www.ulicaprosta.net

Keturo,czy wg.ciebie chrześcijanie powinni świętować paschę?

_________________
adam

To z tego powodu nie pisałaś do zachodu. Czyli dalej przestrzegasz Sabatu jak Żydzi przed Mesjaszem? Czy też jest jakas zmiana?

_________________
Jarek

Keturo, nie rozumiesz slowa "chrzescijanin"?? Ale wlasciwie gdzies tam napisalas, ze z chrzescijanstwem nie chcesz miec nic wspolnego...
Ja juz wiem, Keturze trzeba po prostu glosic ewangelie! Moze wylezie z judaizmu.

Czyli w uproszczeniu oczywiście tak sobie myslę, że Judaizm, sprzed Mesjasza, rózni się tylko tym że dodano Mesjasza do Judaizmu. Coś oczywiście zmieniono, tak jak z ta sucha kością. Jednak czy jest coś co się faktycznie zmieniło u podstaw? Bo to, że chrzcicie sie wodą, to też widzę jako dodatek do Judaizmu.

Co prawda to co napisałem teraz jest oparte niestety na drobiazgach które tutaj prezentujesz, i mam nadzieję że się nie obrazisz, ale Mesjanizm nie jest dodatkiem do Judaizmu, i to co tak przestrzegasz z prawa jest jedynie cieniem wskazującym na światło. A cienie mają to do siebie, że przeminą, gdy swiatłość nastanie. Przeminie prorokowanie, przeminie nawet wiara w pielgrzymowaniu, czy nadzieja w oczekiwaniu.

Bowiem oglądać Boga będziemy.

_________________
Jarek

Adamie, a co to jest wieczerza Panska?

A czy wg ciebie chrzescijanie powinni swietowac Wielkanoc lub Boze narodzenie.......

to dlaczego nie pasche?

Prosze cie Magdaleno, tylko nie cytuj Talmudu.
Bo jak ja zacytuje Talmud, to lepiej zapomniec

Pozatym Talmud nic nie ma wspolnego z JHWH ani z Jahszua.

Pozdrawiam
Lia

PS
wziete z internetu:
,,Talmud — kompendium prawa żydowskiego, komentarzy i wypowiedzi rabinów z I i II w.n.e., zawiera kilka wzmianek o Jezusie. Wszystkie one mają charakter apologetyczny, ukazujący Jezusa w negatywnym świetle. Jednakże nigdy nie przeczą jego istnieniu, co więcej podają informację o jego ukrzyżowaniu w wigilię Paschy.''

biblijny talmud?

jaki to jest talmud?

Magdaleno, co ty sie tak czepiasz tych chrzescijan?

Jeszcze nie spotkalem chrzescijan, ktorzy by uwazali ze chrzest to ich wynalazek!!!

Po co takie teksty?

A jak mamy odstąpić Keturko? Jak to rozumiesz?
Bo z tego co piszesz to raczej wygląda mi na to że namawiasz abyśmy w uczynkach byli tacy jak ty. Czemu zaprzeczasz w ten sposób Chrystusowi?

_________________
Jarek

[quote="Ketura MAgdalena"]
Judaizm sie bardzo zmienił , ponieważ sa różne odłamy, które przestrzegaja bardziej Talmud niż Torę ale ten biblijny ma swoje wykonanie w Mesjaszu - mesjaniżmie. )quote

Przepraszam, zrozumialem ze ,,biblijny'' odnosi sie do Talmudu, a ty odnioslas to do judaizmu.


Wyjasniwszy to co napisalas, to judaizm wlasnie jest talmudyczny, a nie biblijny.
Judaizm nie jest religia Starego Testamentu lecz Talmudu.
Jesli znasz ang, to wczesniej gdzies wkleilem wypowiedzi roznych zydow, miedzy innymi wlasnie, w tym temacie.


Po drugie MY TUTAJ DYSKUTUJEMY, wymieniamy sie naszymi pogladami itp.
Nie rob z samej siebie ofiary przesladowania przez niektorych z nas , tylko dlatego, iz ja czy ktos inny ma inna opinie na dyskutowany temat.


Pozdrawiam
Liafail.

no ale co za problem?

Liafail,pytałem o paschę żydowską.
A co do Wielkanocy czy Bożego Narodzenia,to pytanie źle postawiłeś,bo nie tyle chrześcijanie POWINNI,co MOGĄ obchodzić te święta.
POWINNIŚMY czynić to,czego wymaga Pan.
MOŻEMY czynić to,czego Pan nie wymaga ale i też nie zabrania.
Dlatego ja NIE OBCHODZĘ ŻADNYCH ŚWIĄT,bo mi to do niczego się nie przydaje.(a czy komuś wogóle się przydaje?)

_________________
adam

Chyba emocje się podnoszą za bardzo
Łatwiej rozmawiać gdy odrzucimy uprzedzenia bo to co czytam zamienia sie w spór o słowa.
Niepotrzebny chyba bo jest to spór o to który język jest ważniejszy?
Już to kiedyś napisałam: nie ma Biblii pisanej tylko po hebrajsku i nie ma po grecku.
Biblia jest hebrajsko-aramejsko-grecka.
Dobrze jest znać te języki i rozumieć znaczenie słów użytach w tekście ale ani jeden z nich nie ma monopolu na jedynie prawdziew brzmienie Biblii.
Jest ona tłumaczona by była zrozumiana na jezyki narodowe i ważne by staraniem naszym było zachowanie możliwie najwierniejszego przekładu.
Keturo słowo "chrześcijanin" wywodzi się od greckiej wersji "pomazancowi" podobnie jak "mesjańscy" od hebrajskiego słowa znaczącego "pomazańcowi".
Obydwa słowa są i tak spolszczeniem orginałów podobnie jak ich wersje w innych językach.
Chrześcijanski/mesjański = należacy do Jezusa/Jashui

Kosciól to "społecznośc wywołanych" przez Boga stanowiąca na ziemi "ciało" naszego Pana
Społeczność tych którzy uwierzyli w/i Jezusowi i należą do niego niezależnie od narodowości, rasy, wieku, płci.

Mylisz chyba to co duchowe z tym co cielesne.
Kościołami chrześcijanskimi nazywały się różne grupy i instytucje które z Biblią i wiarą w Pana nie miały nic wspólnego.
Nie ci którzy nazywają się mesjanscy/chrześcijanami są nimi ale ci któtrzy pełnia Jego wole.

Część z nas którzy tu piszą często za swoje opowiedzenie się za Panem i odrzucenie tradycji a wybranie jedynie Biblii kosztowało odrzucenie przez rodziny, środowisko, szyderstwa.
To wszystko z powodu Jezusa.
Jeżeli chcemy iść za Panem to płacimy taka cenę niezależnie od tego czy jesteśmy Żydami czy Polakami czy jakiejkolwiek innej narodowości.
Żle gdy spór o słowa czy raczej wagę ich spolszonych form dzieli tych których Pan nabył swoja krwią i powołał do społeczności ze soba nawzajem tworząc "społeczność wywołanych" swoje ciało na ziemi.

Możesz przybliżyć nam mesjanski judaizm i to byłoby cenne ale bez sporu o słowa i mówienia do nas tak jakgdybyśmy Boga i Zbawiciela nie znali.
Rozmawiajmy spokojniej

Jeśli jesteśmy odrodzeni, to mamy tego samego Pana i tego samego Ducha. Taka jest rzeczywistość i ona jest najważniejsza. Fakt, że nazywamy się tak czy inaczej, ma tu znaczenie podrzędne. Nie każdy, kto nazywa siebie Żydem, ma obrzezane serce. Nie każdy, kto nazywa siebie chrześcijaninem, jest odrodzony z Ducha Świętego.

Możemy sobie spokojnie i w miłości (jak to na tym forum jest w zwyczaju) podyskutować o niektórych pojęciach i ewentualnie obalić pewne stereotypy na podstawie Słowa Bożego. Miałem na to nawet nadzieję. Agresja i poczucie wyższości, imputowanie rozmówcy choroby albo zażywania lsd i tym podobne kompletnie do niczego nie prowadzą.

Staramy się szanować siebie nawzajem mimo różnicy poglądów i również wzywam wszystkich, z Keturą na czele, żebyśmy to zachowali i nie podgrzewali atmosfery, bo to niczemu dobremu nie służy.

Apostoł Paweł wyraźnie ostrzegał, żeby się nie dawać wciągać w spory o słowa, rodowody i kłótnie o zakon:

"A głupich rozpraw i rodowodów, i sporów, i kłótni o zakon unikaj; są bowiem nieużyteczne i próżne" [Tyt. 3:9]

Keturo, proszę Cię, żebyś unikała zachowań ludzi, przed którymi apostoł ostrzega:

"Gdy wybierałem się do Macedonii, prosiłem cię, żebyś pozostał w Efezie i żebyś pewnym ludziom przykazał, aby nie nauczali inaczej niż my i nie zajmowali się baśniami i nie kończącymi się rodowodami, które przeważnie wywołują spory, a nie służą dziełu zbawienia Bożego, które jest z wiary. A celem tego, co przykazałem, jest miłość płynąca z czystego serca i z dobrego sumienia, i z wiary nieobłudnej, czego niektórzy nie osiągnęli i popadli w próżną gadaninę, chcą być nauczycielami zakonu, a nie rozumieją należycie ani tego, co mówią, ani tego, co twierdzą. Wiemy zaś, że zakon jest dobry, jeżeli ktoś robi z niego właściwy użytek (...)" [I Tym. 1:3-8]

Przejdźmy może do spokojniejszej, a bardziej rzeczowej dyskusji. Mniej emocji, mniej słów, więcej treści, wzajemnego szacunku i miłości. Bea, dzięki za Twój ostatni post.

W głowie, czy na sercu mam o wiele lzej Keturko, gdy nie musze się spierać o słowa, bo nawet pod jednym i tym samym słowem róznie ktos widzi. Z tego co piszesz staram się zrozumieć, co mówisz.

Paweł napisał osiem listów, które są w Biblii. Jednym z nich jest list do Hebrajczyków. Na końcu zaś jest objawienie Jana, powiedz mi który zbór z wymienionych zborów, jest zborem nie że Hebrajczyków ale Izraelitów?

nie wszystkie czasem?

Pod tym wzgledem słowo Boga i Jego przymierze jest niezmienne.

Pozdrawiam serdecznie siostro.

_________________
Jarek