www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Wt cze 04, 2024 2:01 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 274 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 19  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 19, 2008 9:33 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 09, 2007 4:23 pm
Posty: 212
Smok Wawelski napisał(a):
Ernest H. napisał(a):
Z trzech opisanych w Dziejach przypadkach tylko w jednym wystąpił podwójny znak: języki i prorokowanie. W dwóch pozostałych mowa jest tylko o mówieniu innymi językami, co było potwierdzeniem zstąpienia i przyjęcia Ducha Świętego.

Zgadza się. Masz rację. W Dziejach mamy taką sytuację. Tylko języki się powtarzają podczas chrztu Duchem we wszystkich przypadkach. Nie jestem tylko pewien, czy to wiele zmienia w całej naszej dyskusji.


Zmienia, może niewiele, ale zmienia :) Skoro tylko języki wystąpiły w trzech opisywanych przypadkach, to na tej podstawie możemy jedynie wyciągnąć wniosek, że na pewno potwierdzeniem chrztu są języki, a nie jak napisałeś języki i proroctwo.

Smok Wawelski napisał(a):
"Chcę zaś, żebyście wy wszyscy mówili językami, lecz jeszcze bardziej, żebyście prorokowali" [I Kor. 14:5 interlinia]

Mam nadzieję, że nie będziesz robił różnicy między tym, żeby zabiegać, a tym, żeby pragnienie Pawła wypełnić, szczególnie, że sam Paweł traktuje swoje słowa jako nakaz Pański [I Kor. 14:37]


Przykro mi to Smoku stwierdzić, ale dokonujesz swoistej nadinterpretacji tekstu. Wbrew Twojej nadziei zrobię różnicę między zabieganiem, a - jak słusznie zauważyłeś - pragnieniem Pawła.
W rozdz. 14 Paweł kilkakrotnie wzywa do starania się o dar (dokładnie o usilne staranie). Jednak w żadnym z tych wersetów nie wspomina o językach! Myślę, że apostoł był na tyle inteligentny, by np. w 1Kor.14,1 dopisać dwa słowa "Dążcie do miłości, starajcie się też usilnie o dary duchowe, a najbardziej o to, aby prorokować i mówić językami."
. A jednak tego nie zrobił, dlaczego? Ponieważ przesłanie rozdziału 14 jest inne! A najlepiej można je wyrazić słowami z 1Kor.14,12 "Tak i wy, ponieważ usilnie zabiegacie o dary Ducha, starajcie się obfitować w te, które służą ku zbudowaniu zboru." A jak sam dobrze wiesz - co zresztą napisał Paweł - (1Kor.14,4) "kto językami mówi, siebie tylko buduje; a kto prorokuje, zbór buduje".
Każdy werset należy odczytywać w jego kontekście. Jeśli więc rozdz. 14 skupia się na zachęcie do szukania darów większych (służących budowaniu kościoła), a języki do takich nie należą, werset 5 nie może mieć takiego znaczenia, jakie chciałbyś mu nadać.

Smok Wawelski napisał(a):
Moje stanowisko jest takie, że skoro Paweł chce, abyśmy wszyscy mówili językami i prorokowali, to tak powinno być.

Mylisz pragnienie Pawła, z nakazem.

Smok Wawelski napisał(a):
Ernest napisał(a):
Dzieje opisują też sytuacje, w których ludzie byli napełniani Duchem Świętym jednak nie jest nic napisane o towarzyszących temu znakach.

Tak, ale te przypadki dotyczą m.in. ludzi, którzy już byli wcześniej ochrzczeni Duchem [Dz. Ap. 4:31] - nie każde napełnienie jest tożsame z chrztem Duchem Świętym.

Nie tylko. Dz.Ap 9:17-19 - "I poszedł Ananiasz, i wszedł do domu, włożył na niego ręce i rzekł: Bracie Saulu, Pan Jezus, który ci się ukazał w drodze, jaką szedłeś, posłał mnie, abyś przejrzał i został napełniony Duchem Świętym. I natychmiast opadły z oczu jego jakby łuski i przejrzał, wstał i został ochrzczony."

Smok Wawelski napisał(a):
Ponadto, Paweł pisze wyraźnie o tym, że osoby posiadające charyzmaty powinny wszystkie mówić językami i prorokować.


Kolejny raz nadinterpretujesz tekst: Paweł nigdzie nie napisał, że osoby posiadające charyzmaty powinny wszystkie mówić językami i prorokować.

Smok Wawelski napisał(a):
To może ujmę to tak: Przeżycie emocjonalne charakterystyczne dla chrztu Duchem Świętym można przeżyć w jednym momencie, a potwierdzenie, czy to był chrzest Duchem, można przeżyć w jakiś czas później. Nie wydaje mi się nielogiczne otrzymanie potwierdzenia pewnego przeżycia w innym momencie niż w czasie jego trwania. Zwłaszcza, że wiele osób tak ma. Biorąc pod uwagę zarówno opisy z Dziejów, jak i sugestie Pawła (a nie jedno albo drugie) nie chcę być w tej sprawie tak dogmatyczny jak wydajesz się być Ty.

Po pierwsze, nie jestem dogmatyczny. Uważam jednak, że na podstawie Słowa nie można stwierdzić, iż ochrzczona osoba na pewno będzie mówiła językami i prorokowała, czyli że wcześniej czy później wszyscy będą mieli te dwa charyzmaty. Staram się po prostu czytać to, co jest napisane, i nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków.
Po drugie, uważam, że niewłaściwie łączysz ze sobą Dz.Ap i 1Kor, które tylko pozornie mówią o tym samym. I dlatego dochodzisz do niewłaściwych wniosków. Celem 1Kor. 12-14 , choć mówi o darach duchowych, nie było zachęcenie Koryntian do starania się o dary języków i prorokowania, w celu potwierdzenia chrztu, tylko wyjaśnienie niejasności "co do darów duchowych" i zachęta do tego, że skoro pragną darów, niech zabiegają o te, które służą kościołowi.
Po trzecie, jeśli w Dziejach znaki (dotyczy to przede wszystkim języków) występowały w momencie chrztu, i na tej podstawie twierdzisz, że stanowią one potwierdzenie autentyczności, to u nas też powinny występować w tym samym momencie.

Nie mogłem oprzeć się chęci odpisania :D Pozdrawiam i życzę Bożego błogosławieństwa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 19, 2008 11:24 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Erneście, nie rozumiem, jak można nazwać nadinterpretacją dosłowne odczytanie prostego tekstu. Paweł chce, aby wszyscy mówili językami i prorokowali [I Kor. 14:5 interlinia]. Wypowiada się również na temat sposobu, w jaki należy to czynić i w jaki należy służyć, budując nie tylko siebie, ale również cały zbór. A na końcu wypowiedzi o darach stwierdza, że to, co napisał, jest przykazaniem Pańskim [I Kor. 14:37].

Nie wiem dlaczego widzisz tylko "zachętę do szukania darów służących kościołowi", a uciekasz od prostego zdania, w którym Paweł wyraża się jasno: "chcę, abyście wszyscy mówili językami i prorokowali". Nie musiał dopisywać do wersetu 1 tego, co napisał w wersecie 5. Ten werset odczytany w jego kontekście mówi wyraźnie o dwóch rzeczach, a nie o jednej, jak chciałbyś to widzieć. Czyli o docelowym posiadaniu i właściwym wykorzystaniu obydwóch darów przez wszystkich wierzących.

Zaryzykowałbym nawet tezę, że w wersecie 1 Paweł mówi "starajcie się, aby prorokować" i nie mówi, żeby starali się mówić językami dlatego, że werset 2 zaczyna się słowami: "Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga" - tak jakby sam dar mówienia językami było dla Koryntian czymś oczywistym, ale nie wykorzystywanym ku zbudowaniu kościoła - możliwe, że nie mają go jeszcze ci, których nazywa nazywa "zwykłymi wiernymi" [I Kor. 14:23-24]. Dlatego chce, żeby wszyscy dar języków mieli i wszyscy go używali nie tylko do budowania siebie samych, ale i całej społeczności.

Ernest napisał(a):
Uważam jednak, że na podstawie Słowa nie można stwierdzić, iż ochrzczona osoba na pewno będzie mówiła językami i prorokowała, czyli że wcześniej czy później wszyscy będą mieli te dwa charyzmaty. Staram się po prostu czytać to, co jest napisane, i nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków.

A ja uważam, że należy czytać to, co jest na dany temat napisane w różnych miejscach Pisma, a nie w tych, które nam bardziej pasują do naszej koncepcji.

Ernest napisał(a):
Po drugie, uważam, że niewłaściwie łączysz ze sobą Dz. Ap i 1 Kor, które tylko pozornie mówią o tym samym. I dlatego dochodzisz do niewłaściwych wniosków. Celem 1 Kor. 12-14, choć mówi o darach duchowych, nie było zachęcenie Koryntian do starania się o dary języków i prorokowania, w celu potwierdzenia chrztu, tylko wyjaśnienie niejasności "co do darów duchowych" i zachęta do tego, że skoro pragną darów, niech zabiegają o te, które służą kościołowi.

Myślę, że wprowadzasz sztuczny podział na "języki jako potwierdzenie chrztu Duchem" i "języki jako dary duchowe". I zupełnie nie rozumiem, dlaczego teksty w Dziejach i I Kor. miałyby tylko "pozornie" mówić o tym samym. One mówią o językach i proroctwie po prostu. W opisach z Dziejów obydwa dary są (w różnych konfiguracjach) traktowane jako potwierdzenie chrztu w konkretnych przypadkach. Dzieje są opisem konkretnych wydarzeń u początków Kościoła, ale nie są listem skierowanym do Kościoła. Paweł pisząc do Kościoła chce, żeby te same dary były w posiadaniu wszystkich członków kościoła w Koryncie. Dlaczego? Ponieważ chrzest Duchem jest wejściem w operowanie charyzmatami (darami łaski), z których podstawowe są dwa - właśnie dar języków i dar proroctwa. Harmonijne, proste i zgodne z tekstem.

Oczywiście, że Paweł nie pisze o zabieganiu o dary w celu potwierdzenia chrztu, bo on w ogóle nie porusza tematu potwierdzenia chrztu. Natomiast każdy członek kościoła w Koryncie prędzej lub później powinien mówić językami i prorokować - Paweł chce, żeby tak było, a słowa Pawła są nakazem Pańskim.

Ernest napisał(a):
Po trzecie, jeśli w Dziejach znaki (dotyczy to przede wszystkim języków) występowały w momencie chrztu, i na tej podstawie twierdzisz, że stanowią one potwierdzenie autentyczności, to u nas też powinny występować w tym samym momencie.

Napisałem już, dlaczego uważam inaczej. Powtarzanie przez Ciebie kolejny raz tezy, że potwierdzenie autentyczności chrztu poprzez mówienie językami musi nastąpić w momencie samego chrztu naprawdę nic nie wnosi do dyskusji. Myślę, że można zostać ochrzczonym Duchem, a potwierdzenie może przyjść później. I myślę tak na podstawie harmonijnego podejścia do różnych tekstów mówiących o tym samym zjawisku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 8:36 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 09, 2007 4:23 pm
Posty: 212
Wiedziałem, że podobnie jak ja, nie oprzesz się chęci odpisania :D

Nie chcę już przedłużać dyskusji. Wymieniliśmy argumenty w braterskiej atmosferze (mam nadzieję, że też tak uważasz) i każdy z nas ma prawo pozostać przy swoim zdaniu. Dyskusją z Tobą była dla mnie intelektualną przyjemnością, za co dziękuję.

Jeszcze tylko kilka zdań, gwoli wyjaśnienia:

1. Dary języków i proroctwa są ważne i niezbędne do prawidłowego funkcjonowania Ciała Chrystusowego - równie ważne są też inne dary, które Duch rozdziela każdemu jak chcę dla wspólnego pożytku

2. Pozostanę jednak przy swoim zdaniu, że nie każdy ochrzczony wcześniej czy później będzie mówił językami i prorokował. Na pewno każdy ochrzczony jest obdarowany i - zgodnie ze Słowem - ma obowiązek używania daru dla budowania kościoła, jak i starać się usilnie dary, a szczególnie o prorokowanie.
Ciało jest różnorodne i dlatego - zgodnie ze Słowem - nie każdy mówi językami, nie każdy prorokuje, nie każdy czyni cuda itp.

Pozdrawiam w Chrystusie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 11:03 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Erneście, jak najbardziej uważam, że wymieniliśmy argumenty w braterskiej atmosferze, za co bardzo dziękuję i czym jestem zbudowany. Tym bardziej zachęca mnie to do poznania Cię w realu, jeśli Bóg pozwoli. :D

Jeśli chodzi o Twoje zdania gwoli wyjaśnienia, to w ramach "protokołu rozbieżności" napiszę to, co uważam w temacie:

Ernest napisał(a):
1. Dary języków i proroctwa są ważne i niezbędne do prawidłowego funkcjonowania Ciała Chrystusowego - równie ważne są też inne dary, które Duch rozdziela każdemu jak chcę dla wspólnego pożytku

Dary są różne i to jest ewidentne. Duch rodziela każdemu, jak chce, i to też jest jak najbardziej prawda. Co do ważności czy równoważności darów, to czytamy w I Kor. 12:31 o tym, żeby starać się o większe dary łaski, a w I Kor. 14:5 o tym, że większy jest ten, kto prorokuje niż ten, kto mówi językami. A oba dary zdaniem Pawła powinni mieć wszyscy. Czyli tutaj bym się z Tobą nie zgodził.

Ernest napisał(a):
2. Pozostanę jednak przy swoim zdaniu, że nie każdy ochrzczony wcześniej czy później będzie mówił językami i prorokował. Na pewno każdy ochrzczony jest obdarowany i - zgodnie ze Słowem - ma obowiązek używania daru dla budowania kościoła, jak i starać się usilnie dary, a szczególnie o prorokowanie.

Oczywiście, jak najbardziej masz prawo pozostać przy swoim zdaniu. Moim zdaniem każdy ochrzczony Duchem powinien przede wszystkim mówić językami i prorokować - tak jak chce Paweł, a jego słowa są przykazaniem Pańskim [I Kor. 14:37]. Dzieje się tak z dwóch powodów: dar języków (i czasem prorokowanie) jest znakiem potwierdzającym chrzest Duchem, ale spełnia również inną rolę - buduje wierzącego [I Kor. 14:4] i pozwala Duchowi wstawiać się w przypadku, gdy wierzący nie wie, o co i jak się modlić [Rzym. 8:26]. Ponadto, używany w społeczności pozwala budować innych wierzących, jeśli jest wykładany [I Kor. 14:5].

Ernest napisał(a):
Ciało jest różnorodne i dlatego - zgodnie ze Słowem - nie każdy mówi językami, nie każdy prorokuje, nie każdy czyni cuda itp.

Różnorodność Ciała jest faktem. Ponieważ jest on obserwowalny dla Koryntian, Paweł podaje przykłady, które sami Koryntianie mogą sobie sprawdzić - nie każdy w tym momencie mówi językami i nie każdy prorokuje. Tak jest i o tym jest mowa w I Kor. 12. Natomiast jeśli chodzi o to, co powinno być, to moim zdaniem Paweł wyróżnia dwa dary, którymi powinni operować wszyscy dla zbudowania samych siebie i - co ważniejsze - całej społeczności. I o tym jest mowa w I Kor. 14.

Niniejszy po spisaniu "protokołu rozbieżności" i wyjaśnieniach z mojej strony, kończę dyskusję w tym temacie, dziękuję za zbudowanie i również pozdrawiam w Chrystusie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 12:13 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Cytuj:
1. Dary języków i proroctwa są ważne i niezbędne do prawidłowego funkcjonowania Ciała Chrystusowego - równie ważne są też inne dary, które Duch rozdziela każdemu jak chcę dla wspólnego pożytku

Cytuj:
to jest oczywiste
2. Pozostanę jednak przy swoim zdaniu, że nie każdy ochrzczony wcześniej czy później będzie mówił językami i prorokował. Na pewno każdy ochrzczony jest obdarowany i - zgodnie ze Słowem - ma obowiązek używania daru dla budowania kościoła, jak i starać się usilnie dary, a szczególnie o prorokowanie.
Ciało jest różnorodne i dlatego - zgodnie ze Słowem - nie każdy mówi językami, nie każdy prorokuje, nie każdy czyni cuda itp.

dlaczego chodzisz naokoło tematu nie dotykając siebie gdybyś do rozmowy podszedł nie tylko intelektualnie ale jako gorliwie zabiegajacy o dary Ducha
to inna była by twoja interpretacja a co za tym idzie na pewno więcej dla siebie byś skorzystał a tak tylko upewniłeś się w tym co ci już z góry wiadome było szkoda, bo nie wiesz co cie omija...

przysłuchiwałem się waszej rozmowie i tak ja przyrównam do spotkania dwóch ludzi szukających chleba, jeden z nich wracał z miejsca zaopatrzenia niech to będzie z piekarni, drugi spotkał go na skrzyżowaniu, zaczęli rozmawiać, na początku pytał o drogę, potem rozmowa zeszła na inny temat, aż w końcu zapomniał o co pytał... pożegnali się.. ten z chlebem poszedł dalej, a ten co go szukał zawrócił i poszedł tam skąd przyszedł.. smutna opowieść ..

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 12:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 09, 2007 4:23 pm
Posty: 212
jartur napisał(a):
dlaczego chodzisz naokoło tematu nie dotykając siebie gdybyś do rozmowy podszedł nie tylko intelektualnie ale jako gorliwie zabiegajacy o dary Ducha
to inna była by twoja interpretacja a co za tym idzie na pewno więcej dla siebie byś skorzystał a tak tylko upewniłeś się w tym co ci już z góry wiadome było szkoda, bo nie wiesz co cie omija...


Forum dyskusyjne jest po to by dyskutować i wymieniać poglądy. Jeśli będę potrzebował porady, wsparcia itp to nie uczynię tego na forum, lecz w prywatnej rozmowie. To po pierwsze.
Po drugie, nie znasz mnie, więc nie masz prawa oceniać. Skąd Ci wiadomo, że nie "zabiegam gorliwie o dary Ducha"? Skąd wiesz, że coś mnie omija? Chodziłeś chociaż przez chwilę w moich butach?

Oczywiście, dla wielce uduchowionego i obdarowanego jartura jestem kim gorszym. Jeśli taki są "owoce" jarturowego obdarowania i pełni Ducha, to dziękuję, że mnie owo coś omija....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 1:41 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
no właśnie uprzejmość do czasu.. wolność Tomku w swoim domku skad ja to znam .. skąd wiesz co o tobie myślę jeszcze nie wypowiedziałem się bezpośrednio , a ocenianie..? czy oceniłem cie jako kogoś gorszego..? a ty od razu wziąłeś się za inteligentne policzkowanie, dziękuje i nadstawiam drugi.
Pozdrowionka ! i więcej miłości braterskiej !

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 2:14 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 09, 2007 4:23 pm
Posty: 212
Jurturze, nie kręć, że nie wypowiadałeś się bezpośrednio, bo przeczy temu to, co sam napisałeś.

gdybyś do rozmowy podszedł nie tylko intelektualnie ale jako gorliwie zabiegajacy o dary Ducha

co za tym idzie na pewno więcej dla siebie byś skorzystał a tak tylko upewniłeś się w tym co ci już z góry wiadome było szkoda, bo nie wiesz co cie omija...

Stawiasz siebie w pozycji tego, który więcej doświadczył, który ma Ducha i - niestety - patrzysz na innych z góry, jako na tych, którym czegoś brak i są ubodzy duchowo.

Jak już napisałem, forum służy do wymiany poglądów i dyskutowania na różne tematy - co też ze Smokiem czyniłem. Nikogo nie prosiłem o radę, Ciebie też nie. Nie szukam pomocy, więc pisz do mnie w stylu "a jak to jest u Ciebie?" "wiele tracisz" itp. Wymieniałem ze Smokiem poglądy - co prawda nie przekonał mnie do swoich twierdzeń, ale rozmowa z nim dużo mi dała. Mogę się przynajmniej na nowo zastanawiać nad darami Ducha itp.

Wchodzisz w dyskusję, nie wnosząc do niej nic merytorycznego. Wskaż mi gdzie moja interpretacja jest błędna, pokaż lepszą, tylko nie rzucaj frazesami - bo niestety, to co napisałeś, to frazesy. Przekonaj mnie na podstawie Słowa...

Za sarkazm przepraszam, ale trafia mnie, gdy ktoś pisze do mnie z pozycji lepszego, jednocześnie uwypuklając swoją duchowość.

Acha, i jeszcze zdanie do Twojej opowieści - jest nietrafiona. Nie jestem tym, który szuka chleba. Jak już mając chleb, rozmawiam z innym mającym chleb, jak go jeść. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 2:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
A propos chleba:

"Ponieważ jest jeden chleb, my, ilu nas jest, stanowimy jedno ciało, wszyscy bowiem jesteśmy uczestnikami jednego chleba" [I Kor. 10:17]

Pamiętajmy o tym nawet wtedy, gdy nie widzimy siebie nawzajem i kiedy internet daje więcej swobody naszym cielesnym odruchom - czy to duchowej pychy ubranej w pokorę, czy złośliwej ironii, którą widzi Bóg, czy czemukolwiek innemu. Niech to forum różni się od wielu innych for chrześcijańskich tym, że będziemy chcieli się uczyć, jak ze sobą rozmawiać.

Pokój Wam, bracia. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 3:01 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 09, 2007 4:23 pm
Posty: 212
Smoku, masz rację!

Jurturze, przepraszam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 3:56 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Ja ciebie rozumiem, ale tez wiem ze czasami takie chodzenie w kółko tematu nic nie daje, wiesz ile ja chodziłem.. dopóki mi się nie zawaliło pod nogami to byłem mądry i uparty.. można wiele wiedzieć na temat chrztu w Duchu i Darów ale nigdy ich nie mieć, znam Wspaniała Siostrę (zbliża się już do 70-tki) która zawsze myślała, że jeśli chodzi o chrzest w Duchu jest ostatnia w kolejce, ale Bóg jej pokazał ze jest inaczej.. u Niego nie ma kolejki, liczy się odpowiednia postawa serca, teraz ta Siostra modli sie w językach płynnie i na Chwałę Bozą :) szkoda ze nie zauważyłeś tez troski o Ciebie w moim pisaniu, cóż mi tez brakuje miłości, aby ja okazać wyraźniej pracuje nad tym :D
jeśli czymś Cie uraziłem to przepraszam !
nie myślałeś nigdy, że także przez forum można pomóc sobie w sposób bezpośredni rozmawiając i niekoniecznie dyskutując..?

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 10:18 pm 
A jesli ktos juz od dluzszego czasu sie modli o chrzest w Duchu Swietym a przekonania o tym czy jest ochrzczony jak nie bylo tak nie ma (nie wspominajac juz o jezykach) to jakie moga byc tego przyczyny w swietle Bozego Słowa?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 20, 2008 10:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
Ewo Siostro Droga myślę ze może być wiele przyczyn i problem jest złożony jak sam człowiek, dlatego ponieważ nikt tak zdolny nie jest do komplikowania prostych rzeczy, jak człowiek
zajrzyj tutaj :

http://www.misja.fora.pl/dysputy-teolog ... my,31.html

nie wiem czy znasz Brata Waldemara Czerniejewskiego dla mnie to autorytet w sprawach Duchowych jak mało który, polecam wszystkim jego wypowiedzi na temat Chrzest w Duchu Świętym.

_________________
"Teologia bez przeżycia, jest jak wiara bez uczynków"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 21, 2008 8:13 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
A jesli ktos juz od dluzszego czasu sie modli o chrzest w Duchu Swietym a przekonania o tym czy jest ochrzczony jak nie bylo tak nie ma (nie wspominajac juz o jezykach) to jakie moga byc tego przyczyny w swietle Bozego Słowa?


Znalazłam w postach W. Czerniejewskiego takie oto odpowiedzi na to pytanie:

Aby osoba przezyla chrzest w Duchu Swietym, nalezy zrozumiec pewne warunki, ktore nalezy spelnic, jezeli ich nie spelnimy ta nadarmo bedziemy szukac tego daru, my go nigdy nie otrzymamy.

W swojej przedmowie Ap.Piotr powiedzial ludziom : “A piotr rzekl do nich: nawroccie sie i niech sie kazdy z was ochrzci….na odpuszczenie grzechow, a wezmiecie dar Ducha Swietego” Dz. AP. 2: 38. Innymi slowy Ap. Piotr mowi, ze aby przyjac dar Ducha Swietego, osoba musi byc wolna (czysta) od grzechu. Naczynie, ktore jest puste moze byc czyms napelnione.
A tak, potrzebna jest pokuta, wyznanie swoich grzechow i oczyszczenie naszych serc przed tym niz Duch Swiety wejdzie tam. Sa ludzie w kociolach, ktorzy przyjeli chrzest wodny, chodza do zboru, ale zycie ich nie jest zgodne z wola Boza zwarta w Bozym Slowie. W zyciu ich moze byc ukryty grzech, o ktorym pastor nie wie, zona nie wie, maz nie wie, tato i mama nie wie…..Dopoki ten grzech nie bedzie przyniesiony do swiatla Bozego przez wyznanie, na prozno taka osoba bedzie sie modlic o chrzest Duchem Swietym – On nie przyjdzie w formie chrztu. On moze przyjsc jako Ten, ktory otwiera oczy na grzech i prowadzi osobe do pokuty.



Duchowe Pragnienie


Kochani, jezeli nie mamy duchowego pragnienia tak jak spragniony czlowiek wody, to nie otrzymamy Ducha Swietego..
Pan Jezus powiedzial: “A w ostatni wielki dzien swieta Jezus wolal, mowiac: jesli kto PRAGNIE, niech do mnie przyjdzie ipije…….a to mowil o Duchu, ktorego mieli wziac wierzacy wen..” Ew Jana 7:37 i 39. Jak nie ma czlowiek pragnienia to nie bedzie szukal wody aby sie napic – rozumiecie Kochani? Prosze rowniez zobaczyc Izajasza 44:3 i55:1



Prosby, modlitwy

Duch Swiety daje sie nam kiedy my prosimy, szukamy, modlimy sie. Ew. Lukasza 11: 9-13. Mozna zyc swietym, czystym zyciem, mozna miec pragnienie rowniez, natomiast jezeli nie bedziemy szukac i modlic sie o tym darze, wowczas nic sie nie stanie.


Duch Swiety jest darem Bozym


Nalezy pamietac o tym, ze Duch Swiety jest darem Bozym, osoba moze otrzymac Go tylko i wylacznie jako dar. Jak zechcemy na niego zasluzyc to wowczas on nie bedzie jako dar, a jak zasluzona nagroda. Slowo Boze mowi, ze Duch Swiety jest darem.
Niezaleznie o tego jak bys sie nie staral/la, nasze staranie zawsze bedzie niedostateczne, poniewaz, ktorzy zyja w ciele Bogu sie podobac nie moga. Moze ktos zapyta “to jak my mozemy byc godni i udostoic sie tego daru?”. Kochani nasza dostojnosc i nasza godnosc tylko jest w Chrystusie, tylko w Nim. Bog Ojciec widzi nas godnymi i dostojnymi. Tylko przez swojego Syna, Jego krew moze nas oczyscic i tylko On moze nam przebaczyc.
Nieraz w modlitwach o chrzest. Duchem Swietym, niektore osoby wypowiadaly sie “bracie, ja sie czuje taka niegodna, nie warta itd”

Jak taka osoba nie zmieni sposobu swojego myslenia, to ona nigdy nie otrzyma tego daru
, a to dlatego ze ona i my wszyscy nigdy nie bedziemy warci i nasza sprawiedliwosc jest jak splugawione szaty. Tylko w Chrystusie jest nasze dostojenstwo.
------------------------------------------------
A te fragmenty są dlas mnie odpowiedzią na moje osobiste pytania, ale myślę, że warto je tutaj umieścic...Dziękuję, JArturze, za wartościowy link :D

Cytuj:
Dary Ducha Swietegi i owoce Ducha w czlowieku stanowia najpiekniejsza kombinacje duchowosci chrzescijanina. Dar i owoc Ducha musza zawsze isc w parze. Biblia mowi: “Dazcie do milosci, starajcie sie tez usilnie o dary duchowe, a najbardziej o to, aby prorokowac.” 1 Kor14:1.
Wszelkie niedostatki w praktyce duchowych darow, swiadcza o braku rownowagi miedzu darami i owocamo Ducha.
Dary Ducha Swietego sa oczami Kosciola, owoce Ducha jego swiatlem. Te dwa elemanty sa bezwzglednie potrzebne. Dary Ducha swietego sa sila podnoszaca kosciol, owoce Ducha, jego sila kierujaca. Te dwie sily sa niezbedne zarowno do podnoszenia sie jak i do pojscia naprzod we wlasciwym kierunku.
Wiemy ze slowa Bozego, ze dary Ducha Swietego dane sa czlonkom Kosciola po to, aby imie Boze przez nie bylo uwielbione, a Kosciol budowal sie. Inne motywy nie maja potwierdzenia 1Kor. 14:12. Jednym serdecznym motywem do wzbogacenia darami Ducha Swietego musi byc milosc do Boga i Jego swietego dziela.


Niektorzy wspolczesni nauczyciele ucza, ze dzisiaj dary sa juz nie potrzebne, ze niezbedna jest tylko milosc. To jest zrozumienie bledne. Nauka o chrzcie Duchem Swietym i Jego darach, jest nauka Ewamgelii Jezusa Chrystusa.
Rozkazaniem i wola Jezusa jest oczekiwanie na obiecana moc z wysokosci, napelnienie sie Duchem i bojowanie o dary Dycha Swietego.

Milosc w uczynku to madrosc w praktyce. Ponizajac wiec dary Ducha Swietego ponizamy milosc.


Modlitwa inymi jezykami jest modlitwa ducha i odwrotnie. Milczenie z zamknietymi oczyma nie jest modlitwa ducha.
Spiew duchowy to nie ten ze spiewnika, lecz pod wplywem powiewu Ducha Swietego, innymi jezykami. Taki wzor podaje nam Pismo Swiete (1 Kor. 14:15, Efezow 5:19), tak przezywal pierwszy Apostolski Kosciol, tak jest rowniez w dzisiejszym kosciele i my tez to przezywamy.
Kochani! Czy w waszym zborze widzicie te rzeczy? Czy duchowy spiew pod wplywem powiewu Ducha Swietego ma miejsce w Waszym zborze ? Jezeli nie to zastanawialiscie sie dlaczego? Nie musi to byc na kazdym nabozenstwie (choc i to nie jest zle), ale chociaz raz miesiacu i to by bylo dobre. Spiew duchowy wystepuje czesto kiedy osoba lub zbor sa napelnieni Duchem Swietym podczas modlitwy. Ja widzielem to czesto i dalej przezywamy to – chwala Bogu za to
!!


Kiedyś często się "duchowo" modliłam i teraz bardzo do tego tęsknię. Mogę to robić oczywiście w domu, ale bardzo brakuje mi tego na spotkaniach Kościoła. Szkoda, że nie jest to akceptowane...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 21, 2008 11:28 am 
Drogi Jarturze! Oczywiście znam brata Waldemara Czerniejewskiego choć nie osobiście. Obydwoje z męzem bardzo cenimy jego nauczanie. Dzięki za linka. Pozdrawiam serdecznie! :)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 274 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 19  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL