic kompletnie nie moge wyniesc sensownego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 7:56 am 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Keturo,i ja,tak samo jak itur niewiele a nawet nic,nie rozumię z twojego słowotoku.Coraz bardziej przypominasz mi te siostry,o których pisałem na początku.
Jeśli nie przemówisz do nas językiem zrozumiałym będziesz dla wielu z nas ''cymbałem brzmącym''.
Co takiego przestawia się w człowieku,który przyjmuje takie poglądy,że przestaje być czytelny?Przecież Chrystus przyszedł do prostych ludzi.Jak swoją ''ewangelię'' przekażesz prostej babince ze wsi,która szuka Pana?Przecież takim gadaniem zniechęcisz ją do dalszych poszukiwań.
Mądrość przejawia się przede wszystkim w tym,że rzeczy skomplikowane potrafi się przekazać w prosty sposób.
Ty nawet rzeczy proste przekazujesz w sposób skomplikowany. :(

_________________
adam


Ostatnio edytowano Pn paź 24, 2005 2:38 pm przez Adam, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 12:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Ja się staram coś zrozumieć i częściowo mi się chyba udaje. Mówiłem, że trzeba będzie tłumaczyć "na nasze"... :D

Nie będziemy od takiej dyskusji "bardziej zbawieni", ale może nam się zmienić myślenie o kilku sprawach na bardziej biblijne i zgodne z rzeczywistością. Jeśli by tak miało być, to czemu nie? Tylko, na miły Bóg, nie w atmosferze bijatyki...

Chciałbym pójść dalej i nie dać się wciągnąć w bezsensowną kłótnię o to, czy taka lub inna nazwa czyni z człowieka dziecko Boże. Prawo do nazywania siebie dzieckiem Boży ma ją ci, którzy zostali zrodzeni z Boga [Jan 1:12-13], a nie przyjęli bardziej lub mniej "prawidłową nazwę" (co za ulga... :wink: ).

Mamy w Polsce takie tłumaczenie (interlinia), w którym "Christos" przełożono jako "Pomazaniec". Określenie "Christos" nie ma w grece żadnego związku ze zbawieniem, kapłaństwem, królowaniem, a przede wszystkim z Namaszczonym Pańskim (Pomazańcem Pańskim) - ono kompletnie nie oddaje rzeczywistości oryginalnego określenia "Masziah". W greckiej kulturze i religii w ogóle takich określeń nie było. Zresztą, gdyby wybrać się gdzieś na polską wieś (a może nie tylko?) i popytać ludzi, co to znaczy "Chrystus", to moglibyśmy się dowiedzieć, że jest to np.... nazwisko Jezusa (nie chę się zakładać, ale bym się nie zdziwił).

Możemy sobie porozmawiać na takie ciekawe tematy, ale to nie zmieni faktu, że ja i wielu innych poznaliśmy osobiście tę samą Osobę, którą Ketura nazywa swoim Panem - Jezus/Jeszua dał mi się poznać mimo, że nie znam hebrajskiego i mimo, że wiele pokoleń ludzi przede mną nazywało siebie "chrześcijanami", a nimi nie byli i nawet mimo to, że wielu innych ludzi, którzy również nazywali siebie "chrześcijanami" zrobiło wiele krzywdy Żydom.

Ja (i zdecydowana większość tutejszych forumowiczów) jestem chrześcijaninem nie dlatego, że się ochrzciłem, tylko dlatego, że należę do Chrystusa/Pomazańca i Jezus/Jeszua/Jahszua/Jehoszua Chrystu/Pomazaniec/Masziah jest moim Panem. :D

Chwała Bogu za jego łaskę!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 24, 2005 4:01 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
:D Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2005 7:08 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Keturko, ja bym Cię bardzo prosił, żebyś przed rozpoczęciem pisania wzięła głęboki oddech (albo kilka) i czytała moje posty, na które odpowiadasz, zanim tradycyjnie (dla zasady?) napiszesz, że się mylę. :D

Ketura MAgdalena napisał(a):
A jeśli twierdzisz , ze Masizjah jest Twoim Panem to zwróć uwagę jak On na to popatrzył. - to tutaj zwróć uwagę że w hebrajskich pismach stoi : Maszijah a nie Christos - to tylko w Grece coś znaczy tak jak w j.polskim Pomazaniec - w chinskim zaś po polsku Pomnazaniec niec to nie znaczy -jakieś dziwne słowo.

Już się zorientowałem, że nie pochodzisz z Polski (chyba ze Wschodu, nie?) - ale skoro tak (widzę, że masz problemy ze zrozumieniem), to proszę Cię, nie wmawiaj mi, że ja nie wiem, kto to jest po polsku Pomazaniec. To jest pojęcie dużo bliższe "Masziah" niż "Chrystus".

Cytuj:
Jesli zaś myślimy o tej samej osobie, to moim zdaniem jest bliższe nam, mi i nam Jahszua Maszijah tak jak kazde biblijne imie w j.hebrajsim , które coś znaczy takze obrazowo w sprawie zbawienia i w tym ,co Bóg che do nas powiedzieć .....

Widzisz, dla nas Twoja spolszczona hebrajszczyzna brzmi tak dziwnie i dziko, że się ją trudno czyta. Jest pewnie wielka przepaść między oryginalnymi hebrajskimi pojęciami, a naszym marnym przekładem - ja nawet jestem skłonny się zgodzić, że w niebie mówi się po hebrajsku... :wink: Ale weź pod uwagę, że osobiste poznanie Jezusa odbywa się w Duchu Świętym, a nie w takim czy innym języku.

Widzę, że jesteś jak Marta, która przykładała wielką wagę do rzeczy zewnętrznych i strasznie się krzątała - nawet prosiła Jezusa/Jehoszuę/Jeszuę/Jahszuę, żeby wywarł presję na jej siostrę: "Powiedz jej więc, aby mi pomogła". Co jej odpowiedział Pan?

"Marto, Marto, troszczysz się i kłopoczesz o wiele rzeczy [zewnętrznych]. Niewiele zaś potrzeba, bo tylko jednego; Maria bowiem dobrą cząstkę wybrała, która nie będzie jej odjęta" [Łuk. 10:38-42].

Jak myślisz, co to jest to "jedno", dlaczego stanowi "lepszą cząstkę" od tego drugiego (krzątania się przy sprawach zewnętrznych) i dlaczego nie zostanie odjęte tym, którzy je wybrali?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2005 8:05 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Zamiast się dalej spierać, podzielę się z Wami czymś ciekawym. To jest na temat, ale oczywiście nie "zbawi nas bardziej", natomiast trochę zmieni naszą świadomość. Jak widzę, jest poważny problem z przyjęciem i zrozumieniem tzw. "tajemnicy Mesjasza", która nie była znana wcześniej synom ludzkim i o której nie wiedzieli nawet prorocy w Tanach/ST. Mówili o niej wprawdzie, ale nie mieli pojęcia, co tak naprawdę się szykuje:

"Dlatego ja, Paweł, jestem więźniem Mesjasza Jezusa za was pogan - bo zapewne słyszeliście o darze łaski Bożej, która mi została dana dla waszego dobra, że przez objawienie została mi odsłonięta tajemnica, jak to powyżej [Ef. 2:10-22] krótko opisałem.

Czytając to, możecie zrozumieć moje pojmowanie tajemnicy Mesjasza, która nie była znana synom ludzkim w dawnych pokoleniach, a teraz została przez Ducha objawiona jego świętym apostołom i prorokom, mianowicie, że poganie są współdziedzicami i członkami jednego ciała i współuczestnikami obietnicy w Mesjaszu Jezusie przez ewangelię" [Ef. 3:1-6]

W tej sprawie są robione najczęściej dwa błędy wyprowadzone z dwóch skrajności:

1. Jezus zbudował "kościół chrześcijański", a Izrael według ciała został odrzucony przez Boga, bo Żydzi ukrzyżowali Mesjasza. Teraz Kościół jest "duchowym Izraelem" i zastąpił "fizycznego Izraela" w Bożym planie zbawienia. Jeśli Żydzi chcą się nawracać, to muszą wyrzec się swojej tożsamości według ciała i przyłączyć do "Kościoła chrześcijańskiego", przestrzegając świąt ustalonych przez władze tego Kościoła (m.in. Boże Narodzenie i Wielkanoc) i porzucając "żydowskie fanaberie" związane z tożsamością tego narodu.

2. Jezus przyszedł jako Mesjasz Izraela, a Izrael według ciała ma wyłączność na zbawienie. Ponieważ w Starym Przymierzu każdy poganin chcąć wejść w relację z Bogiem musiał zostać Żydem, czyli obrzezać się i wypełniać Prawo Mojżesza, a Nowe Przymierze zostało zawarte z domem Izraela i domem Judy, więc teraz każdy poganin według ciała wchodzący w Nowe Przymierze z Bogiem musi się wyrzec swojej tożsamości według ciała, zostać Żydem (prozelitą) i przyłączyć do Izraela, wypełniając Prawo Mojżesza nadane synom Izraela i prozelitom oraz porzucając "pogańskie fanaberie" związane z wolnością w sprawach pokarmów, napojów, świąt i innych spraw zewnętrznych.

Pierwszy pogląd prowadzi do "przerobienia Żydów (według ciała) na pogan" i faktycznej eliminacji wierzących Żydów spośród "społeczności wywołanych" (tak się tłumaczy greckie słowo "ekklesia") czyli Ciała Mesjasza. Teraz poganie i nawróceni Żydzi są "duchowymi Żydami". Przerabialiśmy to przez wiele wieków niestety. Wśród wierzących pogan pogląd ten jest popularny obecnie w wersjach "light" (czyli błogosławieństwo Izraela ze Starego Prezymierza przejmuje Kościół, a przekleństwa Izraela ze Starego Przymierza zostawiamy Izraelowi).

Drugi pogląd prowadzi do "przerobienia pogan (według ciała) na Żydów" i faktycznej (docelowej) eliminacji wierzących pogan spośród "społeczności wywołanych". To przerabiali apostołowie, gdy musieli zwalczać "judaizujących" i dbać o wolność pogan w sprawach zewnętrznych i zachowanie ich tożsamości wewnątrz "społeczności wywołanych" czyli Ciała Mesjasza. Jak widać, pogląd ten nie zginął całkowicie. Jest popularny w niektórych kręgach w wersji "light" (czyli poganie nie muszą się obrzezywać, bo są obrzezani wewnętrznie, ale za to muszą przestrzegać diety i świąt żydowskich [zewnętrznie]).

Stawiam tezę, że obydwa są sprzeczne z "tajemnicą Mesjasza" objawioną Pawłowi. I otwieram dyskusję, jeśli ktoś ma na to ochotę. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 25, 2005 3:30 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Ano właśnie!
Spotkałem chrześcijan tak bardzo skręcających w kierunku tego drugiego poglądu,że zaczęli szukać w swoich rodowodach korzeni Żydowskich.Ci,co je znaleźli(najczęściej na zasadzie- ''bo pradziadek mówił coś dziadkowi,że prababcię odwiedził raz jakiś Żyd''),byli z tego powodu niesamowicie dumni i szczęśliwi,a ci,co nie znaleźli wcale nie uznali,że nie mają nic wspólnego z Izraelem.Poprostu nie przyjmują tego do wiadomości i szukają nadal.
Zastanawia mnie to szczęście i radość u tych,co niby te korzenie znaleźli.
Przecież są w Chrystusie,są dziećmi Bożymi.Wygląda na to,że ktoś im wmówił,że to za mało do szczęścia.Dlatego szukają go w Żydostwie.
A dlaczego tam?Bo Boże wybranie i zbawienie dla pogan jest czynne przez wiarę.Nie znajdując tej wiary w sobie szukają tych korzeni Żydowskich,bo wydaje im się,że Boże wybranie,zbawienie i wszelakie błogosławieństwa dane są Izraelowi li tylko za pochodzenie cielesne
.Stąd ten pęd niespełnonych chrześcijan do stawania się Żydami.
Ten,kto znalazł pełnię w Chrystusie,nie będzie kombinował jak by do tej pełni wejść bocznymi drzwiami.
Takie wciskanie się w Żydowstwo na siłę jest właśnie próbą wejścia w pełnię Bożą bocznym wejściem.
Zapominają biedacy,że Jezus jest jedynym wejściem.A ci,którzy wchodzą przez płot są nazwani złodziejami i fałszywymi pasterzami.
Zapominają,że w Jezusie jest pełnia.

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 27, 2005 10:10 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 7:33 am
Posty: 585
smok pisze:
Stawiam tezę, że obydwa są sprzeczne z "tajemnicą Mesjasza" objawioną Pawłowi. I otwieram dyskusję, jeśli ktoś ma na to ochotę.


Spróbujemy :D
Pisałem o tym wczesniej więc pewnych rzeczy nie będę powtarzał
http://www.ulicaprosta.net/forum/viewtopic.php?t=120&start=60

Ap.Paweł powołuje się na Sarę (Gal. 4:28-31).Według Pawła poganie również są dziećmi Sary przez wiarę w Jezusa.Przymierze zobrazowane w Sarze nie jest przymierzem uwidocznionym w Hagar (Gal. 4:24.)
Dzieci Sary to ci sami o których pisze (Rzym. 11:16-17).Są oni wolni bo uwolnił ich Mesjasz (Efez. 2:15.) Są jednak wszyscy nadal dziećmi Abrahama a więc Żydami spadkobiercami obietnicy (Rzym. 4:16.)
O ich pochodzeniu stanowi wiara w Mesjasza i uznanie go za zbawiciela.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 27, 2005 1:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 10:32 pm
Posty: 25
Lokalizacja: Zielona Góra
Do Ketura MAgdalena

Bardzo pilnie prosze cię Ketura Magdalena o kontakt na priv
olek.fan@wp.pl
prawdziwa_wolnosc@ztpnet.pl

Z Chrystusowym pozdrowiem do WSZYSTKICH

Olek

,,Chrystusowa Misja - Księgarnia
oraz
Chrystusowa Misja Prawdziwego Uczniostwa''

_________________
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Pomazaniec Jezus. 1 Tym 2: 5


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 27, 2005 2:55 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Bóg obiecał Abrahamowi, że będzie ojcem wielu narodów [I Mojż. 17:4]. I tak się stało, bo jest ojcem wierzących obrzezanych i wierzących nieobrzezanych [Rzym. 4:13-17].

Izraelem są wyłącznie potomkowie Abrahama, Izaaka i Jakuba. Gdyby było inaczej, to Arabowie (potomkowie Abrahama) również byliby Izraelem. Pismo mówi, że nie wszyscy Żydzi są Izraelem Bożym [Rzym. 2:28-29; 9:6], czyli nie wszyscy obrzezani na ciele mają również obrzezane serca. Ale nigdzie Pismo nie wspomina, żeby poganie mieli stawać się Izraelem. Wręcz przeciwnie, Tajemnica Mesjasza polega na tym, że wierzący Żyszi i wierzący poganie stanowią coś, co List do Efezjan nazywa "społecznością izraelską" - przy zachowaniu odrębności narodowej. "Żydzi i poganie" [Ef. 2:11-22].

"(...) Poganie są współdziedzicami i członkami jednego ciała i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez ewangelię" [Ef. 3:6]

"Poganie (czyli nie-Żydzi) nie przestali być poganami według ciała i razem z wierzącymi Żydami stanowią "izraelską wspólnotę narodów" [Ef. 2:19].

"Tak Abraham uwierzył Bogu i poczytano mu to ku usprawiedliwieniu. Z tego możecie poznać, że ci, którzy są z wiary, są synami Abrahama. A Pismo, które przewidziało, że Bóg z wiary usprawiedliwia pogan, uprzednio zapowiedziało Abrahamowi: W tobie będą błogosławione wszystkie narody. Tak więc ci, którzy są ludźmi wiary, dostępują błogosławieństwa z wierzącym Abrahamem." [Gal. 3:6-9]

Wszystkie narody pozostają wszystkimi narodami. Żydzi nie stają się poganami, a poganie nie stają się Żydami. Wierzący Żydzi wraz z wierzącymi poganami oddają chwałę Bogu:

"Przeto przyjmujcie jedni drugich, jak i Chrystus przyjął nas, ku chwale Boga. Gdyż powiadam, że Chrystus stał się sługą obrzezanych ze względu na prawdę Bożą, aby potwierdzić obietnice dane ojcom. I aby poganie wielbili Boga za miłosierdzie, jak napisano: Dlatego będę cię wyznawał między poganami i będę śpiewał imieniu twemu. I znowu mówi: Weselcie się, poganie, z jego ludem. I znowu: Chwalcie Pana, wszyscy poganie, i niech go wysławiają wszystkie ludy" [Rzym. 15:7-11]

Przed tronem Boga stoją dusze wierzących ze wszystkich narodów i języków, i ludzie ci nie stali się Żydami po nawróceniu. Nadal pochodzą ze wszystkich narodów [Obj. 7:9-10]. Bo Abraham miał zostać ojcem wielu narodów, a nie tylko jednego + innych przerobionych na ten naród.

Izraelska wspólnota narodów, czyli "społeczność izraelska" [Ef. 2:19] nie składa się z Żydów i prozelitów (czyli pogan, którzy zostali Żydami). Składa się z Żydów wiernych pwołaniu Izraela i czerpiących tłuszcz z własnego drzewa oliwnego (Mesjasza) poprzez Nowe Przymierze i pogan wszczepionych w to drzewo jako dzikie gałęzie wraz ze szlachetnymi. Można to porównać do byłej Brytyjskiej Wspólnoty Narodów (British Commonwealth), gdzie istnieje kraj centralny i naród centralny (Wlk. Brytania) a obok niego inne narody (Australia, N. Zelandia, Quebec, Kenia i inne). Każdy z obywateli tych krajów miał brytyjski paszport i prawa takie same jak rodowici Brytyjczycy. Ale nie musiał się stawać Brytyjczykiem "według ciała", przejmować brytyjskich zwyczajów, jadać to, co Brytyjczycy itd.

Cała ilustracja Sary i Hagar jest obrazem dwóch przymierzy [Gal. 4:24], a nie teorii, że poganie stają się Żydami. Dzieci Hagar to dzieci Starego Przymierza z Synaju, które rodzi w niewolę. Są to dzieci według ciała (jak Ismael), ale nie na podstawie obietnicy [Gal. 4:23-24]. Oni nie weszli w Nowe Przymierze. Dzieci Sary to dzieci Nowego Przymierza zrodzone z obietnicy - tak jak Izaak. Paweł pisze do pogan, że są dziećmi obietnicy podobnie jak Izaak [Gal. 4:28]. Wierzący Żydzi i wierzący poganie są dziećmi Abrahama według obietnicy [Gal. 4:31].

Ale Izrael to Izrael według ciała. Nie wszyscy z Izraela według ciała są Izraelem według ducha. Ale to nie oznacza, że poganie po nawróceniu stają się "Izraelem duchowym". Są wszczepieni w Mesjasza razem z wierzącymi Żydami. To prawda. Ale Ciało Mesjasza to coś nowego, stworzonego na krzyżu Golgoty. W nim nie ma Żyda ani Greka [Gal. 3:28]. Dlatego poganie nie stają się Żydami ani na odwrót.

Może o tym nie wiesz, ale teoria o tym, że po nawróceniu poganie stają się Żydami, została wymyślona przez ludzi, którzy uznali, że Kościół zastąpił Izraela w Bożym planie zbawienia i bierze po Izraelu wszelkie błogosławieństwa (przekleństwa zostawiając Izraelowi).

Bóg stworzył w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka i pojednał obydwóch w jednym ciele przez krzyż [Ef. 2:15] - to jest właśnie "społeczność izraelska" czyli wspólnota wielu różnych narodów będących dziećmi Abrahama.

A Izrael pozostaje Izraelem, umiłowanym ze względu na praojców, pozostającymi w stanie zatwardziałości ze względu na nas pogan, którzy wchodzimy do "izraelskiej wspólnoty narodów". Ale kiedy ostatni poganin wejdzie do tej wspólnoty, wtedy Bog odwróci bezbożność od Jakuba i cały (wtedy żyjący) naród Izraela się nawróci. Nieodwołalne są bowiem dary i powołanie Boże. [Rzym. 11:25-29]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL