www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn kwi 29, 2024 1:55 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 11, 2009 10:38 am 
Offline

Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 12:48 pm
Posty: 29
Owieczka napisał(a):
Też byłam kiedyś w tym zborze. Cały tydzień tam spędziłam w roku1995. To była jakaś konferencja, wynajmowali jakąś salę kinową. Nie pamiętam wykładów, dużo było śmiania się, tarzania po podłodze, "upijania się w duchu" i takie tam. Chyba wykładowcy ze Szwecji byli, anglojęzyczni.
Potem byłam tam dwa razy, już w 2002 czy w 2001, nie pamiętam dokładnie. Mieli już własny budynek, dużą salę wykładową i kafejkę. Cały czas wszyscy mówili o pieniądzach. Jak nakręceni. O tym, jak odnieść finansowe zwycięstwo. Jak zdobyć pieniadze na odnowę budynku.
Nie było już szaleństw, grupa grała na poziomie, był wzorowy porządek, choć trochę przykro mi się zrobiło, jak mnie porządkowi z dziećmi wyprosili( małe wtedy były. Miałam być z nimi na korytarzu i słuchać z głośników).
Ale ten cały show wcale ani mnie nie rozbawił, ani nie zrobniło to na mnie dobrego wrażenia. To wygląda bardziej jak firma albo teatr niż kościół Boży.


Owieczko, z całym szacunkiem, ale mnie osobiście strasznie wpienia, kiedy przychodzi na nabożeństwo kobieta z dziećmi, siada, słucha kazania, a dzieciaki rozrabiają (jak to dzieciaki) krzyczą, płaczą, biegają, ogólnie rozpraszają i przeszkadzają a mamusia nie reaguje, bo w końcu przyszła się zbudować. Może warto się zastanowić nad tym, i albo na czas nabożeństwa zostawić dzieci babci, sąsiadce, komukolwiek, i nie przeszkadzać innym...

Pozdrawiam,
Jacek Wierciak

_________________
Jacek Wierciak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 11, 2009 10:43 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 24, 2009 1:25 am
Posty: 43
ani_isza napisał(a):
Znacie takie pytanie:

"CO MA PIERNIK DO WIATRAKA?"

No więc może kogoś zmartwię, ale moim zdaniem lepiej go nie używać, bo MA.
PIERNIK ma do WIATRAKA...MĄKĘ
Bez mąki "od wiatraka" nie byłoby piernika :lol:


Ma tez tyle samo liter :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 11, 2009 12:48 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 2:35 pm
Posty: 330
Jacek Wierciak napisał(a):
Owieczka napisał(a):
(...)
Nie było już szaleństw, grupa grała na poziomie, był wzorowy porządek, choć trochę przykro mi się zrobiło, jak mnie porządkowi z dziećmi wyprosili( małe wtedy były. Miałam być z nimi na korytarzu i słuchać z głośników).
Ale ten cały show wcale ani mnie nie rozbawił, ani nie zrobniło to na mnie dobrego wrażenia. To wygląda bardziej jak firma albo teatr niż kościół Boży.


Owieczko, z całym szacunkiem, ale mnie osobiście strasznie wpienia, kiedy przychodzi na nabożeństwo kobieta z dziećmi, siada, słucha kazania, a dzieciaki rozrabiają (jak to dzieciaki) krzyczą, płaczą, biegają, ogólnie rozpraszają i przeszkadzają a mamusia nie reaguje, bo w końcu przyszła się zbudować. Może warto się zastanowić nad tym, i albo na czas nabożeństwa zostawić dzieci babci, sąsiadce, komukolwiek, i nie przeszkadzać innym...


To nie na temat, ale pełne poparcie dla tego co napisał Jacek.

Dla mnie jest "zgrzewką" egoizmu i głupoty zachowanie matek które przyprowadzają na spotkania drące się dzieci i przez 90% czasu są zajęte albo dziećmi albo uciszaniem tychże dzieci. Oczywiście fakt, że 50 innych osób nie może korzystać w tym czasie z nabożeństwa nie ma żadnego znaczenia!
Gdy tylko zwrócisz uwagę wtedy jest krzyk urażonego "ja" i: JAK ŚMIESZ!! PRZECIEŻ TO TYLKO DZIECI!!! Pan Jezus nie zabraniał dzieciom przychodzić doń!! (jakby to miało coś wspólnego)..
Obaraz majestatu i nieprzebaczenie na kilka lat!

O dziwo, gdy chodziłem na katolickie msze, jakoś ten problem był rozwiązywany i matka z drącym się dzieckiem albo siedziała w domu albo stała przed kościołem.. Fakt, że wtedy dzieci nie były otoczone kultem nietykalności..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 11, 2009 1:46 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Hm...a dlaczego, braciszkowie, zakładacie, że ja sobie siedziałam, nie reagując, a dzieci przeszkadzały innym? I dlatego mnie wyproszono?

To nie tak było. Dzieci były spokojne( jedno spało, małe było, na ręku je miałam, drugie trzymałam grzecznie za rączkę).Kiedy zaczęło się kazanie, porządkowy podszedł do mnie i bez cienia uśmiechu, wskazując drzwi powiedział- "na korytarzu są głośniki. Tam może pani posłuchać".

Zostałam sama na pustym korytarzu, bo inne siostry z tego zboru zaprowadziły dzieci na szkółki albo do sali przypominającej żłobek.

Pomysł dobry, ale poczułam się tam potraktowana źle. Może bardziej mnie zdziwił chłód owego brata porządkowego, oschłość, brak serdeczności po prostu. Gdyby ktoś podszedł, uśmiechnął się, powiedział coś w rodzaju "przepraszamy, ale u nas jest taki zwyczaj, że...więc zapraszam tam i tam..." to odebrałabym to inaczej.

I- Jacku- co ma robić mamusia, która nie ma komu zostawić dzieci...? Przez parę lat nie chodzić na nabożeństwa? Ja tak miałam. Ani babci, ani cioci, ani nikogo, kto mógłby mi pomóc. Ale zawsze bardzo się starałam, aby moje dzieci nie przeszkadzały innym. Jeśli za głośno się zachowywały, sama z nimi wychodziłam.

Niby macie rację, ale tak to napisaliście, że...ech. A może to dlatego, że jesteście facetami...a może macie przykre doświadczenia...

Nie każda mamusia zachowuje się jak "święta krowa". Z drugiej strony- troszkę zrozumienia dla "mamuś" też by się przydało...Pamiętam, jak strasznie odstawiona na boczny tor się czułam po urodzeniu mojej dwójki...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: humor....
PostNapisane: So kwi 11, 2009 2:59 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 2:03 pm
Posty: 114
Lokalizacja: Śląsk
wiele mam tak miało,wiele mam było,jest i będzie w takiej sytuacji.Szczególnie tych,które mają dzieci upośledzone.One by nie mogły nigdy, przenigdy pójść na nabożeństwo,szczególnie,że upośledzonymi dziećmi czy ludźmi nawet rodzina,a co dopiero sąsiedzi czy znajomi,nie chcą ani nie będą chcieli się zająć.A upośledzeni nie mają względu na zasady dobrego wychowania.I są upośledzonymi najczęściej do swojej śmierci.

_________________
Graża


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 11, 2009 4:47 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Cytuj:
Niby macie rację, ale tak to napisaliście, że...ech. A może to dlatego, że jesteście facetami...a może macie przykre doświadczenia


A ciekawi mnie czy szanowni bracia wlasne dzieci maja? :roll: Bo tak sie wypowiedzieli ze...ech! :wink:

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 11, 2009 7:43 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 12:48 pm
Posty: 29
Ja nie mam dzieci. Ale obowiązują mnie zasady współżycia społecznego. I Owieczko, nie wiedziałem że tak było w Twoim przypadku - fakt - dziwna sytuacja i niegrzeczny porządkowy. Nie chciałem być źle zrozumiany - chodzi mi po prostu o to, że niestety większość mam które spotkałem zachowują się jak tzw "święte krowy"

Pozdrawiam serdecznie,
Jacek Wierciak

_________________
Jacek Wierciak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 11, 2009 8:18 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
O.K.
I może już nie off'tujmy :) , bo z humoru to już tu niewiele zostało.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 12, 2009 5:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 2:35 pm
Posty: 330
Jacek Wierciak napisał(a):
Ja nie mam dzieci. Ale obowiązują mnie zasady współżycia społecznego. I Owieczko, nie wiedziałem że tak było w Twoim przypadku - fakt - dziwna sytuacja i niegrzeczny porządkowy. Nie chciałem być źle zrozumiany - chodzi mi po prostu o to, że niestety większość mam które spotkałem zachowują się jak tzw "święte krowy"

Pozdrawiam serdecznie,
Jacek Wierciak


Amen.
Daj Boże, żebyśmy takie mamy jak Owieczka mieli.
A to czy mamy dzieci czy nie mamy, nie ma nic do rzeczy. Pastor który plecie trzy po trzy za kazalnicy nie może jako argument słuszności tego co robi podać brak sprawowania funkcji pastorskiej u innych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 13, 2009 10:30 am 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Cytuj:
A to czy mamy dzieci czy nie mamy, nie ma nic do rzeczy.


Z wlasnego doswiadczenia wiem ze ma. Jak bedziesz mial swoje to wierz mi ze na wiele rzeczy bedziesz inaczej patrzyl...

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 13, 2009 6:08 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 12:48 pm
Posty: 29
Gabi napisał(a):
Cytuj:
A to czy mamy dzieci czy nie mamy, nie ma nic do rzeczy.


Z wlasnego doswiadczenia wiem ze ma. Jak bedziesz mial swoje to wierz mi ze na wiele rzeczy bedziesz inaczej patrzyl...


Ale póki co nie mam, i ma prawo mi być niekomfortowo, kiedy siedzę na nabożeństwie, i czyjeś dziecko płacze mi nad uchem. Tudzież wymiotuje. Ewentualnie robi inne rzeczy.

Pozdrawiam,
Jacek Wierciak

_________________
Jacek Wierciak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 13, 2009 8:04 pm 
Offline

Dołączył(a): N sie 21, 2005 8:30 pm
Posty: 74
Jacek Wierciak napisał(a):
Gabi napisał(a):
Cytuj:
A to czy mamy dzieci czy nie mamy, nie ma nic do rzeczy.


Z wlasnego doswiadczenia wiem ze ma. Jak bedziesz mial swoje to wierz mi ze na wiele rzeczy bedziesz inaczej patrzyl...


Ale póki co nie mam, i ma prawo mi być niekomfortowo, kiedy siedzę na nabożeństwie, i czyjeś dziecko płacze mi nad uchem. Tudzież wymiotuje. Ewentualnie robi inne rzeczy.

Pozdrawiam,
Jacek Wierciak


Coś mi się zdaje Jacku, że masz niewielkie pojęcie ile wyrzeczeń kosztuje bycie matką małych dzieci, i jak bardzo matki mogą czuć się wymęczone. Nie możemy przykładać swojej miarki do innych bo często się zdarza tak, że sytuacja innych jest zupełnie inna niż nasza.

Jakoś na spotkaniach, które "organizował Jezus" pojawiały się całe rodziny. Jezus karmił tych mężczyzn, kobiety i dzieci. Tłoczyli się wokół Niego, a On nie postarał się o "porządkowych". Nie segregował ich. Nie wymyślał dla nich pomieszczeń B. A gdy uczniowie zrobili się nadgorliwi i postanowili być "porządkowymi" i zaczęli nie dopuszczać dzieci do Mistrza, Jezus powiedział (parafrazując): wyluzujcie.

Oczywiście, że trzeba uczyć matki jak mają zadbać o swoje dzieci w trakcie nabożeństw, ale jeszcze bardziej trzeba byśmy my wszyscy nauczyli się wyrozumiałości i wyprzedzali się w okazywaniu szacunku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 13, 2009 10:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 2:35 pm
Posty: 330
petrosg napisał(a):
Coś mi się zdaje Jacku, że masz niewielkie pojęcie ile wyrzeczeń kosztuje bycie matką małych dzieci, i jak bardzo matki mogą czuć się wymęczone. Nie możemy przykładać swojej miarki do innych bo często się zdarza tak, że sytuacja innych jest zupełnie inna niż nasza.

Jakoś na spotkaniach, które "organizował Jezus" pojawiały się całe rodziny. Jezus karmił tych mężczyzn, kobiety i dzieci. Tłoczyli się wokół Niego, a On nie postarał się o "porządkowych". Nie segregował ich. Nie wymyślał dla nich pomieszczeń B. A gdy uczniowie zrobili się nadgorliwi i postanowili być "porządkowymi" i zaczęli nie dopuszczać dzieci do Mistrza, Jezus powiedział (parafrazując): wyluzujcie.

Oczywiście, że trzeba uczyć matki jak mają zadbać o swoje dzieci w trakcie nabożeństw, ale jeszcze bardziej trzeba byśmy my wszyscy nauczyli się wyrozumiałości i wyprzedzali się w okazywaniu szacunku.


Drogi Bracie, zważ, że ani jedno stwierdzenie które napisałeś, nie jest ani na temat wątku, ani na temat tego co komentujesz.
Jest to częste na forum więc warto ponownie zwrócić na to uwagę.

Więc jeszcze raz - chociaż z humorem ma to nie wiele wspólnego - Jacek zwrócił uwagę, że mamy z dziećmi powinny pozostać w domu, jeśli niemożliwym jest, aby dzieci, będąc z tymi mamami na nabożeństwie nie przeszkadzały innym.

Pojęcie Jacka na temat wyrzeczeń matek małych dzieci nie ma tu NIC do rzeczy. Tak jak nie ma nic do rzeczy, kto się pojawiał na spotkaniach z Panem Jezusem. Gdybyś zacytował tekst, że dzieci na tychże spotkaniach krzyczały, a uczniowie je uciszali, bo chcieli słuchać co mówi Jezus, a ten by ich zgromił, to OK. Ale z takim cytatem raczej będziesz miał problem.

Zmiana perspektywy na przeszkadzanie dzieci na skutek faktu ich posiadania faktycznie często następuje.
Jeśli Jackowi czy komuś innemu zmieni się perspektywa na bezmyślność i egocentryzm innych, z powodu własnej wygody, to będzie to pożałowania godne. I tyle.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 14, 2009 8:35 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Robson napisał(a):
...mamy z dziećmi powinny pozostać w domu, jeśli niemożliwym jest, aby dzieci, będąc z tymi mamami na nabożeństwie nie przeszkadzały innym.


Jako mama malych dzieci zgadzam sie z tym w pelni! Czesto z chlopakami zostaje w domu tata, a ja sama ide na nabozenstwo, zeby odpoczac fizycznie i duchowo i cos z niego wyniesc cennego, bo zajmujac sie wrzeszczacym, krecacym sie i wywijajacym w dziesiata strone maluchem nie jestem w stanie sie skupic, stresuje sie, upoce, a w dodatku innym przeszkadzam :?

A moze by tak admin przeniosl ostatnie wpisy do odpowiedniego watku o dzieciach?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 14, 2009 12:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 2:35 pm
Posty: 330
itur napisał(a):
Robson napisał(a):
...mamy z dziećmi powinny pozostać w domu, jeśli niemożliwym jest, aby dzieci, będąc z tymi mamami na nabożeństwie nie przeszkadzały innym.


Jako mama malych dzieci zgadzam sie z tym w pelni! Czesto z chlopakami zostaje w domu tata, a ja sama ide na nabozenstwo, zeby odpoczac fizycznie i duchowo i cos z niego wyniesc cennego, bo zajmujac sie wrzeszczacym, krecacym sie i wywijajacym w dziesiata strone maluchem nie jestem w stanie sie skupic, stresuje sie, upoce, a w dodatku innym przeszkadzam :?

A moze by tak admin przeniosl ostatnie wpisy do odpowiedniego watku o dzieciach?


Chyba śnię!!!! Jakaś mama zgodziła się, że dzieci i to co robią nie jest najważniejsze na nabożeństwie! :-)

Ja nie mam dzieci, ale jest dla mnie oczywistą sprawą, że na zmianę z żoną zostawałbym w domu z dziećmi, żeby żona mogła pobyć z ludźmi i uczestniczyć w nabo.

Kiedyś, gdy mieliśmy małe dzieci na studium biblijnym zadeklarowałem się że będę siedział z nimi w innym pokoju i dopiero wtedy spotkania miały trochę sensu, zamiast być pokazem gwiazdorskich możliwości małych, rozpieszczonych łobuzów wprawiając w stan ekstazy zapatrzonych w pociechy rodziców. Oczywiście skupienie na Słowie i takie tam, nie miało żadnego znaczenia..

Niedawno głosiłem u nas w zborze Słowo i ponieważ na sali płakało dziecko i to mnie rozpraszało (a nic na to nie poradzę) więc najłagodniej jak mogłem poporosiłem o przejście do specjalnego pomieszczenia gdzie jest głośnik, szyba dźwiękowa i zabawki. Wywołało to falę oburzenia, zakończone po jakimś czasie niedwuznacznym komentarzem jednego z pastorów, że dzieci nie przeszkadzały Panu Jezusowi, a "niektórym" dziś przeszkadzają.. Walka z wiatrakami..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL