www.ulicaprosta.net

smok pisze:


Skoro pisze ,że na powrót to nie tylko o tych teraz a o tych którzy odrzucili go wtedy .Inaczej te wersety nie mają sensu.Tylko wtedy ma sens stwierdzenie Rzym. 11:25-28.
Skoro pisze cały Izrael to cały.Gdyby ocalony miał być tylko ten Izrael który uwierzył w Mesjasza za życia to od kogo ma być odwrócona bezbożność.Rzym. 11:26.Ci którzy w niego uwierzyli nie potrzebuja nawrócenia bo zrobili to już gdy obrzezali swoje serca przez co pokazali swoje żydostwo.Nawrócenie Izraela aby dołączyli do swoich braci którzy zrobili to wcześniej nalezy do przyszłosci i nastąpi w dniu przyjścia Mesjasza.Wtedy nastąpi wszczepienie tych którzy nie przyjęli Mesjasza wcześniej i o tych także pisze Paweł.Wtedy to wypełnią się słowa
Jer. 31:33-34.
Grzechy te wynikają z odrzucenia Mesjasza. Każdy Izraelita będzie miał szansę przyjęcia Mesjasza.Bóg jest sprawiedliwy.
Ponownie można wszczepić tylko te jednostki które były wcześniej odłamane i dotyczy to każdego Izraelity wcześniej odłamanego z powodu niewiary..Słowo PONOWNIE jest tutaj kluczowe.I nie odnosi sie do narodu a jednostek.Dlatego sąd to nie tylko wyrok i jezioro ognia ale równiez możliwość nawrócenia czego dowodem są proroctwa o Izraelu. Różnica między słowami krino i krima jest zasadnicza ty jej jednak nie dostrzegasz. Dyskutowaliśmy to przy okazji Mat.25:31-46.

Smok pisze:


Zgoda .Szkoda tylko ,że inaczej czytamy te słowa.

pozdro.

Paweł w Rzym. 9-11 pisze o Żydach pojedynczych i o całym narodzie, i o różnych etapach historii Izraela - od czasów współczesnych Pawłowi aż do Przyjścia Pańskiego.


Bezbożność zostanie odwrócona od Izraelitów żyjących w czasie Powtórnego Przyjścia Jezusa wtedy nawróci się cały Izrael, który wtedy będzie żył. O tym mówi Rzym. 11:25-27. To będą czasy, "gdy poganie w pełni wejdą" [w. 25] - część Izraela pozostanie zatwardziała aż do tego czasu [w. 25].

W wersetach 11:28-31 mówi o Żydach niewierzących współczesnych Pawłowi.


Zgadza się.


Zgadza się.


To już jest jakiś zupełnie ekscentryczny pogląd. Biblia mówi, że po śmierci każdego człowieka czeka już tylko sąd [Hebr. 9:27], a gdy umiera człowiek bezbożny, kończy się wszelka nadzieja [Przyp. Sal. 11:7]. Po śmierci nikt nie dostaje żadnej "drugiej szansy". Nawet Żyd.


"Odłamane gałęzie" można ponownie wszczepić tylko wtedy, gdy one jeszcze żyją. W Rzym. 11:14 Paweł mówi o rodakach, których on sam chce pobudzić do zawiści - czyli o współczesnych sobie i jeszcze żyjących. Rzym. 11:13-24 mówi o Żydach żywych, a nie martwych i o współczesnych Pawłowi, a nie o tych, którzy będą kiedyś żyli. Dlatego mówi o ponownym wszczepieniu.

To jest jakiś nonsens. Sąd jest sądem. Po nim następuje wyrok, a potem już tylko wykonanie wyroku. Po sądzie nie ma już żadnej "drugiej szansy" - to byłoby niesprawiedliwe i nie ma w Biblii takiego nauczania. Wręcz przeciwnie - Jezus mówi do Żydów współczesnych Jemu:

"Biada tobie, Chorazynie, biada tobie, Betsaido; bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się te cuda, które u was się stały, dawno by w worze i popiele siedząc, pokutowały. Toteż lżej będzie Tyrowi i Sydonowi na sądzie aniżeli wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba wywyższone będziesz? Nie! Aż do piekła zstąpisz" [Łuk. 10:13-15]

Widzisz tu jakąś "drugą szansę" podczas sądu? Bo ja nie.

smok pisze:

Druga szansa
Nie ma czegoś takiego jak "druga szansa".To prawda.Natomiast Bóg każdemu daje jedną szansę.To też prawda.

smok pisze:

Nie drugiej a pierwszej,a Ty nie dajesz mu żadnej szansy.

Za życia każdy ma szansę - nawet poganie [Rzym. 1:18-20], nie wspominając o Żydach, dla których zakon jest przewodnikiem do Mesjasza [Gal. 3:24]. Bóg pociąga ludzi do siebie, a oni przez włąsną nieprawość tłumią tę prawdę. I nikt nie ma nic na swoją obronę, jeśli z szans dawanych przez Boga za życia nie skorzysta.