www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn kwi 29, 2024 5:30 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr paź 06, 2010 9:51 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Co myślicie o takim organizowaniu się taktycznym i wykorzystaniu tego fragm. z Dziejów w celach ukazanych poniższymi wnioskami:

Cytuj:
…gdy więc powstał ten szum, zgromadził się tłum i zatrwożył się, bo każdy słyszał ich mówiących w swoim języku. Dz.2:6

Werset ten odzwierciedla praktykę ewangelizacyjną pierwszego Kościoła, który oprócz innych metod ewangelizacji stosował również publiczne wygłaszanie prawd ewangelii. Pierwotny kościół zwiastował ewangelię, natomiast Bóg przydawał zbawionych.

Zadaniem współczesnego Kościoła jest kontynuowanie różnorodnych form ewangelizacji w celu spełnienia wielkiego posłannictwa Jezusa Chrystusa, wzywającego nas do czynienia uczniami wszystkich ludzi z różnych narodów i języków.

W myśl cytowanego powyżej wersetu zamiarem naszym jest wzbudzenie szumu, czyli zwrócenia uwagi polskiego społeczeństwa za pośrednictwem różnorodnej aktywności kulturalno – oświatowo – rekreacyjnej Kościoła tak, aby tłumnie gromadziło się w miejscach zwiastowania ewangelii i mogło usłyszeć poselstwo zbawienia we własnym języku intelektualnym, emocjonalnym i kulturowym.

Mając na uwadze powyższą wizję pragnę zaprezentować projekt ogólnopolskiej ewangelizacji publicznej pod hasłem Chrystus dla Polski. Obejmuje on szereg punktów organizacyjnych, które w skrócie rozwinę.

1. Komitet organizacyjny.

2. Miejsce ewangelizacji.

3. Czas spotkania ewangelizacyjnego.

4. Przebieg spotkania.

5. Ewangeliści.

6. Potencjał artystyczny.

7. Aktywności przed ewangelizacyjne.

8. Doradcy duchowi.

9. Działalność po ewangelizacyjna.

10. Reklama i strona medialna.

11. Modlitwa.

12. Finanse.

13. Komisja rewizyjna.

Zainteresowanym podam namiar na źródło cytaty na priv.

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz paź 07, 2010 9:45 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
:lol: Genialne. Nie wiedziałem, że języki dane uczniom w dniu Pięćdziesiątnity były językami "intelektualnymi, emocjonalnymi i kulturowymi". Nie wiedziałem, że można wypisywać takie bzdury i twierdzić, że są napisane "w myśl" cytowanego wersetu Dz. Ap. 2:6. Nie wiedziałem również, że apostołowie głosili Ewangelię "za pośrednictwem różnorodnej aktywności kulturalno – oświatowo – rekreacyjnej Kościoła". Nie czytamy również o żadnym "potencjale artystycznym", "reklamie" ani "stronie medialnej" projektu. Ja poproszę namiary na źródło.

Czy są jakieś powody, dla których nie można tych namiarów podać publicznie? Jeśli są, to podaj mi je również na priva.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz paź 07, 2010 1:52 pm 
Offline

Dołączył(a): So paź 14, 2006 10:29 pm
Posty: 114
Inny fragment pochodzący ze wspomnianego projektu kampanii ewangelizacyjnej:

7. Aktywności przed ewangelizacyjne.
7.1. Powołanie ogólnopolskiego i regionalnych koordynatorów.
7.2. Bardzo pomocne okazują się spotkania o charakterze artystycznym poprzedzające główne spotkania ewangelizacyjne. W tym celu warto użyć zgromadzony już potencjał artystyczny, organizując specjalne koncerty muzyczne, wernisaże, recytacje poetyckie oraz pokazy sztuk scenicznych.
7.3. Wspomniane spotkania przed ewangelizacyjne mogłyby się odbywać na dwa do trzech tygodni przed samą kampanią. Byłyby okazją do zaprezentowania chrześcijańskiego dorobku artystycznego Kościołów ewangelikalnych oraz zwiastunem i reklamą zbliżającej się ewangelizacji publicznej.


Teraz już wiadomo, co to jest "potencjał artystyczny" oraz "chrześcijański dorobek artystyczny Kościołów ewangelikalnych" i jaki jest związek owego dorobku artystycznego z Ewangelią. Smutne. :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz paź 07, 2010 3:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Smok Wawelski napisał(a):
Czy są jakieś powody, dla których nie można tych namiarów podać publicznie? Jeśli są, to podaj mi je również na priva.
W sumie, to nie wiem, ale wklejam, bo i tak wisi to w necie, więc już jest publiczne. Cytowałam ze strony:
http://www.irekdawidowicz.pl/artykuy/64 ... dla-polski

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz paź 07, 2010 3:58 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Cytuj:
... czyli zwrócenia uwagi polskiego społeczeństwa za pośrednictwem różnorodnej aktywności kulturalno – oświatowo – rekreacyjnej Kościoła tak, aby tłumnie gromadziło się w miejscach zwiastowania ewangelii i mogło usłyszeć poselstwo zbawienia we własnym języku intelektualnym, emocjonalnym i kulturowym.

To są " narzędzia tego świata ". To by pewnie się znalazło gdzieś w podręczniku do Zarządzania i marketingu.
Trochę mi to przypomina przestrogę D. Hunta w wykładzie dot. Psychologii chrześcijańskiej, w którym wskazywał, iż pojęcia ze świata psychologii zostały " włożone " w tekst biblii, a następnie - w sposób fałszywy - wmawia się słuchaczom, iż wyinterpretowano je z tekstu biblijnego.
To nie kościół i ewangelia zmienia świat, a to świat (zarządzanie) zmienia kościół.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz paź 07, 2010 5:15 pm 
Smok Wawelski napisał(a):
:lol: Genialne. Nie wiedziałem, że języki dane uczniom w dniu Pięćdziesiątnity były językami "intelektualnymi, emocjonalnymi i kulturowymi". Nie wiedziałem, że można wypisywać takie bzdury i twierdzić, że są napisane "w myśl" cytowanego wersetu Dz. Ap. 2:6. Nie wiedziałem również, że apostołowie głosili Ewangelię "za pośrednictwem różnorodnej aktywności kulturalno – oświatowo – rekreacyjnej Kościoła". Nie czytamy również o żadnym "potencjale artystycznym", "reklamie" ani "stronie medialnej" projektu.

Ten tekst to po prostu przykład midraszu strategicznego :D który należałoby zdefiniować, jako wciskanie w tekst Pisma czegokolwiek, aby uzyskać cokolwiek chce się uzyskać. Bardzo popularny ostatnio.

Dla mnie tekst jest niesmaczny, bo w kategoriach normalnej egzegezy to go rozważać już nawet się nie da. Ale na tym się chyba kończy, jak się nazwie głoszenie Dobrej Nowiny ewangelizacją - za tym idą inne -acje.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz paź 07, 2010 7:20 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 10:03 am
Posty: 268
baptyzm zszedl na psy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn paź 11, 2010 2:21 pm 
makabi napisał(a):
baptyzm zszedl na psy

~makabi czemu tak twierdzisz? Jestem wprawdzie zielonoświątkowcem ale mam przyjaciół w Kościele Chrześcijan Baptystów. Zresztą każdy tam zbór podobnie jak w Kościele Zielonoświątkowym jest autonomiczny. Zbory są autonomiczne i różnorodne dzięki BOGU. Chwała Bogu za różnorodność i autonomię zborów. Dlatego sprzeciwiałem się zawsze i sprzeciwiać będę wszelkiemu generalizowaniu, oarz osądzaniu z pozoru.
Cytuj:
"Nie sądźcie z pozoru, ale sądźcie sprawiedliwie." Ewangelia św. Jana 7:24/BW




P.S. Zainteresowanych kontaktem ze mną zapraszam na Stronę dla głodnych Boga i Jego Słowa


Ostatnio edytowano So mar 31, 2012 10:44 am przez hungry, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt paź 12, 2010 11:15 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 10:03 am
Posty: 268
Cytuj:
baptyzm zszedl na psy

~makabi czemu tak twierdzisz? Jestem wprawdzie zielonoświątkowcem ale mam przyjaciół w Kościele Chrześcijan Baptystów. Zresztą każdy tam zbór podobnie jak w Kościele Zielonoświątkowym jest autonomiczny. Zbory są autonomiczne i różnorodne dzięki BOGU. Chwała Bogu za różnorodność i autonomię zborów. Dlatego sprzeciwiałem się zawsze i sprzeciwiać będę wszelkiemu generalizowaniu, oarz osądzaniu z pozoru.



niestety "nie chwała Bogu", ale "chwała człowiekowi", bo większosc tych jak mowisz autonomizmow, wynika nie z podporzadkowania sie Biblii, lecz wlasnemu widzimisie.
I tak mamy flagi, tance, Osborna, Wilkersona, Hinna, chrzest Duchem i jego brak, kalwinizm i arminianizm, Trojce i jej brak, dziesiecine i dobrowolnosc.
To tylko niewielka czesc tych rozbieznosci. Jezeli kosciol ma laczyc tylko nazwa (czytaj utrzymywanie darmozjadow z rady kosciola) a nie nauczanie, to co to za kosciol?
Znam baptyzm od podszewki. Sa tam zbory w miare ok (np Piotr Zareba ), ale czesc to taka organizacja, chwytajaca sie dzialan marketingowych (jak wspomniany Dawidowicz).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt paź 12, 2010 1:08 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
makabi napisał(a):
Znam baptyzm od podszewki. Sa tam zbory w miare ok (np Piotr Zareba ), ale czesc to taka organizacja, chwytajaca sie dzialan marketingowych (jak wspomniany Dawidowicz).


Nie zabierałem głosu w tej dyskusji, dopóki były omawiane merytorycznie treści zaczerpnięte ze strony jednego z pastorów mojego zboru Ku Zbawieniu w Białymstoku - Ireneusza Dawidowicza. Teraz jednak muszę odnieść się do kilku kwestii.

Brat Irek jest pastorem i starszym mojego zboru, a więc jako młodszy, zgodnie z Biblią pamiętam o szacunku, uległości i pokory wobec starszych.
(5) Podobnie młodsi, bądźcie ulegli starszym; wszyscy zaś przyobleczcie się w szatę pokory względem siebie, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje. (1 List Piotra 5:5, Biblia Warszawska)
Cieszę się, że o powyższym wersecie pamięta zawsze brat Irek (pokora względem siebie), o czym mogę osobiście zaświadczyć.

Są kwestie, które widzę inaczej w świetle Biblii niż mój pastor, stąd też działania, w jakie się angażujemy osobiście będą nieraz inne. Wiem jednak, że to Jezus Chrystus jest moim pasterzem, a prowadzić ma mnie Duch Święty. Nie jestem niewolnikiem żadnego człowieka.
Z oczywistych jednak względów nie będę się tutaj wypowiadał na temat treści zawartych na stronie brata Irka, nawet tych, gdzie mam odmienne zdanie. O tych odmiennych kwestiach rozmawiamy w naszym zborze, czy to osobiście (brat z bratem), czy podczas studiowania słowa, czy podczas zebrań członkowskich.

Nie mogę zgodzić się jednak z wyciągnięciem generalnego wniosku, że jedne zbory baptystyczne są ok, a inne jak mój, nie. Nie można też moim zdaniem wypowiadać się o całym zborze, wnioskując na podstawie pewnych stanowisk, choćby samego pastora. Jest to, jak słusznie moim zdaniem zauważył Hungry, sądzenie z pozoru.
Makabi - piszesz, że znasz baptyzm od podszewki, mój zbór znasz także tak dobrze? Na pewno każdy zbór jest inny, z tym się zgodzę. Zbór tworzą ludzie. Jak wiele jednak wiadomo tobie Makabi o moim zborze, o całym zborze? Można oczywiście zajrzeć na naszą stronę http://www.kuzbawieniu.bialystok.pl i zapoznać się ze wszystkim, co tam jest. Można nawet wypowiadać się publicznie na ten temat - z czym się zgadzasz, z czym nie. Ale dobrze by było również przyjechać do zboru i porozmawiać z ludźmi. Zapraszam wszystkich zainteresowanych serdecznie!!! Jeśli komukolwiek leży na sercu dobro mojego zboru, a widzi, że pewne rzeczy są złe, to śmiało można też napisać swoje uwagi na maila zborowego (kontakt@kuzbawieniu.bialystok.pl), maila brata Irka (dawir1@o2.pl), czy chociażby mój (kuzbawieniu@interia.pl). Chętnie zapoznamy się z merytorycznymi uwagami, rozważając je zgodnie ze Słowem Bożym.

Zbór Piotra Zaremby (jak rozumiem Kościół 5N) został w poprzednim wpisie uznany za ok, a nasz za jakąś tam organizację. Co ciekawe, to właśnie Piotr Zaremba wyciągnął rękę w stronę naszego zboru, gdy nie chciano nas zarejestrować w naszym okręgu (uznał nas za ok?). I tak, dzięki Zarembie, jesteśmy formalnie w okręgu pomorsko-wielkopolskim, co oczywiście dla naszych działań nie ma żadnego znaczenia. Mi osobiście bycie członkiem kościoła baptystów raczej przeszkadza w głoszeniu Ewangelii. Z wieloma rzeczami się nie zgadzam w kościele baptystów (chociażby Ekumenizm - nasz zbór na głosowaniu podjął decyzję o nie angażowaniu się zboru jako całości w działania ekumeniczne). Jednak już nieraz bycie w związku wyznaniowym legalnie działającym w Polsce zamknęło usta tym, którzy uznawali nas za sektę... Ale to oczywiście zupełnie inny temat....

Zatem mam taką prośbę do wszystkich użytkowników forum, trzymajmy się konfrontowania treści publicznych z Biblią (choćby dotyczyły one mojego zboru - mnie czy moich pastorów), bez wygłaszania sądów o całych zborach, chyba że zostanie to poparte konkretnymi argumentami i sąd ten będzie sprawiedliwy. Dziękuję też tym braciom i siostrom, którzy dokonywali powyższych wpisów kierując się tą zasadą, odnosząc się do konkretnych rzeczy napisanych przez brata Irka na jego stronie.

Mam nadzieję, że mój wpis zostanie przez Was dobrze zrozumiany. Mój zbór, moi pastorzy i ja nie jesteśmy świętymi krowami. Jest wiele rzeczy, które zapewne nasz Pan widzi inaczej w naszym zborze. Ale ja jednocześnie dziękuję Panu za moją społeczność. Dziękuję moim nauczycielom (w tym pastorom Irkowi i Marcinowi), przede wszystkim za zdrowe fundamenty Ewangelii, których głoszenie przyczyniło się do nawrócenia mojego, mojej żony i jeszcze wielu innych znanych mi osób.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, pozostańcie z Panem.

Rafał

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt paź 12, 2010 2:00 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
makabi napisał(a):
Znam baptyzm od podszewki. Sa tam zbory w miare ok (np Piotr Zareba ), ale czesc to taka organizacja, chwytajaca sie dzialan marketingowych (jak wspomniany Dawidowicz).
Moim zdaniem to nie tylko działania marketingowe.
To także psychoherezje, które demaskuje i przed którymi ostrzega D. Hunt, i które zadamawiają się także w tych zborach, wraz z poradnictwem chrześcijańskim opartym na nowotworze o nazwie "psychologia chrześcijańska", albo na "ewangelii socjalnej", a o których można poczytać np. tu:
http://www.tiqva.pl/bezdroa-bdu/101-cel ... ie-new-age
http://www.tiqva.pl/bezdroa-bdu/88-okul ... -baptystow
http://www.tiqva.pl/bezdroa-bdu/41-duch ... doznaniach

Do jakich ekumenii prowadzi działanie na rzecz odmiany "ewangelii socjalnej" propagowanej przez Ron'a Sider'a [niestety tylko po ang.]:
http://www.thebereancall.org/node/8671
http://www.thebereancall.org/node/5851
http://www.thebereancall.org/node/5820

To także ekumenizm przyzwalający na nazywanie ewangelią i/lub uczniostwem tego, co tym nie jest:
http://www.ekumenizm.pl/article.php?sto ... 8145419780
http://www.ekumenizm.pl/content/article ... 643539.htm

http://system.ekai.pl/kair/?screen=depe ... szy=403523
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/art ... /178788371
http://www.ekumenizm.pl/content/article ... 029602.htm
http://info.wiara.pl/doc/147406.Zatroskani-o-jednosc

http://www.k5n.baptist.poznan.pl/node/131

Sądząc po wpisie Rafała można oczekiwać przemiany w kierunku nauczania i wspólnoty z wierzącymi niebilijnie, na rzecz głoszenia im ewnagelii [traktowania takich biblijnie pojętą miłością: jak celników i grzeszników potrzebujących upamiętania] zamiast organizowania wspólnych nabożeństw i koncertów w duchu pełnej akceptacji i przyzwolenia [umożliwiania wspólnych modlitw z nimi do innych osób nazywanych tylko podobnie "JEZUSEM"].
Można więc też oczekiwać zrozumienia zagrożeń jakie wynikają z psychoherezji i za jakiś czas nie ujrzymy już takich tekstów na stronach własnych/zborów, tylko ostrzezenia przed nimi. Dziękuję Rafale za wyjaśnienia i nadzieję jaką wniosłeś w ten temat.
Mam tylko nadzieję, że pamiętasz o tym, że nawet jeśli coś widzisz biblijnie[-j], to nie od ciebie zależy jakie ktoś podejmuje decyzje i nie masz mocy sprawczej by zniewolić kogoś do zmiany przekonań, denominacji:

"Pamiętajcie na wodzów waszych, którzy wam głosili Słowo Boże, a rozpatrując koniec ich życia, naśladujcie wiarę ich." [ Hbr 13:7]

"Dlatego oświadczam przed wami w dniu dzisiejszym, że nie jestem winien niczyjej krwi; (27) nie uchylałem się bowiem od zwiastowania wam całej woli Bożej. (28 ) Miejcie pieczę o samych siebie i o całą trzodę, wśród której was Duch Święty ustanowił biskupami, abyście paśli zbór Pański nabyty własną jego krwią. (29) Ja wiem, że po odejściu moim wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając trzody, (30) nawet spomiędzy was samych powstaną mężowie, mówiący rzeczy przewrotne, aby uczniów pociągnąć za sobą.
"Przeto czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami napominać każdego z was. (32) A teraz poruczam was Panu i słowu łaski jego, które ma moc zbudować i dać wam dziedzictwo między wszystkimi uświęconymi."
[ Dz 20:31 -32]
Co do "sądzenia z pozoru", to moim zdaniem nie ma tu mowy o pozorach, tylko o faktach, które widać i słychać. Rozmawiamy o sprawach jawnych w necie, z których każdy może wyciągnąć wnioski, gdy je przeczyta.
W Ew.Mt.7 [cały rozdział] mamy przykład osądzania właściwego i niewłaściwego, dlatego polecam tę dalszą część, która uczy polegania na tym co WIDAĆ i wyciągania właściwych wniosków, w celu zmiany stanu złego na biblijny, a nie udawania że ponieważ mamy się miłować to nie będziemy widzieć złych owoców i nie będziemy o nich rozmawiać. No chyba, że te owoce przywoływane rozumiemy inaczej [niektórzy jako złę, a inni jako dobre]. To mamy problem.

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt paź 12, 2010 3:01 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Rafale, dziękuję Ci za wpis, który mnie zawstydził. I dobrze mi tak. Tekst zapodany przez Ani_Iszę wzbudził we mnie odruch obronny w postaci tonu prześmiewczego i humoru czarnego, podczas gdy powinienem się był zasmucić. :oops:

Wielu z nas zapewne miałoby powody, żeby czynić pełne goryczy uogólnienia, ale tej pokusie nie powinniśmy ulegać. Właśnie dlatego, że wrzucanie do jednego worka wszystkich zborów baptystycznych, zielonoświątkowych czy innych jest niestety sądzeniem z pozoru. Fakty natomiast są nieubłagane, a tekst Irka Dawidowicza publiczny. Dlatego przepraszam go za kpiarską formę, lecz treść nie jest przypadkowa, bo chciałbym uzmysłowić autorowi, że będąc nauczycielem maltretuje Słowo Boże w imię niebiblijnej idei marketingu ewangelizacyjnego. Ponieważ autor nie jest jednym z fałszywych nauczycieli głuchych na wszelkie korekty, a Rafał (którego wpisy są trzeźwei nie wskazują na bezkrytyczne uwielbienie wobec swoich nauczycieli) wydaje mu dobre świadectwo, należałoby najpierw z autorem porozmawiać. Z Ewangelii i doświadczenia wiem, że najlepiej to zrobić osobiście, o ile to możliwe [Mat. 18:15]. Dlatego widząc nadzieję na zmianę wyrażoną w poście Rafała, proszę go o taką rozmowę z bratem Irkiem, bo ja nie jestem w stanie pojechać teraz do Białegostoku. Jeśli będą jakieś wątpliwości czy pytania odnośnie mojego komentarza, proszę o kontakt osobisty lub na forum. Po prostu wiem, że od bliskich pewne rzeczy przyjmuje się łatwiej.

Uważam, że zanim się przed kimś zacznie ostrzegać, należy najpierw upomnieć i dać mu szansę powrotu na drogę Pańską [Tyt. 3:10-11; Jak. 5:19-20]. A ponieważ Rafał jest na miejscu, rozumiem, że widzi problem i dobro zboru leży mu na sercu, mam nadzieję na zmianę podejścia Irka do tematu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt paź 12, 2010 6:40 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Niestety omawiany "przykład" pokazuje pewne zjawisko w wielu zborach, nie tylko baptystycznych. Mianowicie coś takiego jak " marketing ewangelizacyjny ".
Powody są różne, ja osobiście wiem, że pastorzy pod wpływem nacisków m.in. własnych zborowników :!: , którzy zarzucają pastorowi, np. bierność - wręcz lenistwo - zaczynają "działać". I z tych presji wywieranych na pastorów zaczynają się różnego rodzaju pomysły, zaczynające i kończące w ciele. Pastorowi wskazuje się inne zbory, które prowadzą ewagelizacje " w terenie ", emitujące nauczania zbiorowe w internecie, posiadające strony internetowe, ogólnie zbory w których coś sie dzieje ( konferencje, uwielbienia, sprowadzanie znanych głoszących ). " Nie ważne co, ale ważne aby się coś działo " - to są słowa, które osobiście slyszałem z ust jednego z pastorów, który jest znany w całej Polsce.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt paź 12, 2010 7:57 pm 
Offline

Dołączył(a): So wrz 04, 2010 6:13 pm
Posty: 35
Czesto źle, nasi bracia pragnący służyć, interpretują poniższe słowa Pawła:
"Lecz o co chodzi? Byle tylko wszelkimi sposobami Chrystus był zwiastowany, czy obłudnie, czy szczerze, z tego się raduję i radować będę;..."Flp. 1, 18

No własnie...O co chodzi?
Jeżeli traktujemy Kościół jako instytucję, to wtedy działamy jako instytucja, korzystając z dobrodziejstw współczesnej techniki oraz współczesnych trendów. Ważniejsze jest, aby być "cool" a nawet "wow" dla ludzi z zewnątrz. Zapominamy natomiast o prowadzeniu przez Ducha Świętego i wsłuchiwaniu się w Jego subtelny głos. Kosciół, albo częściej autonomiczne zbory, interpretują Biblię na własny sposób, aby poprzeć wygodne dla siebie teorie, nie mówiąc o pomijaniu tych wersetów, które są jak mały kamyk w bucie.
Moje pytanie brzmi: komu chcemy się przypodobać: światu czy Bogu?

Cóż my możemy zrobić w tej sprawie? Chyba jedynie modlitwa pozostała, bo na rozważanie jest już za późno.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt paź 12, 2010 9:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Jack Son napisał(a):
Cóż my możemy zrobić w tej sprawie? Chyba jedynie modlitwa pozostała, bo na rozważanie jest już za późno.
Chyba nie tylko tak jest na ten temat w Biblii z tego jak to rozumiem. Mając konkrety [coś co widzę lub słyszę] brat idzie do brata i z nim o tym rozmawia raz, a jeśli nie ma upamiętania i zmiany postawy -drugi, przy dalszym trwaniu w grzechu rozmawia się o tym w zborze i wspólnie ustala oddalenie brata do czasu upamiętania i odwrócenia się od grzechu. Jeśli ktoś widzi brata w takim niebezpieczeństwie, a nic nie robi żeby uratować - niestety "ma krew na rękach", czyli zda sprawę z tego przed Trybunałem Chrystusa. To nie jest pochwała, tylko zarzut - 2Kor 11:3-4.
Czy coś pokręciłam? Podać wskazania z Pisma? Ez 33:1-20 ---> Mt 18:15-17, 1J 5:16 , Gal 6:1-3, Jk 5:20, 1P 4:8, itp
Może świadomość czym jest grzech zaciera się nam powoli, a my chętnie tłumaczymy to zacieranie się nam "czymkolwiek się uda". Albo zbiera swoje żniwo nauka [mam nadzieję, ze nie...] zaprzeczająca poniższym:
- że będąc wcześniej wszczepionym w krzew można uschnąć,
- albo mając najpier naukę Chrystusa w umyśle dać odwieźć umysł od nauki Chrystusa,
- albo że sługa który już miał Pana może zacząć być złym sługą i bić współsługi
- że porównanie kwasu do grzechu pokazuje, że kwas ma z natury swej tendencję do rozmnażania się i bezpośredniego zakwaszania/kalania innych
- że można odłączyć się od Chrystusa będąc w Nim wcześniej
- że dziewice wszystkie oczekiwały Oblubieńca jako dziewice właśnie chociaż niektóre zasnęły i nie spotkały Go...
-i wiele innych...



Nie wiem czy słuchałeś wykładów D. Hunt'a, jak opowiada na niektórych z nich, jakich argumentów używają wobec niego ludzie, którym pokazuje że już głoszą lub dopiero idą w stronę zwiedzionej nauki i/lub herezji? [odróżniam zwiedzenie od herezji]
Otóż najczęściej słyszy: "Jakie ty masz kwalifikacje? Jakie masz wykształcenie teologiczne żeby o tym rozmawiać? Brak ci miłości! "[itp.]

Wujciu, rozumiem że jak pasterz nie mówi jak Słowo Boże, to można go [CHYBA???] odsunąć [przynajmniej od głoszenia Słowa?], albo zwyczajnie nie iść za nim, to rozumiem - bo bycie w kościele to nie są zobowiązania na zasadzie zawierania przymierza [a wręcz należy unikać przymierzy nie zawieranych w zgodzie z Duchem JHWH: Iz 30:1]. Ale że pasterz musi słuchać i tańczyć jak mu grają, wbrew przekonaniom własnym to tego nie rozumiem. Czy ten pasterz potrafi być tylko pastorem, albo wykładowcą, że musi się na to godzić?

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL