kristina napisał(a):
Dziewczyny,czy Wy w ogóle możecie sobie wyobrazić niechlujne,brudne,dziecko Boże?
Tak,myslę że to grzech bo gorszy innych.
Nie jestem dziewczyną, ale tak, potrafię sobie wyobrazić niechlujne, brudne dziecko boże- jak najbardziej. I będzie ono takim samym dzieckiem bożym jak Ty
Dla Boga liczy się czystość serca.
Łatwo jest kogoś pochopnie ocenić.
Czasem to, że ludzie się nie myją nie wynika z ich złej woli ale z innych czynników.
Od pewnego czasu odwiedzam chrześcijański ośrodek w którym głównie zamieszkują byli bezdomni.
Złe nawyki pielęgnowane latami bywają tak mocno zakorzenione, że są trudne do usunięcia.
Część ludzi nie czuje już własnego smrodu i trzeba ich pilnować jak małe dzieci by poszli się umyć, niestety.
Tych ludzi trzeba tego od początku nauczyć, a nie gorszyć się nimi.
Poza tym większość świata nie żyje w tak komfortowych warunkach jak my. Ludzie czasem nie mają dostępu do bieżącej wody, nie mają łazienek, mieszkają w spartańskich warunkach, tysiące chrześcijan żyje w wiezieniach itd.
kristina napisał(a):
Uważam,że niechluj i brudas JEST zgorszeniem.
Siostro, słowo "gorszyć" ma określone znaczenie, oznacza ono min. doprowadzanie drugiej osoby do upadku.