www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz mar 28, 2024 2:46 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: So sty 30, 2016 10:35 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt kwi 15, 2014 9:05 pm
Posty: 138
newsy z dziś

http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpiecz ... cijanstwo-

Generalnie zaczyna być coraz mniej wesoło. W Szwecji nie dają sobie z tym rady i władze notorycznie wyciszają gwałty i molestowanie na basenach, już nawet policjanci po cywilnemu są obecni na basenach, w Anglii są dzielnice gdzie wprowadzili szariat. Generalnie system za moment sam padnie a nam ( czyli Europie) dosyła się wciąż nowych uchodźców po to, by totalnie zdestabilizować Europę i wywołać zamieszki lub wojny domowe, bo do tego to będzie dążyć, bo przecież nie pacyfikują tych uchodźców, tylko jak się zacznie na całego , to będą pacyfikować tych , którzy stracą cierpliwość do tych ludzi.

_________________
GrainTrader


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn maja 09, 2016 11:01 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Ciekawe, jaką postawę przyjmują kościoły historyczne wobec ewangelizacji imigrantów w Niemczech:

http://wiadomosci.onet.pl/prasa/dar-od-pana/ejm36b


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn maja 09, 2016 9:00 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 15, 2016 4:30 pm
Posty: 449
W temacie wątku polecam następujący wykład: https://youtu.be/rv8XqzbT3Dg

Brat będący niegdyś muzułmaninem dzieli się w nim wpierw swoim świadectwem nawrócenia, następnie przedstawia ważne myśli odnośnie głoszenia Ewangelii muzułmanom, a na koniec odpowiada na pytania zadawane przez słuchaczy wykładu.

----------------------

Tutaj w Niemczech widzimy różne postawy, wydarzenia i ludzi na co dzień. Grzesznicy mają różne motywacje, zarówno ci z uchodźców, jak i z Niemców. Jest dużo skrajności. Humanistyczne i naiwne podejście z jednej strony, wrogie i odrzucające z drugiej. Wierzący też wpadają w tą pułapkę. Ostatecznie nie ma sensu myśleć tutaj za polityków i karmić się obawami, a wielu - też wierzących - tak tutaj robi. Na pewno nie wszyscy uchodźcy są biednymi uciekinierami, którzy mają dobre zamiary. Tak i w drugą stronę: na pewno nie wszyscy uchodźcy są terrorystami mającymi złe zamysły względem tutejszych ludzi. Zapewne islam jest niebezpieczną religią, ale też serc ludzkich nie znamy (ilu ludzi z jakim nastawieniem, ilu ludzi gotowych kraść i zabijać, przybywa do kraju).

Faktem jest, że uchodźcy w znacznej większości są grzesznikami i jakiś ich procent jest islamsko-fanatycznie-niebezpieczny, a i jakiś procent dysponuje kryminalną energią do popełnienia kradzieży, gwałtów i morderstw. Faktem jest też, że mnożą się tutaj przypadki rzekomych przestępstw zmyślonych przez ludzi wrogich uchodźcom. Jak by nie było: życie tutaj poprzez napływ uchodźców będzie raczej trudniejsze - najwięcej trudności mogą spodziewać się zapewne wierzący.

Zatem co pozostaje? Należy zapytać, jak Bóg to wszystko widzi.

Uważam, że z jednej strony ten napływ uchodźców może być częścią sądu Bożego nad Europejczykami. Z drugiej strony wielu wierzących modliło się i modli nadal o to, żeby Ewangelia była głoszona w muzułmańskich krajach. A tutaj oni przychodzą do nas! Gdzie łatwiej (nie łatwo, ale łatwiej!) jest głosić takim ludziom otwarcie Ewangelię niż w muzułmańskim kraju.

Poza tym nawet gdyby wielu moich sąsiadów było potencjalnymi terrorystami, to czy zwalniało by mnie to od chociaż jednego z słów mojego Pana?!

"Lecz ja wam mówię: Miłujcie waszych nieprzyjaciół, błogosławcie tym, którzy was przeklinają, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą i módlcie się za tych, którzy wam wyrządzają zło i prześladują was." (Mt.5:44 - UBG)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt maja 10, 2016 2:12 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
To jest w sumie problem dwupłaszczyznowy. Czyli polityczny i indywidualny. Najśmieszniejsza jest obłuda władz UE, które chcąc załatwiać sprawę na poziomie politycznym, powołują się na... chrześcijaństwo. Ale nie wiem, czy pamiętacie, jaką walkę stoczyli ci sami ludzie o to, żeby usunąć z preambuły do konstytucji UE właśnie odniesienie do Boga i chrześcijaństwa!

Chrześcijaństwo im przeszkadza, gdy chcą wprowadzać liberalne, niemoralne prawo i szerzyć deprawację określaną przez Boga jako grzech i obrzydliwość. Ale chrześcijaństwo jest potrzebne, jeśli chcą wywołać poczucie winy w obywatelach pamiętających jeszcze, że fundamentem kultury europejskiej są wartości judeo-chrześcijańskie. Gdyby to były wartości rzymskie i greckie, to nikt by się nie patyczkował z imigrantami, chyba że potrzebowałby niewolnika.

W wymiarze indywidualnym sprawa jest jasna. Każdemu trzeba pomóc. Problem polega na tym, że tutaj nie mamy do czynienia z indywidualnymi przypadkami, tylko z ogarnięciem setek tysięcy ludzi, którzy są potrzebni bogatym starzejącym się społeczeństwom jako siła robocza, a ludziom działającym na rzecz pełzającej rewolucji i NWO są potrzebni do wprowadzania w życie teorii "multi-kulti", której efekty widać w rozkładzie moralnym społeczeństw w imię poprawności politycznej.

W wymiarze politycznym jeśli miałbym szukać jakichkolwiek odniesień (bo NT mówi o wymiarze indywidualnym), znalazłbym pewne wytyczne w Starym Testamencie. Czyli przychodzień pragnący zamieszkać w naszych bramach musiałby się DOSTOSOWAĆ. W starożytnym Izraelu musiał po prostu się stać prozelitą, dać obrzezać i przestrzegać miejscowych praw. Czyli całkowicie się zasymilować. Bez dyskusji. I tutaj widzę, że sensownie postępują Australijczycy. Czyli się da:

http://www.fronda.pl/a/premier-australi ... 26004.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html
http://euroislam.pl/kto-grozi-pani-sena ... iem-glowy/

ppajda napisał(a):
Uważam, że z jednej strony ten napływ uchodźców może być częścią sądu Bożego nad Europejczykami. Z drugiej strony wielu wierzących modliło się i modli nadal o to, żeby Ewangelia była głoszona w muzułmańskich krajach. A tutaj oni przychodzą do nas! Gdzie łatwiej (nie łatwo, ale łatwiej!) jest głosić takim ludziom otwarcie Ewangelię niż w muzułmańskim kraju.
Zgadzam się, ale tylko częściowo. To jest sąd Boży, ale wtedy nie bardzo jest się z czego cieszyć, jeśli oni do nas przychodzą. Jasne, że jeśli już przychodzą (jak do Was w Niemczech), to trzeba ich ewangelizować. Problem polega na tym, że rządy w krajach zachodnich, które są coraz bardziej wrogie wobec chrześcijaństwa, nie będą na to pozwalały. A muzułmanie nie przychodzą po to, żeby się integrować. Oni przychodzą po to, żeby zaprowadzić swoje porządki. I robią to wszędzie, tylko nie wszędzie mają (na razie) takie same możliwości):

http://wiadomosci.onet.pl/tablica/poniz ... watek.html
http://www.frontline.org.za/index.php?o ... -an-e-book

Dlatego jedynym wyjściem byłoby potraktowanie islamu jako systemu społeczno-politycznego występującego pod przykrywką wolności wyznania, a nie jak religii. I byłoby to całkiem słuszne:

https://www.youtube.com/watch?v=m6k9vhQSSV4

Caryl Matriciana zrobiła film, który został emitowany w wersji polskiej przez... trwam tv.

http://caryl.tv/about
http://caryl.tv/catalogsearch/result/?q=islam

https://www.youtube.com/watch?v=WWRaYu27SRU

Czyli wniosek płynie taki: Na poziomie indywidualnym każdemu trzeba pomóc. Na poziomie politycznym należałoby oddzielić uchodźców od islamu i dać im "wybór australijski". I to miałoby sens moim zdaniem. Problem polega na tym, że elity rządzące i media piorące ludziom mózgi chcą czegoś zupełnie innego. A do czego to doprowadzi, wszyscy tutaj wiemy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt maja 10, 2016 2:50 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 15, 2016 4:30 pm
Posty: 449
Smok Wawelski napisał(a):
ppajda napisał(a):
Uważam, że z jednej strony ten napływ uchodźców może być częścią sądu Bożego nad Europejczykami. Z drugiej strony wielu wierzących modliło się i modli nadal o to, żeby Ewangelia była głoszona w muzułmańskich krajach. A tutaj oni przychodzą do nas! Gdzie łatwiej (nie łatwo, ale łatwiej!) jest głosić takim ludziom otwarcie Ewangelię niż w muzułmańskim kraju.
Zgadzam się, ale tylko częściowo. To jest sąd Boży, ale wtedy nie bardzo jest się z czego cieszyć, jeśli oni do nas przychodzą. Jasne, że jeśli już przychodzą (jak do Was w Niemczech), to trzeba ich ewangelizować.

Cieszyc sie z naplywu uchodzców nie trzeba. Ale faktem jest, ze jest to okazja do ewangelizacji, o która wielu sie modlilo i modli. Rzeczywiscie wielu wierzacych w Niemczech stara sie dotrzec do uchodzców i - o ile glosza im prawdziwa Ewangelie (a niestety tylko jakas czesc z nich to robi) - chwala Bogu, ze ta sytuacje w ten sposób daje wykorzystac. W sumie tylko z tego akurat rzeczywiscie sie ciesze.
Smok Wawelski napisał(a):
Czyli wniosek płynie taki: Na poziomie indywidualnym każdemu trzeba pomóc. Na poziomie politycznym należałoby oddzielić uchodźców od islamu i dać im "wybór australijski". I to miałoby sens moim zdaniem. Problem polega na tym, że elity rządzące i media piorące ludziom mózgi chcą czegoś zupełnie innego. A do czego to doprowadzi, wszyscy tutaj wiemy.

Brzmi to sensownie, co piszesz. Natomiast co do nas tzn. co do okolic, gdzie na okolo wierzacych zyja uchodzcy lepiej jest tym wierzacym skoncentrowac sie na praktycznym poziomie indywidualnym. Tu raczej warto wycofywac sie z (licznych i bardzo emocjonalnych zreszta) dyskusji na poziomie politycznym. Mozemy ewentualnie patrzec na polityke z perspektywy eschatologicznej i to moze miec sens. Ale co do zmiany polityki: jako wierzacy jej nie zmienimy, a przynajmniej nie jestesmy powolani do zaprowadzania w niej zmian. Natomiast poziom indywidualny jest definitywnie naszym powolaniem. W indywidualnej codziennosci jest "pole do popisu". Zamiast tego obserwuje tutaj, lokalnie zazwyczaj albo uciekanie sie na poziom polityczny, albo skrajnosci: wrogosc i odrzucenie grzesznika z powodu jego grzechów, albo tolerancja i przyjmowanie grzesznika ignorujace jego grzechy - to mozna zaobserwowac tez u wierzacych. Wszystko to na poziomie indywidualnym jest bledne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt maja 10, 2016 3:10 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
ppajda napisał(a):
W indywidualnej codziennosci jest "pole do popisu". Zamiast tego obserwuje tutaj, lokalnie zazwyczaj albo uciekanie sie na poziom polityczny, albo skrajnosci
No i właśnie chodzi mi o to, żeby tych dwóch płaszczyzn ze sobą nie mieszać. Polityki co prawda nie zmienimy, ale można i moim zdaniem trzeba mieć jakieś konkretne poglądy w temacie, gdyby nas ktoś zapytał o poziom polityczny. Gdyby ktoś chciał bić muzułmanina u nas na ulicy, to bym stanął w jego obronie. Z drugiej strony temu samemu muzułmaninowi powiedziałbym, dlaczego mój Bóg każe miłować bliźniego, a nawet wrogów. Nie oznacza to jednak, że na poziomie politycznym byłbym zachwycony, gdyby ktoś pod pozorem skorzystania z mojej gościnności zaczął mi domu przestawiać meble po swojemu. Szczególnie wtedy, gdybym zauważył, że takie rzeczy dzieją się u wszystkich sąsiadów, którzy postanowili gościny udzielić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt maja 10, 2016 4:27 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Smok Wawelski napisał(a):
Czyli przychodzień pragnący zamieszkać w naszych bramach musiałby się DOSTOSOWAĆ. W starożytnym Izraelu musiał po prostu się stać prozelitą, dać obrzezać i przestrzegać miejscowych praw. Czyli całkowicie się zasymilować. Bez dyskusji.
Mam prośbę, ale jeśli to nie kłopot, czy mógłbyś to uzasadnić Słowem ? Ale proszę, jak masz wersety, czy też możesz " z marszu" wskazać uzasadnienie - nie chcę abyś musiał coś szukać. Chodzi mi o to, że w Izraelu musiał się dostosować poprzez obrzezanie, czy też przestrzeganie miejscowych praw.
Smok Wawelski napisał(a):
Czyli wniosek płynie taki: Na poziomie indywidualnym każdemu trzeba pomóc. Na poziomie politycznym należałoby oddzielić uchodźców od islamu i dać im "wybór australijski". I to miałoby sens moim zdaniem. Problem polega na tym, że elity rządzące i media piorące ludziom mózgi chcą czegoś zupełnie innego. A do czego to doprowadzi, wszyscy tutaj wiemy.
Dlaczego w ogóle uważasz, że mamy dzielić stanowisko wobec islamu na poziom indywidualny i polityczny ? Nie za bardzo mi się to podoba :) , i nie za bardzo to rozumiem. Mamy islamistów ewangelizować, mamy ich kochać jako naszych bliźnich itp., ale co ma do tego strona polityczna ? Pytam, bo nie wiem, czy to nie jest jakaś "pułapka" do dwoistego myślenia. Tak kocham cię, ale politycznie to ty jesteś moim wrogiem ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt maja 10, 2016 7:44 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
wujcio napisał(a):
Mam prośbę, ale jeśli to nie kłopot, czy mógłbyś to uzasadnić Słowem? Ale proszę, jak masz wersety, czy też możesz " z marszu" wskazać uzasadnienie - nie chcę abyś musiał coś szukać. Chodzi mi o to, że w Izraelu musiał się dostosować poprzez obrzezanie, czy też przestrzeganie miejscowych praw.
Proszę bardzo:

"W ogóle, jednakowy jest przepis dla was i dla cudzoziemca, który u was przebywa. Będzie to przepis wieczny, dla waszych pokoleń przed Panem, zarówno dla was jak i dla cudzoziemca. Jednakowe prawo i jednakowy przepis będzie dla was i dla cudzoziemca, przebywającego u was" [IV Mojż. 15:15-16]

Dla Izraelitów i cudzoziemców miały być "echad chukka", "echad miszpat" i "echad Torah". Czyli jednakowe przepisy, jednakowe sądy i jednakowe Prawo". W sensie zestawu (echad) a nie w sensie pojedynczych przepisów.

https://www.blueletterbible.org/kjv/num/15/1/s_132001

Mówiąc obrazowo, muzułmańscy imigranci (gdyby wtedy istnieli) musieliby sobie wybić z głowy tworzenie gett, żądania prawa szariatu w Izraelu czy dyktowanie komukolwiek, jakie święta wolno obchodzić, a jakich nie. Obchodziliby szabat. :lol:

"Przestrzegajcie zatem ustaw moich i praw moich i nie czyńcie żadnej z tych wszystkich obrzydliwości, ani tubylec, ani obcy przybysz, mieszkający pośród was" [III Mojż. 18:26]

Przykłady: II Mojż. 20:10; III Mojż. 16:29; 17:12,15; IV Mojż. 9:14; V Mojż. 5:14; 16:11; 29:9-12.

Przestrzeganie miejscowych praw czyli dostosowanie było oczywistością. Mniej oczywiste jest to, czy przybysz musiał się obrzezać, ale jeśli chciał przystać do Pana, to musiał. Więcej na ten temat tutaj:

http://www.jewishencyclopedia.com/artic ... -proselyte

wujcio napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Czyli wniosek płynie taki: Na poziomie indywidualnym każdemu trzeba pomóc. Na poziomie politycznym należałoby oddzielić uchodźców od islamu i dać im "wybór australijski". I to miałoby sens moim zdaniem. Problem polega na tym, że elity rządzące i media piorące ludziom mózgi chcą czegoś zupełnie innego. A do czego to doprowadzi, wszyscy tutaj wiemy.
Dlaczego w ogóle uważasz, że mamy dzielić stanowisko wobec islamu na poziom indywidualny i polityczny ? Nie za bardzo mi się to podoba :) , i nie za bardzo to rozumiem. Mamy islamistów ewangelizować, mamy ich kochać jako naszych bliźnich itp., ale co ma do tego strona polityczna ? Pytam, bo nie wiem, czy to nie jest jakaś "pułapka" do dwoistego myślenia. Tak kocham cię, ale politycznie to ty jesteś moim wrogiem ?
"Tak, kocham cię, ale jesteś tutaj gościem i nie będziesz ustanawiał własnych praw ani narzucał czegokolwiek komukolwiek według własnego widzimisię" - to chyba nie jest przejaw "dwoistego myślenia"? Mamy ich ewangelizować osobiście, nakarmić każdego, który przyjdzie głodny do naszego domu, ale jeśli goście przyjdą do naszego kraju w sile kilkuset tysięcy i są wyznawcami religii pragnącej zawojować CAŁY świat, to sprawa przestaje być indywidualna.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt maja 10, 2016 9:21 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 15, 2016 4:30 pm
Posty: 449
Smok Wawelski napisał(a):
"Tak, kocham cię, ale jesteś tutaj gościem i nie będziesz ustanawiał własnych praw ani narzucał czegokolwiek komukolwiek według własnego widzimisię" - to chyba nie jest przejaw "dwoistego myślenia"? Mamy ich ewangelizować osobiście, nakarmić każdego, który przyjdzie głodny do naszego domu, ale jeśli goście przyjdą do naszego kraju w sile kilkuset tysięcy i są wyznawcami religii pragnącej zawojować CAŁY świat, to sprawa przestaje być indywidualna.

Ok, ale jak to rozumiesz praktycznie? Znaczy: jeśli sprawa przestaje być indywidualna, to jakie to ma odniesienie do mojego postrzegania/traktowania uchodźców w codzienności? Przecież nawet jeśli będą mi wrogo nastawieni, mam jako wierzący wystarczać im dobro.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr maja 11, 2016 2:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
ppajda napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
"Tak, kocham cię, ale jesteś tutaj gościem i nie będziesz ustanawiał własnych praw ani narzucał czegokolwiek komukolwiek według własnego widzimisię" - to chyba nie jest przejaw "dwoistego myślenia"? Mamy ich ewangelizować osobiście, nakarmić każdego, który przyjdzie głodny do naszego domu, ale jeśli goście przyjdą do naszego kraju w sile kilkuset tysięcy i są wyznawcami religii pragnącej zawojować CAŁY świat, to sprawa przestaje być indywidualna.

Ok, ale jak to rozumiesz praktycznie? Znaczy: jeśli sprawa przestaje być indywidualna, to jakie to ma odniesienie do mojego postrzegania/traktowania uchodźców w codzienności? Przecież nawet jeśli będą mi wrogo nastawieni, mam jako wierzący wystarczać im dobro.
W Niemczech to Ty już chyba tylko możesz mieć swoje zdanie na temat polityki rządu w tej sprawie. To nie jest pod tym względem Australia, gdzie ludzie wydają się jeszcze normalnie myśleć. Ale posiadanie swojego zdania i otwieranie ludziom oczu na temat islamu może przynieść pozytywne skutki. Przecież prawdopodobnie większość społeczeństwa niemieckiego ma tak wyprane mózgi, że traktują islam jako "religię pokoju", a potem się dziwią, że na ich ulicach dzieje się coś przeciwnego tezom polityków płynącym z telewizji.

Czyli uchodźcy tak, islam - nie. W naszym kraju nawoływanie do nienawiści na tle etnicznym, rasowym lub religijnym jest przestępstwem:

http://kodeks.ws/karny/art256.htm
http://kodeks.ws/karny/art257.htm

To, co się dzieje w tej kwestii w UK, Belgii i innych krajach (w Niemczech też) jest pochodną nauk Mahometa. Ludziom po prostu mydli się oczy tak jak poniżej to opisano:

https://gloria.tv/media/MBkJL4w5oGp
http://www.proroctwa.com/islam.htm
http://kafir.blog.onet.pl/

Rozmowa z byłym muzułmaninem (po niemiecku z polskimi napisami):
http://infosa.pl/w-koranie-napisane-jes ... ierzacego/

Praktycznie na poziomie politycznym (czy też państwowym) należałoby zdelegalizować islam. Nie wymyśliłem niczego nowego:

http://www.citizengo.org/pl/node/32414

Postrzeganie uchodźców to jedno, a postrzeganie islamu to coś innego. Z Waszego (chrześcijan w Niemczech) punktu widzenia praktyka powinna polegać na ewangelizacji tych, którzy już przyjechali i na publicznym sprzeciwie dostępnymi (i właściwymi dla chrześcijan) metodami wobec szerzenia nauk islamu - czyli prawda w miłości. Tak jakbyście się sprzeciwiali szerzeniu faszyzmu na przykład. Krytyka islamu mieści się w granicach wolności słowa, natomiast wzywanie do zabijania Żydów i chrześcijan w koranie już nie.

Nie chodzi mi o to, żeby się angażować w politykę i dochodzić do władzy. Mamy wyświadczać dobro nawet naszym wrogom na poziomie osobistym. Prawo jest jednak koncepcją wymyśloną przez Boga i jeśli nie sprzeciwia się Jego Słowu, to należy z niego korzystać [Rzym. 13:1-6]. I znowu Australia jako przykład:

https://www.youtube.com/watch?v=9kOiaXN-egg


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr maja 11, 2016 6:11 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Smok Wawelski napisał(a):
"Tak, kocham cię, ale jesteś tutaj gościem i nie będziesz ustanawiał własnych praw ani narzucał czegokolwiek komukolwiek według własnego widzimisię" - to chyba nie jest przejaw "dwoistego myślenia"? Mamy ich ewangelizować osobiście, nakarmić każdego, który przyjdzie głodny do naszego domu, ale jeśli goście przyjdą do naszego kraju w sile kilkuset tysięcy i są wyznawcami religii pragnącej zawojować CAŁY świat, to sprawa przestaje być indywidualna.
Wymaganie, aby muzułmanie nie narzucali nam swojej wizji świata nie jest przejawem "dwoistego myślenia". Jest to coś normalnego i pozytywnego. Tylko dlaczego dzielisz problem z islamem na dwa : indywidualny i polityczny ? Bo tu jest problem " dwoistego myślenia" (dwóch płaszczyzn, jak to sam określiłeś). Rozumiem, że indywidualnie mamy trzymać się Ewangelii. A politycznie ( jako społeczeństwo i jako chrześcijanie) ? Oczywiście odpowiesz, iż również politycznie mamy słuchać się Ewangelii. To w taki razie po co ten podział ?
Rzecz polega na tym, że takie dzielenie może spowodować, iż na płaszczyźnie politycznej ( społecznej ) trzymanie się Ewangelii nie będzie już tak oczywiste.
Cytuj:
Praktycznie na poziomie politycznym (czy też państwowym) należałoby zdelegalizować islam. Nie wymyśliłem niczego nowego
Rozumiem, że ekstradycja muzułman jest w takim przypadku logiczną konsekwencją i koniecznością ?
Istnieje pokusa, że politycznie to już jest co innego. Zostawmy politykę politykom.

Mamy przed sobą ludzi, których należy ewangelizować, bo jak nie, to islamiści mogą nam obcinać głowy, a muzułmanie będą odwracali się w drugą stronę - oni nie staną w naszej obronie.

PS.
Co do podanych wersetów, to muszę przemyśleć sprawę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr maja 11, 2016 9:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
wujcio napisał(a):
Tylko dlaczego dzielisz problem z islamem na dwa : indywidualny i polityczny?
Dlatego, że nie ma czegoś takiego jak "państwo chrześcijańskie". Stąd ten podział. Nie jesteśmy państwem wyznaniowym i dlatego mamy wolność wyznania, którą islam zdecydowanie odrzuca. Nie wymagam, żeby rządy trzymały się Ewangelii na płaszczyźnie politycznej - podobnie jak apostołowie nie wymagali tego od rzymskiego imperium. Mieszanie się Kościoła do władzy spowodowało skutki, które są nam dobrze znane. Natomiast wolno nam wyrażać własne zdanie - przynajmniej na razie, dopóki nie mamy w Polsce problemu z zakazem krytyki islamu i żądaniami muzułmańskie mniejszości, żeby wprowadzić prawo szariatu w kolejnych dzielnicach miast, a potem i dalej - jak to ma miejsce w niektórych krajach europejskich.

wujcio napisał(a):
Rozumiem, że ekstradycja muzułman jest w takim przypadku logiczną konsekwencją i koniecznością?
Logiczną konsekwencją byłoby ściganie prawem każdego, kto je łamie. Czyli jeśli ktoś szerzy ideologię podżegania do nienawiści rasowej, etnicznej czy religijnej, powinien ponieść konsekwencje - bez względu na to, w co wierzy. Jeśli takie podżeganie jest immanentną cechą islamu, którego w krajach zachodnich nawet już krytykować nie wolno, to trzeba wybrać - albo się ktoś chce trzymać nauk koranu i Mahometa (hadisy) w całości, albo niech wraca tam, gdzie coś takiego jest normą i nikomu nie przeszkadza. Tutaj jest gościem i powinien się dostosować do tutejszych reguł. Jeśli nie chce, może wyjechać. W jaki sposób to zrobić, to już sprawa rządzących.

wujcio napisał(a):
Istnieje pokusa, że politycznie to już jest co innego.
Nie bardzo Cię w tym momencie rozumiem. Mógłbyś wyjaśnić?

wujcio napisał(a):
Mamy przed sobą ludzi, których należy ewangelizować, bo jak nie, to islamiści mogą nam obcinać głowy, a muzułmanie będą odwracali się w drugą stronę - oni nie staną w naszej obronie.
Na razie nie mamy ich jeszcze dosłownie przed sobą. Do nas należy ewangelizacja i osobista pomoc pojedynczym osobom, jeśli się tacy pojawią. Do władz należy potraktowanie sprawy w szerszym aspekcie. Można by jeszcze pomyśleć o postawieniu innego warunku: Zaproponować gościom (mówię o rodzinach) takie miejsca zamieszkania, żeby maksymalnie rozproszyć uchodźców wyznania muzułmańskiego. Trzeba się uczyć na błędach innych, którzy dopuścili do tworzenia się zamkniętych zbiorowości i budowania meczetów, w których prędzej czy później zaczyna się gromadzić broń i nawoływać do wysadzenia gospodarzy w powietrze.

http://euroislam.pl/bron-we-francuskim-meczecie/
http://antwerpiapopolsku.be/molenbeek-m ... -brukseli/
http://swiat.newsweek.pl/brytyjskie-mec ... 2,1,1.html
http://natemat.pl/63967,islamski-imam-c ... -nie-grozi

Oczywiście nie podzielam co do szczegółu wszystkich linkowanych stron, ale warto się zastanowić przed szkodą. Aspekt szerszy (nazwany przeze mnie "politycznym") dotyczy nas (chrześcijan) pośrednio. Aspekt indywidualny dotyczy nas bezpośrednio. W ramach tego pierwszego możemy się (na razie) wypowiadać, przekonywać, dyskutować, podpisywać petycje i robić wszystko, co jest dopuszczalne przez prawo i zalecane przez nasze sumienie. W ramach drugiego mamy jasno sprecyzowane zalecenia Ewangelii. Moim zdaniem jedno nie musi wykluczać drugiego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz maja 12, 2016 8:35 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 15, 2016 4:30 pm
Posty: 449
Smok Wawelski napisał(a):
Aspekt szerszy (nazwany przeze mnie "politycznym") dotyczy nas (chrześcijan) pośrednio. Aspekt indywidualny dotyczy nas bezpośrednio. W ramach tego pierwszego możemy się (na razie) wypowiadać, przekonywać, dyskutować, podpisywać petycje i robić wszystko, co jest dopuszczalne przez prawo i zalecane przez nasze sumienie. W ramach drugiego mamy jasno sprecyzowane zalecenia Ewangelii. Moim zdaniem jedno nie musi wykluczać drugiego.

Zgoda. Dzieki za obszerne wyjasnienia.

U mnie w lokalnej codziennosci (pólnocne Niemcy) jest tak, ze rzeczywiscie patrze indywidualnie, z kim rozmawiam. Tak z grubsza:
- Przykladowo mam w pracy wokól siebie sporo ludzi, którzy sa wrogo nastawieni wobec uchodzcom, jako jednostkom. Czyli nie tylko wobec islamu (mieszkam w malym miescie i tutaj u mnie zdecydowana wiekszosc Niemców postrzega islam negatywnie). Tym ludziom duzo nie musze tlumaczyc na temat prawdziwego oblicza islamu. Natomiast objawia sie u nich poprostu wrogosc, wrecz nienawisc wobec ludzi. Wtedy koncentruje sie na tej ich nienawisci, zamiast na religii uchodzców (w mysl, ze wszyscy sa grzesznikami, którzy musza sie upamietac - zarówno uchodzcy, jak i tutejsi).
- Jesli natomiast rozmawiam z ludzmi naiwnymi, którzy relatywuja religie islamu, lub twierdza, ze wszyscy uchodzcy sa tak naprawde niewinni, rozmawiam calkiem inaczej. Tutaj koncentruje sie glównie na islamie i staram sie na podstawie Koranu, Hadisów oraz sytuacji w muzulmanskich krajach i Izraelu ukazac prawdziwe oblicze islamu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt cze 21, 2016 12:27 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
Bardzo ciekawy wywiad, chyba nie był jeszcze linkowany. Rozmowa z Joanną Teglund, Polką od 1981 mieszkającą w Szwecji, która pracuje w szwedzkim urzędzie imigracyjnym od 12 lat.
http://euroislam.pl/szwecji-jaka-znali- ... ie-bedzie/

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr cze 22, 2016 8:59 am 
Offline

Dołączył(a): Śr gru 16, 2015 10:08 am
Posty: 15
Obserwuje islam już ok 5 lat, co ciekawe nie przypominam sobie, abym słyszał świadectwo, że jakiś Muzułmanin nawrócił się do Pana poprzez głoszenie Ewangelii, najczęściej nawracają się w "ponad naturalny" sposób, jak Szaweł, po przez objawienie się samego Jezusa.

Mamy miłować wrogów miłością Agape a nie Fileo( nie wiem czy dobrze napisałem, a pisze z komórki)
Tylko jest jeden problem, dzisiaj chrześcijanie mają problem kochać innych chrześcijan!(łatwo to zauważyć na forach),
a nie mówiąc że ciężko kochać ludzi ze świata np. szefa, współpracownika, czy sąsiada, którzy mają jakieś wartości a'la chrześcijańskie.

szatan dobrze wie jaka jest kondycja słaba w Kościele w modlitwie i miłości i dlatego też sterujev światem tak jak to możemy zauważyć, i jego głównym celem jest zniszczyć Kościół by jeszcze mniej było w nim miłości a więcej podziałów.

Ciekawe jest to że w mojej społeczności okazujemy miłość bezdomnym i więźniom przyjmując ich pod nasze dachy, dając im chleb, spanie, łóżko na tak długo jak potrzebują, za darmo a i tak ludzie się nie nawracają,z ostatnich paru lat przewinęło się kilkadziesiąt osób i zostały 2osoby, i chwała Bogu za te 2osoby, ale ciężko mi uwierzyć że Muzułmanie będą się przez to nawracać. Tylko że ci pierwsi odejdą do swojego starego życia, a Muzułmanie zostaną i będą chcieli zmienić nasze życie i to siła, oni mają podobnie do nas, też mają wyjść i głosić ich religie, tylko ich pan karze im to robić mieczem, a nasz Pan każe nam to robić miłością.

Czytam w Biblii że to my mamy wychodzić do ludzi do wrogów i mówić im Ewangelię i ją pokazywać życiem, ale nie czytam że mamy wrogów zapraszać by robili w naszym domu(państwie) co chcą i jak chcą,
Pan powołuje ludzi i wysyła do pogan jak zrobił z Pawłem i powołuje ludzi którzy mają głosić u siebie, jak zrobił z Piotrem, i nie czytam nigdzie że mamy jako chrześcijanie otwierać swoje domy i granice dla wrogów, a czytam że mamy iść do nich i jak nie przyjmą Ewangelii to ich zostawić i strząsnąć proch z obuwia.
Czasami mi się wydaje że nie którzy mylą Miłość z byciem naiwnym i łatwo wiernym by nie napisać z brzydszym słowem.

Gdy przyjdzie Muzułmanin do mnie i poprosi o pomoc to mu ją okaże i powiem że to że względu na Jezusa, ale nie będę sam na siłę ich sprowadzał do siebie, i może z mojego posta wynikać że brak mi miłości do nich, ale tak nie jest, zaprzyjaźniłem się jakiś czas temu z trzema muzułmanami i od nie dawna w rodzinie mam Muzułmanke :)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

_________________
drugstore-onlinecatalog.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL