www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N maja 11, 2025 10:39 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 526 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 36  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 26, 2006 3:25 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Hepta, w koncu napisales gdzies, ze Jezus jest Bogiem. To w koncu jest czy nie jest, bo sie gubie pomalutku?

Napisał też, że Jezus jest pierwszym stworzeniem.

Wychodzi na to, że według Hepty:Jezus Chrystus jest Bogiem stworzonym

Jest gorzej, niż myślałem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 26, 2006 4:49 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
Bo nie czytasz tego co napisał. Albo inaczej, czytasz po to by go wypunktowywać. To kiepska postawa. Ze swej strony preferuję taką: starać się do samego końca zrozumieć dokładnie to co pisze ktoś inny, wczuć się w jego interpretację, wejść w jego buty, przedstawić Bogu w modlitwie ten problem z całkowitą uczciwością i bez żadnego strachu. A potem czekać i obserwować to co się dzieje w moim sercu i w mojej głowie. Bóg przekonuje do czegoś nawet wiele, wiele lat.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 26, 2006 7:17 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Bo nie czytasz tego co napisał. Albo inaczej, czytasz po to by go wypunktowywać.

I słusznie. Na razie zająłem się tezą Hepty, iż Jezus jest pierwszym stworzeniem. Powołał się na Kol 1:15-16 oraz Ap 3:14. Jednak, póki co, nie widzę polemiki z moim komentarzem do tych miejsc.

A jakim to Bogiem jest Jezus, zajmiemy się w swoim czasie - może Hepta łaskawie napisze, jakiego Boga ma na myśli, skoro Bóg JEDEN jest. A że JEDEN jest, z tym się zgadzam.




Cytuj:
A potem czekać i obserwować to co się dzieje w moim sercu i w mojej głowie. Bóg przekonuje do czegoś nawet wiele, wiele lat.

Chyba nie sugerujesz, że zmiana poglądów na tożsamość Boga może się dokonać tylko w jedną stroną: od trynitaryzmu do unitaryzmu?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 26, 2006 7:59 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
1. Jeśli będziesz tak podchodził do sprawy, nigdy nie zrozumiesz tego co Hepta mówi. To jest takie "Świadkowe" podchodzenie do dyskusji: nie zastanawiać się nad argumentami, lecz od razu szukać "haka". Czekając zaś na odpowiedź Hepty, możesz przeanalizować występowanie prototokos z genetivem.

2. Jest też jeden Pan, ale zajrzyj do konkordancji

3. Oczywiście, że nie. Dlatego też od wielu lat modlę się, by Bóg mnie przekonał do Trójcy, jeśli jest to prawdziwa nauka. Czynisz podobnie?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 26, 2006 8:15 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
hepta napisał(a):
Marck'u

Cytuj:
Hepta widzę że znowu stosujesz porównania do Jezusa , który właśnie "uniżył samego siebie i przyjął postać sługi", jest to raczej postać tymczasowa jak sam zacytowałeś, choć nawet w takiej postaci Jezus uznawał sam siebie za JHWH (Jn 8:5)


czy to oby na pewno Jn 8:5 masz na mysli?
Cytuj:
Uważam że takie porównania jakie stosujesz ty i arielxv nie przybliżają do prawdy tylko robią bałagan za którym można ukryć niewłaściwą argumentację ulubionej doktryny.


Dla mnie Jezus jest Prawdą, a nie ulubiona doktryną. Zadajesz mi pytania, ja odpowiadam. Nikogo nie zmuszam na siłę do przyjęcia moich poglądów, nikogo nie terroruzyję mówiąc "nie uwierzysz tzn masz innego ducha". Pytasz mnie z własnej nie przymuszonej woli a to najlepszy znak na to że to Cię interesuje. Gdyby moje odpowiedzi były wyssane z palca a twierdzenia zupełnie bez sensu i sprzeczne z PIsmem Świętym, nie zawracałbyś sobie tym głowy.

Cytuj:
Mamy wyraźnie napisane że Jezus wyszedł z postaci Boga czyli z postaci JHWH. Był w tej postaci i nie upierał się zachłannie aby być równym Bogu więc z niej wyszedł.


To drugie zdanie pasuje do mojego poglądu, był w postaci Bożej, która wyniszczył, z miłości dla nas. Jednak Bóg Ojciec zapewnił Go że uwielbi Go tą samą chwałą jaka miał pierwej. Czyli powróci do postaci Bożej ale nigdy nie będzie równym Bogu, gdyz zawsze będzie mu poddany.

Cytuj:
Jednak już można śmiało powiedzieć że był współistotną osobą postaci Bożej. (Flp 2:6)


Czekaj Marck'u. Powiedz mi w końcu co rozumiesz przez "współistotnoś" czy to znaczy, że jest z Ojcem jedna istotą? Tzn Syn jest tożsamy z Ojcem? Tzn sa tym samym? Nie wiem jak to rozumiesz? Ustalmy najpierw definicję współistotności żeby móc o niej dyskutować. Czy Twoja tójca to katolicka trójca przenajświętsza? Jelsi tak to jak rozumiesz że Jezus został zrodzony? Czy to oznacza że miał początek czy nie miął. Jesli to zrodzenie nie dąło początkowi Jezusowi, to czym jest akt zrodzenia? Jak mógł sie urodzić ktoś kto zawsze istniał? Co ocnacza trermin "jednorodzony Syn", który jest na łonie Ojca?

Cytuj:
Należałoby zastanowić się czy do tej postaci powróci, skoro jak cytujesz pismo :" Bóg ma być wszystkim we wszystkim". Obecnie wszystko jest w Jezusie.


Któremu wszystko jest poddane oprócz Ojca, a który odda władzę Ojcu i sam będzie mu poddany. Syn zawsze jest poddany Ojcu, wczoraj dziś i na wieki. czy ma to jakis związek ze współistotnoscią? Mówiłem juz "nie wiem" ale myslę że będe mógł coś więcej powiedzieć jak mi wytłumaczysz o co chodzi z tą współistotnością i jak ja rozumieć.

Pozdrowienia


Dla mnie termin "Bog" to Ojciec, Syn i D.Św razem. Natomiast stwierdzenie np, " Bóg Ojciec" itp, jest pomocnicze, obrazowe choć nie pełne.
Współistotny rozumiem tak jak mówi ten werset z Flp 2:6, że był równy Bogu, czyli był tak samo istotną i ważną częścią postaci Boga jak Ojciec albo Duch Św. Nie był mniejszy ani wiekszy, mniej znaczny albo bardziej znaczny w postaci Boga, tak samo nie był mniej podległy lub bardziej. Nie wiem czy w Bogu w Jego Postaci jest wogóle taki termin skoro są doskonałą jednością. Cokolwiek myśli lub pragnie jedna osoba, zgadza się z tym druga i trzecia. Jeśli zatem Jezus powróci do postaci Boga to uważam że będzie współistotny. Pamiętasz jakiś fragment, który wyraźnie to stwierdza inaczej :?:
Owszem Jezus odda władzę Ojcu i sam będzie mu poddany ale nigdzie nie czytam że tak ma być całą wieczność. Dlaczego tak uważasz :?: Fragment który przytoczyłeś nie mówi o wieczności. Myślę że będzie tak tylko do czasu uczynienia wszystkich rzeczy nowymi. Nowej ziemi, nieba itd...


Cytuj:
czy to oby na pewno Jn 8:5 masz na mysli?

Zgubiłem 8-semkę. Jn 8:58. Jezus nad wyraz często używał zwrotu" Ja Jestem", sugerując w j. aramejskim JHWH.
Pozdrawiam. Marck5


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 26, 2006 9:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
1. Jeśli będziesz tak podchodził do sprawy, nigdy nie zrozumiesz tego co Hepta mówi. To jest takie "Świadkowe" podchodzenie do dyskusji: nie zastanawiać się nad argumentami, lecz od razu szukać "haka". Czekając zaś na odpowiedź Hepty, możesz przeanalizować występowanie prototokos z genetivem.

Tobie argumentacja Hepty odpowiada, bo jest po Twojej myśli. Kto ci podpowiedział, że nie zastanawiam się nad argumentami polemistów?
"prototokos z genetivem"? Dawaj na stół, a nie zlecaj mi pracy.

Cytuj:
2. Jest też jeden Pan, ale zajrzyj do konkordancji

Tak sobie myślę, że 1Kor 8:6 jest hipertrynitarnym wersetem :lol:
Jest naprawdę doskonały:
"dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy"


Cytuj:
3. Oczywiście, że nie. Dlatego też od wielu lat modlę się, by Bóg mnie przekonał do Trójcy, jeśli jest to prawdziwa nauka. Czynisz podobnie?

Przeszedłem tą drogę w obie strony, więc, co nieco wiem. Ale nie zamierzam przyciskać Ciebie mistycznymi argumentami :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 26, 2006 9:37 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
Cytuj:
Tobie argumentacja Hepty odpowiada, bo jest po Twojej myśli.


To nie ma znaczenia. Inną kulturę dyskusji prezentuje np. Smok a inną Ty. Wystarczy odrobina dobrej woli, by zrozumieć to co mówi ktoś inny, niekoniecznie się z nim zgadzając.

Cytuj:
Kto ci podpowiedział, że nie zastanawiam się nad argumentami polemistów?


Twój ton dużo mówi. Sposób w jaki odnosisz się do polemisty i do tego co on pisze.

Cytuj:
"prototokos z genetivem"? Dawaj na stół, a nie zlecaj mi pracy.


Dlazczego mam wykonywać Twoją pracę domową? Weź do ręki LXX, sprawdź i zobaczymy co Ci z tego wyjdzie. Sprawdź ile razy "pierworodny czegoś" nie jest częścią tego czegoś.

Cytuj:
Cytat:
2. Jest też jeden Pan, ale zajrzyj do konkordancji

Tak sobie myślę, że 1Kor 8:6 jest hipertrynitarnym wersetem Laughing
Jest naprawdę doskonały:
"dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy"


Bez komentarza, bo jak można skomentować taki poziom dyskusji?

Cytuj:
Cytat:
3. Oczywiście, że nie. Dlatego też od wielu lat modlę się, by Bóg mnie przekonał do Trójcy, jeśli jest to prawdziwa nauka. Czynisz podobnie?

Przeszedłem tą drogę w obie strony, więc, co nieco wiem.


Bogu dziękuję, że nie jesteś już "po naszej" stronie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 26, 2006 10:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Bez komentarza, bo jak można skomentować taki poziom dyskusji?

Dziękuję. To była próbka poziomu unitarian. Rzucić wersetem w polemistę i uczepić się pojedynczej myśli: istnieje tylko jeden Bóg.
A nie widzieć pozostałej części tego samego zdania. Trynitarna wykładnia jest tu spójna: jest jeden Bóg, jest jeden Pan. Ojciec jest Bogiem. Syn jest Bogiem. Ojciec jest Panem. Syn jest Panem.
Po co Paweł miałby wyróżnić tylko jednego Pana Jezusa Chrystusa? Przecież zdanie: istnieje tylko jeden Pan Jezus Chrystus nie moze wykluczać, że Ojciec jest także Panem.
Właśnie dlatego ten wiersz jest hipertrynitarnym wyznaniem. A obrażać się na mój poziom możesz do woli, wcale się nie dziwię, wszak to jest Wasz ulubiony werset.


Cytuj:
Bogu dziękuję, że nie jesteś już "po naszej" stronie.

Ponownie dziekuję. To jest ten miłosierny ton, do którego tak pokornie zachęcasz? A może moja radość Ciebie tak irytuje?
:lol: :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 26, 2006 10:23 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
Cytuj:
Dziękuję. To była próbka poziomu unitarian. Rzucić wersetem w polemistę i uczepić się pojedynczej myśli: istnieje tylko jeden Bóg.


Tak, taka jest właśnie myśl Pawła: istnieje jeden Bóg - Ojciec. Nie: Ojciec, Syn i Duch Św. Ale - Ojciec. BTW, czy potrafisz wskazać choć jeden werset, w którym Paweł by stwierdzał, że Bóg to Ojciec, Syn i Duch Św? Jeden.

Cytuj:
A nie widzieć pozostałej części tego samego zdania. Trynitarna wykładnia jest tu spójna: jest jeden Bóg, jest jeden Pan. Ojciec jest Bogiem.


Jedynym.

Cytuj:
Syn jest Bogiem. Ojciec jest Panem. Syn jest Panem.


Lisie, pisałem już o tym, że słowa posiadają różne znaczenia. Nie ulega wątpliwości, że Ojciec jest Panem, władcy niewolników są Panami, cesarz jest Panem, Paweł jest Panem i Abraham jest Panem. Problem jest inny, mianowicie taki, czy słowo "Pan" ma w tych wszystkich przypadkach takie samo znaczenie. Sądzę, że nie. Podobnie jest z Jezusem. Jezus jest Panem, ponieważ został "ustanowiony" Panem przez Boga. Natomiast Ojciec nie został ustanowiony Panem przez nikogo. Ojciec jest absolutnym Panem wszystkich, natomiast Jezus - Panem całej ludzkości, któremu owo "panowanie" zostało nadane przez Boga. Znaczenia terminu Pan są w obu interesujących nas przypadkach odmienne. Dlatego też słowa Pawłą są bardzo mocne: jeden Bóg - Ojciec.


Cytuj:
Po co Paweł miałby wyróżnić tylko jednego Pana Jezusa Chrystusa?


Po to by zaakcentować panowanie nad ziemią i ludźmi Jezusa, które zostało Mu nadane przez Boga. Jezus jest dziedzicem, tym który wszystko od kogoś otrzymał.

Cytuj:
Przecież zdanie: istnieje tylko jeden Pan Jezus Chrystus nie moze wykluczać, że Ojciec jest także Panem.


I nie wyklucza. Natomiast to zdanie wyklucza to, że Ojciec jest TYM SAMYM Panem i TAKIM SAMYM Panem. To zdanie wyklucza także, że Jezus jest TYM SAMYM I TAKIM SAMYM Bogiem jak Ojciec. Podobnie zdanie: "jest jeden prezydent - L.Kaczyński i jeden prezes - J.Kaczyński" nie wyklucza tego, że Lech może być prezesem klubu piłkarskiego, a Jarosław prezydentem FIFA. Natomiast zdanie to wyklucza to, że Lech jest tym samym i takim samym prezesem jak Jarosław (PiSu), a Jarosław tym samym i takim samym prezydentem jak Lech (Polski). To nie jest trudny przykład :) .

Cytuj:
Właśnie dlatego ten wiersz jest hipertrynitarnym wyznaniem.


Jeśli już, to binitarnym a nie trynitarnym, bo o Duchu Św. Paweł jakoś "zapomniał" napisać. Powtórzę, Paweł miał w tym miejscu doskonałą okazję do zademonstrowania swej wiary w Trójjedynego. Nie uczynił tego. Nigdzie w swych listach nie wyznał tej wiary.

Cytuj:
A obrażać się na mój poziom możesz do woli, wcale się nie dziwię, wszak to był Wasz ulubiony wers.


Tu nie chodzi o obrażanie, raczej nie należę do osób, które łatwo się obrażają. Chodzi o pewien sposób dyskutowania, który akurat zbyt dobrego świadectwa Ci nie wystawia.


Cytuj:
Cytat:
Bogu dziękuję, że nie jesteś już "po naszej" stronie.

Ponownie dziekuję. To jest ten miłosierny ton, do którego tak pokornie zachęcasz?


Piszę całkiem szczerze. Wielokrotnie miałem podobne uczucia gdy ktoś z unitarian prezentował podobny do Ciebie styl wypowiedzi (zresztą, i mi się czasem to zdarzało). W takich sytuacjach czuję właśnie to: dobrze, że jesteś trynitarianinem, bo nie chciałbym aby ktoś z unitarian preferował tego rodzaju ton i sposób dyskusji.

Cytuj:
A może moja radość Ciebie tak irytuje?


Nie wiem czy się radujesz, bo Ciebie nie znam. A seryjnie wstawiane uśmieszki nie świadczą o niczym więcej niż o umiejętności kliknięcia na odpowiedni obrazek :). Nie irytujesz mnie ani Ty ani Twoja radość, jedynie Twój sposób prowadzenia dyskusji.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 26, 2006 10:40 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Ta dyskusja traci rację bytu.
Nie wiem czemu żaden temat nie wywołuje tylu emocji co kwestia natury Boga. :shock:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 27, 2006 8:46 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
itur napisał(a):
O ludzie... nastepny obrazalski... :lol:
Hepta, w koncu napisales gdzies, ze Jezus jest Bogiem. To w koncu jest czy nie jest, bo sie gubie pomalutku? Jesli jest, to o czym wlasciwie tu dyskutujemy?



Szczerze mówiąc nie wiem. :?

Napisałem że Jezus jest Bogiem, tak mówi Słowo Boże. Dlaczego miałbym temu zaprzeczać? Albo dlaczego miałby powtarzać to wyznanie za każdym postem jaki tutaj pisze. Takie wyznanie złożyłem od samego początku i ono sie nie zmieniło.

Itur, ja się nie obrażam, nie robię zwrotu na pięcie, opuszczając piaskownicę i skłócone dzieci. Jedynie proszę aby Ci których denerwują moje odpowiedzi nie zadawali mi pytań. Nie chce być powodem ich nerwów. Nie moja wina że wywołuja one takie emocje.

Chętnie przedstawię swoje poglądy każdemu, kto jest zainteresowany ich kształtem. Ale przeciez nikogo nie chce do tego zmuszac na siłę.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 27, 2006 8:51 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
lis napisał(a):
Wychodzi na to, że według Hepty:Jezus Chrystus jest Bogiem stworzonym
Jest gorzej, niż myślałem.


Dokładniej mówiąc Bogiem zrodzonym, Lisie. On jest pierworodnym. On jest początkiem. Tak mówi Pismo i nic na to nie poradzę ani ja ani Ty, chociaż pewnie wolałbyś aby to nie była prawda.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 27, 2006 9:30 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
Marck5 napisał(a):

Współistotny rozumiem tak jak mówi ten werset z Flp 2:6, że był równy Bogu, czyli był tak samo istotną i ważną częścią postaci Boga jak Ojciec albo Duch Św. Nie był mniejszy ani wiekszy, mniej znaczny albo bardziej znaczny w postaci Boga, tak samo nie był mniej podległy lub bardziej. Nie wiem czy w Bogu w Jego Postaci jest wogóle taki termin skoro są doskonałą jednością.
Na ten temat niżej.
Cokolwiek myśli lub pragnie jedna osoba, zgadza się z tym druga i trzecia.
Tutaj absolutnie sie zgadzam.

Jeśli zatem Jezus powróci do postaci Boga to uważam że będzie współistotny. Pamiętasz jakiś fragment, który wyraźnie to stwierdza inaczej :?:

Jest cos takiego:
Cytuj:
Hebr. 1:3
3. On, który jest odblaskiem chwały i odbiciem jego istoty i podtrzymuje wszystko słowem swojej mocy, dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy majestatu na wysokościach
(BW)


Wydaje mi sie że odbicie istoty Boga to nie to samo co sama istota Boga. Tak się nad tym zastanawiam w kontekście współistotności Jezusa uwielbionego. Jelsi byłby współistotny byłby tą sama istotą a nie jej odbiciem. Ale to do dyskusji.


Owszem Jezus odda władzę Ojcu i sam będzie mu poddany ale nigdzie nie czytam że tak ma być całą wieczność. Dlaczego tak uważasz :?: Fragment który przytoczyłeś nie mówi o wieczności. Myślę że będzie tak tylko do czasu uczynienia wszystkich rzeczy nowymi. Nowej ziemi, nieba itd...

No nie wiem Marcku. Weźmy znów list do Hebrajczyków, i Koryntian który dokładnie precyzuje kiedy Jezus siedzi, po prawicy Ojca, jak długo to Trwa, co robi w tym czasie Ojciec, i co sie dzieje potem:

Cytuj:
Hebr. 1:13
13. A do którego z aniołów powiedział kiedy: Siądź po prawicy mojej, Aż położę nieprzyjaciół twoich jako podnóżek stóp twoich.
(BW)

Hebr. 10:12-13
12. Lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej,
13. Oczekując teraz, aż nieprzyjaciele jego położeni będą jako podnóżek stóp jego.
(BW)


Teraz oczekuje, tzn siedząc po prawicy Bożej.

Cytuj:
Hebr. 2:8-10
8. Wszystko poddałeś pod stopy jego. A poddawszy mu wszystko, nie pozostawił niczego, co by mu poddane nie było. Teraz jednak nie widzimy jeszcze, że mu wszystko jest poddane;
9. Widzimy raczej tego, który na krótko uczyniony został mniejszym od aniołów, Jezusa, ukoronowanego chwałą i dostojeństwem za cierpienia śmierci, aby z łaski Bożej zakosztował śmierci za każdego.
10. Przystało bowiem, aby Ten, dla którego i przez którego istnieje wszystko, który przywiódł do chwały wielu synów, sprawcę ich zbawienia uczynił doskonałym przez cierpienia.
(BW)


Jak długo potrawa ten okres "teraz" . Aż do momentu gdy Chrystus zasiądzie na tronie i będzie Panował wsród nieprzyjaciół swoich (Ps110) A nie będzie sam:
Cytuj:
Obj. 20:6
6. Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat.
(BW)

Okres Jego panowania będzie trwał 1000 lat. A co potem

Cytuj:
1 Kor. 15:23-28
24. Potem nastanie koniec, gdy odda władzę królewską Bogu Ojcu, gdy zniszczy wszelką zwierzchność oraz wszelką władzę i moc.
25. Bo On musi królować, dopóki nie położy wszystkich nieprzyjaciół pod stopy swoje.
26. A jako ostatni wróg zniszczona będzie śmierć.
27. Wszystko bowiem poddał pod stopy jego. Gdy zaś mówi, że wszystko zostało poddane, rozumie się, że oprócz tego, który mu wszystko poddał.
28. A gdy mu wszystko zostanie poddane, wtedy też i sam Syn będzie poddany temu, który mu poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkim.

(BW)
Dzieło tysiąclecia kończy się zniszczeniem śmierci i oddaniem władzy Ojcu. Tak że i sam Syn będzie poddany Ojcu. Owo poddanie się Ojcu nastapi po zniszczeniu ostatniego wroga - śmierci. A to oznacza że do tego czasu wszystko poddane było Jezusowi, oczywiście nie dotyczy to Ojca. Teraz następuje nowa Ziemia i Nowe Niebo. Panuje Ojciec a Jego Syn jest mu poddany. Jak długo to potrwa? Nie wiem. Wydaje mi się że wiecznie.


Cytuj:
czy to oby na pewno Jn 8:5 masz na mysli?

Zgubiłem 8-semkę. Jn 8:58. Jezus nad wyraz często używał zwrotu" Ja Jestem", sugerując w j. aramejskim JHWH.
Pozdrawiam. Marck5

Tak to jest godne przemyslenia.



Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 27, 2006 9:34 am 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 01, 2005 3:07 pm
Posty: 262
Szukający Sceptyk napisał(a):
Ta dyskusja traci rację bytu.
Nie wiem czemu żaden temat nie wywołuje tylu emocji co kwestia natury Boga. :shock:


Mnie tez to zastanawia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 27, 2006 10:37 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
Hepto może spróbujmy jeszcze raz.
Mam jednak prośbę, skup się na argumentach a nie na tym że jestem kobietą :wink:

Zacznijmy od rozumienia zrodzony/stworzony.
Zasugerowałeś że można te pojęcia stosować zmiennie.

Powiedziałeś też że
hepta napisał(a):
Jezus był pierwszym dziełem Ojca. Jego (Jezusa) rękami stworzył świat i to co go napełnia. I o ile "pierworodny wszytskiego stworzenia" nie precyzuje określenia stworzony, czy zrodzony to jednak nadaje Jezusowi początek istnienia

Jak również
hepta napisał(a):
Nie zaciemniając, werset z Kol 1:15 daje mi podstawy do mniemania, że Jezus jest pierwszą i jedyna osobą stworzona/zrodzoną bezpośrednio przez Boga Ojca. Wszystko inne zostało stworzone przez Jezusa

Jak prosto i czytelnie potrafisz czasem mówić, bez zbednej semantyki :)
Nie rozumie wobec tego dlaczego takie rozdrażnienie powoduje teraz stwierdzenie że wierzysz w Jezusa który jest stworzonym Bogiem :?
Jest on zgodnie z twoimi słowami jedynym dziełem Boga, osobą stworzona/zrodzona. Ma swój początek.
W sumie to tak jak każdy z nas. Mamy początek a zawierzając Bogu zagwarantowaną wieczność w Nim.
Wierzysz w Jezusa będącego Bogiem który ma swój początek i jest pierwszym i jedynym stworzeniem, dziełem Boga. To wniosek wyciagniety nie z kapelusza ale z twoich wypowiedzi
Uznałeś za prawdziwe zdanie mówiące że "pierwsze stworzenie powołane do życia przez Boga stwarza inne rzeczy poza sobą i Bogiem oczywiście".
Skoro tak to od dłuższego czasu proszę byś mi wtyłumaczył jak w takim razie godzisz to z Pismem które mówi o Jezusie Bogu że jest Alfą i Omegą, początkiem i końcem.
Te słowa są w Ap 1,8 :22,13 ale i Iz 41,4 ; 46,6 ; 48,12.
Izajasz mówi o Panu Zastepów, Apokalipsa o Jezusie.
Poczatek to poczatek, koniec to koniec.
Chyba że mamy dwa początki: bardziej poczatkowy i mniej poczatkowy. Dwa końce: poczatkowy koniec i końcowy koniec końca :?
Kolejna rzecz, pierwsze dzieło Boga odbiera chwałę należną Bogu.
Bóg o ile pamiętam powiedział że jest Bogiem zazdrosnym i nie odda jej nikomu :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 526 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 36  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL