www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn kwi 29, 2024 4:01 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 21, 2008 2:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Tak że Twój "szczegół", zarówno jak i "różnica" są jakby obok tematu troszeczkę

Nie do końca obok tematu. Pisałaś pierwotnie w liczbie mnogiej [przeciwko nam], a usprawiedliwiasz się cytatem w liczbie pojedynczej [przeciwko mnie]. Skąd mogłem wiedzieć, co masz na myśli?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 21, 2008 2:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
lis napisał(a):
Smok - myślisz, że Tytus, był starszym?

Nie, moim zdaniem nie był. Ani on, ani Tymoteusz nie byli starszymi [biskupami]. Byli współpracownikami Pawła, podróżowali między zborami, ale nie doglądali żadnej konkretnej społeczności jako starsi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 21, 2008 6:10 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Herezja to naruszenie fundamentu wiary. Nauczanie o Jezusie eucharystycznym jest herezją. Odmawianie boskości Jezusowi( ŚJ) jest herezją.
A antytrynitaryzm? Moim zdaniem- też...

A czy może jeszcze dodać coś do tej "czarnej listy" herezji spośród nauczań we współczesnych zborach?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 21, 2008 6:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Nie podejmuję się tworzyć jakichkolwiek list, bo z tym są tylko niepotrzebne problemy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 21, 2008 7:50 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
A ja dodam coś do tej zewnętrznej "listy" herezji.
Herezją jest też subordynacjonizm, który odmawia Jezusowi pełnej natury boskiej i stawia Go w hierarchii niżej od Ojca [czyli taki "politeizm inaczej"]
Także modalizm jest herezją głoszącą, że BÓG istnieje tylko w jednej osobowej postaci Ojca, a pozostałe [Duch, Syn], to nie są odrębne osoby, tylko objawiania tegoż Ojca w różnych sytuacjach [że Bóg wcielił się w postać Syna, albo Bóg dając natchnienie był wtedy Duchem Św.]. Oraz modalna odmiana Pentakostalizmu: Pentekostalizm Jedności Bóstwa:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pentekosta ... %C3%B3stwa
Gnostycy np. nie uznają, że Jezus przyszedł na ziemię w ludzkim fizycznym ciele i że prawdziwie umarł i prawdziwie zmartwychwstał.
I tacy są nie tylko zgromadzeni w swoich nazwanych zborach, ale też po różnych wspólnotach pojedynczo również [czyli tzw. >>"słabsi bracia" o nieco innych prywatnych przekonaniach<< jak mi to kiedyś próbowano gdzieś wyjaśnić].

A jeśli chodzi o "wewnętrzne ustalenia", to nie wydaje mi się, żeby ktoś mógł być świadomie w zborze gdzie głoszą herezję 8)
Myślę, że można się odnieść tylko do zwiedzeń, albo do nauk/praktyk prowadzących na manowce błędu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 21, 2008 7:55 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Osobiście nie wiem jak traktować takich, którzy po to by bronić doktrynę zaprzeczają Słowu Bożemu i zmieniają jego sens, znaczenie słów i znaczenie nauki Jezusa i całej Biblii. Robią to w autorytecie - jako NAUCZYCIELE Slowa Bożego, podając zmienioną jego wykładnię...Chodzi mi o m.in. np. takie w konsekwencji przekręcanie ewngelii, jakie zazucał im swego czasu John Wesley:

Cytuj:
"Ci, którzy twierdzą, że zbawienia nie można w żaden sposób utracić, rozumują w przedziwny sposób. Mówią oni, że

żadna z lamp żadnej z panien nigdy nie zgaśnie [Mat. 25:]
żadna roślina nie zostanie zagłuszona przez ciernie [Mat. 13:22]
żadna latorośl w Chrystusie nigdy nie zostanie odcięta [Jan 15:6]
żadne imię nie zostanie wymazane z Księgi Żywota! [Obj. 3:5]
Twierdzą, że sól nigdy nie może utracić swego smaku [Mat. 5:13]
że nikt nie może "przyjąć łaski Bożej nadaremnie" [II Kor. 6:1]
ani zakopać swoich talentów [Mat. 25:25]
ani zlekceważyć tak wielkiego zbawienia [Hebr. 2:3]
ani obejrzeć się do tyłu przykładając rękę do pługa [Łuk. 9:62]
Że nikt nie może zasmucać Ducha Świętego [Ef. 4:30] aż zgaśnie [I Tes. 5:19]
ani "zaprzeć się Pana, który go odkupił" ani "sprowadzić na siebie zguby" [II Piotra 2:1]
Że nikt, ani żadna wspólnota wierzących, nie może stać się tak letnia, że Jezus wypluje ją ze swoich ust [Obj. 3:16]

Zużywają mnóstwo papieru, żeby dowieść, że jeśli się ktoś zgubił, to nigdy wcześniej się nie znalazł; że jeśli upadł, to nigdy wcześniej nie stał. Ich zdaniem, jeśli ktoś został wyrzucony na zewnątrz, to nigdy wcześniej nie był wewnątrz, a jeśli usechł, to nigdy wcześniej nie był zielony [Jan 15:6].

Twierdzą, że jeśli się ktoś cofa [Hebr. 10:38], to nie ma się skąd cofać. Że jeśli ktoś odpada w duchową ciemność, to nigdy wcześniej nie był oświecony; że jeśli ponownie dałeś się opanować brudom świata, to znaczy, że nigdy wcześniej nie zostałeś od nich wyzwolony [II Piotra 2:20-22], a jeśli stałeś się rozbitkiem w wierze [I Tym. 1:19-20], to nigdy wcześniej statek Twej wiary nie istniał. Krótko mówiąc, twierdzą oni: "Jeśli dostałeś, to nie możesz stracić, a jeśli straciłeś, to nigdy nie miałeś". Niech nas Bóg broni przed przyjęciem doktryny, której trzeba bronić tak fałszywym rozumowaniem".


Czy takie praktyki są już zwiedzeniem, czy TYLKO mogą do niego prowadzić?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 21, 2008 9:44 pm 
Ja odniosę się jeszcze do tego co Smok napisał używajac przy tym mojej wypowiedzi. Nie mam Ci Smoku za złe, ani nikomu innemu, gdy coś dodajecie do tego co napisałem, gdy uzupełniacie moją wypowiedź, lub gdy nawet raczycie się ze mna nie zgadzać do końca. Powiem więcej, cenię to sobie. Nie lubię oczywiście kłótni i długaśnych sposrów, ale mądra rzeczowa dyskusja przydaje się czasem każdem z nas a więc i mi.
Właściwie nie miałbym nic szczegolnego do powiedzenia po tym co napisał Smok, ale jednak coś chcę napisać. Nie namawiam wcale do jakiegoś "zmiękczania tematu" w stylu nie zajmuj się herezjami tylko Panem. Chcę raczej podkreślić, iż we wszystkim On winien mieć pierwszeństwo i to On winien być naszym centrum, także jeśli chodzi o herezje itp. Nie wierzę w coś takiego, że człowiek skoncentrowany na Nim, miłujący Go i pragnący z Nim chodzić będzie spokojnie przechodził obok herezji, będzie je chciał tolerować. Wierzę natomiast że to w Nim znajdujemy i mądrość, umiejętność i przede wszystkim pokój dzięki któremu możemy i potrafimy mądrze, skutecznie i właściwie przeciwstawiać się złym nauką, złym nauczycielom szkodzącym nam i naszym współbraciom. A nawet jeśli nie potrafimy skutecznie się przeciwstawiać, to się w tym nie pogubimy. Wierzę również i w to, że bez Niego wszelka walka z herazjami, jest tylko i wyłącznie naszą osobistą walką w której to my, nasze rozumienie, staje się punktem odniesienia a my stajemy się sędziami zaledwie. Dlatego i tylko dlatego w temacie herezja raczej wolę tonować "gorliwość" swoją odwracajac się ku Niemu w modlitwie i starajac się szukać u Niego mądrości. Brzmi to może i pięknie, sprawia wrażenie wszystko tolerujacej udawanej pobożności, ale tak nie jest, bo jest to dla mnie gwarancją tego że nie popadnę w pychę, wszystkowiedzenie czy jakieś inkwizytorskie traktowanie Ewangelii. Jeśli stoję, to muszę baczyć także na to, abym nie upadł. Herezje były, są i będą, nigdy z nimi nie wygramy, bo nie o to chodzi ostatecznie.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 22, 2008 1:39 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
O.K. List nie róbmy.

Chciałam zapytać jeszcze o taką rzecz-są takie nauki, ktore zaprzeczają Słowu Bożemu( np. dopuszczanie kobiet do nauczania) ale nie naruszają fundamentu wiary. Nie są więc herezją sensu stricte. Czym więc są?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 22, 2008 2:16 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
ani_isza napisał(a):
Czy takie praktyki są już zwiedzeniem, czy TYLKO mogą do niego prowadzić?

Sam Wesley nie nazwał doktryny o nieutracalności zbawienia herezją. Moim zdaniem jest to nauka niebezpieczna, która może prowadzić do poważnych problemów duchowych, ale sama w sobie herezją nie jest.

Owieczka napisał(a):
Chciałam zapytać jeszcze o taką rzecz - są takie nauki, ktore zaprzeczają Słowu Bożemu (np. dopuszczanie kobiet do nauczania) ale nie naruszają fundamentu wiary. Nie są więc herezją sensu stricte. Czym więc są?

Jeśli dana nauka jest błędna, ale nie narusza fundamentu wiary, to po prostu jest błędną lub fałszywą nauką, która nie prowadzi do odszczepieństwa w sensie zerwania duchowej jedności w Kościele, ale może prowadzić do problemów lżejszego "kalibru". Efektem dopuszczenia kobiet do przywództwa i wykładania Słowa wraz z przejmowaniem autorytetu nad mężczyznami nie jest bezpośrednie naruszenie fundamentu wiary, lecz stopniowa degeneracja relacji zadanych przez Boga w Kościele, małżeństwie i rodzinie. Dlatego nie będę nazywał osób tak nauczających heretykami i pozostaną oni moimi braćmi, natomiast będę ich ostrzegał przed konsekwencjami błędnej nauki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 22, 2008 6:46 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Rozumiem. Czy jednak można pozostać we wspólnocie, w której kobiety "pastorują" i nauczają, czy mądrzej jest jednak opuścić taka wspólnotę? W przypadku herezji sprawa jest prosta. Tutaj w zasadzie nie działa opcja"unikaj ich"...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 22, 2008 9:24 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Pozostać można, tylko po co? Żeby się męczyć zamiast wzrastać duchowo? Żeby całą energię zużywać na utrzymywanie się przy duchowym życiu i wołać na pustyni, kiedy nikt nie chce słuchać? Ktoś mądry kiedyś mi powiedział, że w kwestii utrzymania własnego zbawienia trzeba być egoistą. Posłuchałem go i do dzisiaj nie żałuję.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 22, 2008 9:37 pm 
W społeczności w której kobiety patorują, owo pastorowanie jest tylko wierzchołkiem góry lodowej i najprawdopodobniej efektem poważnego lekceważenia prawdy. To nie jest jakiś doraźny błąd, to jest raczej grube tkwienie w odstępstwie, a na pewno nie trzymanie się Słowa Bożego i Pana. Takie jest moje zdanie, Ty jednak Owieczko pytaj Pana.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 23, 2008 12:46 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 6:01 pm
Posty: 37
Lokalizacja: Opole
Witam się po raz pierwszy i nieśmiało, a nieśmiałość niech idzie na poczet przywilejów każdego z "nowych" co się Wam drodzy forumowicze z ulicyprostej do rozmów wtrącają. Chociaż przyznam się od razu otwarcie (otwartość jest luksusem), że jestem nieśmiały nie tylko z natury, ale też z onieśmielenia Waszą nierzadko wielką i niestety nie dość w kościele powszechną mądrością. A postanowiłem się wtrącić z tym komentarzem, bo jestem Wam go winien od pewnego czasu. Akurat w tym wątku, chociaż było już więcej ku temu okazji. Przyglądam się bowiem dyskusjom na tej symbolicznej ulicy od pewnego już czasu i w określonym kontekście okoliczności życiowych, o których nie warto się rozpisywać o tyle, że są częstym tematem na forum w różnych jego aspektach. Bo nasze okoliczności to życie kościoła po prostu. A tu, w tym wątku przeczytałem z wielką radością posty Smoka (nie pierwszy i nie drugi raz i nie w tym wątku jedynie), ponieważ wprowadzają naprawdę cenną wśród wierzących atmosferę. Myśl cytowana z Augustyna o praktykowaniu jedności, tolerancji i miłości jest tu stosowana bardziej niż gdziekolwiek indziej spośród miejsc jakie poznałem w ciele Pana. A dodam, że jestem już dawno pełnoletni w Chrystusie i nieco się już potułałem tam i siam. A moja cenzurka nie stanowi powodu do przechwałek. I tyle chyba, mając na uwadze cierpliwość każdego kto ten post czyta. A kto bystry, już wie, że mam skłonność do zawiłości, w którą proszę śmiało walić bo jest mi w życiu przeszkodą. Bo nie wątpię, że kto zechciałby mi dosolić, zrobi to we wspomnianej, a tu nie deficytowej atmosferze. Obecność tutaj jest dla mnie zaplanowanym przez Pana zaopatrzeniem. Jestem Mu naprawdę za to wdzięczny.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 23, 2008 1:39 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 13, 2007 6:28 pm
Posty: 96
Witaj Synu na tym forum, prawde napisales,Smok posiada modrosc Boza, ktora nas tutaj blogoslawi,wszyscy bardzo cenimy wypowiedzi Smoka nie tylko publiczne ale i na prywatne. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 23, 2008 3:13 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Syn oracza napisał(a):
A kto bystry, już wie, że mam skłonność do zawiłości...

Witaj i wiesz? - nie trzeba być specjalnie bystrym, żeby to wiedzieć... :wink:

A po drugie - Smok piszę nieźle, ale nie za dużo tego schlebiania? - wszędzie gdzie nie zajrzysz, natykasz się na podobne hymny pochwalne... może warto stonować trochę, bo w końcu nie będzie to ku dobremu... Nie mówię tego, aby obrazić Smoka, tylko zwracam się do forumowiczów - niech każdy trochę się powściąga i nie przytakuje w zachwycie na każde dobre słowo względem Smoka... bo zaczyna to niezdrowo wyglądać, patrząc ze strony...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL