www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 6:32 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 20, 2010 5:15 pm 
oj Hardi nie odeszli, Ty tez przeciez nie odszedles, ja tez sie raz zegnalam. Z innych for tez ludzie odchodza.Tutaj po prostu jest inaczej niz na innych forach i to sie oczywiscie nie wszystkim podoba, ale niedawno pisal tu sobie beztrosko znowu jeden uzytkownik, ktory uciekl stad z podwinietym ogonem i krytykowal Smoka jeszcze gorzej niz ci, ktorych zacytowales, np, a Smok mu nic nie powiedzial, a i jeden z zacytowanych wracal tu nie raz i pewnie tu jeszcze wroci. Nie bierz tej uwagi Smoka jako atak na Ciebie, ale spojrz sercem, bo potrafisz to Hardi tak samo jak i Smok. To emocje przyslaniaja nam prawdziwy obraz rzeczywistosci.

p.s. proponuje byscie sobie porozmawiali na skype glosowo, to jest zupelnie inna relacja i inny odbior niz przez pisanie i opieranie sie na odczuciach innych osob, jakie zacytowales.

Niecg Pan da nam wszystkim madrosc jak napisal Poszukiwacz Prawdy! Amen!


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 20, 2010 7:08 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Hardi napisał(a):
Smoku jeśli poczułeś się urażony to przepraszam najmocniej za takie ostre słowa, ale niestety to prawda co pisałem... :cry: Najbardziej zirytowała mnie to, że zakładam normalny temat, a ty czołgiem na mnie...

Tu nie chodzi o urażenie mnie, tylko o coś zupełnie innego. Jeśli twierdzisz, że tutaj nie można mieć innego zdania niż moje, to po prostu albo jesteś niedoinformowany, albo kłamiesz. Udowodniłem Ci to, cytując użytkownika, który ma inne zdanie niż moje na tym forum i nic mu się nie stało, o czym sam z własnej woli napisał. Wystarczyłoby uczciwie poczytać forum, żeby się przekonać, że nie jest to przypadek odosobniony, zamiast cytowac frustratów, którym nie wystarczyło tutaj argumentów, więc opluwają mnie po kątach.

Nie chodzi o "ostrość" Twoich słów, tylko o wypowiadanie fałszywego świadectwa przeciwko bliźniemu i ataki ad personam na forum. Najpierw nawrzucałeś tutejszym użytkownikom od "faryzeuszy", sugerując, że nie znają żywego Jezusa, a potem jakby nigdy nic przychodzisz pytać nas o zdanie, bo nie radzisz sobie w dyskusjach na temat Pisma, które wcześniej było dla Ciebie "martwą literą", a tutejsze forum bardzo Ci nie odpowiadało. Potem sam się obrażasz i twierdzisz, że pójdziesz do innych ludzi niż my, którzy są nowo narodzeni. Potem zmieniasz własne posty i zakładasz cały wątek po to, żeby mnie osobiście zaatakować.

Nie napisałeś o mnie żadnej prawdy, tylko zrobiłeś awanturę - a forum nie jest po to, żeby użytkownicy zakładali wątki w celu atakowania siebie nawzajem. Po prostu nie umiesz się zachować w kulturalnym towarzystwie i najwyraźniej ktoś musi Cię nauczyć, że w cudzym domu nie pluje się na dywan.

Krótko mówiąc, jeśli uważasz, że tutejsze forum jest do kitu, rządzą na nim faryzeusze, a wszyscy muszą mieć takie zdanie jak Smok Wawelski, to po prostu nie pojawiaj się w takim miejscu, które Ci tak bardzo nie odpowiada. Chyba, że zmieniłeś zdanie na powyższe tematy. Wtedy napisz to otwartym tekstem.

Miałeś odwagę narobić bałaganu, to miej odwagę po sobie posprzątać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 21, 2010 7:44 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 18, 2006 7:21 pm
Posty: 246
Rzadko się udzielam ostatnimi czasy na tym forum, lecz dziś chciałbym coś wtrącić.
Znam Smoka z tego forum, jak również miałem przyjemność poznać, Go osobiście. Po zapozaniu stwierdzam, że nie zgadzamy się w wielu kwestiach z czego niektóre są dość zasadnicze. Dla niektórych bardzo ważne. Np. utracalność, czy nieutracalność zbawienia. Pomimo różnic, mogę z całą stanowczością powiedzieć: Smok jest omylny :), lecz dziękuję Bogu za to, że daje ludziom takim jak Smok, poznanie i dar nauczania, którym może się dzielić z innymi.


Pozdrawiam

Marcin

_________________
Początkiem mądrości jest bojaźń Pana
Przyp.9:10


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 23, 2010 11:44 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
to i ja powiem coś....

czasem irytuje mnie postawa niektórych na forum, ale zawsze biorę margines na to, ze mogę ja źle rozumieć czyjeś wypowiedzi...

Co do SW to nie ze wszystkim się zgodzę, widzę jego mocne i słabe strony... nie mam w wielu sprawach tożsamych poglądów, ale nie spotkałem się ze złym traktowaniem.

Natomiast owszem widziałem spięcia z innymi i z mojej obserwacji wynikało to raczej z faktu że oponent, nerwowo nie wytrzymywał i na siłę chciał forsować swój pogląd.

Osobiście zadałem kilka pytań, kilka wątków napisałem, pytałem, a gdzie się nie zgadzałem to nie upierałem się na siłę przy swoim aby dążyć do kłótni i obelg.

Przeczytałem argumenty SW, przemyślałem, czasem stwierdziłem że coś nie trafia do mnie, i tyle.

Ale owszem jeśli bym założył że to ja mam racje ( chociaż czasem tak myślę ) i zaczął wylewać złość na SW to pewnie bym skończył jak inni, antyUPowcy, ale nie leży to w mojej naturze, bo sługa Pański ma się nie spierać...

Owszem czasem SW przegiął i wyraził się ostro, ale każdemu się to zdarza, wystarczy to powiedzieć bez ataku i sprawa się wyjaśni.

Z drugiej strony forum jest inicjatywą prywatną, więc nawet jeśli jest to grono pewnych osób, to mają prawo określać, co chcą a czego nie chcą na forum. Jeśli ja idę do obcego domu i tam zacznę ustawiać domowników to wiadomo jak skończę, ale jeśli coś mi nie odpowiada, to grzecznie mówię do widzenia i wychodzę...

ale jak napisałem pewne cechy tego forum i userów mi nie odpowiadają, ale ja też mam wady :lol:

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 31, 2010 12:06 am 
Offline

Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 12:10 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Norwegia
Jeśli Cie uraziłem to jeszcze raz przepraszam... może jestem niedoinformowany, ale też tak odbierałem pewne twoje zachowania... ok, pożyjemy zobaczymy jak jest naprawdę i mam nadzieje, że byłem w poważnym błędzie co do Twojej osoby...

_________________
www.przemek-owczarski.blogspot.com
www.youtube.com/user/przemowczarski
www.chomikuj.pl/przemowczarski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 31, 2010 5:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Hardi napisał(a):
Jeśli Cie uraziłem to jeszcze raz przepraszam... może jestem niedoinformowany, ale też tak odbierałem pewne twoje zachowania... ok, pożyjemy zobaczymy jak jest naprawdę i mam nadzieje, że byłem w poważnym błędzie co do Twojej osoby...

Jeszcze raz powtarzam, że nie chodzi o urażenie mnie, tylko o konkretne fałszywe oskarżenia pod adresem nie tylko moim, ale i pozostałych użytkowników forum. Słowa "jeśli Cię uraziłem, to przepraszam" są próbą ucieczki od tych faktów. Jeśli nie żałujesz tego, co napisałeś, tylko przykro Ci, że mogło mnie to urazić, to Twoje słowa znaczą tylko tyle, że ja jestem urażony, a Tobie przykto z tego powodu. Tymczasem powinno Ci być przykro i głupio z zupełnie innego powodu - nie z powodu formy, tylko z powodu treści tego, co napisałeś. Pożyjemy, zobaczymy, czy zdobędziesz się na taki prosty gest.

"A jeśliby siedemkroć na dzień zgrzeszył przeciwko tobie, i siedemkroć zwrócił się do ciebie, mówiąc: Żałuję tego, odpuść mu" [Łuk. 17:4]

Przed Bogiem wybaczyłem Ci już dawno, bo inaczej modlić bym się nie mógł. Ale "w poziomie" sprawa pozostaje w takiej fazie jak była, bo konsekwentnie unikasz konkretnego odniesienia się do problemu, który sam stworzyłeś. Nie chodzi o to, że jestem nieprzejednany. Po prostu odpuszczamy winowajcom konkretne grzechy, których oni rzeczywiście żałują. A jeśli zmieniłeś zdanie na temat tego forum, które jest Ci tak niemiłe i okropne, że aż wątki na ten temat musisz zakładać, to napisz to otwartym tekstem. Jeśli nie wstydziłeś się pisać o tutejszych użytkownikach, że są faryzeuszami i sugerować, że nie znają żywego Jezusa, a forum jest do kitu, to nie wstydź się odwołać to wszystko, jeśli chcesz dalej tutaj dyskutować.

P.S.
Cieszę się, że ściąłeś włosy. Dużo poważniej wyglądasz i nie przynosisz sobie wstydu. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 3:12 pm 
Smok Wawelski napisał(a):

"A jeśliby siedemkroć na dzień zgrzeszył przeciwko tobie, i siedemkroć zwrócił się do ciebie, mówiąc: Żałuję tego, odpuść mu" [Łuk. 17:4]

Przed Bogiem wybaczyłem Ci już dawno, bo inaczej modlić bym się nie mógł. Ale "w poziomie" sprawa pozostaje w takiej fazie jak była, bo konsekwentnie unikasz konkretnego odniesienia się do problemu, który sam stworzyłeś. Nie chodzi o to, że jestem nieprzejednany. Po prostu odpuszczamy winowajcom konkretne grzechy, których oni rzeczywiście żałują.


Ja chcialam zapytac w zwiazku z przebaczaniem/odpuszczeniem komus, jesli ktos nie zaluje to nie przebaczamy/odpuszczamy mu czy jak ?

Czy przebaczenie , a odpuszczenie to co innego , moze ?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 7:47 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
agnieszkas napisał(a):
Ja chcialam zapytac w zwiazku z przebaczaniem/odpuszczeniem komus, jesli ktos nie zaluje to nie przebaczamy/odpuszczamy mu czy jak?

Odpuszczamy przed Bogiem, czyli "w pionie". Natomiast "w poziomie" odpuszczenie winy jest reakcją na konkretną postawę winowajcy, który przychodzi do osoby, wobec której zgrzeszył i mówi "żałuję tego" [Łuk. 17:4].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 03, 2010 9:03 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Hm...to ja tez zapytam. Można "odpuścić" w pionie nie odpuszczając w poziomie? Jak to praktycznie miałoby wyglądać?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 03, 2010 9:35 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Owieczka napisał(a):
Hm...to ja tez zapytam. Można "odpuścić" w pionie nie odpuszczając w poziomie? Jak to praktycznie miałoby wyglądać?

Nie bardzo rozumiem, gdzie jest problem. Oprocz załatwienie sprawy przed Bogiem i odpuszczenia jeśli mamy coś przeciwko komuś [Mar. 11:25] istnieje również konieczność pojednania z konkretnym człowiekiem "w poziomie" [Łuk. 17:4]. Trudno o pojednanie, jeśli nie ma wyznania winy. Jak mamy mieć ze sobą społeczność, jeśli nie jesteśmy pojednani? Podobnie jest w przypadku grzeszników wykluczonych ze zboru, którzy wracają powodowani "smutkiem, który sprawa upamiętanie" [II Kor. 7:9-10].

"(...) Powinniście przebaczyć mu i dodać otuchy, aby go przypadkiem nadmiar smutku nie pochłonął. Dlatego proszę was, abyście postanowili okazać mu miłość" [II Kor. 2:7-8]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 03, 2010 10:33 am 
znalazlam taki artykol o przebaczeniu;

http://www.berea.pol.pl/matusiak/przebaczenie.htm


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 03, 2010 4:27 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Chodziło mi o sytuację, w której brat/siostra zgrzeszyli przeciwko nam, ale nie mają zamiaru przepraszać ani nie poczuwają się do winy.Wybaczamy im w "pionie", ale do pojednania nie dochodzi, bo nie ma dobrej woli z drugiej strony. Czy mimo braku żalu z ich strony, chęci pojednania, dobrej woli -wybaczamy w "poziomie"? I jak praktycznie dążyć do pojednania z kimś, kto tego pojednania nie chce?
No i czy wtedy jesteśmy związani w sumieniu- bo przecież mamy pogodzić się z przeciwnikiem, dopóki jesteśmy z nim w drodze...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 03, 2010 9:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 05, 2008 10:28 pm
Posty: 93
Poniewaz często tu zaglądam i czytam interesujące mnie tematy, lecz nie jestem aktywna , Hardi- tylko jedna uwaga, forum nie jest wymarłe, wiele ludzi z niego korzysta, podobnie "biernie" jak ja, CZYTAMY je. KORZYSTAMY z niego.
czemuz jednak wątek ten znajduje sie w dysputach telogicznych?? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 04, 2010 9:12 am 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Chodzi o jakość forum, a nie o ilość postów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 07, 2010 10:28 am 
Offline

Dołączył(a): Pt lip 22, 2005 8:08 am
Posty: 105
Od lat polecam Ulicę Prostą ludzią, którzy naprawdę szukają Boga i biblijnej nauki, a nie tylko deklarują że tak robią. Jak do tej pory robię to bez strachu, że ktoś posmakuje fałszywego mleka, a jak tego doświadczy, to mam zaufanie że Smok takie coś naprostuje. Uważam że powinna być osoba, która szczerze przed Bogiem bierze na siebie odpowiedzialność "prostowania", nie wpadając w dyktaturę. W mojej ocenie tak właśnie jest na UP i Smok się z tego wywiązuje. Myślę że rozumiem jaka odpowiedzialność jest udziałem takich osób, a przy okazji stres związany z ciągłym walczeniem o prawdę.
Pozdrawiam i życzę Ci Smoku dalszej wytrwałości.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL