Białe_na_Czarnym napisał(a):
Ktos mówił, że quster ma problem?
Ależ skąd

KTOŚ tylko sugerował
qusterowi i wspomnianemu przez niego nauczającemu pewne rzeczy:
Cytuj:
Ponieważ jestes męzczyzną, to chyba podoba Ci się taka społeczność.
Cytuj:
Myślę, ze ten człowiek powinien udac się po pierwsze na kolana i pokutować ze swojej postawy oraz prosić Boga aby mu objawił, gdzie leży jego ( tego męża) problem. Moze w strachu, moze w braku poczuczucia bezpieczewństwa, może w tym, że mial tatusia kaprala, albo policjanta... Albo powinien sie udać do dobrego psychologa.
Temat QUSTERA zaczepia o pewne podstawy, które zostały dzisiaj wypaczone [były też poruszane w temacie: "Męskie przywództwo w małżeństwie, w domu i w kościele"]
I dobrze, że są BRACIA, którzy nie boją się stwierdzać autorytatywnie jak się rzeczy maja w świetle nauki Biblii. Jako żona nie szukam już dla siebie i nie pragnę jako wzoru innych miar, innych nauk, innych filozofii, niż nauka którą dał nam JHWH w Biblii. Wiem, że to nie jest ani popularne, ani nauczane w dzisiejszych wspólnotach wierzących.
Psychologia, jako nauka opierająca się na wielu różnych filozofiach, mająca za cel holistyczne traktowanie osobowości jednostki i jej homeostazy oraz posługująca się niebiblijnymi metodami osiągania wyznaczonych sobie "norm" [manipulacja poszczególnymi sferami osobowości jednostki i same "normy" warto sobie zweryfikować] jest dla mnie sprzeczna z nauką Ducha Świętego.
Ale o psychologii i różnych technikach przez nią stosowanych jest w tych tematach:
["Psychologia w chrześcijaństwie"]
http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtop ... 85&start=0["relaksacja, wizualizacja, afirmacja"]
http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtopic.php?t=554Co do mojej pokory i posłuszeństwa, to mam nadzieję w JHWH i posiadam wolę własną, a uczyć się mam od Mesjasza, stąd wnoszę że to proces. Cały czas mam przed oczami gotowość Mesjasza do oddania swojej chwały, do oddania Siebie za mnie. Owoce niesie we mnie Duch Św., ale i to też jest uzależnione od mojej woli

Dziękuję JHWH za to, że mąż jest odrodzony i oboje chcemy aby to JHWH budował nasz dom. A Jego wola i zasady są jawne w Biblii. Wiem, że nie każdy ma chociażby tyle -tak jak ja i wiem, że jeszcze daleka droga przede mną samą.
Białe_na_Czarnym napisał(a):
A to co, to jest?
Kod:
jeżeli psycholog jest chrześcijaninem, to w-g obserwacji mojego męża, ani z niego dobry psycholog ani dobry chrześcijanin...chyba coś w tym jest, bo wciąż którąś ze stron oszukuje...
Tak to widzimy: wierzący psycholog stosując założenia, normy, techniki i narzędzia nauki-matki wciąż kogoś oszukuje - klienta, że TO co oferuje DZIAŁA I MA MOC, oraz Boga że TO jest OK.
Białe_na_Czarnym napisał(a):
Ani-isza, ani-co? No ciekawe rzeczy wychodzą ...

Znaczenie mojego nick'a [złożonego w zapisie fonetycznym z dwu wyrazów hebrajskich] ogólnie wyjaśniałam tutaj:
http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtop ... 2&start=30