Quster napisał(a):
detektyw1971 napisał(a):
osoby które mając "stanowisko" animatora manipulują innymi.
A na czym polega taka manipulacja ?
Witam, również jestem już poza tą "organizacją" znaną również jako: odnowa raciborska lub sekta raciborska.
Nauczanie tej wspólnoty nie jest dostępne w żadnych mediach, grupa ta odcina się od innych kościołów protestanckich w polsce, niemile widziane jest czytanie literatury chrześcijańskiej (są pewne standardowe pozycje jak "Człowiek z nieba, itd.), słuchanie kazań "z internetu" a w co bardziej nieuleczalnych przypadkach zwiedzeń (mowa o animatorach) nawet czytanie Biblii.. (szok, co? wiem że nie wszyscy są tacy ekstremalni).
Spotkania które są organizowane są podzielone na otwarte (praktycznie dla każdego ale są wyjątki które ustala animator, np. jest szlaban na członków innych kościołów protestanckich) oraz formacyjne (wymagane pozwolenie lidera placówki i podobno są przeznaczone tylko dla osób które "na 100% chcą iść za Jezusem").
Podstawowe założenia są takie że człowiek zwany w tej wspólnocie "Apostołem" jest bardziej duchowy niż inny, nieomylny, dostał objawienie od Boga i poprzez to objawienie powstała tzw. "formacja w Duchu Świętym", czyli przekazywanie woli Bożej poprzez lidera i animatorów do "zwykłych" chrześcijan. Animator jest "Bożym mężem" który ma tzw. "światło" dla życia "zwykłego" chrześcijanina. Uff...
Kolejne założenie jest takie że wszyscy przełożeni są nieomylni ponieważ mają prowadzenie Ducha Świętego. Jakiekolwiek wątpliwości, pytania są bardzo niemile widziane a "zwykły chrześcijanin" przychodzący ze swoimi wątpliwościami do "brata" straszony jest utratą zbawienia. Wspólnota głosi też pewne przesłanie: "poza wspólnotą nie ma zbawienia" - słyszą to ciągle obecni członkowie, przy odejścu usłyszałem "stracisz zbawienie jak odejdziesz". Chrzest jest ... już był w KRK, wieczerza jest niepotrzebna, porządek na zebraniach... niekoniecznie. Sakramenty katolickie to nic złego dla nowonarodzonego chrześcijanina - w zasadzie tak na pokaz.
Wspólnota działa kompletnie nielegalnie, tzn. nie była nigdzie zarejestrowana, nie posiada własnego "credo". Apostoł" i jego animatorzy najwyraźniej nie chcieli brać odpowiedzialności za swoje poczynania. Taki wyciągam prosty wniosek.
Na spokojnie mogę powiedzieć że tam uprawia się "chrześcijański couching" a metody stosowane pokrywają się w ponad 90 % z opracowaniami na temat metod jakimi posługują się sekty.
Dziękuję Bogu za to że jestem już po. Dziękuję również za detektywa i syna o. - pozdrowienia.