www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn kwi 29, 2024 12:37 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 12, 2008 9:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 2:35 pm
Posty: 330
kristina napisał(a):
Owieczko,w moim przypadku oddawanie się Duchowi działo się nocami,sam na sam z Duchem.
Musiałam zezwolić na przekopanie serca i spulchnienie go aby w ogóle jakieś owoce mogły rosnąć.
Bolało,płakałam widząc cechy swego charakteru.
Duch zabierał mi MOJE i wkładał SWOJE.
To bolesny proces .
Zyje w świecie ale jakby mnie coraz
mniej obchodził /wartości świata/ a Pan uczy mnie zapłakania nad ludzkim losem.
Takie rzeczy dzieją się IMHO sam na sam z Duchem..
No i przychodzi czas ze obdarzy Cię darami gdy już bedziesz przemieniona na tyle aby wiedzieć jak ich używać. :?:
Ja straciłam kilka lat w zborach o jakich piszezsz.Narazie siedzę na pustyni,mam kontakt z wierzącymi i wreszcie z Duchem Świętym.Ale to kosztuje...choćby odrzucenie i niezrozumienie.A potem juz " z górki" Zaczniesz kochac ludzi,którzy Ciebie nie kochają.


kristina, dzięki za świadectwo! Nie mogę tylko odnaleźć jakie dary otrzymałaś od Ducha w wyniku tego, co opisałaś.. Możesz się tym podzielić?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 12, 2008 9:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 2:35 pm
Posty: 330
Owieczka napisał(a):
Piszesz: otwarte serce...Cóż, miałam otwarte serce przez lata całe. I nic. Więc to też chyba nie działa...Wiele mi znanych osób, gorliwych w wierze chrześcijan też miała i wiarę i gorące, otwarte serce. I też nic... :?
Są w ogóle gdzież zbory, gdzie manifestują się jeszcze dary Ducha?


Podzielam owieczkowe pragnienie, szczególnie we mnie i w mojej żonie żywe po spotkaniu 2 tyg temu z Bratem Ulonską w Jastrzębiu.

Co do zborów i manifestujących się tam darów - niedawno, bliski mi pastor opowiadał o wspaniałych znakach i darach w zborach na Ukrainie.. Już się tam wybierałem, gdy inny bliski mi pastor powiedział, że dużo ludzi i darów na Ukrainie jest w zborach, które szybko załatwiają wizy do Stanów! :?
No i teraz tym bardziej się tam wybieram, żeby zapoznać sie z ich mocą..

W Polsce spotykałem się głównie ze ściemą, którą opisałaś ("Dziateczki moje, zrzućcie ten ciężar.." itp.) albo facetami typu Krzywy, gdzie ludzi trzeba było latami prostować po jego proroctwach..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 13, 2008 10:08 am 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Robsonie,ja jeszcze jestem na etapie płaczu w komorze i rozstawanie się ze swoim ego.
Doświadczam coraz wiekszej bliskości Ducha i marności świata.
W zamian dostaję empatię ,jakąś radość nie wyprodukowana a dana z góry.
Moje usilne zabieganie o dary polega na nekaniu Pana o dary ,którymi będę usługiwała innym.Do tego trzeba mi było pokochać ludzi ,dostac od Ducha odwagę i zaufanie,
Ja maleje On wzrasta.
Mam nadzieje,że to już już .Proszę o dary uzdrawiania i dary wiary.
Jestem bardzo ostrozna bo miałam do czynienia z tym co piszecie...wystekane świadectwa,przymuszanie Boga"padanie pod mocą" i temu podobne.Musiałam przewartościować wszystko czego mnie uczono,zamknąć się w komorze i pozwolić aby mnie przemieniał. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 13, 2008 11:58 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Szacun, Kristino (jak mawia dzisiejsza młodzież). 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 13, 2008 5:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 01, 2005 3:24 pm
Posty: 308
cena za namaszczenie jest wielka, ale na pewno warto usługiwać innym. W posługiwaniu darami od zwiedzenia chronić może nas tylko miłość do Jezusa
jeśli ktoś nie ma miłości do Jezusa, to lepiej na razie niech da sobie spokój z darami bo może dostać i to go do upadku doprowadzi. Pisze tak ogólnie nie mając nikogo na myśli.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 13, 2008 9:07 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Myślisz, że Bóg może dać komuś swe dary, jeśli ten ktoś nie ma w sobie milości Chrystusa...?Nie wydaje owocu...? Są takie przykłady w NT?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 14, 2008 6:59 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 09, 2007 4:23 pm
Posty: 212
Owieczka napisał(a):
Myślisz, że Bóg może dać komuś swe dary, jeśli ten ktoś nie ma w sobie milości Chrystusa...?Nie wydaje owocu...? Są takie przykłady w NT?


Ciekawe pytanie. Także się nad tym zastanawiam, szczególnie czytając 1 List do Koryntian. Byli nad wyraz obdarowani, ale ich życie pozostawiało wiele do życzenia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 14, 2008 9:33 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
No, czy ja wiem...gdzie to jest napisane, że tacy obdarowani byli? Apostoł poucza ich o darach, ale nie twierdzi, ze oni w tych darach tak funkcjonują...Jedno, czego chyba mieli w nadmiarze to modlitwa językami( i nadużywanie tejże- I Kor. 14. 26-40).
w zborze Koryntian dochodziło do rozłamów, pojawiali się fałszywi apostołowie, grzech ...Ale nigdzie nie czytam, aby tam ludzie mieli jakies szczególne dary. Skąd ten wniosek?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 14, 2008 10:30 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 09, 2007 4:23 pm
Posty: 212
1Kor. 1,7 „tak iż nie brakuje wam żadnego daru łaski, gdy oczekujecie objawienia się Pana naszego Jezusa Chrystusa.”

Chociażby z tego wersetu. To samo słowo występuje także w rozdziałach 12-14 na określenie darów Ducha. Tak więc, biorąc pod uwagę kontekst całego listu, na podstawie wersetu 7 można wysnuć takie przypuszczenie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 14, 2008 12:06 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
No, dar łaski...czy jest tożsamy z darem Ducha typu: prorokowanie, cuda, uzdrowienia itp..?
Kiedy czytam cały ten fragment, raczej rzuca mi się w oczy "poznanie, wszelkie słowo"- I Kor. 1. 5
Kiedy nas prześladują ze wgzlędu na imię Pańskie- to jest łaska Boża nad nami i możemy się z tego radować. Kiedy przechodzimy próby- to też jest dar łaski...
Możemy tylko "snuć przypuszczenia", jak napisałeś, a dla mnie to za mało, żeby wicągać konkretne wnioski...
Poza tym- nawet jeśli założymy, że tak było- to może te dary otrzymali wcześniej, kiedy mieli gorliwą miłość dla Pana...Tego nie wiemy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 14, 2008 1:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 09, 2007 4:23 pm
Posty: 212
Także się nad tym zastanawiam. Faktem jest, że Paweł napisał iż nie brakuje im żadnego daru łaski i użył tutaj tego samego słowa co we fragmentach, które odnoszą się do darów Ducha Świętego, takich jak prorokowanie, mówienie językami itd.

Ponadto z rozdziałów 12-14 raczej można wyczytać, że rzeczywiście koryntianie mieli dary: prorokowanie, języki itp.

A jak to się ma do ich życia? To dość trudne pytanie. Sam nie wiem, jak to wszystko pogodzić. No chyba że moje wcześniejsze wnioski są błędne...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 14, 2008 1:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Owieczko, dar łaski to jest dosłownie "charyzmat" (charismata - dary łaski). Darem łaski jest na przykład celibat [I Kor. 7:7], czego nie rozumieją ludzie nie obdarzeni tym darem, a przysięgający Bogu, że się nigdy nie ożenią lub nie wyjdą za mąż. Ale to jest osobny problem.

Dar jak sama nazwa wskazuje jest darmowy i nie trzeba na niego zasługiwać. Natomiast trzeba go pragnąć i trzeba pragnąć służyć Bogu, zamiast koncentrować się na posiadaniu daru. Posiadanie charyzmatu jest środkiem do celu, a nie celem samym w sobie. Posiadacz charyzmatu zostaje obdarowany w ramach pewnego powołania według zasady, że nieodwołalne są dary [charismata] i powołanie Boże [Rzym. 11:29]. Będziemy odpowiadać za to, co zrobiliśmy ze wszystkim, w co Bóg nas wyposażył - czy to są talenty naturalne, czy dary duchowe. Myślę, że o tym traktują podobieństwa o talentach i minach.

Wstępem do ubiegania się o dary Ducha jest rzeczywiste panowanie Jezusa w naszym życiu i pragnienie służby Jemu oraz społeczności - tak mówi wstęp 12 rozdziału I Listu do Koryntian. Trzeba również pogodzić się z faktem, że Duch rozdziela każdemu według Jego woli, a kontekstem działania darów jest miłość jako "droga jeszcze doskonalsza" [I Kor. 12:31].

Bóg patrzy na serce i widzi jego pragnienia oraz gorliwość w chęci służenia Jemu i innym. Owoc Ducha to jest coś innego niż dary Ducha i nie jest tak, że dary otrzymuje się dopiero po wydaniu określonego owocu - co widać po Koryntianach, którzy w wielu sprawach byli jeszcze cieleśni, a nawet w sprawie samych darów byli nieświadomi rzeczy i dlatego Paweł musiał im tłumaczyć, jak posługiwać się tym, co dostali, choć pewnie nie zasługiwali [I Kor. 12:1].

Zgadzam się całkowicie z jarturem - miłość do Jezusa, a także poddanie się Jego panowaniu naprowadza wszystko na właściwe tory i chroni przed upadkiem spowodowanym na przykład pychą obdarowanego. To przeżywa Kristina jak rozumiem i chwała Bogu za to. Myślę, że input Ernesta pozwala zobaczyć, że na dar nie musimy zasługiwać i to też jest bardzo ważne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 14, 2008 4:52 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Jeśli owoc Ducha nie jest warunkiem koniecznym uzyskania daru, to w jakim celu Bóg daje komus dar, jeśli wie, że ów nie użyje go dla chwały Bożej? Nie rozumiem tego...widocznie nie muszę.
Z drugiej strony- nie widzę, żeby dziś ktokolwiek miał jakiś dar...(języków nie licząc). Zastanawiam się więc, czy Duch już nie udziela swych darów i czemu.
Cytuj:
Wstępem do ubiegania się o dary Ducha jest rzeczywiste panowanie Jezusa w naszym życiu i pragnienie służby Jemu oraz społeczności

Rzeczywiste panowanie Jezusa w naszym życiu..t.rudne do zdefiniowania zważając na to, że wciąż zdarzają się nam blędy, wpadki, grzechy...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 15, 2008 9:58 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Owieczka napisał(a):
Jeśli owoc Ducha nie jest warunkiem koniecznym uzyskania daru, to w jakim celu Bóg daje komus dar, jeśli wie, że ów nie użyje go dla chwały Bożej? Nie rozumiem tego... widocznie nie muszę.

Mamy wolną wolę tak jak słudzy z podobieństwa o talentach i minach. I tak jak sługa z innego podobieństwa, który zaczął jeść i pić z pijakami, a tekże bić współsługi swoje. I za używanie daru i/lub talentu odpowiemy przed Bogiem, a pójście do świata i konsekwencja w zatwardziałości skończy się tak, jak w przypadku złego sługi. Bóg może kamienie ożywić, kogo innego pobudzić i kogo innego obdarzyć, żeby Jego wolę wykonał. Poza tym, On zrodził nas na nowo wiedząc, że popełnimy w życiu wiele grzechów i wielokrotnie okażemy Mu nieposłuszeństwo - na tym polega Jego wielkość.

Owieczka napisał(a):
Z drugiej strony - nie widzę, żeby dziś ktokolwiek miał jakiś dar... (języków nie licząc). Zastanawiam się więc, czy Duch już nie udziela swych darów i czemu.

Nie jest tak tragicznie. Bóg udziela darów, tyle że pojawia się coraz więcej podróbek, bo mamy czasy "bardzo ostateczne".

Owieczka napisał(a):
Rzeczywiste panowanie Jezusa w naszym życiu.. trudne do zdefiniowania zważając na to, że wciąż zdarzają się nam blędy, wpadki, grzechy...

Rzeczywiste panowanie Jezusa w naszym życiu nie oznacza naszej doskonałości, tylko postawę sługi i oddanie Mu wszystkich dziedzin życia pod Jego panowanie. To prawda, że czasem idzie nam to kiepsko i powoli, ale nie ma innej drogi. Myślę, że liczy się postawa serca w tej kwestii.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 21, 2008 10:28 am 
Offline

Dołączył(a): Wt lut 13, 2007 11:39 am
Posty: 168
Cieszę się ,że ten temat zaistniał ,bo świadczy to o tym ,że jest w nas pragnienie służenia innym Darami Ducha Św. Zgadzam się z tymi,którzy twierdzą ,że potrzebna jest odpowiednia postawa wobec Boga.
Przez ponad 25 lat chrześcijańskiego życia zaobserwowałem w wielu zborach
wielkie "ochłodzenie " w kwestii obecności Bożej na zgromadzeniach. Kiedy w miejsce Imienia Jezus weszły określenia "pan". W miejsce spokojnej muzyki uwielbienia ,pojawiły się "występy t.z.w."chrześcijańskich zespołów rockowych" nie pozwalających skupienia się na własnych myślach ,a co dopiero na kazaniu,
serca ludzkie zostały pozbawione Bożego Pokoju. Czy w tej atmosferze może przebywać Duch Pokoju ,Duch Św?
Skupienie uwagi na "jednostkach" uwielbiających i ich występach pozbawiło miejsca na piedestale Tego,któremu się ono należy. A ponieważ Duch Św. przyszedł aby przez nas uwielbić Jezusa Chrystusa, w tej sytuacji ma na to niewielkie szanse.
Jeśli zatem wsłuchamy się w głos psalmów
Alleluja. Śpiewajcie pieśń nową Panu; chwała Jego niech zabrzmi w zgromadzeniu świętych. ,
podnosząc wszyscy swój głos na Jego Chwałę, Jego obecność sprawi ,że Dary Ducha Św staną się rzeczywistością w życiu wielu z nas.
Są one bowiem po to byśmy w miłości (Bożej) usługiwali sobie nawzajem ,co w konsekwencji przyniesie chwałę naszemu Bogu.
Dary same w sobie nie mają żadnej wartości ,jeśli ich celem nie jest uwielbienie Dawcy i pomoc ludziom.
Wielokrotnie przekonałem się ,że manifestowały się one tam ,gdzie poprzez śpiew ,kazanie, świadectwo uwielbiony był Jezus Chrystus. Pozdrawiam Sewen


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL