SW napisał(a):
Szanowny, ck,
Zgodnie z moimi przewidywaniami, nie napisałeś nic, co nie bybłoby już omawiane w kilku wątkach po kilka razy.
I co z tego wynika?
Faktem jest, że na tym forum zostały już omówione WSZYSTKIE kluczowe tematy dotyczące chrześcijaństwa.
Zatem jeśli błędem jest poruszanie wątków, na temat których toczyła się już dyskusja, to należy forum zamknąć na kłódkę, przerobić na czytelnie i mieć święty spokój

A na marginesie, fakt, że Ty coś już kiedyś omówiłeś nie powoduje, że Twoje zrozumienie tematu należy przyjąć jako jedynie słuszną prawdę. No chyba, że należy, w końcu papiestwo tkwi w każdym z nas jak to rzecze Turretin

SW napisał(a):
Cytowane przez Ciebie wersety są albo kompletnie wyrwane z kontekstu [obydwa z Rzym. 9], albo zupełnie nie potwierdzają Twoich poglądów, a nawet im zaprzeczają .
Raczysz żartować sobie, jest dokładnie odwrotnie. Kontekst jedynie potwierdza. Jeśli mówisz, że jest inaczej inaczej- udowodnij.
SW napisał(a):
Nie potrafisz wykazać na podstawie Biblii, że Bóg nienawidzi kogokolwiek,[...]
Wybacz, że wkleję znów fragment Psalmów ale muszę jakoś się bronić przed Twoimi informacjami, które podajesz na mój temat bo jeszcze czytelnicy pomyślą, że prawdę piszesz...
(3) Zważ na głos błagania mego, Królu mój i Boże mój, bo modlę się do ciebie.
(4) Panie, od rana racz słuchać głosu mojego; Rano przedkładam ci ofiarę i wyczekuję.
(5) Albowiem Ty nie jesteś Bogiem, który chce niegodziwości,Zły nie może z tobą przebywać.
(6) Nie ostoją się chełpliwi przed oczyma twymi, Nienawidzisz wszystkich czyniących nieprawość.
(7) Zgubisz kłamców, Zbrodniarzami i obłudnikami brzydzi się Pan.
(8) Lecz ja dzięki obfitości łaski twojej wejdę do domu twego,Skłonię się ku świętemu przybytkowi twemu w bojaźni przed tobą.
(9) Panie, prowadź mnie według sprawiedliwości swojej, Ze względu na wrogów moich Wyrównaj przede mną drogę twoją!(Ks. Psalmów 5:3-9, Biblia Warszawska)
(4) Boś Ty skałą moją i twierdzą moją, Przez wzgląd na imię twoje będziesz mnie prowadził i wiódł!
(5) Wyciągnij mnie z sieci, którą zastawili na mnie, Boś ty schronieniem moim.
(6) W ręce twoje polecam ducha mego, Odkupiłeś mnie, Panie, Boże wierny.
(7) Nienawidzisz tych, którzy czczą marne bałwany, Ja jednak ufam Panu.
(8) Raduję się i weselę łaską twoją. Gdyż wejrzałeś na niedolę moją, Poznałeś utrapienie duszy mojej.
(9) Nie wydałeś mnie w ręce nieprzyjaciela, Postawiłeś nogi moje na miejscu szerokim.
(10) Zmiłuj się nade mną, Panie, bom jest uciśniony! Zmętniało od zgryzoty oko moje, dusza i wnętrzności moje.(Ks. Psalmów 31:4-10, Biblia Warszawska)
Psalmy są częścią Biblii Smoku drogi, a że Ty uważasz, że Dawid kłamał na temat Boga to już Twój problem jest.
Więc proszę nie pisz bajek, że ja nie podaję na podstawie Biblii.
Oczekuję od Ciebie uczciwej dyskusji, tymczasem Ty cały czas zamiast merytorycznych argumentów stosujesz sofistykę i wymyślasz co raz to dziwniejsze zarzuty wobec mojej osoby.
SW napisał(a):
więc przeciwstawiasz preferowanie Jakuba w stosunku do wzgardy Ezawa, co jest nieporozumieniem.
Nieporozumieniem jest to, że zmieniasz treść Biblii.
Tam nie jest napisane, że Bóg "preferował" Jakuba, ale, że go UMIŁOWAŁ, a Ezawem wzgardził.
Pisałem to w kontekście Twojej teorii o tym, że Bóg kocha wszystkich ludzi JEDNAKOWO.
Wzgarda jest przeciwieństwem miłości.
Naprawdę takie rzeczy nawet małe dziecko już rozumie.
SW napisał(a):
W cytowanym przez Ciebie fragmencie Rzym. 9:13 (oczywiście wyrwanym z kontekstu) jest mowa o wzgardzie, a nie o nienawiści.
Myślę, ze znasz Pismo ta tyle by wiedzieć, że Bóg albo Miłuje albo nienawidzi. Niema jakiegoś stanu pomiędzy.
SW napisał(a):
Ogólna zasada "przywodzenia do zatwardziałości" jest doskonale widoczna po przeczytaniu całej historii faraona oraz historii Ezawa, a także w 1 rozdziale Listu do Rzymian. Nie ma ona nic wspólnego z brakiem wolnej woli. Odsyłam do dyskusji tutaj:
http://www.ulicaprosta.net/forum/viewto ... n%2A#31532 Bóg mówi do Mojżesza- zatwardziłem go, idź mu powiedz żeby wypuścił.
POKUTUJĄCY Faraon zostaje zatwardzony!
Ale temat jest obszerny więc żeby nie robić tu jeszcze większego off topa poczytam wskazany wątek i tam ewentualnie się wypowiem.
SW napisał(a):
Poza tym, Rzym. 9 w swoim kontekście nie mówi o wybraniu każdego człowieka do zbawienia, tylko o wybraniu Izraela

Z przykrością stwierdzam, że przeczysz wprost Pismu:
(1) Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, a poświadcza mi to sumienie moje w Duchu Świętym,
(2) że mam wielki smutek i nieustanny ból w sercu swoim.
(3) Albowiem ja sam gotów byłem modlić się o to, by być odłączony od Chrystusa za braci moich, krewnych moich według ciała,
(4) Izraelitów, do których należy synostwo i chwała, i przymierza, i nadanie zakonu, i służba Boża, i obietnice,
(5) do których należą ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała; Ten jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen.
(6) Ale nie jest tak, jakoby miało zawieść Słowo Boże. Albowiem nie wszyscy, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem;
(7) i nie wszyscy są dziećmi, dlatego że są potomstwem Abrahamowym, lecz jest tak: Od Izaaka zwać się będzie potomstwo twoje.
(8) To znaczy, że nie dzieci cielesne są dziećmi Bożymi, lecz dzieci obietnicy liczą się za potomstwo.
(9) Albowiem tak brzmi słowo obietnicy: W oznaczonym czasie przyjdę i Sara będzie miała syna.
(10) Ale nie tylko to, gdyż dotyczy to również Rebeki, która miała dzieci z jednym mężem, praojcem naszym Izaakiem.
(11) Albowiem kiedy się one jeszcze nie narodziły ani też nie uczyniły nic dobrego lub złego - aby utrzymało się w mocy Boże postanowienie wybrania,
(12) oparte nie na uczynkach, lecz na tym, który powołuje - powiedziano jej, że starszy służyć będzie młodszemu,
(13) jak napisano: Jakuba umiłowałem, a Ezawem wzgardziłem.
(14) Cóż tedy powiemy? Czy Bóg jest niesprawiedliwy? Bynajmniej.
(15) Mówi bowiem do Mojżesza: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, a zlituję się, nad kim się zlituję.
(16) A zatem nie zależy to od woli człowieka, ani od jego zabiegów, lecz od zmiłowania Bożego.
(17) Mówi bowiem Pismo do faraona: Na to cię wzbudziłem, aby okazać moc swoją na tobie i aby rozsławiono imię moje po całej ziemi.
(18) Zaiste więc, nad kim chce, okazuje zmiłowanie, a kogo chce przywodzi do zatwardziałości.
(19) A zatem, powiesz mi: Czemu jeszcze obwinia? Bo któż może przeciwstawić się jego woli?
(20) O człowiecze! Kimże ty jesteś, że wdajesz się w spór z Bogiem? Czy powie twór do twórcy: Czemuś mnie takim uczynił?
(21) Albo czy garncarz nie ma władzy nad gliną, żeby z tej samej bryły ulepić jedno naczynie kosztowne, a drugie pospolite?
(22) A cóż, jeśli Bóg, chcąc okazać gniew i objawić moc swoją, znosił w wielkiej cierpliwości naczynia gniewu przeznaczone na zagładę,
(23) a uczynił tak, aby objawić bogactwo chwały swojej nad naczyniami zmiłowania, które uprzednio przygotował ku chwale, (24)
takimi naczyniami jesteśmy i my, których powołał, nie tylko z Żydów, ale i z poganZwiązku powyższym Smoku, podobnie jak Ty mnie, proszę Cię o przestrzeganie regulaminu forum punkt 5/b
Z góry dziękuję

SW napisał(a):
Jeśli chodzi o wybranie, to następuje ono na podstawie wiedzy uprzedniej, ponieważ Bóg z góry wie, jakie będą wybory poszczególnych ludzi.
Znów się mylisz bo:
WIEDZA UPRZEDNIA = PLANOWANIE w grece koine i klasycznej
SW napisał(a):
Niestety, sposób, w jaki cytujesz Jana 3:16-18 - czyli to, co w nim chcesz widzieć i to, czego nie chcesz w nim widzieć, wskazuje na poważne "skalwinizowanie" Twojego umysłu.
I kolejny "argument" ad'personam
Bo zacznę wierzyć, że inaczej nie potrafisz...
Moja rada: Zanim napiszesz coś czym wystawiasz sobie jedynie negatywne świadectwo, weź kilka głębokich wdechów, pomódl się, a najlepiej odejdź na jakiś czas od klawiatury by ostudzić emocje

SW napisał(a):
Jezus mówi, że Bóg umiłował świat i w żadnym miejscu tego nie odwołuje.
I nikt nie twierdzi, że odwołuje.
Problem w tym, że słowo "świat" = stworzenie = wszechświat
Dla Ciebie słowo "świat" oznacza "wszystkich ludzi jednakowo" więc zwyczajnie wczytujesz w tekst.
SW napisał(a):
Podstawą sądu Bożego jest wykorzystanie lub niewykorzystanie szansy zbawienia
Skąd to masz? Bo mądrości Katechizmu nie interesują mnie...
SW napisał(a):
Dobroć Boża prowadzi człowieka do upamiętania - człowiek ma jednak wolną wolę i może lekceważyć bogactwo Bożej dobroci, cierpliwości i pobłażliwości, nie zważając na to, że Bóg chce doprowadzić go do upamiętania.
Ok, poproszę o konkretne fragmenty, które mówią o wolnej woli
SW napisał(a):
Tak jak Bóg chciał doprowadzić Izraela do upamiętania, a Izrael nie chciał:
"Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie byli posłani, ileż to razy chciałem zgromadzić dzieci twoje, jak kokosz zgromadza pisklęta swoje pod skrzydła, a nie chcieliście!" [Mat. 23:37]
Jak widać, Bóg dał człowiekowi możliwość odrzucenia Jego propozycji. To się nazywa wolna wola, czyli zdolność podejmowania decyzji.
A dlaczego Izrael nie chciał wyjaśnia Paweł, wystarczy czytać całość Pisma:
Rz 11:8 Bw
"jak napisano: Zesłał Bóg na nich ducha znieczulenia, dał im oczy, które nie widzą, i uszy, które nie słyszą, aż do dnia dzisiejszego." SW napisał(a):
ck napisał(a):
Cóż, kpina też jest jedną z metod w dyskusji, kiedy brakuje argumentów...
Nie odrzucam podstaw interpretacji Pisma.
O zasadach interpretacji pisałem tu:
http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtop ... ght=#33000 Stwierdziłem, że progresywne objawienie jest jedną z metod interpretacji.
Dostrzegasz różnicę?
Progresywność objawienia jest jedną z podstaw interpretacji Pisma. Jeśli zamierzasz rozwiązywać równania różniczkowe, ale odrzucasz tabliczkę mnożenia, to musi Ci wyjść dokładnie to, co Ci właśnie wychodzi.
Ja nigdzie nie napisałem, że coś odrzucam więc znów tworzysz jakieś zarzuty z powietrza wzięte przeciw mnie

SW napisał(a):
Zatem na podstawie regulaminu forum proszę, abyś odniósł się do fragmentów podanych przeze mnie w dyskusji czyli I Tym. 2:4; Dz. Ap. 17:30; Jer. 18:7-10; Rzym. 2:2-6; Mat. 23:37; Rzym. 7:18. Jeśli tego nie zrobisz, to ja kończę dyskusję.
Ok, później dokończę, teraz muszę lecieć.
Miłej niedzieli
