www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 5:52 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Refleksje
PostNapisane: Śr gru 26, 2012 10:39 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Hej:)
Witam wszystkich po dłuzszej nieobecnosci.
Kończy nam się rok 2012, końca świata nie było( aż szkoda...), na wschodzie cisza, słoneczko wstaje jakby nigdy nic, życie "toczy swój garb uroczy", a mnie ogarniają "świąteczne" refleksje kawiarenkowe.
Czy Wy też macie poczucie, że wszystko dookoła traci sens? Że ciężko to wytrzymać? Chciałoby się juz zmiany, czegoś nowego, lepszego? A może to dopiero początek "ognia"- jak prorokuje się obecnie w zborach uświęceniowych? Może będzie gorze i gorzej- choroby, doświadczenia, prześladowania i co tam jeszcze, zanim odetchniemy? A może idzie "wielkie przebudzenie dla narodów" jak chcą charyzmatycy pewnej maści? A może będziemy budować "wpływy" i poszerzać nasze terytoria, zdobywać kasę i miejsca w polityce, aby "mieć wpływ na świat"( bo "dobre relacje" są najważniejsze)- jak chcą "Chrystusowcy"? A może mamy żyć cicho, stawiając " w centrum Chrystusa"( cokolwiek to znaczy)- jak chcą Wolni? Albo mamy "budować Kościół-Oblubienicę"- według zwolenników "jednego koscioła w jednym mieście", walcząc z całą resztą chrześcijaństwa ewangelicznego, nazywając ich wszetecznicą? Czy może zwrócić się w stronę kościołów tradycyjnych, aby karmić się iluzją bezpieczeństwa w starych, zgrzybiałych murach, które przecież jeszcze ciągle stoją, więc muszą być mocne?

Ot, patrzę na to z daleka, kłębi się to-to, krzyczy, szumi, a ja się zastanawiam- PANIE< A GDZIE JEST PRAWDA? W którym miejscu historii jesteśmy? Którym prorokom wierzyć? Którzy są od Ciebie?

Żyjemy w czasach wielkiego odstępstwa i zwiedzenia. Trudno znaleźć drogę wśród tych wszystkich "nowinek" i obietnic. Odrzuciłam wszystko, co wymienione wyżej.Martwię się o młodych ludzi, na których przychodzą zgorszenia, którzy odrzucają Bożą łaskę, kiedy oświadczają tego chaosu ewangelicznego. A co z naszymi dziećmi? Dokąd one pójdą? Nie ma już normalnych Bożych społeczności, nieskażonych zwiedzeniem.

Ot, siedzę, myślę, nic mądrego pewnie nie napisałam, ale co tam. Może ktoś co mądrzejszego dopisze, a jeśli nie, to też dobrze. W końcu- jakie to wszystko ma znaczenie...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Refleksje
PostNapisane: Śr gru 26, 2012 1:34 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 09, 2008 7:19 pm
Posty: 142
Witaj Owieczko!

dzięki za ciekawe refleksje.

Ja myślę, że tak zwane "chrześcijaństwo" po części zamrze, po części utknie w ekumeniczno-korporacyjnym bagienku. Nowe "nowinki-herezyjki" (lub stare - odświeżone), będą przypływać z coraz większym natężeniem. Duchowy chaos będzie narastał, a uczniowie Chrystusa przejdą do podziemia "domowego" i tam będą, aż Pan ich zabierze...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Refleksje
PostNapisane: Śr gru 26, 2012 2:16 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Pewnie masz rację :(
Problem w tym, że ludzie chcą polegać na drugim człowieku, szukają bezpieczeństwa w organizacji. Dla wielu wspólnota kościelna staje się bożkiem, a najwyższą wartością jest ślepe posłuszeństwo przywódcom duchowym, nazywane pokorą, lojalnością...na własne uszy słyszałam, jak jeden z braci pewnego charyzmatycznego zboru stwierdził "kto sprzeciwia się braciom, ten gniewa się na Boga"( a miał na myśli krytykę niektórych poglądów i przekonań braci starszych) :(

"Nie możesz istnieć bez kościelnej wspólnoty"( czytaj: zboru, budynku z kazalnicą i ustanowionym przez prezbitera pastorem!), nie możesz się rozwijać duchowo, upadniesz, odejdziesz od Boga- wyrzutek, żyjący na "kocią łapę" chrześcijanin...Ludzie boją się odchodzić od chorych struktur- nie widzą, że są chore lub nawet widząc boją się, że odpadną od Boga jeśli zostaną pozbawieni regularnych niedzielnych nabożeństw. A żeby zagłuszyć sumienie do wszystkiego dorabia się piękną duchową ideologię, a w razie potrzeby nawet zniekształca Słowo Boże, wmawiając ludziom, że tak właśnie ono mówi i stanowi.

Miałam kiedyś taki sen-półsen, kiedy widziałam nadchodzące ciemności i czułam wtedy ogromny strach. Ta ciemność była tak strasznie gęsta i zła...i ta ciemność okrywa ziemię, nawet chrześcijanie wpadają w obłęd. Rozmawiasz z kimś, kto mieni się być bratem/siostrą w Chrystusie i wszystko jest dobrze, dopóki mówisz to, co się podoba i co chce usłyszeć. Ale kiedy się nie zgadzasz, coś kwestionujesz, masz własne mocne, przekonania to jakbyś uruchamiał nienawiść i złość w tym człowieku- rzekomo bracie /siostrze. Obserwowałam już różne dziwne reakcje- od kpiny, lekceważenia po histerię i krzyk...czasem to wygląda naprawdę demonicznie.

Zwodziciele są bardzo skuteczni. To, co mówią dla niedoświadczonych i nieumocnionych w Słowie brzmi dobrze, słodko, "pokój i bezpieczeństwo"...Jak uda im się "zawirusować" człowieka, to jakby zakładali mu na oczy ciemne okulary. Do zawirusowanego ciężko dotrzeć, o ile to w ogóle możliwe. Zaczynam rozumieć, jak to się dzieje, że człowiek zabija czlowieka wierząc, że robi to dla "wyższego dobra". Myślę, że nadchodzą powoli czasy, kiedy chrześcijanie będą zabijać braci i siostry, prześladować ich, ziać nienawiścią i nazywać to "dobrem". Będą prześladować Boży Kosciół- ten prawdziwy...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Refleksje
PostNapisane: Śr gru 26, 2012 4:50 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 2:20 pm
Posty: 344
O tych czasach prorokował Stanley Frodsham pod koniec lat 50-tych. O czasach ostatecznych. I to wszystko się teraz dzieje :(. Wierzący ludzie masowo odpadają od prawdy. Nawet ci, którzy stali mocno i byli naprawdę jasnym światłem dla innych.

Ja też miałam podobny sen do Owieczki i wiem, że ta ciemność gęstnieje dookoła. Jestem pewna, że nadchodzi takie konkretne przepławienie w Ciele Chrystusa i że będzie to przejaw łaski dla wierzących i niewierzących - ostatni przed Pochwyceniem. Pan jeszcze zwleka, bo On chce uratować jak najwięcej ludzi.

Chciałabym - w ramach tematu - przestrzec wszystkich zdrowych chrześcijan przed modleniem się ze zwiedzionymi ludźmi. Miałam okazję właśnie niedawno zaobserwować powalające konsekwencje takich relacji. Taka społeczność naprawdę kala człowieka i potem nieczyste duchy mają dostęp do jego umysłu. Naprawdę straszne ..... :twisted: Relacje z ludźmi nigdy nie mogą stać pierwsze w naszym życiu - zawsze trzeba pytać Pana, czy nas posyła do kogoś takiego. Jeśli posyła, to w celu napominania, a nie jedności duchowej, czego wyrazem jest wspólna modlitwa. Jak taki człowiek jest otwarty i chce słuchać, to dobrze, ale jeszcze patrzmy. co z tym zrobi. To decyzje są wyróżnikiem szczerości i posłuszeństwa przed Bogiem.Teraz jest krótki czas na decyzje i kiedy ludzie ich w porę nie podejmują, to tracą Bożą ochronę, a skala zniszczeń w ich życiu duchowym może być naprawdę ogromna, nie mówiąc o szkodzeniu innym, na przykład słabym członkom społeczności.

_________________
"(...) Siebie samego czystym zachowaj" [1 Tm 5,22]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Refleksje
PostNapisane: Śr gru 26, 2012 7:50 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
Chciałabym - w ramach tematu - przestrzec wszystkich zdrowych chrześcijan przed modleniem się ze zwiedzionymi ludźmi


Potwierdzam- to prawda, wspólna modlitwa ze zwiedzionymi, szukanie wspólnoty z nimi, rozmowy w konskekwencji mogą doprowadzić do tego, że powoli przestajemy widzieć wyraźnie. Wydaje nam się, że jesteśmy mocni, że idziemy pomagać, że poprzez nawiązanie relacji wskażemy właściwą drogę- a sami z niej schodzimy. Kiedy mamy taki plan - "do prawdy przez relacje", to stajemy od razu w przegranej pozycji, szczególnie, jeśli wkraczamy na czyjś teren, mamy do czynienia z większą grupą.

Zdarzało mi się tak myśleć- nawiązywałam owe relacje, byłam dla ludzi pomocna, życzliwa, myślałam, że chętniej mnie posłuchają. Niestety, bylio mili do momentu, w którym myśleli, że to j a ulegnę i będę im podobna w myśleniu, przekonaniach i postępowaniu. Za każdym razem kiedy dowiadywali się,że w czymś mam odmienne stanowisko, bezpardonowo się mnie pozbywali. "Miłość" nagle sie kończyła. Niestety, niektórzy zwlekają zbyt długo, przebywają pośród zwiedzionych dłużej i...dają się im przekonać. Albo ich stanowiska były oparte nie na Słowie, a na emocjach i człowieku. Najłatwiej podważyć wiarę w kogoś- poprzez oczernienie, kłamstwa, plotki. I jeśli ktoś budował jedynie na człowieku, upadnie. Nawet jeśli ten człowiek stał w prawdzie...
Zdarza się też, że ludzie po prostu lubią coś udowadniać i idą do zwiedzionych po to, aby forsować swoje racje. Motywacje są ważne. Jeśli nie kierujesz się miłością do innych ludzi, jeśli opierasz się jedynie na swoich ambicjach, to diabeł to wykorzysta przeciwko tobie :( On jest lepszym szermierzem słowa, lepszym dyskutantem. Żeby jakoś się ostać, trzeba być w Bogu, w Jego miłości, w Jego prawdzie, trzeba mieć pokorne serce i polegać na Jezusie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Refleksje
PostNapisane: Śr gru 26, 2012 7:53 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 25, 2011 9:51 pm
Posty: 116
Lokalizacja: Puławy
Owieczka napisał(a):
Hej:)
? Chciałoby się juz zmiany, czegoś nowego, lepszego? A może to dopiero początek "ognia"- jak prorokuje się obecnie w zborach uświęceniowych? Może będzie gorze i gorzej- choroby, doświadczenia, prześladowania i co tam jeszcze, zanim odetchniemy? A może idzie "wielkie przebudzenie dla narodów" jak chcą charyzmatycy pewnej maści? .


, moim zdaniem jeszcze nie nadszedł początek boleści, więc tym bardziej jeszcze wg mnie nie nadszedł ostatni tydzień. Moralnie i społecznie będzie tylko gorzej na świecie, natomiast materialnie to przed światem wielki dobrobyt i reformy ale to nastąpi dopiero w drugiej połowie 7 lat, wtedy świat zostanie oszukany cudami, znakami, demonicznymi manifestacjami, pod wpływem tych cudów fałszywego proroka zostanie ustanowione znamię : "wraz z nim fałszywy prorok, który przed nim czynił cuda, jakimi zwiódł tych, którzy przyjęli znamię zwierzęcia i oddawali pokłon posągowi jego" - Objawienie Jana 19:20

dosłownie cały świat zostanie oszukany, oprócz zapisanych w księdze życia i wtedy świat będzie się weselił (w ty zwiedzeni chrześcijanie) : "Wy płakać i narzekać będziecie, a świat się będzie weselił; wy smutni będziecie, ale smutek wasz w radość się zamieni." - ewangelia Jana 16:20

i zwiedzione masy będą prześladować zapisanych w księdze życia : "nadchodzi godzina, gdy każdy, kto was zabije, będzie mniemał, że spełnia służbę Bożą. (3) A to będą czynić dlatego, że nie poznali Ojca ani mnie" - Ewangelia Jana 16:2-3

,"wieki czas przebudzenia narodów" to wg mnie wpisuje się właśnie w rządy antychrysta : "I cała ziemia szła w podziwie za tym zwierzęciem. (4) I oddali pokłon smokowi za to, że dał zwierzęciu moc, a także zwierzęciu oddali pokłon, mówiąc: Któż jest podobny do zwierzęcia i któż może z nim walczyć? " - Objawienie Jana 13:3-4. Oczywiście żeby "rozrzedzić" temat antychrysta na pewno w przyszłości wiele osób będzie tak nazywanych wg strategii : im więcej "antychrystów" tym większe szanse że ludzie nie rozpoznają tego tytułowego za którym cała ziemia pójdzie w podziwie.


co do zmian które byś chciała zobaczyć, to z upływem czasu i w wyniku wielu przyszłych tragicznych wydarzeń zapotrzebowanie na zmiany będzie bardzo wzrastać ale to pociągnie za sobą dla wielu osób zwiedzenie : " Rzekł też do uczniów: Przyjdą czasy, kiedy będziecie pragnęli widzieć jeden z dni Syna Człowieczego, a nie ujrzycie. (23) I będą mówić do was: Oto tam, oto tu. Nie chodźcie, ani się tam nie udawajcie. (24) Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, świeci od jednego krańca nieba aż po drugi, tak będzie i Syn Człowieczy w dniu swoim" - Łukasza 17:22-24 - fałszywy prorocy będą chcieli wykorzystać zapotrzebowanie ludzi na "zmiany"


co do ciemności to : "Ja jako światłość przyszedłem na świat, aby nie pozostał w ciemności nikt, kto wierzy we mnie" - Jana 12:46 , "Powstań, zajaśnij, gdyż zjawiła się twoja światłość, a chwała Pańska rozbłysła nad tobą. (2) Bo oto ciemność okrywa ziemię i mrok narody, lecz nad tobą zabłyśnie Pan, a jego chwała ukaże się nad tobą" - Izajasza 60:1-2

co ciekawe to jestem na 100 % pewny, że takie fragmenty jak Izajasza 60 będę wykorzystywane przez fałszywych proroków i instytucje do zwodzenia chrześcijan,
"I pójdą narody do twojej światłości, a królowie do blasku, który jaśnieje nad tobą. (4) Podnieś oczy i spojrzyj wokoło: Wszyscy gromadnie przychodzą do ciebie, twoi synowie przychodzą z daleka, a twoje córki niesione są na rękach. (5) Wtedy, widząc to, rozpromienisz się radością i twoje serce bić będzie z radości, gdyż bogactwo morza przypłynie ku tobie, mienie narodów tobie przypadnie." - Izajasza 60:3-5 kiedy antychryst zaprowadzi wielki dobrobyt i będzie wielbiony to tego typu proroctwa właśnie będą jemu przypisywane , właśnie przypisywanie proroctw np mesjańskich, antychrystowi oraz celowe kreowanie fałszywych wydarzeń które będą imitować proroctwa biblijne będą oprócz cudów najgrożniejszą bronią przeciwko wybranym


, ja też nie należe do żadnej organizacji/instytucji nazywanej kościołem i nigdy nie zamierzam wstępować do takiej, jedyną opcją byłaby ewentualnie jakaś społeczność domowa, ale na dziś dzień nie znam osobiście żadnego biblijnego chrześcijanina który by nie ufał jakiejś organizacji, ale nie szukam na siłę niech się dzieje wola Boża , pozdrawiam

_________________
WYZNANIE WIARY : biblijny binitarianizm, kondycjonalizm, anihilacjonizm

https://binitarianizm-biblijny.blogspot.com/ , https://binitarianizm123anihilacjonizm. ... kreca.html

, http://mieczducha888.blogspot.com/2020/ ... ra_27.html ,


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Refleksje
PostNapisane: Śr gru 26, 2012 9:33 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
co do zmian które byś chciała zobaczyć

Czekam na pochwycenie, czekam na Pana- tęsknię, wyglądam znaków, które mogą zwiastować przybliżenie czasu Jego przyjścia. Na inne "zmiany" nie czekam- wiem, że będzie gorzej i gorzej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Refleksje
PostNapisane: Pt gru 28, 2012 12:18 am 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
No to jestesmy już dwie :D .Czekajmy Owieczko. Wyglądajmy.Pan jest już blisko, coraz bliżej.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Refleksje
PostNapisane: Pt gru 28, 2012 12:28 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 25, 2011 9:51 pm
Posty: 116
Lokalizacja: Puławy
Owieczka napisał(a):
Cytuj:
co do zmian które byś chciała zobaczyć

Czekam na pochwycenie, czekam na Pana- tęsknię, wyglądam znaków, które mogą zwiastować przybliżenie czasu Jego przyjścia. Na inne "zmiany" nie czekam- wiem, że będzie gorzej i gorzej.


, najprościej "znaki" opisane są jak pewnie wiesz m.in w 24 rozdziale ewangelii Mateusza , w 13 rozdziale Marka , w 21 rozdziale Łukasza czy w 2 liśćie do Tesaloniczan rozdział 2. Wielkie wojny które powalą obecny system ekonomiczny i spowoduje wiele chaosu będą jednymi ze znaków, ale już dziś podnieśmy głowy i badzmy dzielni, cierpliwi, życie jest krótkie a dni tak szybko mijają, nic niby wielkiego dziś nie zrobiłem a dzień zleciał mi jak godzina :) , więc jeszcze "trochę" takich chwil i będzie dobrze (nawet jesli nie dostąpimy pochwycenia to i tak pozostały czas będzie marnością w porównaniu do wieczności), więc podniesmy głowy do góry, wypsrotsujmy omdlałe kolana, poprośmy o pełną zbroję Bożą i walczmy w duchowej wojnie w mocy Bożej, poza tym nikt nie obiecywał, że będzie lekko i że życie jest łatwe, wręcz przeciwnie przecież sam BÓG JEZUS powiedział, że życie jest ciężkie (dosyć ma dzień swego utrapienia) ale żeby się nie zamartwiać na zapas : "Nie troszczcie się więc o dzień jutrzejszy, gdyż dzień jutrzejszy będzie miał własne troski. Dosyć ma dzień swego utrapienia" Mateusza 6:34


,"wytrwałości wam potrzeba, abyście, gdy wypełnicie wolę Bożą, dostąpili tego, co obiecał" - Hebrajczyków 10:36

,"Bracia, za przykład cierpienia i cierpliwości bierzcie proroków, którzy przemawiali w imieniu Pańskim. (11) Oto za błogosławionych uważamy tych, którzy wytrwali. Słyszeliście o wytrwałości Joba i oglądaliście zakończenie, które zgotował Pan, bo wielce litościwy i miłosierny jest Pan" - Jakuba 5:10-11

,"Miej nadzieję w Panu! Bądź mężny i niech serce twoje będzie niezłomne! Miej nadzieję w Panu! " - Psalm 27:14

, "Bądźcie mocni! A serce wasze niech będzie dzielne, Wy wszyscy, którzy macie nadzieję w Panu. " - Psalm 31:25

_________________
WYZNANIE WIARY : biblijny binitarianizm, kondycjonalizm, anihilacjonizm

https://binitarianizm-biblijny.blogspot.com/ , https://binitarianizm123anihilacjonizm. ... kreca.html

, http://mieczducha888.blogspot.com/2020/ ... ra_27.html ,


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Refleksje
PostNapisane: Pt gru 28, 2012 9:19 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
nawet jesli nie dostąpimy pochwycenia to i tak pozostały czas będzie marnością w porównaniu do wieczności


Dlaczego mamy nie dostąpić pochwycenia? Jeśli trwamy w Bogu, na bieżąco "pierzemy szaty we krwi Baranka", czuwamy, czekamy- to czemu mielibyśmy nie ujść gniewowi Bożemu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL