www.ulicaprosta.net

http://chlebznieba.pl/index.php?id=423

To jest proroctwo z 1952 roku. Jest tam np. o pochwyceniu(w które wierze) i o wojnie po, a nie przed pochwyceniem.

_________________
On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go. - Ewangelia Łukasza 11:28

No to patrząc na podstawowe kryteria opisane w Biblii:
1. Jest wypowiedziane w imieniu Jezusa i nie skłania do odstąpienia od wiary chrześcijańskiej.
2. Nie ma wprost żadnych sprzeczności z opisem końca czasów ostatecznych u apostołów. (Przynajmniej nie zauważyłem)
3. Chrystusowy charakter proroka - tego najważniejszego kryterium obecnie nie możemy jednoznacznie zweryfikować.

W proroctwie jest mowa o wojnie po pochwyceniu, ale nie ma mowy o tym, że przed pochwyceniem nie będzie żadnych wojen. Apostoł Paweł pisał, że ludzie będą wtedy mówić dużo o pokoju i bezpieczeństwie, co sugeruje, że wartości te będą zagrożone, że będą powszechnie występować wojny (jak zapowiadał Jezus), ale niekoniecznie to oznacza jedną, wielką, światową wojnę przed pochwyceniem (ale jej nie wyklucza).

Można ewentualnie polemizować nad tym, czy proroctwo to czasem bardziej nie straszy ludzi, zamiast zachęcać do uświęcenia, ale wydaje mi się, że to ostrzeżenie nie jest przesadą i jest dostosowane do powagi problemu.

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.

Chodziło mi o wojne światową. Już teraz są wojny w poszczególnych regionach, od zeszłego roku na wschodzie Ukrainy. Mówi się dużo o pokoju i bezpieczeństwie. Nawet ustępujący prezydent Polski, miał taki slogan na wyborach, "Zgoda i bezpieczeństwo". Są głody i zarazy miejscami. Są katastrofy spowodowane żywiołami. A ostatnio mój brat rodzony mówił, że w Ameryce Północnej jest taki uśpiony wulkan, gdy jak wybuchnie to może zniszczyć tą Ameryke.

Ostrzeżenia działają na mnie jak zimny prysznic i skłaniają do działań. Jezus może być tu w każdej chwilii. To bardzo oczyszcza.

_________________
On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go. - Ewangelia Łukasza 11:28

Mi się wydaje, że niekoniecznie przed pochwyceniem kościoła musi być wielka wojna światowa. Jezus zapowiadał, że "powstanie naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu", co Żydzi rozumieli jako wojnę światową. Porównanie opisu z Ew.Mateusza 24. (napisanego szczególnie do Żydów) i Ew.Łukasza 21. (napisanego szczególnie do chrześcijan), pozwala przypuszczać (tak przynajmniej mi się wydaje), że będą wojny, ale jedna najgorsza ze wszystkich będzie po pochwyceniu kościoła. Problem jest tylko w tym, czy my w ogóle jesteśmy w stanie takie wydarzenie (lub wydarzenia) jednoznacznie umiejscowić w czasie. Mi się wydaje, że nie, dlatego piszę, że tylko tak mi się wydaje.

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.

Rozumiem Cię i czas pokaże. Dziękuje Mateuszek za odpowiedzi.

_________________
On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go. - Ewangelia Łukasza 11:28