www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:24 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz cze 20, 2019 6:31 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Owieczka napisał(a):
Przepraszam, tak zinterpretowałam Twój wpis- otoczenie skażone (studia), należy zmienić otoczenia (=rzuć te studia), bo z "własnego wyboru" tkwisz w czymś zły (=nie jesteś wierna Bogu).
Ja też tak zinterpretowałem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz cze 20, 2019 7:02 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 14, 2019 6:31 pm
Posty: 62
Lokalizacja: Warszawa
Anusia napisał(a):
Dla mnie nie istnieje też coś takiego jak psycholog chrześcijański. Wręcz jest to coś odpychającego. Nie można brudów tego świata mieszać z Biblią...

Ja na pewno nie będę pracować w zawodzie bo też jakoś nie umiałabym tego ze sobą pogodzić.
Gdybym mogła cofnąć czas to na pewno teraz będąc w Panu nie zdecydowała bym się na ten kierunek. Kwestia tego,że chcę mieć jednak to wykształcenie. Anusia tylko widzisz Ty już masz jednak jakieś wykształcenie,zrezygnowałaś jedynie z wyższego stopnia jak rozumiem a ja nie będę miała nic w tym momencie i zapewne będę musiała znaleźć jakiś inny kierunek.
Owieczka napisał(a):
Zresztą, tak jak pisałam, dzisiaj po prostu nie ma studiów humanistycznych bez domieszki okultyzmu, bałwochwalstwa itp..Szczególnie na kierunkach pedagogicznych, psychologicznych,socjologicznych itp..

Dokładnie Owieczko masz rację ja takich studiów nie znalazłam :cry:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz cze 20, 2019 7:03 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt sty 08, 2016 9:13 pm
Posty: 24
Angelka napisał(a):
Jezus wróci wkrótce- ja chcę być gotowa.


Angelka, również zgadzam się z Tobą w 100% :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz cze 20, 2019 8:41 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 15, 2016 4:30 pm
Posty: 449
Magdo, napisałaś w wątku odnośnie "służby" Jakuba Kamińskiego:
Magda1993 napisał(a):
Przykro mi patrzeć na braci w zborze,którzy nie widzą tego i nawet się nie zastanawiają czy coś jest nie tak z tą ewangelią a wszystkie próby tłumaczenia kończą się na tym żebym nie osądzała... I najgorsze uważają,że padanie w duchu jest Boże i nie ma w tym nic złego :cry:

Nie żeby to cokolwiek przesądzało, a jednak moje przypuszczenie: ci bracia to zapewne Ci radzą, żebyś skończyła studia i nie przerywała ich.

wujcio napisał(a):
Owieczka napisał(a):
Przepraszam, tak zinterpretowałam Twój wpis- otoczenie skażone (studia), należy zmienić otoczenia (=rzuć te studia), bo z "własnego wyboru" tkwisz w czymś zły (=nie jesteś wierna Bogu).
Ja też tak zinterpretowałem.

Napisałem tak w połączeniu z kwestią Bożego prowadzenia bądź jego braku: jeśli Pan tak doradzi, poprowadzi i potwierdzi, żeby kontynuować naukę w takiej dziedzinie, to - jak Daniel - warto wytrwać. Ale moim zdaniem tylko wtedy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 21, 2019 6:35 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
jeśli Pan tak doradzi, poprowadzi i potwierdzi,


Pytanie natury technicznej: w jaki sposób?
Mam takie dylematy po ponad 20 latach chodzenia z Bogiem. Otóż okazuje się, że to, co brałam za Boże prowadzenie to często były moje własne myśli, a nie żadne prowadzenie. Skąd mam mieć pewność, że coś mówi, lub nie mówi do mnie Bóg, jeśli bezpośrednio w Biblii nie ma o tym ani słowa? Np. teraz muszę wybrać pomiędzy dwoma szkołami (zmieniam pracę). Pytam i pytam Boga, w której szkole będzie błogosławieństwo, i...nic. Tak samo z tymi studiami. Jak ta dziewczyna ma "odebrać", czy ma to kontynuować, czy nie? Czasem mi się wydaje, że po prostu trzeba się zdać na zdrowy rozsądek i że Bóg daje nam wolną rękę w niektórych wyborach.Że może niepotrzebnie to uduchawiamy.

Bo oczywiście drugi sposób, czyli pomoc proroków- to nie działa i nawet nie wolno o coś takiego prosić (tu prosiłam o pomoc "proroczą", to zostałam za to zganiona. Że stawiam swoje warunki, że to nie czasy starotestamentowe itd. (a prosiłam o usługę proroczą bez podawania problemu, chciałam, żeby prorok sam mi o tym problemie powiedział, aby uwiarygodnić proroctwo. Kiedy jednak ujawniam problem, to zaraz jest tłum chętnych do "prorokowania" i udzielania dobrych rad od "Pana"...).

Podsumowując- byłabym wdzięczna, gdyby ktoś mi powiedział, jak odebrać (praktycznie) prowadzenie od Boga i odróżnić własne myśli od Bożych. Bo nawet jeśli czuję w jakiejś sprawie niepokój, to może on wynikać z mojego prywatnego strachu, a nie ostrzeżenia od Boga.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 21, 2019 8:41 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 15, 2016 4:30 pm
Posty: 449
Owieczka napisał(a):
Cytuj:
jeśli Pan tak doradzi, poprowadzi i potwierdzi,

Pytanie natury technicznej: w jaki sposób?

Mam takie dylematy po ponad 20 latach chodzenia z Bogiem. Otóż okazuje się, że to, co brałam za Boże prowadzenie to często były moje własne myśli, a nie żadne prowadzenie. Skąd mam mieć pewność, że coś mówi, lub nie mówi do mnie Bóg, jeśli bezpośrednio w Biblii nie ma o tym ani słowa?

Proszę przeczytaj ten wątek: http://www.ulicaprosta.net/forum/viewto ... 9&start=30. Znajdziesz tam wiele świadectw i pomocnych myśli na ten temat.

Owieczka napisał(a):
Bo oczywiście drugi sposób, czyli pomoc proroków- to nie działa i nawet nie wolno o coś takiego prosić (tu prosiłam o pomoc "proroczą", to zostałam za to zganiona.

Owieczko, mam wrażenie, że to, co inni bracia i siostry tam do Ciebie pisali, nie dotarło do Ciebie (tzn. że tego nie przyjęłaś/zrozumiałaś). Tak to też tutaj zdaje się pobrzmiewać: "nawet nie wolno o coś takiego prosić", "zostałam za to zganiona". Moim zdaniem czas, żebyś poważnie traktowała (dobre, zgodne ze Słowem Bożym) rady braci i sióstr.

[Jeśli chcesz, żebyśmy kontynuowali ten temat, to pisz proszę w innych wątkach, jak np. ten tutaj: viewtopic.php?f=10&t=1916, żeby ten wątek "Dylemat (Studia)" nie dryftował w inne kierunki]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 21, 2019 8:53 am 
Offline

Dołączył(a): Pt sty 08, 2016 9:13 pm
Posty: 24
Owieczko, jeśli przychodzę do Pana w pokorze, szukając naprawdę Jego woli to Pan odpowie bezpośrednio, przez ludzi lub przez sytuację. Z perspektywy czasu wiem , że często nie pokrywa się to z moimi wyobrażeniami.
Idąc kiedyś ulicą i rozmawiać z Panem Bogiem o zbawieniu mojej mamy uzyskałam odpowiedz,że będzie zbawiona, ale będzie musiała umrzeć. Hmmm czy chciałbyś uzyskać taką odpowiedź?
Innym razem popsuł się nam samochód a nie mieliśmy wtedy za dużo pieniędzy. Mąż pojechał do mego znajomego zaczęła się rozmowa o Panu Bogu i stwierdzenie przez Niego, że mąż znalazł się u Niego nie przez przypadek.
Kiedyś miałam jechać do babci by mówić Jej o zbawieniu. W pracy poczułam wielką niechęć i przeprosiłam babcie, że tego dnia do niej nie pojadę. Kupiłam po pracy to co miałam kupić i udałam się do domu a tam mąż rozmawiał z dwoma świadkami Jehowy i widać że potrzebna była mu pomóc. Ci dwaj młodzi ludzie mieli później wiele do myślenia.
Kiedyś Ciocia modliła się o mnie a dostała odpowiedź na całkiem inny mój problem i wcale o tym nie wiedziała.
Czasem jest też tak jak piszesz, że Pan zostawia wolną wolę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 21, 2019 9:08 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 14, 2019 6:31 pm
Posty: 62
Lokalizacja: Warszawa
ppajda napisał(a):
Nie żeby to cokolwiek przesądzało, a jednak moje przypuszczenie: ci bracia to zapewne Ci radzą, żebyś skończyła studia i nie przerywała ich.

Tak Ci sami bracia. Dużo mi się w tym zborze nie podoba więc akurat nie patrze tak bardzo na ich zdanie bo są też podzielone.

ppajda napisał(a):
Napisałem tak w połączeniu z kwestią Bożego prowadzenia bądź jego braku: jeśli Pan tak doradzi, poprowadzi i potwierdzi, żeby kontynuować naukę w takiej dziedzinie, to - jak Daniel - warto wytrwać. Ale moim zdaniem tylko wtedy.

Problem w tym,że mam sprzeczne przekonania,i nie wiem czy są moje czy od Pana. Jestem przekonana o tym,że muszę skończyć studia i to wiem na pewno ale nie wiem czy akurat te.

Owieczka napisał(a):
Czasem mi się wydaje, że po prostu trzeba się zdać na zdrowy rozsądek i że Bóg daje nam wolną rękę w niektórych wyborach.Że może niepotrzebnie to uduchawiamy.

Takie myśli też mi do głowy przychodzą,że w tym momencie już muszę sama zdecydować i ewentualnie ponieść lub nie tego późniejsze konsekwencje.

Owieczka napisał(a):
Podsumowując- byłabym wdzięczna, gdyby ktoś mi powiedział, jak odebrać (praktycznie) prowadzenie od Boga i odróżnić własne myśli od Bożych. Bo nawet jeśli czuję w jakiejś sprawie niepokój, to może on wynikać z mojego prywatnego strachu, a nie ostrzeżenia od Boga.

Też mam z tym problem,dużo się modlę i dalej nie wiem.

Ja sama z siebie bardzo chcę skończyć jakieś studia ale w tym momencie nie widzę dla siebie nic innego i czasem mysle,że może Boży plan dla mnie nie jest zgodny z tym co ja chcę,może nie powinnam ich kończyć wcale,tylko wtedy nie wiem co miałabym robić,bo ze względu na problemy zdrowotne raczej do typowej pracy fizyczne się nie nadaje niestety. Więc nie wiem jak to rozeznać .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 21, 2019 9:16 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 15, 2016 4:30 pm
Posty: 449
Magda1993 napisał(a):
Problem w tym,że mam sprzeczne przekonania,i nie wiem czy są moje czy od Pana.

Dlatego właśnie zachęcam, żeby szukać Pana i Jego odpowiedzi, zamiast szukania odpowiedzi u ludzi. Przy czym nikt nie mówi, że to zawsze jest łatwe.

W ogóle chyba rada, żeby w pokorze i cierpliwości szukać Pana i od niego oczekiwać nakazów nie powinna wywoływać kontrowersji, czy budzić wątpliwości wśród dzieci Bożych. Wszak nasz Pasterz "idzie przed nimi, owce zaś idą za nim, gdyż znają jego głos" (Jana 10:4), a "ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi" (Rzym. 8:14).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 21, 2019 10:13 am 
Offline

Dołączył(a): Pt sty 08, 2016 9:13 pm
Posty: 24
Owieczko i żaden zdrowo wierzący chrześcijanin nie poda Ci gotowego schematu jak się modlić by uzyskać Bożą odpowiedź. Pan Bóg jest nieogarnięty w swoim działaniu. Prosty przykład. Czy z mężem lub z dziećmi zawsze rozmawiasz według jakiegoś schematu?
A Pana Boga wszechświat nie jest wstanie ogarnąć a co dopiero ludzki, głupiutki rozum.
Zgadzam się z ppajda by szukać odpowiedzi u Pana zawsze w pokorze i cierpliwości. I badać lub prosić Pana by badał nasze serce czy nie mamy już gotowej odpowiedzi na nasze pytanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 21, 2019 11:48 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 14, 2019 6:31 pm
Posty: 62
Lokalizacja: Warszawa
ppajda napisał(a):
Dlatego właśnie zachęcam, żeby szukać Pana i Jego odpowiedzi, zamiast szukania odpowiedzi u ludzi. Przy czym nikt nie mówi, że to zawsze jest łatwe.

ppajda napisał(a):
W ogóle chyba rada, żeby w pokorze i cierpliwości szukać Pana i od niego oczekiwać nakazów nie powinna wywoływać kontrowersji, czy budzić wątpliwości wśród dzieci Bożych. Wszak nasz Pasterz "idzie przed nimi, owce zaś idą za nim, gdyż znają jego głos" (Jana 10:4), a "ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi" (Rzym. 8:14).

Zgadzam się ze wszytskim. Oby tylko nie pomylić tego czego chce od nas Pan z tym co sami chcemy :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 21, 2019 4:56 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
ppajda napisał(a):
wujcio napisał(a):
Owieczka napisał(a):
Przepraszam, tak zinterpretowałam Twój wpis- otoczenie skażone (studia), należy zmienić otoczenia (=rzuć te studia), bo z "własnego wyboru" tkwisz w czymś zły (=nie jesteś wierna Bogu).
Ja też tak zinterpretowałem.

Napisałem tak w połączeniu z kwestią Bożego prowadzenia bądź jego braku: jeśli Pan tak doradzi, poprowadzi i potwierdzi, żeby kontynuować naukę w takiej dziedzinie, to - jak Daniel - warto wytrwać. Ale moim zdaniem tylko wtedy.
A to widzisz, dobrze zrozumieliśmy z Owieczką, ponieważ Magda1993 nie dostała słowa od Pana ( przynajmniej o tym nic nie wie, żeby dostała), to ty jej radzisz rzucić studia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 21, 2019 4:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 15, 2016 4:30 pm
Posty: 449
wujcio napisał(a):
A to widzisz, dobrze zrozumieliśmy z Owieczką, ponieważ Magda1993 nie dostała słowa od Pana ( przynajmniej o tym nic nie wie, żeby dostała), to ty jej radzisz rzucić studia.
Nie. Widzę to tak: ponieważ Magda ma wątpliwości (pisała o sumieniu itp.), to może być, że Bóg jej tam nie chce (że to Bóg przez sumienie do niej mówi, żeby to rzuciła) - może, nie musi tak być. Jest ona definitywnie w skażonym otoczeniu (w które rozumiem jako nawrócona już osoba by dobrowolnie nie weszła, podejmując te studia). Więc będąc w tej sytuacji moim zdaniem może pytać się Pana (nie uciekać ze studiów tak długo, aż będzie miała jasność!), czy ma tam nadal być jak Daniel na służbie w pogańskim rządzie, czy też musi to przerwać. Dopiero jak będzie miała jasność zapada decyzja: zostać czy przerwać. Ale tak długo szukać w tej sprawie Boga i od niego oczekiwać odpowiedzi - nie od ludzi.

Także przepraszam, jeśli być może niewyraźnie, dwuznacznie się wypowiadałem. Mogłem zrozumualej pisać, żeby mnie jednoznacznie rozumiano. To mi się chyba nie udało. Tak czy siak: nie napisałem, żeby "rzucić studia", tylko żeby w tej sprawie konsultować do skutku Pana, a nie ludzi, czy rozsądku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt cze 21, 2019 6:10 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 14, 2019 6:31 pm
Posty: 62
Lokalizacja: Warszawa
ppajda napisał(a):
Widzę to tak: ponieważ Magda ma wątpliwości (pisała o sumieniu itp.), to może być, że Bóg jej tam nie chce (że to Bóg przez sumienie do niej mówi, żeby to rzuciła) - może, nie musi tak być.

Tak ppajda masz rację chodzi właśnie o sumienie. Gdy uczę się na egzaminy itp. to sumienie mi mówi,że to wszystko jest sprzeczne ze Słowem Bożym i w pewnym sensie czuję się winna. Z drugiej strony nie wierzę w te założenia i wiem,że nie będę ich stosować w życiu. Wygląda to mniej więcej tak jak ze słuchaniem nie nawróconej rodziny i znajomych katolików gdy racjonują swoje pielgrzymki Maryjne i inne,a mam wokół siebie samych prawie takich i teraz gdybym tak patrzyła na wszystko to musiałabym się chyba odciąć też od całej rodziny i znajomych o ile od znajomych mogę to od rodziny już nie i taką samą frustrację czuję gdy jestem na studiach. W pewnym sensie sumienie mi też mówi to samo o przebywaniu i słuchaniu katolików z mojej rodziny i znajomych. Doszłam do wniosku,że chyba musiałabym się odizolować od świata żeby nie czuć się winna wobec Boga. Nie wiem czy dobrze to porównałam. No bo teraz nawet jak zostawię te studia to pójdę na inne gdzie na 100% w końcu trafie na jakiś przedmiot,który nie będzie zgodny z moim przekonaniem i sumieniem może nie w takim stopniu jak psychologia ale na pewno. No ale decyzję muszę podjąć sama i tak jak napisałeś szukać odpowiedzi od Pana. Mam jeszcze chwilę,żeby się zastanowić co robić dalej z życiem bo kolejny rok zacznie się od Października :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt maja 08, 2020 3:12 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 14, 2019 6:31 pm
Posty: 62
Lokalizacja: Warszawa
Witajcie,minęło trochę czasu i przerwałam te studia i myślę i myślę,modlę się i dalej nie wiem czy wznowić te studia czy nie. Są jeszcze jedne studia,które ewentualnie mogłabym zacząć mianowicie Hebraistyka i Kultura Żydowska na Uniwersytecie Warszawskim. Nie wiem czy warto i czy nie wyjdzie to dla mnie na gorsze. Czy ktoś ma jakąś wiedzę w tym temacie?

https://irk.uw.edu.pl/pl/offer/PELNE202 ... :PELNE2020


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL