www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 12:16 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr sie 24, 2005 12:23 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Prosze o wypowiedzi w tym temacie, jesli macie jakies doswiadczenia, poznanie. Pytam, bo przy okazji tego ostatniego wydarzenia z nakladaniem rak, bylo cos jeszcze... Jeden brat z tej grupki wciaz ma jakies wizje. Zawsze jak jest, to cos widzi: takie tam - jakas zaba wynurzajaca sie z wody i zanurzajaca sie, mezczyzna na tarasie, kwiatki na lace... Zawsze mowi cos takiego: "Jak modlila sie siostra X, to mialem wizje.." i tu mowi, co widzial. Nie tlumaczy potem, co to znaczy, wszyscy kiwaja glowami i przytakuja. Nie wiem jak do tego podejsc. Jak oceniac takie zjawiska? Jak rozpoznawac, co jest z Ducha Sw., a co z ciala? Czy maja w ogole sens takie obrazy? Czy to komus na cos potrzebne? Prosze, podzielcie sie spostrzezeniami i przemysleniami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 24, 2005 12:46 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 2:35 pm
Posty: 330
Kiedyś u nas też jeden brat miał widzenia. Prawie za każdym razem.
I wtedy postępowaliśmy w następujący sposób, mam nadzieję, że biblijny: każdy mógł, a starsi mieli obowiązek wypowiedzieć się czy i jak rozumieją to widzenie; każdy mogł powiedzieć, jakie ma duchowe odczucie a'propos tego widzenia; i wreszcie podsumowywaliśmy, czy jest ono zgodne ze Słowem i z Duchem Słowa i wprowadza zbudowanie. Zwykle to rozeznawanie było pozytywne, ale widzenia też były sensowne..

Nie dopuście do "eskalacji" tych widzeń, jeśli macie mieszane co do nich odczucia. Jeśli nic z nich nie wynika to nie są od Pana; trzeba to jasno powiedzieć i sprawę zakończyć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sie 24, 2005 3:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
itur napisał(a):
Zawsze jak jest, to cos widzi: takie tam - jakas zaba wynurzajaca sie z wody i zanurzajaca sie, mezczyzna na tarasie, kwiatki na lace... Zawsze mowi cos takiego: "Jak modlila sie siostra X, to mialem wizje.." i tu mowi, co widzial. Nie tlumaczy potem, co to znaczy, wszyscy kiwaja glowami i przytakuja. Nie wiem jak do tego podejsc.

Byłam przez pewien czas w zborze gdzie tego typu wizje były nagminne.
A to ptaszki, a to światełka, a to motylki.
Nikt nic z tego nie rozumiał ale podważenie ich prawdiwości traktowano jako grzech przeciw Duchowi.
Po jakimś czasie z 2 osób które je miały zrobiło się 5. To było jak zaraza.
Jak Bóg daje wizje to daje i zrozumienie.
To co Robson proponuje jest dobrym rozwiazaniem ale czy ludzie z grupy się zgodzą na takie rozwiązanie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 24, 2005 3:17 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Zgadzam sie z Robsonem.Jak cos z nich wynkia /przynajmniej dla jednej konkretnej osoby/ to od Pana.I faktycznie nie dopuście do eskalacji bo ludzie zaczna odczuwać presje " aby coś dostać". :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 24, 2005 3:20 pm 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
Uwazam ,ze prawdziwe wizje od Boga sa raczej wyjatkiem niz regula.Zbory "trzeciej fali" uwazaja odwrotnie, powolujac sie na Joela3,1-2(wiazac ten werset z gloszonym przez nich"wielkim przebudzeniem czasow ostatecznych")W moim bylym zborze tez zdarzaly sie osoby, ktore w czasie nabozenstwa (za aprobata pastora)przekazywaly to co widzialy w wizjach.Ale nie bylo de facto zadnego interpretowania i wykladania znaczenia. Dziwne, nie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 24, 2005 7:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Tę metodę propagował Loren Caningam (nie wiem jak się pisze jego nazw.) w książce "Czy to naprawdę Ty Panie". Opisuje on że spotykając się na modlitwie z liderami, każdy nie wstydzi się mówić jakie obrazy przychodzą mu do głowy i często tworzy się z tego jakaś całość, sens który jest odpowiedzią od Boga. Nie wiem czy jest to własciwe. Autor chwali sobie tą metodę i opisuje jak odczytali w ten sposób wolę Bożą w wielu sprawach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 24, 2005 7:13 pm 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
Marck5 napisał(a):
Tę metodę propagował Loren Caningam (nie wiem jak się pisze jego nazw.) w książce "Czy to naprawdę Ty Panie". Opisuje on że spotykając się na modlitwie z liderami, każdy nie wstydzi się mówić jakie obrazy przychodzą mu do głowy i często tworzy się z tego jakaś całość, sens który jest odpowiedzią od Boga. Nie wiem czy jest to własciwe. Autor chwali sobie tą metodę i opisuje jak odczytali w ten sposób wolę Bożą w wielu sprawach.


W Biblii mozemy znalezc co najmniej kilka przykladow, gdy Bog przemawial do ludzi poprzez wizje i sny, ale zawsze dawal zrozumienie i poznanie tego,co chcial w ten sposob przekazac. To co Bog mowi do ludzi,nigdy nie jest jakas ezoteryka(ktorej sensu trzeba sie domyslac-gnoza),ale czyms bardzo konkretnym


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 24, 2005 10:45 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Jolteon,masz rację.Prawdziwe wizje,to rzadkość.A eskalacja nie zawsze obejmuje inne osoby.W naszej grupie była taka siostra,która miała coraz więcej snów.Czasem kilka na noc.Zawsze były dziwne ,ale odpowiednio przez nią interpretowane były w miarę strawne.Na początku w tych snach przewodnicy grupy byli wynoszeni pod niebiosa jako prawdziwi słudzy Pana.Potem pojawiły się zachęty do stworzenia własnej,niezależnej wspólnoty.Kiedy to spotkało się ze sprzeciwem,sny zaczęły być coraz dziwniejsze aż do takiego,w którym ów pan polecił tej siostrze,by nie modliła się razem z grupą.Potem ci wychwalani wcześniej zostali strąceni na samo dno piekła jako najwięki grzesznicy.
Cel tego wszystkiego był prosty.Zjednać pochlebstwami tych,którzy są najbliżej Pana,następnie odciągnąć dopiero co ukształtowaną i świeżą grupkę od zboru a potem przejąć nad nimi kontrolę poprzez nowe objawienia.
A to wszystko w otoczce niesamowitej duchowości i pokory tej siostry.Jak się na to spojżało potem z boku,to aż trudno uwierzyć,że wcześniej tego nie ucięliśmy.
Cóż....,jednak łudziliśmy się,że to samo minie.Duch zwodniczy jednak sam nie rezygnuje.

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 25, 2005 7:20 am 
Offline

Dołączył(a): Pt lip 22, 2005 7:31 am
Posty: 4
Jest to dla mnie bardzo dziwne, że ludzie opowiadają obrazy a nie mają wykładu. Czasem się zdaża, że w czasie modlitwy Bóg pokazuję mi coś przez obraz, ale zawsze też pokazuje mi co to znaczy. W sumie to obraz jest jakby tłem pod to co Bóg do mnie mówi. To są moje doświadczenia, może nie za wielkie, bo nie zdaża mi się to bardzo często. Wiem, że emocje i uniesienia sprzyjają powstawaniu wizji. Dlatego należy badać, bo nie każda wizja jest od Pana.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 25, 2005 7:31 am 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
mrciszka napisał(a):
Jest to dla mnie bardzo dziwne, że ludzie opowiadają obrazy a nie mają wykładu. Czasem się zdaża, że w czasie modlitwy Bóg pokazuję mi coś przez obraz, ale zawsze też pokazuje mi co to znaczy. W sumie to obraz jest jakby tłem pod to co Bóg do mnie mówi. To są moje doświadczenia, może nie za wielkie, bo nie zdaża mi się to bardzo często. Wiem, że emocje i uniesienia sprzyjają powstawaniu wizji. Dlatego należy badać, bo nie każda wizja jest od Pana.


Zgadzam sie z toba calkowicie.Sam mialem (moze ze 2 razy) podobne doswiadczenie, ze w czasie modlitwy mialem obraz, ale zawsze towarzyszylo temu konkretne poznanie co do tresci.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 25, 2005 7:43 am 
mrciszka napisał(a):
Wiem, że emocje i uniesienia sprzyjają powstawaniu wizji...


...ograniczają też krytycyzm. W emocjonalnym uniesieniu wszystko może być zinterpretowane jako wizja, nawet najzwyklejszy produkt wyobraźni...
Wydaje mi się, że Bóg nie pozwoliłby na to, abyśmy mieli dowolność w interpretacji albo wątpliwości i musieli szukać wyjaśnienia tego, co chciałby nam przekazać (pisał o tym Jolteon). Chociaż nie wiem: nigdy nie miałem wizji ani czegos podobnego i, prawdę mówiąc, nie wydaje mi się, żeby były mi one do czegoś specjalnie, na dzień dzisiejszy, potrzebne...

Pozdrawiam.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 25, 2005 9:18 am 
Offline

Dołączył(a): Pt lip 29, 2005 1:08 pm
Posty: 15
Ja doświadczyłem raz takiego działania w pewnej wspólnocie i po owocach sądzę, że było to działanie Ducha Bożego. Jedna z osób poprosiła nas o modlitwę. W trakcie tej modlitwy ktoś miał właśnie obraz sznura - tylko tyle. Powiedział o tym i okazało się, że właśnie ten sznur był znakiem dla osoby proszącej nas o modlitwę - która miała depresję i samobójcze myśli, znakiem, że Bóg o tym wie, pamięta o niej - i wyciąga ją z tego. Ten obraz bardzo nią wstrząsnął i otworzył na Bożą miłość. Owoce tego wydarzenia były bardzo dobre.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 25, 2005 3:56 pm 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
Tadragh1 napisał(a):
Ja doświadczyłem raz takiego działania w pewnej wspólnocie i po owocach sądzę, że było to działanie Ducha Bożego. Jedna z osób poprosiła nas o modlitwę. W trakcie tej modlitwy ktoś miał właśnie obraz sznura - tylko tyle. Powiedział o tym i okazało się, że właśnie ten sznur był znakiem dla osoby proszącej nas o modlitwę - która miała depresję i samobójcze myśli, znakiem, że Bóg o tym wie, pamięta o niej - i wyciąga ją z tego. Ten obraz bardzo nią wstrząsnął i otworzył na Bożą miłość. Owoce tego wydarzenia były bardzo dobre.

Jezeli owoce byly dobre, to raczej na pewno bylo od Boga. Ale takie rzeczy zawsze sa czyms wyjatkowym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 28, 2005 11:20 am 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Hej,hej!Czy aby nie zaczynamy zwykłego głosu rozsądku i doświadczenia nazywać działaniem Ducha Świętego?Często,pod wpływem jakiejś sytuacji czy kazania nasuwają nam się bardzo wyraźne skojażenia,czasem w formie obrazu.Nie ma to nic wspólnego z działaniem nadnaturalnym i jest normalną wypadkową naszych doświadczeń życiowych i pamięci skojarzeniowej.Przecież wcale nie trzeba być chrześcijaninem,by takich rzeczy doświadczać.Mi to często przytrafiało się przed nawróceniem.
Chrześcijanie mają taką dziwną tendencję przeduchawiania tego,co normalne i za wszelką cenę chcą widzieć w zdrowym rozsądku działanie Ducha Świętego.
Nie neguję ani nie podważam przez powyższe,że Duch czasem działa w niezwykły sposób w naszych umysłach.Wiem jednak,że wtedy jest to bardzo odrębne i można by powiedzieć ''obce'' naszemu umysłowi.Toważyszy temu przemożna świadomość inności źródła pochodzenia tego,co się dzieje od naszego umysłu.
Np.Czym różni się sen od Pana od zwykłego ale niecodziennego czy niesamowitego snu?Przede wszystkim wyrazistością szczegółów i jasnością przekazu.Nasze sny ,jakkolwiek mogą być wyraziste,co wynika często z ich wstrząsającej formy,są jednak często bezsensowną mieszaniną dziwnych skojażeń i przeżyć dnia codziennego.Sen od Pana jest jednak na tyle wyraźny i konkretny,że zostaje nam w pamięci na długo.Ludzki umysł nie jest nastawiony na długotrwałe przechowywanie w pamięci obrazów nierealnych i nielogicznych.Dzięki temu mamy pamięć nie zaśmieconą tysiącami idiotycznych snów jakie nam się często śnią.
Bardzo często słyszę w świadectwach chrześcijan zwroty typu;''Pan mi objawił'',czy''Pan mi pokazał'',wypowiadane w odniesieniu do sytuacji,gdzie wystarczyło by posłużyć się tylko rozsądkiem na podstawowym poziomie,by to ''odkryć''.Wyglada na to,że tacy chrześcijanie nie mają takowego zdrowego rozsądku na najprostrzym poziomie i nawet najbardziej jasne i przejrzyste sytuacje ''musi''im objawiać Pan.Czy to nie śmieszne?
Bierze się to stąd,że każdy,a szczególnie złonkowie wspólnot o wyśrubowanych(choć niepisanych) normach duchowości chcą za wszelką cenę tym normom dorównać,więc mnożą lub przeduchawiają zwyczajne i ludzkie stany i doznania podnosząc je do rangi objawień.
Ciekawe,że ilość objawień i wizjii zawsze gwałtownie wzrasta we wspólnotach,które otwierają się na takowe stany.Wielu traktuje ten wzrost jako Boże błogosławieństwo z tytułu tegoż otwarcia.Ja jednak uważam ,że eskalacja tych przeżyć w takich grupach jest zwykłym efektem przyzwolenia i akceptacji na coś,co pociąga człowieka,czyli na pokazanie się,że też się jest obdarowanym i wybranym przez Pana w sposób szczególny.
Symptomatyczne w takich grupach jest to,że za ilością objawień,wizji czy snów nie idzie wcale wzrost świętości ich doświadczających.Przeciwnie wzrasta raczej ich pycha i wywyższenie się ponad tych,którzy takich stanów nie przeżywają.Nie znaczy to zaraz,że tacy ludzie są zwiedzeni.Jeśli jednak nikt im w porę nie wyjaśni,żeby nie przesadzali,mogą stać się łatwym łupem dla duchów zwodniczych.Zawsze łatwiej jest zwieść człowieka szukającego doznań i tym sposobem próbującego się dowartościować,niż takiego,który poczucie swej wartości znajduje tylko w Chrystusie.
Nie uciekajmy więc od duchowych doznań i nie potępiajmy a priori tych,którzy ich doświadczają.Uczmy się jednak odróżniać to co nasze,z naszego umysłu,od tego co z Ducha.

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 28, 2005 11:39 am 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
Racja, Adam. Tak jak juz pisalem, prawdziwe wizje i sny od Boga sa raczej wyjatkiem niz standardem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL