www.ulicaprosta.net

https://forumdlazycia.wordpress.com/202 ... Ltvz8t2WRs

Coś po polsku.

Dr Ratkowska odważnie broni polskich dzieci przed eksperymentem medycznym:
https://dorzeczy.pl/opinie/187785/psych ... zalne.html
https://dorzeczy.pl/_f//elements/2021-0 ... pionki.pdf

Merytoryczna debata w POLSACIE NEWS (prof. Fal, dr Ratkowska, prowadzący - Rymanowski):
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... a-od-1920/

LIST POLSKIEGO STOWARZYSZENIA NIEZALEŻNYCH LEKARZY I NAUKOWCÓW DO DYREKTORÓW, PEDAGOGÓW I RODZICÓW dot. "szczepionkowego" eksperymentu medycznego:
https://psnlin.pl/szczepienie_dzieci_pr ... zkoli.html

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl

Już 15.000 zgonów po "szczepieniu" covid zanotowano w bazach w USA, UK i UE.
https://swprs.org/covid-vaccines-deaths/
Do tych baz zgłaszanych jest od 1 do max 10% wszystkich przypadków (ofiar tych "szczepionek" może być już nawet od 150.000 do 1.500.000 ?)

Pfizer nie odnotował skutków ubocznych 12 letniej Stephanie De Garay, która została zgłoszona przez matkę wraz z dwójką pozostałych dzieci jako WOLONTARIUSZKA do eksperymentu... Dziewczynka jest poważnie chora, a była bliska śmierci...
Matka dziś żałuje tej decyzji (niestety już jej nie cofnie), sprawa jest nagłaśniana.
https://www.foxnews.com/media/ohio-woma ... wheelchair
W sumie nie ma się co dziwić. Pfizer nie widzi związku zgonu ze "szczepieniem" nawet wtedy, gdy zgon nastąpił 4 godziny po zastrzyku.
https://dorzeczy.pl/zdrowie/190350/pfiz ... latka.html

Coś się jednak w temacie ujawniania skutków tego EKSPERYMENTU dzieje w USA, więcej informacji w poniższych linkach.
Ofiary eksperymentów medycznych
https://www.bibula.com/?p=125815
Kolejne ofiary eksperymentów medycznych
https://www.bibula.com/?p=126230

"Gdy w USA senator Ron Johnson (R-Wisconsin) podczas niedawno zorganizowanej, specjalnej konferencji prasowej przedstawił pięć poważnych przypadków skutków ubocznych „szczepionek przeciwko Covid” – zapraszając rodziny ofiar, wraz z żyjącymi ofiarami – już kalekami, z poważnymi chorobami do końca życia – posypała się nieprawdopodobna fala nienawiści, gdyż ktoś odważny (odwaga staniała… ) pokazał rzecz oczywistą: tak, istnieją ofiary „szczepionek”.

"Dotychczas, granicą rezygnacji z użycia szczepionki było 5 – 25 ofiar śmiertelnych. Tak było w przeszłości, gdy kasowano całe projekty gdy pojawiło się kilka czy kilkanaście zgonów. Dzisiaj z premedytacja kontynuuje się dalsze wyszczepianie przy zgonach 7 tysięcy osób (oficjalnie w USA, a nieoficjalnie prawdopodobnie co najmniej 10 do 100 razy więcej). Liczy się bowiem kontynuacja celów ideologicznych, a nie medyczna konieczność."

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl

Co myślicie o szczepionce NOvavax?

https://www.dw.com/pl/nowa-szczepionka- ... a-57907983

Nie jestem lekarzem, czy naukowcem, mogę tylko wyrazić mają prywatną opinię, w oparciu o to, co czytam.
Szanuję i nie chcę polemizować z odmiennymi osobistymi opiniami użytkowników forum UP.

Tak jak napisano w artykule, jest to szczepionka produkowana w tradycyjny sposób, tzn. już sama w sobie zawiera truciznę (cząstkę silnego białka Spike), co wstrzyknięte do organizmu ma wywołać pożądaną reakcję odpornościową. Jakie będzie jej bezpieczeństwo? Być może podobne do szczepionek przeciw grypie. Trzeba jednak pamiętać, że wbrew pierwotnym zapewnieniom, samo białko kolcowe (Spike) jest toksyczne i niebezpieczne.
https://pubmedinfo.org/2021/07/01/samo- ... enia-pluc/
https://pubmedinfo.org/2021/06/22/bialk ... toksyczne/

Przewagą dot. bezpieczeństwa tradycyjnej szczepionki może być to, że tutaj ilość wstrzykiwanej trucizny jest bardziej kontrolowana, niż przy terapii mRNA, gdzie nigdy nie wiadomo, ile trucizny wyprodukuje organizm po podaniu tej eksperymentalnej substancji.
https://pubmedinfo.org/2021/07/07/dr-ro ... h-na-c-19/

Osobiście nie szczepię się przeciwko grypie, przeciwko koronawirusowi też nie zamierzam ŻADNĄ SZCZEPIONKĄ. Wszystkie te szczepienia trzeba cyklicznie powtarzać (co jest oczywiście w interesie producentów), a efekt nie jest tak pewny, jak marketingowo zapewniają producenci.

Każda choroba związana jest z ryzykiem, ale każda szczepionka również. Mój osobisty wybór to przede wszystkim wzmacnianie naturalnej odporności danej od Boga (suplementacja witaminy D3 itp.) i ewentualne przechorowanie infekcji w sposób naturalny (z ewentualnych wykorzystaniem dostępnych leków), co daje lepszą i trwalszą ochronę na przyszłość.
Poniższy artykuł tylko upewnia mnie w tym podejściu.

Odporność naturalna a przeciwciała wywołane szczepionką Covid-19 – dr Marc Girardot
https://pubmedinfo.org/2021/07/04/odpor ... -covid-19/

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl

Bardzo dziękuję

Cenne informacje.

Też nie zamierzam się szczepić i wolę dbać o naturalną odporność daną mi od Boga. Niemniej, jeśli dojdzie do przymusu szczepień, wolę wybrać "mniejsze zło", dlatego zapytałam o tę szczepionkę. Podobno ma być dostępna w Polsce od jesieni.

Jeśli przymusu nie będzie, nie zamierzam się tego tykać. Nie skuszą mnie ani hulajnogą, ani pieniędzmi,ani zagranicznymi wojażami. A jeśli nie będę mogła wejść do marketu, przerzucę się na małe sklepiki i zakupy online. Trudno.

Gorzej, jeśli każą mi się szzepić w pracy (jako warunek przedłużenia umowy o pracę np.). Na razie jednak tego nie ma i mam nadzieję, że nie będzie.

Dzwonili już do Was z Narodowego Programu Szczepień? Do nas tak. Powiedzieliśmy z bratem, że z powodów zdrowotnych nie możemy się szczepić. Tłumaczyłem to ingerencją w barierę krew - mózg, białka S. Całkowicie oddajemy się pod opiekę Najwyższego. On nas dotąd chronił i chronić będzie nadal.

_________________
"Bez prorockich objawień naród dziczeje....''Księga Przysłów 29:18a

Zaczyna się przymus, straszenie zwolnieniem z pracy za nieszczepienie (szkoła). Na razie nie ma ku temu podstaw prawnych, ale za chwilę mogą być.
Co powinni zrobić chrześcijanie w razie wprowadzenia przymusu (obowiązku) szczepień w miejscu pracy?
Już szykują ustawę dot. szpitali i hospicjów (obowiązkowe szczepienia dla pracowników), ale też słychać już przebąkiwania o obowiązku szczepień dla nauczycieli. Potem pewnie przyjdzie kolej na resztę.
Konsekwencją unikania tego obowiązku będzie utrata pracy, czyli niemożność utrzymania siebie i rodziny.
Oczywiście- modlitwa. Ale co dalej? Jaką decyzję podjąć? Co Wy byście zrobili?
Już słyszałam, że niektórzy planują nieuczciwie zdobywać certyfikaty. Ale moim zdaniem nie powinniśmy-jako wierzący- brać w czymś takim udziału. Inni twierdzą, że nie zaszczepia się, ponieważ to znamię bestii. Osobiście tak nie myślę, chociaż to może być preludium znamienia bestii, o czym tu już wspominano. Ciągle myślę, że te preparaty są szkodliwe dla zdrowia, ale to moje przeczucia i jakieś wnioski z obserwacji tego, co dookoła mnie.
Zatem...?
Odmówić i wierzyć, że Bóg się zatroszczy (bez pieniędzy, bez możliwości podjęcia pracy- teraz jeszcze można znaleźć inną pracę, jak wprowadzą przymus, takiej możliwości nie będzie), czy przyjąć wbrew sobie i błagać Go o ochronę?

Można np. w modlitwie rozpatrzyć przyjęcie szczepionki.

W międzyczasie szczepionki na bazie mRNA (produkty firm Biontech/Pfizer i Moderna) są stosunkowo dobrze przetestowane i zbadane, bo przyjęte przez setki milionów ludzi. Sama technologia szczepień na bazie mRNA zresztą badana była przez lata, a nie dopiero od początku 2020 r.

Przy okazji w temacie: wprawdzie już prawie rok temu nakręcone, ale w większości nadal aktualne nagranie: https://www.youtube.com/watch?v=XRW9E5Gq_Ew (pod filmikiem podane są źródła).

Można, a nawet należy, zachować zdrowy rozsądek i podjąć decyzję na podstawie maksymalnej ilości informacji z możliwie wielu niezależnych źródeł, które jesteśmy w stanie zweryfikować na podstawie logicznego wnioskowania (nie musimy być w tym celu fachowcami).

Produkcja i prowadzenie do obrotu szczepionki-szczepionki wraz z badaniami klinicznymi dotychczas trwało minimum około 10 lat. Oto tabela:

https://www.avac.org/infographic/time-develop-vaccine

Czyli na stosunkowo dobre przetestowanie trzeba minimum 10 lat. Jaka jest gwarancja, że w przypadku eksperymentalnego produktu, który nawet nie zdążył przejść badań klinicznych III fazy, nie wystąpią dalekosiężne skutki uboczne po kilku latach?

Już dawno niektórzy fachowcy ostrzegali przed przewidywalnymi skutkami ubocznymi, które teraz już występują. To daje do myślenia.

https://www.youtube.com/watch?v=pyPjAfNNA-U
https://rumble.com/vk8mf5-covid-vaccine ... iants.html
https://www.youtube.com/watch?v=H7inaTiDKaU

Nie było (i nie będzie) debaty między nimi a propagatorami tego preparatu. To też daje do myślenia. Mamy już o wiele więcej danych niż kilka miesięcy temu. Na przykład z Izraela. Do tego dochodzą wszelkiej maści "certyfikaty", kolejne "dawki przypominające" i wprowadzanie drakońskich środków ograniczających ustawowe wolności obywatelskie (Izrael, Australia).

Oto nagranie z posiedzenia w senacie USA na temat obowiązku szczepień:

https://www.youtube.com/watch?v=lepqvdXoA2E

"Sama technologia szczepień na bazie mRNA "... przykro mi to czytać, bo to jest propagandowe mydlenie oczu. Liczą się badania i testy kliniczne konkretnego preparatu, a nie "badanie samej technologii".

Kilka komentarzy pod spodem na temat tej "aktualności":

"Ciekawi mnie czy nadal podtrzymuje pani to co powiedziała w filmie, między innymi że jak się nie zaszczepimy to będziemy żyć z covid-em?"

"No wlasnie chciala bym bardzo zeby Kasia zrobila teraz update Mialo 'pobolec w ramiaczko' jak to pieknie kiedys ujela i byc po sprawie. Dobrze ze internety nie zapominaja!"

Warto też wziąć pod uwagę jak mówi Smok że dawki przypominające są zapowiadane co kilka miesięcy. Już zaczyna się nagonka w Polsce na dawkę trzecia.

No to szykują się naprawdę ciężkie czasy....Jeśli wprowadzą obowiązek szczepień i uczynią go warunkiem podjęcia pracy (jakiejkolwiek),to w przypadku odmowy wypadniemy z systemu i chyba pozostanie nam ucieczka z Polski iw ogóle z Europy...Bardzo trudna decyzja i brzemienna w skutkach
Na razie modlę się, aby nie wprowadzano obowiązku szczepień w miejscu pracy (a oboje z mężem żyjemy ze szkoły, niestety). Boże, zmiłuj się....

Owieczko nie ma co się martwić na zapas póki co(ale to tylko moje zdanie),poczekajmy co będzie. Bóg ma nad wszystkim kontrolę.

"We are living in a world where the CDC director can say something that is false, made-up and no institution will say otherwise. At the same time, major, venerable fact checking institutions are literally asserting as fact something which is at best unproven.

No matter how you feel about these issues; these are dangerous times. Truth and falsehood is not a matter of science but cultural power— the ability to proclaim and define the truth. If this continues, dark times lie ahead. Someday soon, we may not like who defines the truth."

https://brownstone.org/articles/for-who ... ally-work/

Niestety, wydarzenia biegną bardzo szybko i nie jesteśmy w stanie za nimi nadążać. Nie jesteśmy użytkownikami forum naukowego ani medycznego. Z punktu widzenia chrześcijan, uważam że powinniśmy raczej rozważać takie tematy z punktu widzenia biblijnego. Istnieje coś takiego jak prawda (weryfikowalna w wielu obszarach nawet przez laika), trzeźwość myślenia, zdrowy rozsądek, wolna wola, posłuszeństwo władzom i jego granice, a także świadomość zbliżania się czegoś, co widzą lub przeczuwają nawet niewierzący.

Dlatego oni protestują przeciwko obowiązkowym szczepieniom (choć nie wiedzą tego, co my). Media w większości przypadków milczą na ten temat jak zaklęte. To też daje do myślenia.

https://twitter.com/hashtag/NoVaccinePa ... htag_click

Przejrzałam zalinkowane strony...przerażające! To już naprawdę....koniec