www.ulicaprosta.net

cala ta idea wrogosci do azylantow jest faszystowska. Kim niby byli Zydzi w Niemczech, jak azylantami z Anglii czy Hiszpanii, a dalej z Palestyny?
Mnie akurat postawa Zydow nie dziwi, ale dziwi mnie postawa apologetow proizraelskich. Madrzy ci Zydzi, wiedza ze czarni nie beda sie asymilowac (obcy kulturowo element). A nuz naplodza mulatow i przejma wladze w panstwie.

Nie chcą ich na takiej samej podstawie, na jakiej obywatele państw Zachodniej Europy nie chcą nielegalnych imigrantów. Kiedy niedawno mieszkańcy włoskich wysp protestowali przeciwko imigrantom z Libii, jakoś nie widziałem, żebyś zapałał świętym oburzeniem. W Holandii i Anglii zdarzają się incydenty pobicia Polaków, bo są obcy. Też nie krzyczałeś. Krzyczysz i wyolbrzymiasz fakty dopiero wtedy, kiedy zamieszki wywołali Żydzi. Równi i równiejsi?

Możliwe, że nie. Tylko co z tego?

Mądralo, gdzie ja o Le Penie napisałem? Poza tym, jeśli nie odróżniasz biblijnej idei wybrania od rasizmu, to się przynajmniej nie kompromituj. Gdyby Twoja złośliwość szła w parze z intelektualną uczciwością, to byłoby może z czym dyskutować. Ale z bzdurami dyskutować się nie da. Więc nie będę.

Wrogość do azylantów nie wymaga żadnej ideologii - chyba, że koniecznie chcesz ją do tego przykleić. Po to, żeby oskarżyć Żydów o faszyzm. W ten sposób możesz oskarżyć o faszyzm kogokolwiek, kto nie lubi azylantów.

Byli klasą średnią i pracowali na siebie, zamiast domagać się od państwa zasiłków. Antysemityzm nie ma nic wspólnego z wrogością do azylantów - zwłaszcza ten z czasów Hitlera, który był motywowany ideologicznie i odgórnie.

Proszę, nie opowiadaj głupot ani nie wkładaj w usta "apologetów proizraelskich" czegoś, czego nie twierdzą. Bo dyskutujesz sam ze sobą. Nienawiść do narodu wybranego odbiera Ci resztki rozsądku i przyzwoitości w dyskusji. Niestety, już mnie to coraz mniej dziwi.

Poza tym, to nie jest wątek o tym, jacy okropni są ci Żydzi. To jet wątek o Iranie, Rosji i Iranie w księdze Ezechiela. Wracajmy do tematu.

Nie zauważyłem twojej szlachetnej walki o równość. Reklamujesz tendencyjnie opracowane teksty. Redaktorzy Frondy sami się pogubili w krytyce Izraela, są najlepszym dowodem, że antysemityzm jest wiecznie żywy, niczym towarzysz Lenin.

http://www.fronda.pl/blogowisko/wpis/nazwa/caly_swiat

"A tymczasem. Już cały świat nienawidzi Żydów.
Izrael jest jednym z czterech najgorzej postrzeganych krajów świata. Gorszą opinią cieszą się tylko Iran, Korea Północna i Pakistan - informuje RMF FM.
BBC przepytało obywateli 27 państw (nie było wśród nich Polaków), jaki kraj ma pozytywny wpływ, a jaki kraj negatywny na to, co dzieje się na świecie.
Na czwartej pozycji, wśród krajów, które najbardziej – zdaniem badanych – szkodzą sytuacji na świecie, zaraz po Korei Północnej i Pakistanie, znalazł się Izrael.
Najgorzej ten kraj oceniają jego najbliżsi sąsiedzi : Egipcjanie (78 proc. negatywnych opinii) i Turcy.

Czy przepytywani obywatele tych 27 państw także wyssali antysemityzm z mlekiem matki, czy najwyższy czas, aby Żydzi uderzyli się w końcu we własne piersi, bo takimi jak są teraz nie można ich po prostu lubić? Dlatego nikt ich nie lubi, ale to nie jest jeszcze antysemityzm. To jest tylko zdrowa i prawidłowa reakcja na ich zachowanie."

Teraz pomyśl samodzielnie nad dowodem statystyki. Izrael jest czwartym najgorzej postrzeganym państwem świata. Jest gorzej postrzegany niż islamski Sudan, gdzie podczas wojny wymordowano ok 1,5 mln ludzi i gdzie mieliśmy do czynienia ze współczesnym niewolnictwem [1], jest postrzegany gorzej niż komunistyczna Kuba, gorzej niż ukochany przez Bin Ladena Afganistan Talibów, gdzie kobietom obcina się nosy i polewa kwasem, gorzej niż Arabia Saudyjska finansująca propagowanie wahhabizmu na świecie, gorzej niż Rosja, która bombardowała Czeczenię i przez dziesieciolecia była ostoją totalitaryzmu komunistycznego zniewalającego wschodnią Europę, gorzej niż Egipt prześladujący Koptów i tolerujący porywanie dzieci. Ten ostatni przykład jest szczególnie wymowny, 78% Egipcjan uważa, że Izrael jest gorszym złem niż bliski Sudan, gdzie publicznie chłosta się kobiety w majestacie szariatu.

Teraz zagadka. Jak to możliwe, że w rankingu Izrael znalazł się na gorszym miejscu niż Sudan, Afganistan czy Rosja? Wpływ mediów na odczucia ludzi jest oczywisty, owoce ich pracy są aż nadto widoczne, pewnie to syjonistyczne media same psują wizerunek Izraela?

[1] http://pl.danielpipes.org/10495/poludni ... ik-izraela

Nie smaruj wszystkich biskupów katolickich, biskup biskupowi nierówny, ulegasz stereotypom.

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/ ... stwa_21209

" Plaga antysemityzmu w dzisiejszym świecie jest nie do wyplenienia a antyjudaizm jest zdradą chrześcijaństwa – uważa kard. Kurt Koch. „Również w chrześcijańskiej teologii można odnaleźć antyżydowskie tendencje, tak po stronie tradycjonalistów, jak i w nurtach liberalnych“ – powiedział przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, której podlega Komisja ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem.

Przypomniał, że przyjęta przez II Sobór Watykański deklaracja o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich nadal po 50 latach stanowi podstawowy dokument dla dialogu między Kościołem a Żydami. „Wspiera on wzajemne zrozumienie i respekt. Pozostaje trwałym i niezbywalnym zadaniem, aby unikać powrotu do niebezpiecznego wyobcowania i aby pogłębiać więzi” – zaznaczył kard. Koch.

Kardynał zaznaczył, że dokumenty soborowe, w tym "Nostra aetate" oraz inne wypowiedzi Kościoła na temat relacji z judaizmem i żydami są zobowiązujące dla wszystkich katolików. „Nie można być katolikiem, bez akceptacji II Soboru Watykańskiego i wynikającego z niego nauczania Kościoła w tym 'Nostra aetate'. Wszystkie dokumenty, dekrety i konstytucję z wiążące dla każdego katolika” – powiedział kardynał.

Przypomniał, że Jan Paweł II jak również Benedykt XVI z naciskiem zaangażowali się w chrześcijańsko-żydowskie pojednanie wzajemnie się przy tym uzupełniając. "

Drogi Sceptyku oczywiście masz rację jak zwykle
Problem w tym, że to Żydzi Żydom zgotowali ten los wierząc, że to co napisane w księdze to prawda i że im Bóg dał jakieś ziemie. W ten sposób wszelka dyskusja na argumenty racjonalne upada... bo Bóg dał... Jesli Bóg dał ziemie to i niech Bóg ich broni (choćby na rydwanach ognia lub zrzucając głazy z nieba - mógł kiedyś to chyba nic nie stoi na przeszkodzie aby robił to teraz - wszak Bóg jest niezmienny .
Swoją drogą Szewach Waiss opowiedział mi kiedyś popularną anegdotę w Izraelu a w esencji sprowadza się do modlitwy Rabina o swój Naród: "Boże wybierz teraz kogoś innego"

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.

Nie pisałeś o Le Penie (przecież nie każdy wpis na forum musi odnosić się do Ciebie - ty niepoprawny Egocentryku )ale o nim rozpisują się media wyzywając go od rasisty za jego antyimigracyjną politykę a Smoku rasizm w wersji teoretycznej ma różne odcienie. Mamy także rasizm kulturowy jako niechęć do obcych. Ja użyłem epitetu rasista w kontekście najbardziej szerokim. Według mnie pomiędzy rasistą a człowiekiem wyganiającym obcych z kraju jest bardzo cienka granica (o ile jest).
Nie odróżniam biblijnego wybrania od rasizmu bo dla mnie to przejaw dyskryminacji. Te wszystkie gadki "najpierw Żyda potem Greka" so beznadziejne w swoim ukrytym rasiźmie właśnie....

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.

Nowożytny syjonizm był ruchem w większym stopniu świeckim niż religijnym. Czemu nie można dyskutować na racjonalne argumenty? Żydzi chcieli mieć własne państwo, dostali wyodrębnione z Mandatu Brytyjskiego państwo od ONZ i obronili jego niepodległość z bronią w ręku. Żydzi mają prawo do własnej ojczyzny, podobnie jak Arabolwie palestyńscy mają prawo do pełnych praw obywatelskich w Autonomii Palestyńskiej, a także w Jordanii, w Libanie, w Syrii, skąd w dużej części wywodzą się ich przodkowie.

Według wieszcza Ezechiela Bóg jeszcze wybroni Izrael ręką Boską i ogniem z nieba, chciałbym wtedy zobaczyć nasze miny, niech tylko Rosja zawrze sojusz ze światem Mahometa, który nienawiść do syjonistycznego potwora ma we krwi, a się zacznie, ale pewnie nie za naszego życia.

Oczywiście że obronili (swoją drogą potem naruszyli obszar ustalony dla nich przez ONZ, co jest źródłem sączących się konfliktów). A dlaczego nie chcą zdecydować się na podział Jerozolimy - przecież są dzielnice gdzie ich prawie nie ma. Nawiązuję do tego Szewacha ciągle, ale był ambasadorem Izraela w Polsce a miałem z nim przyjemność pare razy gadać. On na przykład był zwolennikiem podziału Jerozolimy (ale to komuch z partii pracy )
Dziwi mnie tylko, że piszesz o jakimś sojuszu Moskwy z państwami arabskimi jakby to było jakieś straszne Novum skutkujące apokalipsą Przecież ten sojusz trwa od dziesiątek lat. Zresztą sojusze to rzecz ludzka a więc zmienna, "Anglia nie ma przyjaciół, Angla ma interesy"
Żeby nie było - uważam, że Państwo Izrael ma prawo istnieć (choć na razie okupuje pewne tereny na swoje własne nieszczęście) - podobnie było z Polską po I wojnie. Mogliśmy uważać, że WIlno to polskie miasto - historia, fakty i sąsiedzi temu jednak przeczyli i niestety odbijało się to także na naszym bezpieczeństwie.

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.

Ten wpis odnosił się do mojego wpisu, jak widać powyżej.

To się przenieś na forum ateistów. Bo najwyraźniej nie masz ochoty się odnosić do Biblii w swojej argumentacji dotyczącej Biblii. Przeczytaj sobie regulamin.

A Ty ulegasz iluzjom. Właśnie dlatego biskupi są niewiarygodni, że jedni mówią to, a inni coś przeciwnego. Ale to jest polityka tego kościoła - zwłaszcza po Soborze Watykańskim II. Oficjalnie głosi się ekumenię, a nieoficjalnie ujada się na protestantów i nazywa "sekciarzami". W dokumentach soborowych są "braćmi odłączonymi", ale w dokumentach niesoborowych "nie są prawdziwym Kościołem". Jedni biskupi głoszą pojednanie z Żydami, a inni popierają antysemickie rozgłośnie radiowe. Tak to już jest w tym zakłamanym świecie.

No właśnie. Przeciętny Jan Kowalski z zawodu spawacz ojciec rodziny, wychowany w europie, która cieszy się czasem najdłuższego okresu bez konfliktu, słysząc w mediach, że Izrael wypowiada wojenno- wyzwoleńcze hasła przeciwko Palestynie i Iranowi, nie wymachuje pięścią do telewizora z powodów antysemickich tylko w jego emocjach pojawia się dysonans pomiędzy tym w jakim on kraju się wychował gdzie Solidarność zwyciężyła bez rozlewu krwi, a tym co pokazuje telewizor (urwane głowy, rakiety, czołgi, kałasznikowy). Mniejsza o to czy Izrael postępuje słusznie, są to całkowicie obcy naszej kulturze ludzie i zrozumienie jej wymaga zadanie niejako gwałtu naszej mentalności. Stąd też tyle emocji z powodu małego państewka mniejszego od i tak małej Słowacji. Nie da się przekazać za pomocą migawki kilku zdjęć i streszczeniu wydarzeń z Izraela o co tam naprawdę chodzi. Dlatego gdyby Jan Kowalski poznał bliżej swojego sąsiada o Imieniu Dawid Spilman i jego rodzinę nie byłby już taki szybki w wypowiadaniu znanych nam wszystkim haseł.
Stąd też moje podejrzenia, że Izrael w mediach to po prostu niezawodny katalizator emocji, który pewni ludzie po prostu wykorzystują do swoich celów.
Po co w takim układzie starania Rosji w kierunku ułożenia się jakoś z Europą i USA skoro za niedługo chcą wsadzić kij w mrowisko i zaatakować wątpliwy ekonomicznie cel jakim jest Izrael ? Ktoś bardzo ciężko kłamie, albo historia zaskoczy nas wszystkich jak nigdy...

Pooglądaj sobie napisy na murach dotyczące Żydów. Posłuchaj dowcipów o Żydach, opowiadanych przez "przeciętnych Kowalskich". Zapytaj dzieci, dlaczego chcąc dokuczyć innym, mówią "Ty Żydzie!". Zapytaj ich również, skąd to wzięły. Znalezienie sąsiada nazwiskiem Dawid Szpilman byłoby obecnie trudne - nawet w Krakowie. Wszyscy wiemy, dlaczego. I bywało, że przeciętni Kowalscy sami się przyczyniali to tego, że nie ma już takich sąsiadów - działo się to jeszcze zanim w ogóle odrodziło się państwo Izrael. Ludzie, którzy w życiu nie widzieli Żyda na oczy, opowiadają różne zasłyszane bzdury i wiedzą, że wszystkiemu winni są Żydzi jeszcze zanim włączą telewizor. A w telewizorze dowiaduje się, ilu Palestyńczyków zostało pokrzywdzonych przez żołnierzy izraelskich, ale nie dowiaduje się, ile rakiet Hezbollahu spadło tego samego dnia na Izrael. Ale o tym już pisaliśmy wiele razy w wątku "Judeofilia w Kościele".

Czytaj Biblię. To otwiera oczy.

mhm