kristina napisał(a):
Drogi Bracie.Ważę słowa i wiem co piszę.
Piszę o osobach niechlujnych .O tych co maja mozliwości a są mimo to niechlujne.
Nie bądżmy tak bardzo duchowi,że nie potrzebujemy wody i mydła.
Nie w tym rzecz.
Ja odniosłem się do tej wypowiedzi:
Cytuj:
czy Wy w ogóle możecie sobie wyobrazić niechlujne,brudne,dziecko Boże?
Tak,myslę że to grzech bo gorszy innych.
A tak poza tym zdaniem nie uwzględniającym przeróżnych okoliczności jakie mogą zaistnieć w życiu chrześcijanina to zgadzam się z Tobą Siostro
