www.ulicaprosta.net

Oczywiście, a biorąc pod uwagę fakt, iż z zakażenia wirusem bardzo dużo ludzi po prostu wychodzi ( tak jak wielu z nas wychodzi z grypy, czy przeziębienia o podłożu wirusowym) i to bez stosowania leków, to bez udokumentowanych badań klinicznych nie daję wiary w cudowne właściwości.

Gdyby było tak, że amantadyna działa w każdym przypadku, to musiałbym wyciągnąć wniosek, że część lekarzy, w tym prof. Tomasiewicz, to: głupcy lub ludzie zdegenerowani, bo mając pacjentów, którzy umierają i wiedząc o skuteczności leku, nie chcą go zastosować. Musiałbym wierzyć też w jakieś spiskowe teorie.

Jeszcze raz, problem w tym, że z wirusa w bardzo wielu przypadkach po prostu się wychodzi, na co mam świadectwa znajomych, którzy przechorowali i co potwierdzają też inne źródła.

Podaję interesujące omówienie patentu na szczepionkę mRNA (język polski). Samej strony nie polecam, ale tekst ciekawy.

https://sablane.pl/artykuly/co-wynika-z ... onki-mrna/

Tłumaczenie sprawdziłem wyrywkowo (bo tekst patentu jest długi) i jest ok moim zdaniem.

Patent jest przedstawiony tutaj:

https://patentimages.storage.googleapis ... 1618A1.pdf

WSTĘPNE wyniki badań nad szczepionką (Estimated Primary Completion Date) mają się ukazać 27.10.2022 roku:

https://clinicaltrials.gov/ct2/show/rec ... iew=record

inne źródła z tej strony:

https://sablane.pl/artykuly/pytania-bez-odpowiedzi/
https://sablane.pl/artykuly/jest-zle-i- ... ie-gorzej/

Zobaczcie sobie oficjalne dane z "Centers for Disease Control and Prevention" / agencja rządu federalnego Stanów Zjednoczonych wchodząca w skład Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej.

Wynika, że już 18 grudnia po padaniu 1 dawki szczepionki 112,807 osobom w UK 3,150 osób miało skutki uboczne skategoryzowane jako:
**niezdolność do wykonywania normalnych codziennych czynności, niezdolność do pracy, wymagana opieka lekarza lub pracownika służby zdrowia



Referencje poniżej:
https://www.cdc.gov/vaccines/acip/meeti ... -CLARK.pdf

We wyżej wymienionym linku można przeczytać również o 6 przypadkach Anafilaksji.

Czytałam ten artykuł zalinkowany pzez Smoka i użyłam trochę wyobraźni...Choroby autoimmunologiczne, zmiana genomu, zmiana funkcjonowania narządów...Straszne! Tekst dla mnie dośc trudny, nie znam się na tym, ale to, co zrozumiałam, już wystarczyło, żeby mnie wystraszyc...

W innym czytam:


Gdzieś już czytałam, że ochotni zaszczepiony tą szczepionką zachorował na zapalenie rdzenia kręgowego...



Depopulacja...?

Dzięki Smoku za linki (baaardzo ciekawe i potrzebne) i wasze spostrzeżenia.

Dodam jeszcze wywiad z Prof. zw. dr hab. Romanem Zielińskim, który jest profesorem biologii o specjalności genetyka z prawie 40-letnim doświadczeniem w pracy naukowej i dydaktycznej. Studiował biologię, ze specjalizacją genetyka, na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, w latach 1971-1976. Doktorat z genetyki (1980 r.) i habilitację z genetyki (1986 r.) uzyskał na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, tytuł profesora (1998 r.) również na UAM w Poznaniu. W 2007 r. został profesorem zwyczajnym. Tworzył od podstaw Katedrę Genetyki na Uniwersytecie Szczecińskim, która była jedną z pierwszych jednostek wprowadzających analizę PCR do badań genetycznych (1995 r.). Stworzył Katedrę Genetyki na nowopowstałym Wydziale Biologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, gdzie pracował do 2014 r.

https://stolikwolnosci.pl/wywiad-z-prof ... ielinskim/

Poniżej wklejam najważniejszy fragment jego wypowiedzi, pokazujące jak jest i jak może być niebezpieczny produkt inżynierii genetycznej zwany "szczepionką mRNA".

"W ten sposób dowiedzieliśmy się, że ten preparat, nazywany „szczepionką”, jest produktem inżynierii genetycznej, w postaci konstruktu jakim jest zrekombinowany RNA. Jego zadaniem jest nie tylko pobudzenie naszego układu immunologicznego do wytworzenia przeciwciał na białko S koronawirusa, lecz również replikowanie się w naszym organizmie. Tak więc, obcy element genetyczny, super wirus, jakim jest konstrukt mRNA, będzie angażował aparat translacyjny naszego organizmu w celu wyprodukowania białka S, a także aparat replikacyjny, w celu namnożeniu aktywnych, wirusowych cząstek mRNA.

W ten sposób autorzy tej „nowoczesnej technologii” poszli o krok dalej niż dotychczasowi producenci GMO. Przypomnijmy, że do otrzymywania GMO wykorzystuje się konstrukt DNA z obcym genem, który wprowadza się do komórek roślin lub zwierząt. Od tego momentu konstrukt ten żyje własnym życiem, na co eksperymentator nie ma już wpływu. Konstrukt ten jednak nie namnaża się w cytoplazmie, ani też nie podlega translacji. Konstrukt ten jedynie włącza się w dowolnych miejscach w genom gospodarza, w dowolnej liczbie kopii. Skutkuje to zmianą ekspresji genów oraz ich mutacjami. Ponadto, w odpowiedzi na stres, jakim jest ten obcy konstrukt DNA, w genomie biorcy uruchamiane zostają transpozony, które również mogą zmieniać ekspresję genów i działać mutagennie. Również konstrukt mRNA ze „szczepionki” może zostać włączony do genomu, w tym przypadku ludzkiego i wywołać podobne efekty jakie występują u GMO.

W odniesieniu do „szczepionki” na koronawirusa wprowadzone cząstki mRNA będą dodatkowo podlegać replikacji i translacji. Tak więc w „szczepionce” otrzymamy inwazyjną cząstkę, podobną do złośliwego wirusa lub złośliwych komórek nowotworowych, rzekomo dla naszego dobra. Osoby, które wahają się jeszcze przed przyjęciem tej genetycznej „szczepionki” niech uświadomią sobie, że po jej przyjęciu wprowadzą do swojego organizmu pasożytniczą cząsteczkę mRNA, podobną do wiroidów wykrytych do tej pory jedynie u roślin. Wiroidy roślinne nazywane są pasożytami transkrypcji, ponieważ przejmują one aparat transkrypcyjny swojego gospodarza, doprowadzając go do choroby lub śmierci."

Niestety, rządy światowe, w tym Polski, są całkowicie głuche na te argumenty ekspertów, realizując jakiś "plan" wyjścia z "pandemii".
Może być jeszcze z tego MEGA afera.

Tak czy inaczej uważam, że świat idzie w stronę totalnego chaosu, z którego w końcu wyłoni się twórca fałszywego pokoju i bezpieczeństwa - antychryst.
"Pandemia" i masowa akcja wyszczepienia wszystkich moim zdaniem wpisuje się w te diabelskie plany.

My mamy jednak patrzeć z nadzieją w górę, oczekując przyjścia Pana i zabrania nas do siebie. Bez względu na okoliczności, które będą coraz gorsze, głosząc ewangelię wszelkiemu stworzeniu!

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl

Gdyby ktoś chciał przeczytać bardzo szczegółową "ulotkę" szczepionki Pfizer BioNTech, jest dostępna po polsku:
https://ec.europa.eu/health/documents/c ... 522_pl.pdf

I odniesienie się do prof. Zielińskiego
https://fakehunter.pap.pl/raport/a20b1f ... 1e528a7132
niestety nie potrafię merytorycznie ustalić, czy zarzuty są zasadne :(

Ludzie będą umierac. Będzie strasznie.

To się uspokoiłam....

Co do tego pełna zgoda, bracie! Oby Oblubienica czuwała trwając w nauce apostolskiej i oby jeszcze wiele dusz zostało zbawionych.

Moim zdaniem, ta wypowiedź zawiera dokładnie ZERO argumentów merytorycznych. Jest działaniem według zasady "jeśli nie chcesz złych wieści, to zabij posłańca". Mamy do czynienia z argumentacją ad personam i argumentacją z autorytetu. Cytowana pani dr. hab twierdzi, że się zna, że ma certyfikaty, a poza tym oskarżenia muszą być konstruktywne. To tyle, jeśli chodzi o merytoryczną odpowiedź. I to wszystko jest "raport eksperta". Który się w dodatku nie podpisał.

W ogóle, to tzw. "fact-checkery" stały się ostatnio narzędziem w wojnie informacyjnej. Więc nie należy zakładać, że każdy z nich rzeczywiście obala fake-newsy.

"Nie przeprowadzono badań genotoksyczności ani rakotwórczości. Nie przewiduje się, aby składniki szczepionki (lipidy i mRNA) miały potencjalne działanie genotoksyczne" (5.3).

(...) "Toksyczny wpływ na reprodukcję i rozwój badano u szczurów (...) Nie zaobserwowano żadnego, związanego ze szczepionką wpływu na płodność u samic, ciążę ani na rozwój zarodka i płodu, czy rozwój potomstwa. Nie ma dostępnych danych dotyczących przenikania szczepionki Comirnaty przez łożysko ani do mleka" (5.3)

"Przechowywać w zamrażarce w temperaturze od -90°C do -60°C". (6.4)

"Jeśli pacjentka jest w ciąży lub karmi piersią, przypuszcza że może być w ciąży lub gdy planuje mieć
dziecko, powinna poradzić się lekarza lub farmaceuty przed otrzymaniem tej szczepionki."

Zapomniałem napisać do czego te linki. Otóż możliwe, że istnieje normalny lek na COVID-19 czyli amandatyna.

"Jestem przykładem tego, że amantadyna działa i skutecznie leczy COVID-19. Byłoby egoizmem z mojej strony, gdybym tego nie ogłosił. Cieszę się, że to spowodowało dyskusję na ten temat. Udało się doprowadzić do tego, że amantadyna jest ponownie dostępna w aptekach."

https://dorzeczy.pl/kraj/165957/warchol ... ziala.html

"W październiku jako jeden z nielicznych w kraju portali internetowych opublikowaliśmy apel lekarza Włodzimierza Bodnara z Przemyśla, który udokumentował ponad 100 przypadków szybkich wyleczeń koronawirusa za pomocą amandatyny. Od marca 2020 roku lekarz próbował zainteresować swoim odkryciem resort zdrowia, jednak bezskutecznie."

http://infonowadeba.pl/zdrowie/amandaty ... ie-polakow
http://infonowadeba.pl/zdrowie/lekarz-z ... -48-godzin
https://przychodnia-przemysl.pl/mozna-w ... 48-godzin/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7290190/

Faktem jest, że pod tym tekstem: https://fakehunter.pap.pl/raport/a20b1f ... 1e528a7132 nikt się nie podpisał
Natomiast nie wiem, czy zarzuty prof. Zielińskiego są konstruktywne ( bo nie mam takiej wiedzy). Natomiast jest przedstawiona opinia dr hab. Katarzyny Pancer, która miała powiedzieć, cyt. "
3. Czy przeprowadzanie testów PCR jest trudne i wymaga dużej
wiedzy?

Na pewnym poziomie na pewno tak. Kiedy zapytaliśmy o to
dr hab. Katarzynę Pancer, kierownik Laboratorium BSL3 oraz wirusologa w
Zakładzie Wirusologii w IZP – PZH ta powiedziała, że laboratoria
zajmujące się diagnostyką koronawirusa w Polsce posiadają
wszystkie wymagane certyfikaty. Jeśli istnieją konkretne zarzuty
wobec jakości przeprowadzanych testów, to należy je przedstawiać,
a nie rzucać bezpodstawne oskarżenie. Dr Pancer podkreśla, że
krytyka musi być konstruktywna i pochodzić od osób, które na co
dzień pracują z testami PCR wykrywającymi RNA wirusowe. „My
nasze kompetencje potwierdzamy w międzynarodowych
sprawdzianach jakości. Jeśli ktoś rzuca takie bezpodstawne
oskarżenia, to po prostu mnie obraża” – podsumowała wirusolog."

Tu nawet nie ma pewności, czy ona te zarzuty prof. Zielińskiego zna, i do czego odnosi się ta zacytowana wypowiedź

Nie wiem, kiedy oni te badania zrobili, bo w ulotce angielskiej raczej jeszcze takiej informacji nie było (chyba, że nie zauważyłem).
A była krótka informacja, że nie jest znany wpływ szczepionki na płodność... Tak czy inaczej, nadal nie zalecają szczepień kobiet w ciąży i zachodzenia w ciążę po szczepieniu.

Mam jeszcze kilka ciekawych informacji.
Jedna jest z 2018 r. i dotyczy powiązań Pfizera z Ministerstwem Zdrowia. Otóż sam Pfizer się chwali, że jego Prezes ma i będzie miał wpływ na kierunki ochrony zdrowia w Polsce

"Minister zdrowia Łukasz Szumowski zainaugurował ogólnopolską debatę na temat przyszłości ochrony zdrowia i potencjalnych kierunkach zmian. W Radzie Programowej znaleźli się m.in. ekonomiści, pracownicy ochrony zdrowia, pacjenci, przedsiębiorcy i byli ministrowie zdrowia. Do grona ekspertów, jako jedyna przedstawicielka branży farmaceutycznej, na zaproszenie Ministra Zdrowia, dołączyła Dorota Hryniewiecka-Firlej, prezes Pfizer Polska Sp. z o. o., wiceprezydent Pracodawcy RP, prezes Związku Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA."
https://www.pfizer.com.pl/o-firmie/pres ... ci-ochrony
https://www.politykazdrowotna.com/30784 ... rogramowej

"- Takiego tempa wzrostu nakładów na zdrowie nie było nigdy - powiedział, podczas spotkania, minister zdrowa Łukasz Szumowski. Ten wzrost jest tak duży ze mamy obowiązek rozmawiać ze wszystkimi interesariuszami o tym, jak te pieniądze spożytkować."

Na pewno nie ma tu żadnego konfliktu interesów...


I druga informacja, dot. badań na skutecznością "szczepionki" Pfizera. Analiza Pauli Konowałek – absolwentki Chemii biologicznej na Uniwersytecie Wrocławskim,
https://stolikwolnosci.pl/skutecznosc-s ... a-chemika/

"Pierwsze co rzuca się w oczy to fakt, że nie wykonano ŻADNYCH BADAŃ nowej szczepionki. W skrócie – to co zrobiono, to podano po dwie dawki szczepionki grupie ok. 20 000 osób i druga grupa ok. 20 000 osób otrzymała placebo, po kilku dniach/tygodniach wykonano wybiórczo, tylko osobom objawowym, testy na COVID-19, testy na obecność przeciwciał i ZANOTOWANO OBSERWACJE. I tyle."

Na jakiej podstawie zatem wskazano na tę "cudowną" skuteczność 95% "szczepionki"? Na podstawie grupy 170 osób
A przecież właśnie po informacji o tej "cudownej" skuteczności zaczęto oficjalnie promować i wprowadzać masowe programy szczepień...

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl

Najdrożsi w Chrystusie, pragnąłbym poprzez przypomnienie mojego świadectwa o wirusie, zachęcić Was, aby całkowicie zaufać łasce i wierności Pana Jezusa. Na początku listopada 1997 roku podałem sobie dożylnie amfetaminę z krwią wspólnika przestępstw. Niedługo na badaniach w szpitalu więziennym, wyszedł wynik na wirusa żółtaczki -negatywny. 17 lat po przy badaniach przed operacją zatok, wyszło jednak że jestem posiadaczem wirusa HCV. Na początku przeszedłem załamanie nerwowe, ale robiąc kolejne badania( próby wątrobowe, USG, fibroscan) okazało się że wątroba jest, jak na mój wiek w idealnym stanie. Lekarze rożnie to tłumaczyli, ale ja wiedziałem, że tylko Żyjący Bóg mógł rozkazać wirusowi HCV aby nie zniszczył mego organizmu. Dlatego na podstawie własnego doświadczenia uważam, żeby jako chrześcijanie( przebywający w doskonałej woli Bożej) nie przejmować się wirusami ani tym że szczepionka pośle nas do Hadesu. Ewangelista Marek opisywał jeden ze znaków, który będzie towarzyszył ludziom prawdziwie wierzącym: Choćby coś trującego wypili - NIE ZASZKODZI im! Więc jak ktoś się zaszczepi, żeby linia lotnicza mogła go wpuścić na pokład, to Pan Jezus ochroni go przed skutkami ubocznymi mogącymi źle wpłynąć na jego zdrowie. Błogosławię i życzę zdrowia. Wasz Tomek.

_________________
"Bez prorockich objawień naród dziczeje....''Księga Przysłów 29:18a

Bracie Tomku, masz całkowitą rację. We wszystkim należy całkowicie ufać Bogu. I nawet jeśli w czymkolwiek ktoś chce nam czy naszej rodzinie wyrządzić jakąś krzywdę, to i tak jesteśmy pod Bożą ochroną.
Jednocześnie Bóg dał nam rozum i mądrość, aby sobie i rodzinie nie szkodzić. Dlatego na przykład staramy się w sklepie kupować dobre produkty, a nie takie, które mogą nam zaszkodzić.

W kwestii "szczepienia" eksperymentalnago mRNA póki co mamy wybór. I jak zauważyłem duża część wierzących nie chce się szczepić, oceniając z jednej strony ryzyko ze strony koronawirusa, a z drugiej ryzyko związane z tym nowym produktem inżynierii genetycznej.

Niemniej jednak, jeśli ktoś zdecyduje się zaszczepić, czy z własnej woli niebawem, czy później w wyniku narastającej presji, czy też jeszcze później w wyniku wprowadzonego przymusu (mam nadzieję, że do tego nie dojdzie), to... nadal jesteśmy w Bożych rękach i nie stanie nam się nic złego, jeśli Bóg do tego nie dopuści. A umrzeć możemy każdego dnia, z różnych powodów. I nie powinno być to dla nas straszne, lecz radosne, gdyż z chwilą śmierci zakończy się nasza pielgrzymka tutaj i będziemy już u Pana, na zawsze. Bierzmy przykład z Apostoła Pawła w tej kwestii, który choć nie szukał śmierci, to jednak wiedział, że śmierć jest dla niego zyskiem.

Na pewno aktualnie bardziej mamy się skupiać na życiu w posłuszeństwie Bogu i oczekiwaniu na Pana każdego dnia, niż na koronawirusie i szczepionkach. Sam muszę o tym pamiętać, bo ten temat od marca jest mocno zajmujący, niestety...

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl

Ciekawa jestem, czy jacyś prorocy wyprorokowali całą tę pandemię, zanim ona zaistniała? Są jakieś linki?