Cytuj:
Czy ktoś z was potrafiłby mi na przykład wytłumaczyć, o co miałoby chodzić szatanowi z poruszonym wyżej celem depopulacji?
Cóż miałoby mu to dać?
Szatan świetnie sobie radzi z taką populacją, jaka jest- i jaka w większości (nawet jeśli nieświadomie) realizuje znakomicie jego cele, czyli odwraca się od Boga i brnie w śmierć.
Może o to: szatan przychodzi, aby kraść, niszczyć,
zabijać. Po drugie: łatwiej się rządzi mniejszą grupą ludzi. Łatwiej ich kontrolować, podporządkować sobie, uczynić bezwolnymi. Zaś większość jak najszybciej posłać do piekła.
Proroctwo o antychryście - jego władzy na ziemi- musi się wypełnić. Aby było to możliwe, musi on mieć jakieś poparcie, jakieś polityczne zaplecze i warunki do tego, aby zaistnieć. Będzie miał wielką władzę, będzie kontrolował wszystkich ludzi.Depopulacja może być takim właśnie sprzyjającym temu czynnikiem, rząd skupiony w rękach wybranej elity także.
Cytuj:
Uważam bowiem, że nie ma żadnych szans na to, żeby siły zła były zdolne do jakiejkolwiek lojalnej, zdyscyplinowanej, wyrzekającej się prywaty, wiernej, dyskretnej itd... polityki na rzecz powiedzmy sensacyjnego planu szatana, który niektórzy znają już w punktach
Siły zła potrafią się jednoczyć i działają na wielu frontach. Chrześcijanie napełniający się Duchem i posłuszni Bogu również. Zależy, kto jakiemu Panu służy. Dzisiaj mamy obraz Kościoła czasów ostatecznych- zwiedzionego, rozszarpanego, miotanego lada wiatrem nauki. Między trzodę weszły wilki, a niektórzy, którzy byli między nami, okazali się być nie z nas. Diabeł wie, że ma mało czasu i robi , co moze ,aby zwieść i wybranych.
Cytuj:
A po drugie - jeśli celem diabła miałaby być istotnie "de-populacja", to wynika z tego, że Wiosna ma sporo racji z postulatem "pro-populacji" i byłoby to nawet rodzaj walki duchowej, nieprawdaż?
Nie. Paweł pisał, że w niebezpiecznych czasach lepiej zostać człowiekowi samemu. Zresztą, nie można wyciągać takich wniosków poza Biblią, a Słowo Boże nie naucza o nakazie posiadania jak najliczniejszego potomstwa, co zostało wykazane.
No i wychowywanie dzieci trwa- zanim one dorosną i staną się uczniami Pańskimi( o ile) to mija wiele lat. A ja mam wrażenie, że aż tyle czasu to my już...nie mamy, ale to moje osobiste wrażenie i mogę się mylić.
Cytuj:
uważam, że będzie coraz gorzej pod każdym względem, ale jedynie Bóg zna scenariusz, On kontroluje wszystko i Jego jest finał. Diabeł go realizuje, ale ani sam nie jest wierny wobec tzw "swoich" ani ci oni nie są wierni ani lojalni wobec siebie nawzajem, bo nie znają tej cechy. Miłość własna zawsze zwycięży- zatem nic nie można zaplanować. Nie ma współpracy =nie może być spisku.
Tak myślę.
Jasne, że wszystko jest pod Bożą kontrolą i Bóg ostatecznie zwycięży
Ale spisek jest możliwy. Tyle, że się nie uda, bo nie ma prawa.
Ludzie, którzy służą diabłu są w jedności, niestety. Nienawiść też potrafi łączyć. A strach zastępuje lojalność...