www.ulicaprosta.net

Mam pytanie o tego pastora...

Paul Washer

jak sam mówi należy do "Unii Południowych Baptystów"

tutaj jego krótkie świadectwo:

http://www.youtube.com/watch?v=HktZkMQ0x1w

tutaj jakieś jak tytuł mówi szokujące kazanie

http://www.youtube.com/watch?v=RbexWnsq ... re=related

a tutaj kontynuacja tego kazania...

http://www.youtube.com/watch?v=mt8dpB_s ... re=related

i tam są dalsze...

w jednym mówi o grzechach i zepsuciu chrześcijan w Ameryce, słuchający go zaczynają bić brawo, a on pyta: Dlaczego klaszczecie ? przecież mówię o was....

czy ktoś go zna i wie coś więcej ?

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6

"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"

Swego czasu bardzo się "fascynowałem" jego zwiastowaniem. Do dzisiaj bardzo przemawiają do mnie niektóre jego kazania (np. kazanie w którym wykładał, co znajdowało się w kielichu, który Jezus bal się wypić...).

Od czasu, gdy zorientowałem się, ze jest kalwinista (chyba jak wielu baptystów w USA) jestem ostrożny.

http://bapt.pl/Paul_Washer_na_konferencji_młodzieżowej

Ja słuchałam jego kazania o chodzeniu ze sobą i to były takie bzdury, że inne kazania już sobie darowałam

Witaj Mała Mi, mam taką prośbę, jeśli mogłabyś podać link do kazania, którego słuchałaś i jeśli mogłabyś podać przykłady "bzdur" z tego kazania, to będę wdzięczny. Ja przeczytałem kazanie Washera, wygłoszone na konferencji młodzieżowej i jakoś nie widzę tam bzdur. Stąd moja prośba o rozwinięcie tego, co napisałaś. Pozdrawiam

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl

Jesli ktos wierzy w to, ze Bóg nie chce zbawienia wszystkich ludzi, nie kocha wszystkich ludzi, ze Jezus nie umarl za wszystkich i ze zbawienia nie mozna utracic - to czy to jest zdrowe? A wlasnie w to wierzy Paul Washer, gdyz wyznaje wszystkie piec punktów Kalwinizmu jako jedynie biblijnych.

Jak juz pisalem powyzej: jego kazania sa bardzo radykalne i czesto "trafia w dziesiatke", w szczególnosci gdy mowa jest o letnim stanie wielu wierzacych. A jednak: jedno nie zmienia drugiego!

Wniosek troche okreznie: Luter mial wielki wklad w dzielo reformacji. To nie zmienia w jego pismach udokumentowanego faktu, ze byl antysemita.

"To co dobre przyjmujcie (...)". Moge tylko powiedziec i ostrzec: UWAGA!

wszelkie skrajności są złe . Prawdą jest tylko to co mówi słowo Boże .
Kalwinizm jest taką samą prawda jak arminianizm . jedno i drugie wymyślił człowiek . jeden się nazywał Kalwin a drugi Arminiusz . Najlepiej słuchać Jezusa Chrystusa . Trutka na szczury składa się w 99% z bardzo dobrego jedzenia a tylko z 1% trucizny . I ten 1% procent jest zabójczy . Więc z tym przyjmowaniem tego co dobre trzeba uważać ...

Co do Washera czytałem jego kazanie dla młodzieży . nie widziałem tam odniesień do doktryny kalwinizmu . w innych i owszem . Natomiast ciekawe jest to że to własnie Washer piętnuje rozwiązłośc w świecie i wśród ewangeliczych .
To co ja słyszałem było jak najbardziej ok . Rozwiązłość wśród nastolatków jest wszechobecna . Chodzenie na próbę to standard . Smutne jest to że "wierzący" niczym nie różnią się od niewierzących . Fajnie byłoby wiedziec gdzie powiedział głupotę . Tez mnie ciekawi co takiego w bzdurnego powiedział o chodzeni ze soba .

_________________
Znalazłem Prawdę !!!
Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie (Jana 14,6).
www.tiqva.pl

http://www.youtube.com/watch?v=QgcmDyyWSao

Proszę bardzo, tu jest I część tego kazania - o "bezbożnym, demonicznym, światowym i zmysłowym zwyczaju chodzenia ze sobą" (ile patetycznych przymiotników!), w którym stwierdza m. in. co następuje:

1) chodzenie ze sobą jest bez dyskusji zabronione dla chrześcijan
2) jeśli chłopak chce poznać dziewczynę, musi iść do jej ojca i zapytać najpierw czy mu wolno (dobrze, że nie trzeba zwoływać rady starszych w tym celu)
3) jeśli ojciec się zgodzi, młodzi mogą ze sobą tylko rozmawiać, na odległość co najmniej 1 metra, w przeszklonym pomieszczeniu, tak żeby cała rodzina mogła się przyglądać a przynajmniej powinni wynająć przyzwoitkę
4) nawet wspólne zmywanie naczyń przez brata i siostrę (w Panu) jest śmiertelnie niebezpieczne i z pewnością skończy się dziką orgią
5) jasne jest że nawet musnąć w policzek się nie wolno, bo to grozi orgią
6) a na koniec wisienka na torcie - opowiada jak to pewien młody brat przychodzi do niego i pyta jak ma nie przekraczać granic ze swoją dziewczyną, a na to wielebny Washer odpowiada "Czy jesteś misjonarzem? Czy gonili cię ludożercy? Terroryści? Jeśli nie TO JAKIM PRAWEM ZACHOWUJESZ SIĘ TAK JAK JA BYM SIĘ NIE ZACHOWAŁ?!" No to jest skromność, która jest "wszystkim znana"

Jeśli facet ma takie problemy z przebywaniem w towarzystwie kobiet, to niech się modli, Bóg to zmienia. A i proszę mi nie pisać, że to męska natura, bo Jezus zmienia całego człowieka. Przecież tak się nie da zbudować normalnego związku...

ps. Może to jednak efekt trucizny [znajdującej się w reprezentowanym sposobie wykładni Biblii]? Jeżeli trucizna może mieć wpływ na umysł, to i na resztę zależną od umysłu też. Co widać u innych TAK zatrutych umysłów w innym temacie, ale też dotyczącym rozumienia uczynków wiary i uczynków ciała - uświęcania, pokuty, itp itd:
http://www.spurgeon.org/misc/cigars.htm
http://searchwarp.com/swa386156.htm
Generalnie po tej truciźnie widać skrajności postaw umysłu interpretującego Słowo Boże.

Witaj Mała mi, powiem ci że sam osobiście oglądałem wlasnie ten wyklad ktory Paul Washer mowi do 5000 mlodziezy.
Mnie samego on zbudowal bardzo, i chociaż jestem pewny że jestem nowonarodzony to jednak pokornie zastanowilem sie nad tym co mowił, i zastanowilem sie nad tym czy aby napewno szczerze przyjęłem Jezusa do życia, czy tylko odmowilem formułke.
Sam tez ewangelizowałem wiele osob i wciskałem im równy kit, że sie tak wyraże
Moze nie bylo moja motywacja mowic im:
Słuchaj, zaprosiłeś Jezusa do zycia odmawiając tę modlitwe i stalo sie tak.
Ale sam nie mówiłem im co mają robic dalej, a nawet gdy mówiłem, to przyznam się ze nie zbyt jasno.

Każdy popełnia błędy, może i jego kazanie na temat "chodzenia ze sobą" nie bylo dobre, jesli jest tak jak to opisujesz, ale znam wiele jego kazań które są naprawde budujące i zgodne całkowicie z pismem

Mała Mi jak dorośniesz i staniesz się Dużą Mi wtedy zaczniesz inaczej patrzeć na sprawy wychowywania dzieci i młodzieży . A kiedy urodzą ci się Małe Mi , dorosną do wieku gdy zaczną mieć własne zdanie wtedy to ,co dziś wydaje ci się głupie nabierze sensu . Do pewnych rzeczy trzeba się zestarzeć żeby je zrozumieć .

_________________
Znalazłem Prawdę !!!
Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie (Jana 14,6).
www.tiqva.pl

http://bapt.pl/Paul_Washer_na_konferenc ... %C5%BCowej
Cenne z punktu widzenia podważenia stosowanej często niebiblijnej metody "łatwego i bezowocnego nawracania" ...chociaż odnalazłam tam "charakterystyczne" dla wyznawanej przez niego "szkoły" nadużycia w interpretacji fragmentów z Pisma.

Z pewnością nie jest to ta sama usługa o "...chodzeniu ze soba":
http://www.youtube.com/watch?v=QgcmDyyWSao

Czy uczenie się życia w czystości seksualnej przez narodzonych na nowo młodych ludzi polega na stosowaniu zasad prawie że "eksterminacji płci przeciwnej" z otoczenia?

Powiedz mi drogi ppajda, skąd masz takie informacje, też chętnei bym przeczytał.


Czy uważasz drogi Poszukiwaczu Prawdy ze Washer w tym wykladzie jednak mial racje? jestem ciekaw jak ty to widzisz.

Osobiscie jestem za zachowaniem czystosci seksualnej - wspolzycie jest zarezerwowane dla malzonkow. Jednak niektore punkty "wylapane" przez Mala Mi wydaja sie absurdalne, zakrawajace jak to ujela Ani_isza na "eksterminacje".
Ale nie zmienia to faktu, ze nalezy zachowac daleko idaca wstrzemiezliwosc: bo dlaczego Pawel pisze w 1Kor 7:1 "Dobrze jest gdy mezczyzna nie dotyka kobiety". Oczywiscie nie chodzi o to ze mezczyzna nie powinien nawet podac reki kobiecie. Kiedys slyszalem nauczanie, w ktorym slowo "dotyka - haptomai" bylo tlumaczone jako dotyk, ktory przywiazuje, ktory rozpala, powoduje odksztalcenie. Jak dla mnie, jest to sluszna droga, bo przeciez w dzisiejszym swiecie szokujace jest to, jak mlodzi ludzie "probuja sie" nie przestrzegaja zadnych zasad itp. Co o tym myslicie?

Kazanie "chodzenie ze sobą" jest po angielsku, a u mnie niestety nie jest z tym językiem aż tak dobrze, żeby je dobrze zrozumieć. Moim zdaniem Paul Washer, tak jak każdy człowiek narodzony na nowo musi opierać swoje nauczanie i poglądy na Słowie Bożym. Ma też jednak prawo do wyrażania swoich opinii w sprawach drugo, trzecio czy czwartorzędnych. I to po prostu robi.

"Jeden wierzy, że może jeść wszystko, słaby zaś jarzynę jada. (3) Niechże ten, kto je, nie pogardza tym, który nie je, a kto nie je, niech nie osądza tego, który je; albowiem Bóg go przyjął." (List do Rzymian 14:2-3, Biblia Warszawska)

Żeby zarzucić komuś mówienie "takich bzdur" należy moim zdaniem odnieść się do Biblii, a nie tylko do swojego zdania w danym temacie. Autorytetem jest Słowo a nie moje zdanie. Ktoś może uznać, że jego zdaniem Washer jest słaby, jeśli chodzi o przebywanie w towarzystwie kobiet, ale nie powinno się nim pogardzać. Jeśli natomiast Washer narzuca swoje rozumienie innym i uznaje je za jedynie właściwe, to on jest wtedy tym, który pogardza silniejszym.

Kiedyś słyszałem w jednym kazaniu, jak pastor Kulec mówił, że on w ogóle nie tańczy z innymi kobietami, tylko i wyłącznie z własną żoną. Mówił, że w tańcu towarzyskim trudno zachować odpowiedni dystans i jest w nim wielkie ryzyko grzechu. A od sytuacji mogących rodzić grzech należy stronić, nie należy samemu ich wywoływać.

"A Ja wam powiadam, że każdy kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, już popełnił z nią cudzołóstwo w sercu swoim." (Ew. Mateusza 5:28, Biblia Warszawska)

Pastor Kulec oczywiście dodał, że niech każdy robi jak uważa, ale jego zdanie jest takie i on przed tańcem z innymi kobietami przestrzega.

Także moim zdaniem, w ocenianiu danego kazania konfrontujmy to ze Słowem Bożym, a nie z własnym zdaniem, a jeśli ktoś głosi fałszywą naukę niezgodną z Biblią, to wtedy o tym piszmy i przestrzegajmy przed takim nauczycielem.

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl