Zauważyłem jedną ciekawą zależność. Bracia i siostry (co ciekawe zwłaszcza siostry), które się interesują "teoriami spiskowymi" i eschatologią - w dużo mniejszym stopniu są podatni na wszelkiego rodzaju herezję, "charyzmę" papieża i inne podobne sprawy. Chciałbym tylko podkreślić tylko, że to są tylko i wyłącznie moje osobiste spostrzeżenia.
Jeżeli mogę kogoś polecić w tych klimatach - to na pewno Chrisa Whita, brata w Chrystusie, który mi bardzo pomógł w mojej wędrówce do Pana i rozwoju mojej wiary. Podchodzi do tematyki w bardzo (na tyle na ile się da) zdroworozsądkowy sposób.
http://www.youtube.com/user/Knowwheretorun1984Co do depopulacji (a raczej pewnego aspektu depopulacji) - to ciekawą teorię ma Russ Dizdar
http://www.youtube.com/watch?v=OPclxcH8xds