www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn kwi 29, 2024 11:31 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 15, 2010 12:19 am 
Offline

Dołączył(a): Pn lut 22, 2010 10:02 pm
Posty: 8
Mała Mi napisał(a):
... I to mają być słowa wierzącego człowieka...? Jak ma być inaczej? Otwórz sobie Biblię, to zobaczysz.


Skoro jest tak dobrze, to czemu jest tak źle? :lol: nie mówię o tym, jak powinno być, ale jak jest. Rzeczywistość jest brutalna. Młodzież w 99,9% to ludzie niewierzący, albo bez elementarnych podstaw zdrowego współżycia z innymi ludźmi, a wokół tego między innymi obraca się szkoła. Poza nauką oczywiście.

Cytuj:
Weź jednak pod uwagę, mój drogi, że człowiek zbawiony nie jest już niewolnikiem swojego charakteru ani skłonności do agresji czy chamstwa. A już zwłaszcza okoliczności niczego nie determinują, więc co właściwie chcesz usprawiedliwić?


Weź jednak pod uwagę, że większość ludzi nie jest zbawiona ani się nawet o zbawienie nie otarła. Nie determinują? Moim zdaniem, i nie tylko zresztą, okoliczności wychowywania, traumatyczne przeżycia z dzieciństwa i dziesiątki innych, determinują dalsze postępowanie i zachowanie, a na pewno na nie wpływają. Nie usprawiedliwiam nikogo, ani niczego, ale znaczny odsetek ludzi sprawiających szczególne kłopoty to ludzie, którzy skłonność do ich sprawiania z powietrza nie wzięli.
Oczywiście trzeba na takie zachowania reagować, to niczego nie zmienia, poza podejściem.

Cytuj:
Yhym, kolejny młody człowiek, który przechwala się: "Ja jestem taki bezczelny i perfidny i w ogóle potrafię być szczery aż do bólu (czyt. arogancki), mówię to co myślę bla bla bla." Cóż za satysfakcja, prawda? Słyszałam już dziesiątki różnych wariacji Twojej wypowiedzi - wszyscy byli z siebie jednakowo zadowoleni - wyobrażali sobie że są niezwykli i oryginalni :lol:


Teraz to mnie rozgryzłaś, haha. Oczywiście nigdzie nie twierdzę, że jestem oryginalny i niezwykły. Jeśli kiedykolwiek tak myślałem, to przestałem tak myśleć o sobie, kiedy młodzieńcze ideały zderzyły się z codziennością.

Cytuj:
Postawa godna chrześcijanina. I nie pisz mi tu, że przecież napisałeś że masz problemy - jak to? wiesz o tym jaki jesteś lecz się tym chwalisz i usprawiedliwasz zamiast pokutować?! W dodatku chyba nie wiesz co to znaczy "stereotyp" i "sarkazm" (którego strasznie mi przykro ale nie przejawiasz)


nie martw się aż tak, myślę nad tym, oczywiście łatwiej jest napisać, gorzej wykonać, ale trudno.
Uwagi odnośnie sarkazmu nie chce mi sie komentować, nie mam ochoty na wdawanie się w przepychanki, nie był on nawet drugorzędnym celem którejkolwiek z moich wypowiedzi.

Cytuj:
A w której klasie jesteś?


skończylem już szkołę, co to ma do rzeczy?

Cytuj:
Tak się składa, że kilka postów jest wystarczającą podstawą żeby wysnuć takie wnioski, jaki wysnuła Isza i ja się z nimi zgadzam. Wystarczy popatrzeć co i jak piszesz. Dobrze wiesz że nie chodzi o ideał i co z tego że jesteś zagubiony, skoro z tego co piszesz dobrze Ci z tym, bo możesz być dalej taki, jaki jesteś? I wiesz, tym się różnimy od pogan, że my nie "staramy się zmienić" - my staramy się umrzeć. A o to wołamy do Jezusa.


Nie wiesz, czy mi dobrze. Z drugiej strony, czy ta dyskusja może obejść sie bez emocji? Rozumiem, że reprezentuję mniejszość, ale staram się nie siać na forum ani zgorszenia, ani złości, goryczy i wnosić jakąś merytoryczną treść w postach. Nie podoba mi się łatka odszczepieńca, w moim mniemaniu nim nie jestem.


Cytuj:
Tego akapitu w ogóle nie rozumiem - dialog między młodzieżą? To tak jak to że wróbelek ma jedną nóżkę bardziej.. Między młodzieżą a kim? Poza tym jacyś "ci" jacyś "oni" którzy nie widzą sensu w jakimś "czymś". Mógłbyś przeformułować ten akapit i napisać go znowu po polsku?


Być może niefortunnie się wyraziłem. Jeszcze raz:

Odpowiadałem na fragment posta ani_iszy:

ani_isza napisał(a):
Podobnie nie jest narodzeniem na nowo rozumowa zgoda na moralne priorytety jakimi żyją rodzice lub środowisko kościelne i utożsamianie się z nimi. "TO" nie zrodzi nas, nie ożywi martwego ducha i nie owocuje w nas nową naturą o charakterze SOLI i ŚWIATŁOŚCI.

, w którym zgadzałem się z jej wnioskiem; sporo młodych ludzi postępuje zgodnie z legalizmem i identyfikuje nowe narodzenie ze zjawiskiem określonym przez ani_iszę, spróbowałem znaleźć chociaż fragment przyczyny, która powoduje, że do tego dochodzi, w sytuacjach, zachodzących w zborach.

Brak dialogu, w sensie porozumienia, pomiędzy "kościelną" młodzieżą, a zborami i rodzinami powoduje pojmowanie sprawy w powyższy sposób, co doprowadza z kolei do sporej liczby odejść młodych ludzi ze wspólnot. Czy teraz jest to choć trochę bardziej zrozumiałe?
Swoją drogą mój brak sarkazmu zdecydowanie nadrabiasz w swoich postach :lol: możesz być z siebie dumna.

Nicka poprawiłem, mój błąd.

Pozdrowienia

_________________
Oh, give me a home, where there's no pope of Rome
Where there's nothing but protestant stay...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 15, 2010 11:22 am 
Offline

Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 10:05 am
Posty: 55
Red, pisałeś wcześniej o stereotypach. A pisanie że ktoś ma trudny charakter i to i śmo i owo bo miał trudne dzieciństwo/złą młodość/traumatyczne przejścia (niepotrzebne skreślić) to dopiero jest stereotyp. Znam sporo ludzi którzy byli maltretowani w domu, ludzi z rodzin z problemem alkoholowym, kobiety molestowane przez członka rodziny... I jakoś żadna z tych osób nie przejawiała jakichś patologicznych zachowań. A znam z kolei człowieka wychowanego z luksusowych warunkach i który miał wszystko podane pod nos, i co? I teraz ten człowiek jest narkomanem, siedzi w więzieniu a zanim poszedł siedzieć zbierał złom, handlował dragami na dyskotekach i kradł.
Determinizm... Jak dla mnie najgłupszy bzdet jaki mógł wymyślić człowiek. Tak jakby ludzie masowo byli ubezwłasnowolnieni. A życie pokazuje że nie są. Po prostu potrzeba chęci, a że ktoś nie chce zmieniać swojego życia i jest leniwy to już jego sprawa. Każdy może wybierać jak chce żyć i tyle. Pomijam fakt, że Bóg może naprawdę wyciągnąć każdego człowieka z takich dołów, o jakim się chyba większości ludziom na tym forum w ogóle nie śniło - o ile tylko człowiek Mu na to pozwoli i wybierze Jego drogę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 15, 2010 12:18 pm 
Red Hand, twoje posty są pełne sloganów [rzeczywistość jest brutalna etc...], z którymi trudno się dyskutuje, bo są retorycznymi, pustymi ozdobnikami.
Piszesz o tej złej młodzieży w oddzieleniu od siebie, a przecież w pierwszym poście tutaj się z tą młodzieżą zidentyfikowałeś. Więc jak to z tobą jest? Nawołuję do konsekwencji. Piszesz, że jesteś zagubiony, a niestety nie zachowujesz się jak ktoś kto zdaje sobie z tego sprawę i usilnie szuka wyjścia [zwłaszcza, że jako podobno wierzący powinieneś wyjście znać].
Piszesz o kościelnej młodzieży - o braku dialogu etc. Brak dialogu to naprawdę pikuś, kiedy nie głosi się prawdziwej ewangelii i się w zgodzie z nią nie żyje. Interesujące dla mnie jest, że problem widzisz w odchodzeniu od wspólnot/kościoła. Czyli gdyby zostali w kościele to wszystko byłoby ok? Nie. Czy ta młodzież zostaje w kościele, czy jest poza, czy grzecznie bawi się w kościelnictwo, czy okazuje bunt wobec wszystkiego i wszystkich - nie ma żadnej różnicy, jeśli nie są narodzeni na nowo. A w kwestii narodzenia na nowo nie działają zasady dialogu i cała kupa psychologicznego bełkotu, tylko dobra nowina, która jest mocą Boża ku zbawieniu każdego.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 15, 2010 3:27 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Rączko Czerwona, czy mógłbyś W KILKU SŁOWACH napisać O CO CI WŁAŚCIWIE CHODZI :?:

Rozumiem tylko, że coś nie jest tak z "chrześcijańską" młodzieżą. Nieodrodzeni? No to trzeba im głosić Ewangelię. Rodzice żyją w grzechu i stanowią zgorszenie? Napomnieć, a jak nie pomoże, to wykluczyć - tak mówi Ewangelia [Mat. 18:15-18]. "Brak dialogu"? "Aspekty psychologiczne"? Przysłowia ludowe? Skądżeś Ty się chłopie urwał? :shock:

Jeśli TUTAJ chcesz coś udowodnić, weź do ręki Słowo Boże. Mam wrażenie, że robisz sobie z użytkowników tzw. "jaja", oni odpisują Ci na poważnie, a Ty się świetnie bawisz. Bardzo się mylę? Hm?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 15, 2010 5:02 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 04, 2009 1:31 pm
Posty: 5
Lokalizacja: Gliwice
To może ja odpowiem na swoim przykładzie.
Osobą odrodzoną, nie jestem. Przynajmniej tak mi się jeszcze wydaje.

Byłem jak to opisywałeś, osobą chamską, nietolerancyjną, agresywną, lubiącą przemoc, odpowiadałem bezczelnie zarówno nauczycielom jak i rodzicom. Zdarzało się, że to ja byłem prowokatorem bójki, przepychanki, itp.
Bardzo dużo przeklinałem, i nie było to związane z rodziną. Bardzo lubiłem słuchać Rapu, Hip-Hop'u, Metalu, Disco Polo.

Imponowało mi jak ktoś potrafił pobić kilka osób sam, ale w końcu mnie to zmęczyło, skończyłem chodzić oglądać "Solówki", osoby które wtedy bardzo mnie lubiły coraz rzadziej się do mnie odzywały. Zobaczyli że zmieniłem się w ich mniemaniu na gorszę, bo potrafiłem schować swoją dumę, i kiedy ktoś mnie prowokował odpowiedzieć mu, że to nie ma sensu, albo odejść w drugą stronę.

Skończyło się to wszystko ponieważ modliłem się z mamą (która jest osobą odrodzoną, ochrzczoną od kilku lat).

Pozdrawiam Puchatek :).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 16, 2010 11:56 am 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Puchatku, pozdrowienia dla mamy! :D

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL