www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Śr maja 01, 2024 8:29 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 2:45 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Przepraszam za mentorski ton, trochę się go wkradło, wybaczcie. To pewnie dlatego też tyle emocji, bo pouczeń nikt nie lubi. Nie będę już. Trochę zaczęłam się w ten sposób bronić, ale to oczywiście żadne usprawiedliwienie.

Przepraszam Agnieszko, nie chciałam, żeby tak głupio wyszło. Nie pragnę "wywyższenia", nie jestem "rozkapryszonym dzieckiem". Bardzo mi przykro, ze tak o mnie myślisz.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 2:57 pm 
Owieczka napisał(a):
Elendili- bardzo, bardzo Ci dziękuję. O to mi chodziło. Dokładnie o to.

:D Chwała Bogu!
agnieszkas napisał(a):
Elandil napomknal w swoim "pocieszeniu" w sumie to samo co i my, wywyzszajac sie przy tym kapke, ze inni nie potrafia, to on to zrobi jak nalezy!

Przepraszam, jeśli zabrzmiałem, jakbym się wywyższał. Czytałem sobie po prostu tę dyskusję i zastanawiałem się, co można Owieczce napisać w odpowiedzi na tytułowe pytanie. Widziałem, że Wasze rady jej nie pomagają za bardzo i myślę, że mi by też nie pomogły, a wiem co mi pomogło i tym się podzieliłem. Nie mogę powiedzieć, żebym doświadczył tego, co Owieczka, bo jestem nawrócony znacznie krócej, niż 10 lat, o których ona napisała. A jednak zderzyłem się ze zniechęceniem i beznadzieją - na swoją miarę, a Bóg pocieszył mnie tym, co napisałem w poście. I wychodzi na to, że Owieczkę - chociaż trochę - też. Czemu się gryziemy zamiast cieszyć?


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 3:02 pm 
Owieczko, mnie nie musisz przepraszac, bo ja sie na Ciebie za nic nie gniewam, raczej sie upamietaj!

Elendil, ja nikogo nie gryze, ani nie uwazam, ze ktos mnie gryzie, wy macie tutaj troszke skrzywione myslenie, zauwazylam w tej dyskusji, ale juz Was pokochalam i tak zostanie.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 3:06 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Agnieszko, kochana jestes siostra, ale nie chce, bys obrywala, stajac po mojej stronie - szczegolnie w takich sprawach - bo i nie prezentuje zadnej tam strony, ani nie chce tez niczego bronic...

Napisalam co mozna pomyslec, patrzac ze strony na geste skargi - i nie tylko na brak spolecznosci, lecz i na sama spolecznosc rowniez...

Wcale nie chcialam powiedziec, ze nie wolno sie poskarzyc, a tym bardziej majac ku temu podstawy i powody - bo uwazam, ze Owieczka ma (jak kazdy inny) - ale gdy sie tego namnozylo, odebralam to troszeczke negatywnie i sie podzielilam tym...

Ale okazalo sie, ze to nie tak... ze to brutalne jest, ze to jak razy, to dobijanie jest i pognebienie, ze tylko ze spizowym czolem, w ten sposob smagac, ze to sie nie zna czym jest pocieszenie, ani czym jest milosc, i ze po co bylo w ogole zabierac glos, skoro nie umiesz.... itp.

Nie chcialo mi sie juz tu odzywac i niepotrzebnie weszlam... w sumie mozna bylo to przewidziec... ale skoro juz tak milo rozmawiamy, to uzupelnie ten powyzszy przyklad z kalekami...

Bo to niedopatrzenie, by nie wspomniec o jeszcze kims... o kims sprawiedliwym, ktory pelen jest milosci i sie zna na pocieszeniu... ma on wprawdzie obie rece i obie nogi, ale zna sie..... wiec tedy taki mowi o tych, co bez nog i rak: "maja nieprzemienione myslenie.... brak milosci... bo przeciez pisze w Slowie, ze rece i nogi to jest dobra rzecz, wiec czemu ktos sie ma czuc winny, ze pragnie miec co dobre.... a tamci dobijaja, gnebia tylko..."

I ktoz odmowi temu sprawiedliwemu racji.... bo pragnac dobrych rzeczy - to jest dobra rzecz, ja sama pragne i to jak bardzo, ale...
Cytuj:
a inni zarzucili jej, że nie jest wdzięczna za wierzącego męża? Rany, gdzie ona to napisała? Czemu jedno ma wykluczać drugie?

nie wiem czy ma wykluczac, ale na moj skromny rozum, to jest jednak za skomplikowane - "zniechecony wdzieczny..."

Dobrze by bylo moze zdefiniowac - o zniecheceniu wlasciwe do czego tutaj mowa?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 3:19 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Cytuj:
Owieczko, mnie nie musisz przepraszac, bo ja sie na Ciebie za nic nie gniewam, raczej sie upamietaj!

Elendil, ja nikogo nie gryze, ani nie uwazam, ze ktos mnie gryzie, wy macie tutaj troszke skrzywione myslenie, zauwazylam w tej dyskusji, ale juz Was pokochalam i tak zostanie.


Mialam sie wiecej nie odzywac w temacie ale to juz jest naprawde lekka przesada...
Czy mozesz wyjasnic z czego Owieczka ma sie upamietac bo nie bardzo rozumiem? Czytam jej posty i nie widze tam ani pychy ani egocentryzmu. Mozna dostrzec pewna nute uzalania sie ale kto nie potrzebuje czasem zostac zwyczajnie poglaskanym po glowie kiedy od oblewania zimna woda dostal juz zapalenia pluc?
A swoja droga to najpierw piszesz ze przychodzisz tu , parafrazujac, prostowac swoje sciezki a teraz zarzucasz nam skrzywione myslenie i to na jakiej podstawie?
Elendil napisal dojrzale i madrze opierajac sie na Slowie Bozym (az milo poczytac) a z twoich postow wybacz ale tchnie jakas ludzka filozofia czy jak to nazwac i niczym wiecej...
Mam tez nieodparte wrazenie, ze dyskutujesz sama ze soba nie rozumiejac istoty problemu Owieczki, choc jestes w podobnej sytuacji i to mnie dziwi...
P.S. Wspolczuje ci z powodu stanow depresyjnych i samotnosci w zwiazku z brakiem normalnej spolecznosci i prawdziwie wierzacego meza. Mam nadzieje ze wkrotce sie to zmieni.

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Ostatnio edytowano Cz cze 10, 2010 5:07 pm przez Gabi, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 3:26 pm 
Przepraszam Cie Gabi i wszystkich, ze juz nie bede pisac i tlumaczyc o co mi chodzi, bo mi sie po prostu juz nie chce, gdyz widze, ze to nie ma sensu.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 3:42 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
agnieszkas napisał(a):
Przepraszam Cie Gabi i wszystkich, ze juz nie bede pisac i tlumaczyc o co mi chodzi, bo mi sie po prostu juz nie chce, gdyz widze, ze to nie ma sensu.

Agnieszko, masz racje, odpuscmy i juz sie nie wtracajmy... tym bardziej, ze tu inni pisza "dojzale i madrze", a i cytatow biblijnych nie braknie! i niech tak zostanie...

tym bardziej, ze w debatach, gdzie wystepuje "ty", a "my" - z gory nie masz szans nawet na wytlumaczenie sie....

Za siebie tez juz przepraszalam, mam nadzieje, ze mi wybaczono... To prawda, ze brak mi milosci i ze mam nieprzemienione myslenie - ciagle sie ucze i ciagle sie staram go przemieniac, a ze daleko do doskonalosci, to tez mi jest z tego powodu przykro... moze kiedys dorosne, do tutejszego poziomu, pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 4:29 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Drodzy klienci "kawiarenki", proponuję rozebrać barykadę, ustawić stoliki i krzesła z powrotem na swoich miejscach, ochłonąć i zrezygnować z dzielenia się na "my" i "wy". Żeby nas Pan Jezus przychodząc po Kościół nie zastał w kompromitującej sytuacji. Maranatha. :D

O Owieczkę się trzeba modlić i to jest nalepsza recepta. Jeśli się okaże, że ktoś mieszka niedaleko, to można się pomodlić razem z nią. Ale kłótnia lekarzy nad łóżkiem chorego nie poprawi jego stanu. Ani bicie piany (choć w kawiarenkach się przydaje, tylko w innym celu). Axano, myślę że już dawno masz "odpuszczone", więc nie musisz kolejny raz przepraszać. Agnieszko, chyba nie musisz już bronić Axany. Gabi, nie denerwuj się. Wszyscy się uczymy i daleko nam do doskonałości.

Jeśli ktoś ma coś konstruktywnego do powiedzenia w temacie, to serdecznie zapraszam. 8)

P.S.
Może próbujmy coś napisać na spokojnie zamiast fundować sobie 1-2 zdaniowe erupcje emocjonalne? Tak tylko proponuję...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 4:50 pm 
http://www.youtube.com/watch?v=D1jkefZHI8U


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 5:10 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Cytuj:
Gabi, nie denerwuj się.

Masz rację, Smoku, wszak mnie się teraz denerwować nie wolno :wink: .

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 5:22 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Ja się trochę pogubiłam w tym wszystkim.
Tak, za dużo tego użalania. To moja słabość, przyznaję.
Nie wiem już, jak to załagodzić i przywrócić pokój, żałuję, że zaczęłam temat , nie sądziłam, ze taka wojna się z tego zrobi.

Agnieszko -przyjmuję Twoje rady. Postaram się upamiętać z pychy, egocentryzmu. I użalania się. Jeśli tego jest tyle, ile mówicie, że jest- może po prostu nie widzę- to niech Pan się z tym rozprawi. Niech mi to pokaże. Bo nie chcę wstydzić się przed Tronem Chrystusowym ani stać "głupią panną".Wolę się wstydzić tutaj, na ziemi.

Poczułam się zraniona Twoimi i Axanny postami. Zaczęłam się bronić tak, jak umiem- racjonalizowałam problem. Niepotrzebnie zaczęłam oceniać to, w jaki sposób piszecie. Wybaczcie mi. Zresztą, nie jestem alfą i omegą, mogę się mylić. Nie ma co tak brać sobie od razu do serca, co ktoś(czyli ja) mówi.

Wiele się nauczyłam czytając te posty. Parę rzeczy o sobie też zrozumiałam(takich, z których muszę pokutować)- tyle, ze trochę co innego, niż Wy pisaliście. Ale już nie powiem, o co chodzi :wink:

Miło mi, ze poświęciliście mi tyle czasu i uwagi, przecież to żadne wtrącanie się nie było. Dobrze, że są tacy chrześcijanie, którzy przejmują się drugą osobą- choć tak trudną i wymagającą cierpliwości. Już samo to jest bardzo pocieszające. Z pewnością nie jest to łatwe, więc tym bardziej dziękuję.

Piszę szczerze, bez żadnej tam ironii, proszę, nie odbierzcie tego źle, piszcie tu dalej, to naprawdę bardzo dobre forum, nie gniewajcie się na mnie. Wybaczcie głupiej kobiecie :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 5:35 pm 
Owieczko, ja sie na Ciebie nie gniewam i mi nie musisz nic "obiecywac". Nie uwazam Ciebie za glupia kobiete, tylko Siostre w Chrystusie. I nie przyjmuj od rogatego oskarzen , ze tu wojna przez Ciebie i musisz to naprawiac czy jakos sie starac zaprowadzic pokoj, bo nie musisz, to nie jest Twoja wina. Bedzie dobrze!
Zapewniam o milosci i modlitwie. :)


Ostatnio edytowano Cz cze 10, 2010 5:39 pm przez agnieszkas, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 5:38 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Ufff...od razu mi lepiej.
Agnieszko- pozdrawiam Cię serdecznie :D :D
Wiem, że nie muszę. Ale...jak już się coś obieca, to i trzeba to zrobić...więc...Samej sobie obiecuję. Bogu to już nie- takich przysiąg to się jednak troszkę boję... :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 5:42 pm 
Owieczko, Bogu to sie nie przysiega, tylko prosi by pomogl w tym i w tym i ufa sie, ze pomoze, bo pomoze jak prosimy zgodnie z Jego wola.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 10, 2010 5:45 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
:evil: Przestań z tą "głupią kobietą".I Bogu dzięki za ten temat.
I Bogu dzięki za Twoje słowa ,ze lepiej tu na ziemi się wstydzić niż w niebie.
Zachowanie człowieka szlifuje drugi czlowiek.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL