www.ulicaprosta.net

Axanna, patrzac ze strony... to twoje dolowanie innych tez za dobrze nie wyglada.

Jeżeli zapytać ciebie, co Ty nazywasz "dołowaniem", które, Twoim zdaniem, za dobrze nie wygląda, to, oczywiście, wycofanie się chyłkiem za brakiem jakiejkolwiek sensownej odpowiedzi zwalisz zaraz na "przykre doświadczenia"?

P.S.
No i mam jeszcze pytanie - Ty masz jakieś upoważnienie od "wszystkich" użytkowników tego forum, że zawsze się wypowiadasz w imieniu "wszystkich?

Axanna, daj spokoj z tymi pyskowkami.

Nie rozumiem... chcesz mieć spokój, to siedź w domu i nie wchodź na forum... Ale dlaczego ci się zdaje, że wolno ci wypowiadać się w imieniu wszystkich i komuś zatykać usta, nazywając, co ci nie pasuje, "pyskówkami"... Może sama "daj spokój",co...

Axanna ma rację jeśli chodzi o pochwały, bo od chwalenia do oddawania chwały czasem tylko krok. Tutaj "czujniki" Axanny po raz kolejny nie zawodzą.

Natomiast te same treści można powiedzieć w sposób budujący lub rujnujący - i tutaj miałbym do Ciebie Axanno prośbę: Postaraj się budować innych, którzy to forum czytają - nawet, jeśli masz do powiedzenia coś nieprzyjemnego, niech to będzie powiedziane w pokoju, bo "owoc sprawiedliwości bywa zasiewany przez tych, którzy pokój czynią" [Jak. 3:18]. Inaczej siejemy w domu Bożym zamieszanie i dziedziczymy wiatr [Przyp. Sal. 11:29], a przecież nie o to nam wszystkim tutaj chodzi.

Wprowadzajmy WSZYSCY cenną wśród wierzących atmosferę. To wyjdzie na dobre nam wszystkim i czytelnikom tego forum.

Zaglądam i widzę, że temat Smoka chociaż poza wątkiem, to żywy, więc jeszcze się chwilkę poprezentuję. Otóż droga Axanno należę do tych flejtuchów, dla których ważniejsze jest czy spodnie są wygodne, od tego jak wyglądają. Staram się tylko w miarę możliwości nie budzić niesmaku. Innymi słowy - jak co wygląda ma dla mnie drugorzędne znaczenie. Co z tego że wygląda patrząc ze strony? Ja moje patrzenie zaczynam od środka i takim się dzielę naiwnie. Smok chwali Twoją czujność..., pewnie zna Cię lepiej niż ja, który Cię poznaję od nieco chropowatej (bystrzejszej?) strony na początek, mam nadzieję. Dana reprezentuje liczne i jak przypuszczam w swej większości milczące o tym grono tych których Smok buduje i niech będzie tyle o Smoku, żeby za dużo nie było. Ale ja pisałem posta w wątku o heretykach z tej przyczyny, że znalazłem się ostatnio w ogniu wzajemnych braterskich oskarżeń. W tym także o herezje, nierzadko bez zrozumienia czym one są w ogóle. Atmosfera takich sytuacji bywa wprost obrzydliwa, więc o atmosferę chodziło mi bardziej niż o zasługi... żeby już nie wspominać czyje. A pochwalone czujniki Axanny mam nadzieję jeszcze docenić.
Pozdrawiam

A prezentuj się sobie Syniu jeszcze wiele-wiele chwilek. Serdecznie życzę upragnionej "atmosfery" zarówno Tobie, jak i całej reszcie. Nie zamierzam przeszkadzać ani wprowadzać dyskomfortu swoimi "czujnikami", jakich a propos, wcale nie wystawiałam na licytacje do wyceny... coś ci się z tym "patrzeniem od środka" się poprzestawiało...
pa-pa.

P.S. drobna uwaga - żebyś, koncentrując się na wygodzie spodni, a nie przejmując się wyglądem - gdyż to dla ciebie ma drugorzędne znaczenie - nie zapomniał czasem, że forum jest jednak miejscem publicznym....

Axanna. Tego juz za wiele! Co ty nie potrafisz pisac normalnie tylko zwalasz swoje frustracje na kazdego kto tylko sie odezwie?To juz nikomu tutaj nie mozna sie wpisac bo moze Axannie sie nie spodobac?Jakim prawem zaprowadzasz tutaj jakis terror.Pokaz mi chociaz jedna osobe na ktorej sie jeszcze nie" przejechalas" Co ty sie mnie ciagle czepiasz, ustepuje ci bo nie lubie szarpaniny ale sa limity.Wez sie dziewczyno uspokoj a jak masz z soba problem to go uregoluj;modl sie albo lecz i nie wprowadzaj niezdrowej atmosfery

Witaj na "Prostej" i pisz.
Jak rozumiem, przy robocie gacie masz robocze, bo mają ci służyć za odzienie, a nie ozdobę. Jednak nawet takie gacie pierzesz, żeby móc je używać i w nich pracować jak najdłużej.
Nie każde gacie przecież są ze złota...jedne gacie są do roboty, której mamy tutaj najwięcej, a inne gacie będziemy mieć na wesele obyśmy tylko nie zostali przyłapani przez Mesjasza "bez gaci" - czego głównie sobie życzę.
Fajnie, że się wreszcie dołączyłeś i że masz gacie

Witam Cię Synu i proponuję wrocic do tematu wątku.



Nie zgadzam się tu z Tobą Axanno. Niestety można. Po pierwsze sama to przezyłam, ale ponieważ opieramy się na Biblii a nie na wlasnym doświadczeniu, to wiele w niej przestróg przed zwiedzeniem właśnie ( w obu częściach). Listy były pisane przecież do odrodzonych ludzi. Dlatego dzięki Bogu za to, że możemy wzajemnie się napominac i swoje myślenie zmieniac.
I dzieki Bogu za to forum bo robi w tej dziedzinie wiele dobrego. A byc prowadzonym przez Ducha to przecież rownież poważne rozważenie, czy to co siostra czy brat mówią/piszą ( a ma oparcie w Biblii )to mnie nie dotyczy i co z tym zrobic ?

Pa pa Axanno Twemu rozdrażnieniu...
A rzeczywistość łatwa do zaobserwowania jest taka, że mnóstwo jest odrodzonych wierzących wygłaszających bzdury i wcale niemało w bzdurach tkwiących. To fakt który dowodzi naszej marności i powód dla którego tak bardzo potrzebujemy łaskawego Boga. Problem rodzi się wtedy, gdy zabraknie nam zdolności do refleksji i dystansu do samych siebie. Dla mnie wzór daje Paweł w II Kor 10,12-13. Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni i to często bardziej niż nam się wydaje, pod warunkiem jednak, że ta potrzeba realizuje się w autorytecie Słowa Bożego i Ducha który je formułuje i potwierdza owocami.

Można narodzić się na nowo w Panu i tkwić w bzdurach. Tyle,że jeśli to dłużej trwa , to można duchowo umrzeć.
Wierzę też, że jeśli ktoś szczerze szuka prawdy, to nawet jeśli chwilowo gada bzudry, to Duch go wprowadzi w prawdę i wyprostuje.

Prawda wyswobadza, a Od prostowania to jest ulica prosta o !

z tym duchowym umieraniem to jest różnie bo poprzez bzdury można wejść również w rzeczy duchowe nie z tego ducha co trzeba a wtedy powstaje inny problem....jaki pomyślcie...