Jolteon napisał(a):
Której świątyni dotyczy opis zawarty w rozdziałach 40-48 Księgi Ezechiela?
Jolteonie, przeczytaj wszystkie te rozdziały tak, jakbyś czytał normalny opis. Zwróć uwagę na fakty, które świadczą o opisywanym okresie. Np. wypełnienie świątyni przez chwałę Bożą [43], odziedziczenie przez Żydów Ziemi Obiecanej w jej pełnych granicach [45; 47:13-23; 48], wejście Pana, Boga Izraela do świątyni [44:2], zamieszkanie Pana w Jeruzalem [48:35]. Wszystko to (i wiele innych rzeczy) wskazuje na okres Ery Mesjańskiej czyli 1000-letniego Królestwa zapowiedzianego przez Proroków i Jezusa, a także przez apostołów. Era Mesjańska będzie miała miejsce na ziemi przed jej zniszczeniem.
Oczywiście Frąfciu w to nie wierzy, ponieważ kieruje się naukami krk, a te w tej kwestii głównie są pochodną nauk św. Augustyna, bo pierwsi Ojcowie nauczali o literalnej Erze Mesjańskiej w literalnej Jerozolimie, odbudowanej i odnowionej według Pism m.in. Ezechiela (Justyn Męczennik). Tak samo nauczał Ireneusz, Papiasz, Polikarp, Hipolit i inni w pierwszych wiekach.
Augustyn jest ojcem amilenializmu. Nie wierzy w przyszłe nadejście Ery Mesjańskiej, ponieważ uważa, że 1000-letnie Królestwo jest okresem panowania Kościoła współczesnego Augustynowi.
„W ciągu tysiąca lat, gdy diabeł pozostaje w więzach, również i sami święci królują z Chrystusem przez tysiąc lat, a lata te niewątpliwie trzeba pojmować w ten sam sposób, to jest jako lata obecnych już czasów, czasów pierwszego przyjścia Chrystusa. Prócz bowiem tamtego królestwa, o którym powie na końcu: ‘Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, i obejmijcie zgotowane dla was królestwo’, jeśliby w jakiś inny, całkowicie różny sposób święci Jego, do których mówi: ‘Oto ja jestem z wami aż do końca świata’, nie królowali z nim już teraz, to z całą pewnością Kościół nie nazywałby się obecnie Królestwem Jego albo Królestwem Niebieskim.” [Św. Augustyn, O państwie Bożym, Warszawa 1960, Ks. 20., rozdz. 9]
„I teraz zatem jest Kościół Królestwem Chrystusa i Królestwem Niebieskim. I teraz królują z Nim święci, choć inaczej, niż będą królowali później. (...) Wreszcie królują z Chrystusem ci, którzy w Królestwie Jego znajdują się w tym znaczeniu, że również sami są Jego królestwem” [Św. Augustyn, O państwie Bożym, Warszawa 1960, Ks. 20., rozdz. 9]
Zdaniem Augustyna "pierwsze przyjście Chrystusa" rozpoczęło okres tysiąca lat, kiedy to "święci królują z Chrystusem (...) w jakiś inny, całkowicie różny sposób", a w tym samym czasie "diabeł pozostaje w więzach". Tysiąc lat jest więc okresem od "pierwszego przyjścia Chrystusa" do "końca świata". Po "końcu świata" święci będą panować z Chrystusem w inny, lepszy sposób. Gdyby nie królowali już teraz, to według Augustyna "z całą pewnością Kościół nie nazywałby się obecnie Królestwem Jego albo Królestwem Niebieskim."
Skoro okres tysiącletni rozpoczyna się "pierwszym przyjściem Chrystusa", to cokolwiek działo się przedtem, musiało mieć miejsce przed "pierwszym przyjściem Chrystusa". Lista tych wydarzeń obejmowałaby wesele Baranka, powrót Jezusa wraz z Kościołem na ziemię w celu stoczenia bitwy z narodami [gojami], wrzucenie do jeziora ognistego bestii, fałszywego proroka i wszystkich posiadaczy znaku na czole i ramieniu oraz czcicieli jego posągu, a także stracenie wszystkich świadczących o Jezusie (który jeszcze nie przyszedł i nie umarł) i nie posiadających znaku bestii. Oznaczałoby to również, że przed „pierwszym przyjściem Chrystusa” diabeł został związany wielkim łańcuchem i wrzucony do otchłani, która została nad nim zapieczętowana, żeby nie mógł zwodzić narodów [gojów].
Czy powyższe wydarzenia miały miejsce przed "pierwszym przyjściem Chrystusa"? Jeśli tak, to kiedy? Przecież napisane tutaj słowa muszą posiadać jakieś znaczenie. Do jakich wydarzeń się odnoszą? Jeśli wyjaśnienia Augustyna miałyby być rzeczywistą interpretacją, to wszystkie one musiały się w jakiś sposób wypełnić przed "pierwszym przyjściem Chrystusa". Jednakże problem ten pozostaje bez odpowiedzi - tak naprawdę, dla Augustyna pytania te pozostają bez odpowiedzi, gdyż już wcześniej zignorował podstawowe znaczenie tekstu.
Augustyn zastąpił Izrael przez Kościół i wyrzucił Izrael jako naród z eschatologii, dlatego Era Mesjańska, w której Mesjasz Izraela będzie rządził światem, została przez Augustyna... skasowana.
Żeby to zrobić, trzeba było odejść on normalnego, podstawowego tekstu i zacząć operować alegoriami wymyślonymi przez siebie. Ale to już nie są bajki dla dzieciaków. To jest poważna sprawa (by nie powiedziec "herezja") i wielu chrześcijan zostalo przesyconych "duchem Augustyna", pozwalając sobie wmówić, że Kościół zastąpił naród Żydowski w Bożym planie zbawienia.
Rozdziały 40-48 należy czytać normalnie z uzwględnieniem kontekstu i tekstów paralelnych (czyli równoległych). Próby alegoryzacji tego wszystkiego lub zrzucenia tak dokładnych tekstów na "opis chwały Bożej" są po prostu śmieszne i niedorzeczne.