www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pt mar 29, 2024 11:27 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr wrz 28, 2016 10:33 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 15, 2016 11:51 am
Posty: 61
Info dla Ewy do postu z tej strony: http://www.ulicaprosta.net/forum/viewtopic.php?f=11&p=52424#p52385

Pomyślałem, że może ktoś inny bedzie chciał skorzystać z tej wiedzy. Chcę jednak powiedzieć, że dzisiaj wiem, iż jedynym lekarzem, który jest w stanie całkowicie wyleczyć człowieka jest Jezus Chrystus. W temacie polecam nauczanie Dariusza Parfienowicza: http://www.tiqva.pl/choroba-i-uzdrowienie/253-choroba-i-uzdrowieniestudium-mp3
Kilka słów o tym, skąd takie zainteresowania. Otórz dziesięć lat temu zacząłem mieć problemy zdrowotne, spowodowane warunkami w pracy (opary aluminium i żywicy fenolowo formaldehydowej). Podczas badań okresowych wyszły mi wielokrotnie przekroczone próby wątrobowe (ALT, AST). W firmie tej prędzej lub później każdy miał podwyższone próby. Najprostszym rozwiązaniem było łykanie essentiale forte. Jednak to sztuczny lek, więc szukałem jakiś rozwiązań naturalnych na poprawę stanu wątroby. Przy okazji zacząłem poznawać, jak działa nasz organizm. I niestety my ludzie, w swej pysze i arogancji wiele kwestii postawiliśmy na głowie.
Wątrobę można określić jako główny narząd oczyszczający nasz organizm i jeśli ona szwankuje, to cały organizm ma kłopoty. To tak, jakby przestał pracować zakład oczyszający w dużym mieście. Po jakimś czasie mamy śmieci na ulicach, zaczynamy czuć dziwny zapach, pojawia sie coraz więcej bezpańskich zwierząt, my zaczynamy odczuwać bóle głowy, jesteśmy rozdrażnieni, zmęczeni i... pojawiają się choroby. Prosty algorytm. Wtedy człowiek zamiast szukać rozwiązań u źródła (uruchomić zakład i posprzątać miasto) wynajduje leki. A w dzisiejszych czasach ilość pochłanianych leków na wszelkie rzeczywiste i wymyślone schorzenia jest imponująca. Przypomina mi się jedna scena z filmu "Kochaj albo rzuć": https://www.youtube.com/watch?v=KXdxVOYfE_o#t=59m50s
Po moich doświadczeniach z wątrobą, polecam ostropest plamisty (również profilaktycznie). Zawiera on sylimarynę, której działanie powoduje regenerację tego narządu. Nie polecam już zmielonego, bo jednak traci swoje właściwości. Najlepiej kupić całe nasiona i zmielić sobie w młynku do kawy. Lub zjadać w całości.
Ok, teraz sprawa wyników badań Ewy. Cholesterolem proszę się nie martwić. Jego górną granicę (200mg/dl) ustalono jakiś czas temu na tym poziomie w celu sprzedaży leków. Po prostu chodzi o zysk. Przecież ludzka chciwość nie zna granic. Ale o tym nie będę się rozpisywał, ponieważ sensacje i dorabianie do tego "Żydo-masońskich" teorii spiskowych, przestały mnie po nawróceniu interesować. Tak "dziwnie" się składa, że nasza wątroba oprócz funkcji oczyszczania, produkuje (nieprzerwanie) żółć, która jest emulgatorem tłuszczów i... cholesterol, który jest naszym najważniejszym przeciwutleniaczem. I nie ma złego (LDL) i dobrego (HDL), tylko każdy ma swoje zadanie. LDL łączy się z rodnikami, a HDL transportuje ten LDL. Obniżanie na siłę poziomu cholesterolu, powoduje wzrost wolnych rodników, a w konsekwencji może doprowadzić do nowotworów. Czy Bóg się pomylił? Nie, to człowiek w swej pysze, chce stać się Bogiem.
Drugi przekroczony wynik to TSH. Nasza tarczyca "żywi" się jodem. Jod jest pierwiastkiem chemicznym należącym do grupy fluorowców (jod, chlor, fluor, brom). Nie będę się rozpisywał dlaczego (masa atomowa), ale nasza tarczyca łatwiej wchłonie fluor niż jod. A ponieważ spożywamy dużo fluoru (woda, pasty do zębów), a mało dostarczamy jodu, tarczyca ma problemy z produkcją hormonów T3 i T4. Wtedy rośnie poziom TSH i mamy niedoczynność tarczycy. Oczywiście są też inne przyczyny, ale zaczyna sie od niedoboru jodu, dlatego proszę spróbować suplementacji kelpu. Szczególnie powinny go spożywać kobiety (częstsze problemy z tarczycą), ale i meżczyźni mogą. https://centrumamis.pl/environment/cache/images/500_500_productGfx_06dceb1a891408557ed46477c26091d9.jpg

Jeszcze na koniec napiszę trochę o chorobach i gorączce. Tutaj Bóg też się nie pomylił. W moim domu od jakiegoś czasu nie używamy antybiotyków. Angina - leżenie w łóżku, grypa/przeziębienie - leżenie w łóżku. Najważniejsze jest nie przeszkadzanie organizmowi. Możemy go ewentualnie wspierać: wygrzewanie się, pocenie, picie herbaty z miodem, do tego napar z korzenia prawoślazu (na gardło) i odpoczynek. Bóg stworzył coś takiego, jak system immunologiczny organizmu.
Nie jestem szaleńcem i wiem, że są choroby, które wymagają interwencji lekarza i podanie leków. W naszym domu mamy również środki przeciwbólowe, bo czasami sam ból może być bardziej toksyczny, niż lek na niego. Ale choroby typu przeziębienie, grypa czy angina można, a nawet powinno się odchorować. To jest proces oczyszczania organizmu. Podobnie jest z chorobami wieku dziecięcego. Więcej napiszę, jeśli to kogoś zainteresuje.
Gorączka. To, że w białku, w temperaturze 42°C zachodzą nieodwracalne zmiany, wiemy... z laboratoryjnych doświadczeń. Bo ludzki organizm nie jest samobójcą i do takiej temperatury nie dopuszcza. W naszym mózgu znajduje się termostat, który reguluje temperaturę ciała. Znów napiszę ogólnie: kiedy w organizmie namnażają się wirusy lub bakterie chorobotwórcze, organizm podnosi temperaturę. Patogeny giną od podwyższonej temperatury oraz rozszerzają się naczynia krwionośne, a do akcji wkraczają leukocyty (zabójcy) i dobijają resztę przeciwników. Największym błędem jest zbyt szybke zbijanie temperatury, która jest częścia procesu zdrowienia organizmu. Znów Pan Bóg sie pomylił i musimy Go zastępować?
Artykuł na temat gorączki: http://ciekawe.org/2016/09/24/czy-zawsze-powinnismy-walczyc-z-goraczka/

_________________
I powiedział do niej Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, będzie żył. (Ewangelia Jana 11:25)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr wrz 28, 2016 1:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 27, 2015 10:23 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Gdańsk
To prawda. Zdrowie ale nie za wszelką cene.

Ja nie unikam soli. Wiec raczej nie przyjmuje za mało jodu.

Współcześnie sól kuchenna jest jodowana.

Moja niedoczynność tarczycy raczej przez geny. Mój dziadek miał miał niedoczynność tarczycy.

Z tego co pamietam ze szkoły, to dzieci dziedzicza zdrowie w duzym stopniu po babciach i dziadkach.

Mam raczej pierwotna przyczyne niedoczynnosci tarczycy, na 90% spowodowana hashimoto. Czyli przewlekle zapalenie tarczycy.

Jakbym miala obnizone TSH to wyszloby wtorna przyczyna niedoczynnosci tarczycy spowodowana np niedoborem jodu.

A ja mam podwyzszone. Mloda osoba, kobieta nie powinna przekraczać 2,5 normy a ja mam powyzej 4.2.

Czuje sie nie najlepiej. Jestem oslabiona, czesto senna, mam obnizony nastroj. Prawdopodobnie celikie.

Pozniej bede szla do edokrynologa. Nie leczona tarczyca prowadzi do spiaczki a potem smierci. Nie wspomne, ze mozna dostac zawalu w mlodym wieku. A mlode osoby raczej nie przezywaja zawalow.

To prawda. Jest duzy biznes na lekach. Ale leki niektore faktycznie dzialaja, na dany narzad.

Bóg powolal tez zwyklych lekarzy.

Wybacz ale Twoj wpis troche pachnie znachorem Jerzy Zięba.

Dieta nie wyleczy. Czy jakas roślina.

Serdecznie pozdrawiam.

_________________
On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go. - Ewangelia Łukasza 11:28


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr wrz 28, 2016 2:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 29, 2013 7:40 am
Posty: 170
Lokalizacja: Wrocław
Ewa95 napisał(a):
Wybacz ale Twoj wpis troche pachnie znachorem Jerzy Zięba.

Dieta nie wyleczy. Czy jakas roślina.

Serdecznie pozdrawiam.


Ewa chyba nie do końca wiesz co Zięba preferuje, z tego co wyczytałam to Renegat proponuje Ci zioła co nie jest znachorstwem, z czego są zrobione lekarstwa? z tego co dał Bóg czyli zioła m.in. też....z tym wyleczeniem przez rośliny to nie byłabym w tych wnioskach taka pochopna, moja teściowa z podwyższonym cholesterolem pijąc olej lniany z sokiem z aloesu po 2 miesiącach miała książkowy cholesterol - myślę że to dużo lepsze niż leki.

_________________
"Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem." księga Micheasza 6.8


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr wrz 28, 2016 2:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 27, 2013 6:59 pm
Posty: 151
Cytuj:
Pomyślałem, że może ktoś inny bedzie chciał skorzystać z tej wiedzy


Dobrze pomyślałeś :) Ja z zainteresowaniem przeczytałem to co napisałeś. Mam nadzieję, że od czasu do czasu dorzucisz tu coś ciekawego. To może być ciekawy i praktyczny wątek :wink: Pozdrawiam

_________________
Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce, i odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom. Ale ty bądź czujny we wszystkim, cierp, wykonuj pracę ewangelisty, pełnij rzetelnie służbę swoją.
2Tym. 4, 3-5


Ostatnio edytowano Śr wrz 28, 2016 3:24 pm przez prostak, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr wrz 28, 2016 3:14 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 27, 2015 10:23 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Gdańsk
Z Ziębą chodziło mi o ten cholesterol. Zięba mówił o tym, że nie ma dobrego i złego cholesterol. Że to co mówi się oficjalnie to jest niezgodne z prawdą. Ja uważam, iż cholesterol jest korzystny, tylko nie w nadmiarze. Tak samo Zięba mówi, że leki szkodzą, to biznes. Zaleca naturale metody. To prawda są dobre, w profilaktyce, czy wspomaganiu przy leczenia lekami.

Uważam, że można brać leki na dany narząd, jak skuteczność jest potwierdzona badaniami. Nie uznaje leków psychotropów. Jak wiemy umysł jest niematerialny.
Ja staram się nie brać nawet leków na ból głowy czy bóle menstruacyjne. Zwłaszcza ból menstruacyjny jest naturalnym całkiem stanem dla kobiety.

Ja mam na 99% niedoczynność PIERWOTNĄ, na 90% przez Hashimoto. Zresztą będę szła zbadać się do endokrynologa jeszcze. Przy wtórnej jest obniżone TSH. Nie unikam jodu. A wyniki wątroby mam idealne. Nie objadam się, mało jem tłustych potraw. Zauważyłam, że szkodzi mi gluten, czyli mogę mieć celiakie a to, z tego co czytałam częste przy niedoczynności tarczycy, jak też podwyższony cholesterol. I na celiakie nie ma leku, tylko trzeba odstawić gluten.

I ciekawe czumu wysoki cholesterol często prowadzi do zawału.

Wolę zwrócić się do lekarza po studiach, niż znachora(czyli osoba która leczy bez kwalifikacji).

Co innego jest z Bogiem. On jest stwórcą i wszystko o nas wie. Jak chce może nas uleczyć w jednej chwili.

_________________
On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go. - Ewangelia Łukasza 11:28


Ostatnio edytowano Śr wrz 28, 2016 3:27 pm przez Ewa95, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr wrz 28, 2016 3:25 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 27, 2015 10:23 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Gdańsk
https://www.youtube.com/watch?v=9J90IVw3vqE

Filmik Zięby i znalazłam taki komentarz:

"Ja osobiście mam 275 Cholesterin i czuje się całkiem normalnie, jestem kobietą. Pije sobie ziolka, biorę sobie po każdym jedzeniu ostropest zmielone ziarna, jem jajka, nie pije alkoholu i nie pale papierochòw. wcale się niczym nie przejmuję, bo sobie sama poradzę bez chemii. Każdy robi co chce, ale ja jestem tylko na chomoopatie i naturę nastawiona, zaden lekarz mnie nie zmusi brać jakieś leki. moje zdrowie i ja decyduje co robię. Nie buntuje nikogo, bo każdy robi co chce, ale ja osobiście nie dam się od nikogo przekonać żeby brać to czy tamto. Gdy kupowałam wit.k2, to mi się aptekarz pytała co to i na co to jest .biorę d3 i k2, nawet daje mojemu pieskowi maleńka dawkę tego ma chore serduszko, teraz jest wesoly i widocznie mu nie szkodzi, wręcz przeciwnie. Żeby się ktoś nie doczepial mojego komentarzu, to ja piszę tylko z własnego doświadczenia i nie buntuje nikogo żeby tego czy tamtego nie brał, każdy decyduje o sobie, ale ja zdecydowałam się na taką drogę i idzie mi dobrze i i żaden nie rozkaze mi co mam brać żeby być zdrowym. Każdy jest dorosły i niech robi co chce, a więc tylko mój przypadek opisalam. wspaniałe video ciągle naokraglo słucham i cała moja rodzina i znajomi Polsce i za granicą. Dzięki tym filmom i ksiazce od pana Zieba i innych książek o naturalnej medycynie, mogłam sobie dużo pomoc, już nie mam kłopotów z kolanami, latam jak ptaszek a jestem nie taka młoda. Dla mnie sobiscie ważne są efekty, a nie teoria."

Dla mnie nie poważny komentarz.

_________________
On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go. - Ewangelia Łukasza 11:28


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr wrz 28, 2016 3:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 29, 2013 7:40 am
Posty: 170
Lokalizacja: Wrocław
Ewa95 napisał(a):
https://www.youtube.com/watch?v=9J90IVw3vqE

Filmik Zięby i znalazłam taki komentarz: ....Dla mnie nie poważny komentarz.
to jest komentarz tak jak zwróciłaś uwagę, Zięba preferuje rzeczy które sam sprzedaje http://ukryteterapie.pl/kategoria/wszystkie , to tak jakby oceniać ulice prostą na podstawie osób które tu trafiają i nie rzadko głoszą herezję...idąc twoim tokiem myślenia Krzysztof który założył UP jest heretykiem ? :)
ps. dla ścisłości nie jestem zwolenniczką Zięby wręcz przeciwnie

_________________
"Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem." księga Micheasza 6.8


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr wrz 28, 2016 5:24 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 27, 2015 10:23 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Gdańsk
Nie. Nie sadzę tak. Krzysztof przedstawia zdrowa naukę na UP. Nie jego wina, jacy ludzie tu przychodzą.

To nie jest mój tok myślenia.

Zięba jest znachorem. Leczy i nie ma wykształcenia medycznego. Czesto naturalne leczenie jest powiązane z religiami wschodu. Jestem na to uczulona. Przed nawroceniem o tym czytałam, nie zdając sprawy. Oglądałam jego filmiki. I ma dla mnie zły wpływ. I ten komentarz, który zacytowałam, to pokazuje

To dwie różne sprawy.

_________________
On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go. - Ewangelia Łukasza 11:28


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr wrz 28, 2016 7:33 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 29, 2013 7:40 am
Posty: 170
Lokalizacja: Wrocław
Ewa95 napisał(a):
Nie. Nie sadzę tak. Krzysztof przedstawia zdrowa naukę na UP. Nie jego wina, jacy ludzie tu przychodzą.

To nie jest mój tok myślenia.

Zięba jest znachorem. Leczy i nie ma wykształcenia medycznego. Czesto naturalne leczenie jest powiązane z religiami wschodu. Jestem na to uczulona. Przed nawroceniem o tym czytałam, nie zdając sprawy. Oglądałam jego filmiki. I ma dla mnie zły wpływ. I ten komentarz, który zacytowałam, to pokazuje

To dwie różne sprawy.


Ewo czytaj ze zrozumieniem...nie nazwałam Krzysztofa heretykiem i nie twierdzę że Zięba jest ok. To że religie wschodu "reklamują" naturalne metody leczenia to nie znaczy że zioła nie pomagają...

_________________
"Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem." księga Micheasza 6.8


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr wrz 28, 2016 7:44 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 27, 2015 10:23 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Gdańsk
Agape ja wiem, ze tego nie twierdzisz i nie twierdzilas. :wink:

Tez prosze grzecznie, nie złośliwie o czytanie mnie ze zrozumieniem. :wink:

Podalas analogie do "mojego" toku myślenia i to bylo z Twojej strony pytanie retoryczne.

Ja odpowiedzialam po swojemu. Przepraszam, że może być dla niektórych niezrozumiałe.

Zioła mogą być pomocne, ale nie zawsze. Uważam, ze niektóre leki sa skuteczniejsze.

Ale poczytajcie w Google o naturalnej terapii i powiązaniach z religia wschodu.

Co do niedoczynności i Hashimoto. Jesli potwierdzi endokrynolog. Mogę wspomagać sie ziołami, dieta, ale zeby normalnie funkcjonować to potrzeba suplementacji hormonalnej.

Mi wolniej i chyba ciszej serce bije. Mam trochę problem z rownowaga.

Dieta i ziolka same nie pomogą.

Ten trend z samo leczeniem moze być niebezpieczny. Sa przypadki rodziców co słuchało znachora, dziecko brało ziolki, jakaś dieta chyba i zmarło.

_________________
On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go. - Ewangelia Łukasza 11:28


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr wrz 28, 2016 9:53 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 13, 2007 6:28 pm
Posty: 96
To i ja sie wtrace.
Kiedys wysluchalam nauczania Dariusza Parfienowicza.Na tema zdrowia.I sie ucieszylam, bo od kilku lat omijam lekarzy bardzo szerokim lukiem.Nie biore zadnych lekarstw, czasami przeciwbolowe ( jak bol jest prawie nie do zniesienia)
Mam duzo lat...naprawde.
Dawno, dawno temu byl w moim zyciu czas ze co pol roku na polecenie lekarki rodzinnej robilam badania okresowe i zawsze bylo :a to za wysoki cholesterol a to za wysokie cisnienie.
Przepisywala tabletki i ja je bralam.Ale ani cisnienie ani cholesterol nie spadaly.
Az zlapalam ja na klamstwie; tydzien wczesnie dostala moje wyniki i powiedziala ze cholesterol jest w porzadku ale cisnienie jeszcze za wysokie.Przykleila mi do ramienia aparat, ktory mierzyl cisnienie co pol godziny przez 24 godz.i kiedy przyszlam do niej zeby mi zdjela aparat i odczytala.No i wziela aparat do reki, przyglada sie, czyta i wkoncu zaczela cos obliczac na kartce, dodaje odejmuje i mowi ze cisnienie troche wysokie ale cholesterol okropny. Zapomniala ze tydzien wczesnie mowila cos innego.Dala recepte a ja wychodzac od niej wrzucilam ja do kosza i juz mnie od tej pory nie widziala.
Co drugi dzien wypijam pol szklanki soku z buraczkow i cisnienie jest doskonale a i chlesterol super.
Dbam o swoje zdrowie tak jak powinno sie dbac.
Dlatego pisalam ze sie ucieszylam sluchajac wykladu D.Parfienowicza bo on wyraznie mowi ze nasze zdrowie nalezy do Pana Boga i wlasnie Jemu powinnismy go oddac.On jest naszym lekarzem i wie co nam moze dolegac bo to On nas stworzyl.I chwala Jemu.
I jezeli chodzi o grypy i przeziebienia to tylko lozko i odpoczynek.I modlitwa przede wszystkim!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz wrz 29, 2016 8:41 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 15, 2016 11:51 am
Posty: 61
No cóż czasami tak jest, że chciałem pomóc, a muszę się tłumaczyć.
Niestety tekst wyciągniety z kontekstu, staje się pretekstem. Pana Jerzego Zięby nie znam. To, że wspomina on o braku złego i dobrego cholesterolu nie świadczy o tym, że mam z nim po drodze. Z góry zakładając taką tezę, możemy dojść do wielu absurdów. Kościół rzymsko-katolicki głosi Boga Trójjedynego, Jezusa, który umarł za nas i zmartwychwstał. Czy z tego powodu mamy "wracać do Rzymu", uczestniczyć w kolejnych krzyżowaniach naszego Pana, a na koniec zjadać go niczym kanibale? Czy to, że zioła występują również w Indiach (hinduizm) ma być powodem, że mamy się od nich trzymać z daleka? To będziemy mieli kolejny problem, bo niemowlakowi, który przechodzi z pokarmu matki na "sztuczny" i w związku z tym dostaje kolkę jelitową, nie podamy herbatki z kopru włoskiego (zioło), tylko od razu nospę (chemiczna zdobycz farmacji).
Nie chcę się zbyt mocno rozpisywać i podawać linki do artykułów oraz cytaty, aby polemizować z Ewą, bo długo by to trwało. A i zamysł tego wątku nie był taki. Warto jednak obserwować świat, łączyć fakty, wyciągać wnioski, zadawać sobie pytania i szukać na nie odpowiedzi. Choćby takie pytanko: jesli jesteśmy (dzięki zdobyczom nauki) coraz zdrowsi, to dlaczego aptek i innych punktów sprzedaży leków przybywa, a wydatki na służbę zdrowia rosną, mimo braku poprawy świadczenia usług? Lub inne: jeśli medycyna z farmacją sprawiają, że ludzie żyją coraz dłużej, to dlaczego rzadko chodzimy na pogrzeby staruszków (80-90 lat), a częściej ludzi młodszych? Czy Platon, Pitagoras, Heraklit, Diogenes i wielu innych byli nadludźmi, bo żyli na długo przed erą farmacji, a umarli w sędziwym wieku (80-90 lat)? Może jednak jest tak, że człowiek jest w stanie, dożyć w zdrowiu starości, nie dzięki super-nowoczesnym pigułkom, a po prostu dzięki higienie (brak głodu, dostęp do czystej wody, brak wojen)? Oczywiście wiemy, że to Pan wyznacza nam granice naszego życia, ale ten wątek chcę traktować czysto fizycznie.
Jeszcze raz polecam posłuchać nauczanie Dariusza Parfienowicza. Na wstępie napisałem, że jedynym lekarzem jest Bóg, dokładniej "wylekarzem", bo tylko On może wyleczyć. Lekarz leczy, Bóg wyleczy. A nasz organizm nie jest jakimś bublem (stworzył nas Wszechwiedzący Bóg), składającym się z różnych niezależnych od siebie narządów. I nie jest tak, że działanie związkami chemicznymi na jeden z nich, nie ma wpływu na pozostałe. Jest takie powiedzenie, o którym wspomina również Parfienowicz, że lekarz jedno leczy, a drugie kaleczy.
Teraz kwestia ziół. Zioła są lekami (można je kupić również w aptece) i tak samo można je przedawkować, więc należy używać ich z głową. Kelp i ostropest nie są ziołami. Kelp jest wodorostem i należy do rodziny brunatnic. Buja się wzdłuż lini brzegowej mórz i oceanów, wchłania składniki odżywcze ze środowiska i w konsekwencji jest ich cennym źródłem (znów algorytm). Zawiera nie tylko jod, ale również wiele innych mikroelementów.
Ostropest również nie jest ziołem. Jest rośliną astrowatą (złożoną) należącą do grupy astrowców. Zawiera sylimarynę, z której produkowane są leki na wątrobę (sylimarol): https://pl.wikipedia.org/wiki/Sylimaryna

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ostropest_plamisty
Ciekawostka:
Cytuj:
Według znawców roślin biblijnych ostropest plamisty może być ostem, o którym mowa w cytacie z Księgi Sędziów (8,7): „... wówczas wymłócę ciała wasze cierniami pustyni i ostami”. Jest pospolity w okolicach Ofry, w której rozgrywały się wydarzenia opisane w Księdze Sędziów, a jego budowa (długie i kolczaste łodygi zwieńczone pałkami kolczastych kwiatostanów) powodują, że nadaje się na bicz. Z kolei N. H. Moldenke, A. L. Moldenke i N. Hepper są zdania, że o ostropeście plamistym mówi przypowieść o siewcy w Ewangelii Mateusza (4,3) – siewki zbóż są zagłuszane przez siewki ostropestu, który rozwija się szybciej od nich[10]. Do ostropestu plamistego mogą odnosić się również inne cytaty Biblii: Rdz 3,18, 2 Kr 25,18, Hbr 6,8[7].


Pamiętajmy, że piszę o czysto fizycznym działaniu organizmu.
Nasz organizm do dobrego funkcjonowania potrzebuje 21 minerałów i 13-tu witamin ( w tym 4 są rozpuszczalne w tak demonizowanych tłuszczach: A, D, E, K). Czy my dostarczymy te składniki, czy nie, organizm i tak będzie jakoś funkcjonował oraz budował nowe komórki. Te bez składników odżywczych będą po prostu niepełnowartościowe. I w kosekwencji, za jakiś czas organizm da znać, że jest coś nie tak (algorytm).
Nasz sposób życia: zabieganie, stres, szybkie jedzenie, żywność jałowa o dłuuuuugim terminie przydatności, ma swój wpływ na organizm. Nie jestem zwolennikiem suplementacji sztucznych witaminek (nie kupuję ich), ale kiedy choćby z powodu długotrwałego stresu, spada nam poziom żelaza, które wchodzi w skład hemoglobiny odpowiedzialnej za transport tlenu i zaczynamy wpadać w anemię, warto wtedy działać. Oh, żebym to ja choć w połowie stosował się do tego, co wiem. :wink:
A, jeszcze kwestia czy coś jest naukowe, czy nie. Nauka, która jest od najmłodszych lat wtłaczana w głowy naszych dzieci (teoria powstania wszechświata), twierdzi, że ziemia i życie na niej, jest wynikiem wielkiego buuum miliardy lat temu. Jednocześnie ta sama nauka wyznaje zasadę entropii, która przeczy temu, że z chaosu samoistnie może powstać cokolwiek logicznego. Ale te nieweryfikowalne miliardy lat... wszystko załatwiają. :lol:
Mam nadzieję, że ten wątek posłużył nam wszystkim ku dobremu, a nie będzie wywoływał sporów. Bo o co tu się spierać, o ten świat? To wszystko marność. Ku Panu naszemu lgnijmy. A jeśli On pozwoli nam w zdrowiu przeżyć, to chwała tylko Jemu za to.

_________________
I powiedział do niej Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, będzie żył. (Ewangelia Jana 11:25)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz wrz 29, 2016 11:56 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 27, 2015 10:23 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Gdańsk
Napisałam o Jerzym Ziębie bo masz podobne poglądy. Jerzy Zięba nie tylko mówi o cholesterolu. Ale, że leki to chemiczne zło, to biznes wielki tych co leki tworzą i lekarzy współpracujących z nimi.

Nie potrzebnie robicie tezy, czy robicie analogie do ''mojego'' toku myślenia. Nie potrzebnie jest tu wspomniany kościół rzymsko-katolicki.

Renegat pisze: "A, jeszcze kwestia czy coś jest naukowe, czy nie. Nauka, która jest od najmłodszych lat wtłaczana w głowy naszych dzieci (teoria powstania wszechświata), twierdzi, że ziemia i życie na niej, jest wynikiem wielkiego buuum miliardy lat temu. Jednocześnie ta sama nauka wyznaje zasadę entropii, która przeczy temu, że z chaosu samoistnie może powstać cokolwiek logicznego. Ale te nieweryfikowalne miliardy lat... wszystko załatwiają."

Psychologia to też niby nauka. A przecież nie jest. Fizykę też powinniśmy wykreślić, bo ma też fałszywe teorie.

A wiecie, że organizm składa się z chemicznych pierwiastków?

Renegat pisze: "I nie jest tak, że działanie związkami chemicznymi na jeden z nich, nie ma wpływu na pozostałe. Jest takie powiedzenie, o którym wspomina również Parfienowicz, że lekarz jedno leczy, a drugie kaleczy."

Zastosowałeś tu holistyczne pojęcie. Ludzie, którzy leczą naturalnie właśnie traktują organizm holistycznie. Medycyna naturalna to medycyna holistyczna. To jest jeden przykład powiązań z religią wschodu.

Czytając Twój post, czuje nacisk na emocje. Przepraszam, może jestem jakaś dziwna.

Dana, to dziwnym jakimś aparatem Cię mierzyła. Teraz na aparatach widnieje wynik i nawet szary człowiek powinien umieć odczytać. I raczej się powinno się czegoś obliczać. Może trafiłaś na nieodpowiednią lekarkę. Nie wszyscy lekarze tacy są.

Nie powinno się omijać szerokim łukiem lekarzy. To niebezpieczne. To prawda Bóg leczy. Ale Bóg dał też ziemskich lekarzy. Np chirurgia teraz jest na wysokim poziomie. Może są niepotrzebni?

Co do mnie. Mam 20 lat i nie przez dietę zachorowałam. Od wieku nastoletniego podejrzewałam niedoczynność tarczycy. Źle się czułam już wtedy i to się pogarsza. Cholesterol mam od tarczycy. Przez całe życie mało przyjmowałam stosunkowo leków. Przez całe życie też się nie objadałam i jestem chuda. A mam niedoczynność raczej genetycznie po dziadku. I będę szła do endokrynologa po diagnozę i leki. Nieodpowiedzialne było, jakbym nie poszła i miała tylko dietę i brała ziółka.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

_________________
On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go. - Ewangelia Łukasza 11:28


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz wrz 29, 2016 12:28 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Kochani, to naprawdę może być ciekawy i praktyczny wątek. Zgadzam się z Prostakiem w całej rozciągłości jego krótkiego wpisu. :D

Pod warunkiem wszelako, że przestaniecie "bić pianę" o głupstwa, zaczniecie czytać dokładnie wypowiedzi dyskutantów, zakładając, że naprawdę nie mają złych intencji i że skupicie się na meritum, zamiast na tłumaczeniu sobie nawzajem, że nie mieliście na myśli tego, co przeczytał inny użytkownik.

Owocem wątku może być mądrość w stosowaniu tego, co dał Bóg (zioła również zawierają związki chemiczne), wyciąganiu wniosków z tego, jak nas stworzył i unikaniu niekorzystnej ingerencji lekarzy (bo nie każda musi być niekorzystna) tam, gdzie to jest możliwe. Proponuję unikać niepotrzebnych uogólnień, recenzji działalności różnych osób i skupić się na temacie. Inaczej wszystko się "rozlezie" i skończymy na wszczynaniu sporów, które nic nie wnoszą do tematu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz wrz 29, 2016 1:15 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 27, 2015 10:23 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Gdańsk
Ja przepraszam wszystkich. Jednak poniosły mnie emocje trochę.

Jestem za dietą, ziołami i naturalnym leczeniem. Ale nie jestem za omijaniem lekarzy, zwłaszcza szerokim łukiem, i niebraniem leków, kiedy to konieczne, a które leki mają potwierdzoną skuteczność badaniami. Jestem, żeby lepiej zapobiegać niż leczyć. Uznaje tylko leki na dany narząd i żeby tych leków było możliwe jak najmniej. Staram się też nie brać w ogóle leków przeciw bólowych.

_________________
On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go. - Ewangelia Łukasza 11:28


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL