www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 6:24 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz lip 26, 2007 11:47 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Dyskusja dotyczyła faktu istnienia służb (konkretnie: prorockiej i uwalniania) w dzisiejszych kościołach (grupach wierzących) oraz ich zasadności.

Kryteria warunkujące „aktywność naśladowców Mesjasza” wyszukałam w NT, za wzór przyjmując osobę i nakazy Mesjasza oraz nakazy apostołów.

W NT znalazłam nakazy dot. przyjęcia „postawy sługi” – na wzór Mesjasza, który nie przyszedł, żeby Jemu służono, ale żeby służyć:
(26) Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. (27) A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, (28 ) na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu. (Mt. 20:26-28,BT)

- pierwsze co widać w Jego postawie, to wyrzeczenie się siebie.

JHWH przychodząc w ciele wyrzekł się swojej CHWAŁY, nie odbierał jej tutaj od ludzi, ale przyniósł nowy wzór posługiwania innym i to nie tylko bliźnim. Przeciwstawiają się temu często nasze skłonności, pochodzące „z cielesnej natury”, a będące normą dla sprzeciwiających się Bogu.
Poznanie Boga i Jego nakazu naśladownictwa powinno być najważniejszą rzeczą o jaką zabiegają ufający Jemu:

(14) Napisałem do was, dzieci, że znacie Ojca, napisałem do was, ojcowie, że poznaliście Tego, który jest od początku, napisałem do was, młodzi, że jesteście mocni i że nauka Boża trwa w was, i zwyciężyliście Złego. (15) Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. (16) Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata. (17) Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki. (1Jana 2:14-17)

Z moich „poszukiwań” wynika, że czynność/aktywność SŁUŻENIA wierzących ma obejmować:
- osobę Boga (ufanie/wiara Dz.Ap. 24:14-16; oddawanie czci Łk 1:74-75; posty i modlitwa Łk. 2:36-37; głoszenie Ewangelii Rzym 1:9, Ef.6:12-20; stanie się „ofiarą Bogu przyjemną” Rzym. 15:16; służba sprawiedliwości dla uświęcenia siebie samego Rzym 6:13; bojaźn Kol. 3:18-24, Hebr. 12:28 )
- innych ludzi (usługiwanie Rzym.12:3-13, Gal. 5:13-14, ; troszczenie się o potrzeby także świętych Łk. 8:1-3, Dz.Ap.24:23, 1Tym. 5:5-11a, Tyt. 3:14, Hebr. 6:10; wszelkie aspekty miłości Gal. 6:1-10)

Są to możliwe dzięki łasce owoce wynikające z odmienionych umysłów i serc – w nowym Duchu (Rzym.7:6, 12:1-2), służenie to ofiarowanie siebie Bogu, oddanie się Jemu w niewolę (Rzym. 7:18-19), a zarazem swoim braciom w wierze. Wspierane z rozkazu Boga (Hebr. 1:7,13-14).
Znaczące jest:
dlaczego i gdzie (przed kim) Jezus dokonywał przez Pawła znaków i cudów? (Rzym. 15:18-21).
Obdarowania (i charyzmaty) mają być używane w odpowiednim celu i zgodnie z przeznaczeniem (1 Kor 12:1-14:40) i spełniać podane warunki (np. fałszywi prorocy 5 Mojż. 13:1-6, 18:21-22).
/Posługiwałam się Biblią Tysiąclecia/

Moim zdaniem nie istnieje w NT instytucjonalizowanie czynności „służenia”.
Natomiast twierdzenia przeciwne i sposoby utrwalania takich "klubów" charakterystyczne są raczej dla nauk humanistycznych (oraz wszelkich grup religijno-filozoficznych głoszących niesienie dobra i miłości drugiemu człowiekowi), w centrum (jakby na to nie patrzeć) i tak pojawia się człowiek:
- masz zdolność, potrafisz, zostałeś wyposażony, uzdolniony, masz „moc z góry”, to twój obowiązek usłużyć tym darem jaki posiadasz, wesprzemy cię, trenuj, używaj a przybędzie ci itp.;

Oceniać metody można również przy pomocy humanistycznych sposobów...
Philip Zimbardo określił 8 podstawowych cech grupowego myślenia:

* złudzenie całkowitego bezpieczeństwa, które prowadzi do nadmiernego optymizmu i zachęca do podejmowania skrajnego ryzyka,
* zbiorowe racjonalizowanie działań grupy, co pozwala tej grupie odrzucać wszelkie dane, sprzeczne z jej decyzją,
* niepodważalna wiara w immanentną, przyrodzoną moralność grupy, co prowadzi tę grupę do ignorowania etycznych czy moralnych następstw decyzji,
* stereotypowe poglądy na wroga - jako słaego, złego (co wyklucza rokowania) oraz/lub głupiego,
* silny nacisk wewnętrzny na członków grupy, aby dostosowali się do norm grupowych i nie różnili się w poglądach,
* indywidualna autocenzura myśli i idei, które odbiegają od wspólnych poglądów grupy,
* złudzenie jednomyślności decyzji, powstałe po części jako rezultat nacisków, skłaniających do konformizmu, o których wspomniano powyżej,
* pojawienie się samozwańczych "strażników umysłu" (mindguards) - członków grupy, którzy tłumią niedogodną informację i ganią wszystkich, których poglądy odbiegają od wspólnych poglądów grupy (zob. Zimbardo Ph, Psychologia i życie, Warszawa 1994, PWN, s. 612-613).
Irving Janis (1972) wskazał 3 warunki sprzyjające grupowemu myśleniu:

1. duża spójność grupy podejmującej decyzję,
2. izolacja tej grupy od innych, bardziej zrównoważonych, od zewnętrznej informacji i zewnętrznych autorytetów,
3. poparcie danego sposobu działania przez przywódcę grupy.

Opr. Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji
http://www.psychomanipulacja.pl/baza/ps ... ulacja.htm


Dyskredytowanie „zdrowego rozsądku” i opierania się na nauce Pism w celu badania słuszności pojawających się w zgromadzeniach praktyk może być prowadzone np. takim nauczaniem:

Dwa filary Jego tronu
(Artykuły/Kościół i Posługi, artykuł zamieszczony w THE MORNING STAR Edycja Polska)
Autor : Rick Joyner

* FRAGMENT

„Łatwo jest odróżnić ludzi działających pod wpływem krytykującego złego ducha, od tych, którzy napominają innych, motywowani miłością. Ludzie, którzy chodzą w prawdzie wiedzą, kiedy w ich oku tkwi źdźbło i chcą, aby ktoś pomógł im je usunąć – pragną jednak, aby była to osoba, która widzi wyraźnie, bo nie ma w oku belki! „Poszukiwacze błędów” otrzymają najgorszy osąd, jak mówi Juda, i są lubiani tylko przez sobie podobnych. Istnieją jednak prawdziwi pasterze, którzy wciąż upewniają się, czy jest coś, w czym mogliby pomóc. Nauczmy się rozróżniać poszukiwaczy błędów i prawdziwych pasterzy.”


Częste jest stosowanie napomnień, porównań pejoratywnych zaczerpniętych z Pism, robienie tego bublicznie w stosunku do "przeciwników", albo osobiste ale z użyciem autorytetów (liderów wspólnoty).

Na jednym z pierwszych kazań jakie usłyszałam w zborze, do którego trafiłam, usługujący pastor dowodził, że mamy być aktywni w służbach i walce chrześcijańskiej, bo "tylko gwałtownicy zdobywają królestwo niebieskie", ktoś głośno stwierdził, że to określenie jest użyte w Biblii niepochlebnie, a nie do naśladowania - niestety była to kobieta, która usłyszała z ust pastora należyte skarcenie: "a kobiecie zakazuję na nabożeństwie zabierania głosu!".

Moje refleksje są następujące.
Człowiek kreowany jest jako samoistna moc sprawcza poprzez stwierdzenia typu:
- aby twoja służba była efektywna, potrzebujesz (...)
- uwolnij namaszczenie w sobie (...)
Odpowiedzialność za posiadanie „atrybutów namaszczenia” i skuteczność w ich używaniu spoczywa na tobie – bo przecież po nowonarodzeniu mamy daną nam „moc z wysokości”.
Podważa się tym indywidualną „przydatność” Bogu oraz rozumienie służby (mylonej często z „misją” zamiast z przyjęciem Jezusowej postawy służebności, którą mamy naśladować), nie mówiąc już o tym, że wygląda to tak,j akby Bóg potrzebował wyręczania (przecież mamy tę moc od Niego,"magiczne IMIĘ" w którym "możemy wszystko", więc skutecznie zastąpimy Go...).
Obdarowawszy sowicie może odejść, bo teraz to nasza bitwa...

Tyle ode mnie.

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 27, 2007 1:04 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt lut 13, 2007 11:39 am
Posty: 168
Zastanawiam się gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla Ducha Św?
To czego potrzeba w dzisiejszych czasach, a czego tak brakuje w dzisiejszym chrześcijaństwie ,jest zapisane w
Ew. Jana15:15 Bw "Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego; lecz nazwałem was PRZYJACIÓŁMI , bo wszystko, co słyszałem od Ojca mojego, oznajmiłem wam."
Opisany przez Ciebie incydent siostry skarconej przez pastora jest ewidentnym przykładem tego,że polskie chrześcijaństwo opiera się na urzędowym wypełnianiu przykazań ,stosowaniu nakazów i zakazów, a nie na przyjaźni, nie wspomnę już o miłości.
Jest to więc z całą stanowczością służba w wojskowym tego słowa znaczeniu, a nie atrybut namaszczenia.
Dlatego tak często słyszy się kazania o podporządkowaniu przełożonym, a niewiele o tym ,że jesteśmy w oczach Boga równi , zaś powierzone nam szafarstwo nie upoważnia nas do panowania nad innymi.
Dodatkowym powodem do takiej formy sprawowania "służby" jest brak biblijnej nauki na temat namaszczenia, powołania, Darów Ducha Św.
Ci, którzy wypełniają ową "służbę" zaniechali powyższego nauczania będąc bezpieczni na swych stanowiskach nawet wtedy gdy nie są ani obdarowani, ani namaszczeni, ani nie powołani przez Boga.
Brak "oczu " zboru (proroctwa) pozwala na tego rodzaju sytuacje.
Fakt nowego narodzenia w żadnym stopniu nie upoważnia nas do indywidualizmu, jednocześnie dając nam jako jednostkom w Ciele możliwość indywidualnego służenia Ciału.
Wszystko to zaś powinno wynikać ze świadomości bycia w Ciele Chrystusa ,którego spójnią jest Duch Św. ,a nie z wyrachowanego obowiązku.
Cóż , zadowalając się tym (niczym ),które niby mamy,jesteśmy w stanie wykrzesać z siebie tylko "służbę" bez namaszczenia ,powołania, darów, a w szczególności miłosierdzia.
To właśnie odróżnia "służbę" od powołania i namaszczenia.
Co możemy zrobić by było inaczej?
Ponad wszystko nie oszukiwać siebie i innych,że mamy nie mając , wiemy nie wiedząc , jesteśmy nie będąc.
Słowo Jezusa " Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci którzy się źle mają" może mieć zastosowanie wobec tych ,którzy "SŁUŻĄ" zamiast służyć
Pozdrawiam. Sewen


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt lip 27, 2007 1:08 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 7:10 pm
Posty: 31
Lokalizacja: Sosnowiec
ani_isza napisał(a):
...pastor dowodził, że mamy być aktywni w służbach i walce chrześcijańskiej, bo "tylko gwałtownicy zdobywają królestwo niebieskie", ktoś głośno stwierdził, że to określenie jest użyte w Biblii niepochlebnie, a nie do naśladowania...


No wlasnie, a co WY sądzicie na ten temat? Oczywiscie nie o pomyslach tego pastora, tylko o tym, co Jezus mogl miec na mysli mowiac o "zdobywaniu Krolestwa przez gwałtownikow". Bo przyznam ze do tej pory spotykalem sie raczej z pozytywną interpretacją tych slów, a tu nagle cos nowego. W takim razie sam juz nie wiem... :roll:

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 27, 2007 2:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Błagam, nie w tym wątku! Znowu nam się narobi bałagan... :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 27, 2007 4:41 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
sewen napisał(a):
Cóż , zadowalając się tym (niczym ),które niby mamy,jesteśmy w stanie wykrzesać z siebie tylko "służbę" bez namaszczenia ,powołania, darów, a w szczególności miłosierdzia.
To właśnie odróżnia "służbę" od powołania i namaszczenia.
Co możemy zrobić by było inaczej?
Ponad wszystko nie oszukiwać siebie i innych,że mamy nie mając , wiemy nie wiedząc , jesteśmy nie będąc.


a co to jest namaszczenie i powołanie?

do czego?

(20) Wy natomiast macie namaszczenie od Świętego i wszyscy jesteście napełnieni wiedzą. (21) Ja wam nie pisałem, jakobyście nie znali prawdy, lecz że ją znacie i że żadna fałszywa nauka z prawdy nie pochodzi. (22) Któż zaś jest kłamcą, jeśli nie ten, kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem? Ten właśnie jest Antychrystem, który nie uznaje Ojca i Syna. (23) Każdy, kto nie uznaje Syna, nie ma też i Ojca, kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca. (24) Wy zaś zachowujecie w sobie to, co słyszeliście od początku. Jeżeli będzie trwało w was to, co słyszeliście od początku, to i wy będziecie trwać w Synu i w Ojcu. (25) A obietnicą tą, daną przez Niego samego, jest życie wieczne. (26) To wszystko napisałem wam o tych, którzy wprowadzają was w błąd. (27) Co do was, to namaszczenie, które otrzymaliście od Niego, trwa w was i nie potrzebujecie pouczenia od nikogo, ponieważ Jego namaszczenie poucza was o wszystkim. Ono jest prawdziwe i nie jest kłamstwem. Toteż trwajcie w nim tak, jak was nauczył.(1 List Jana 2:20-27)

(21) Tym zaś, który umacnia nas wespół z wami w Chrystusie, i który nas namaścił, jest Bóg. (22) On też wycisnął na nas pieczęć i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych. (2 list do Koryntian 1:21-22)

Czasami mam wrażenie, że namaszczenie i moc, która spoczywała na Mesjaszu jest uważana przez wierzących jako automatycznie należna również im... tylko, że nasze namaszczenie nie jest po to żeby być Mesjaszem, bo Mesjasz przyszedł i wszystko wypełnił, ale żebyświadczyć o NIM, do tego jest nam potrzebne namaszczenie (jako "pomazanie/poświęcenie do służby"). NAMASZCZAJĄCY natomiast pozostaje ten sam.

Namaszczenie/wybranie Mesjasza polegało m.in. na zapewnieniu wypełnienia wszystkiego, co miał podczas pierwszego przyjścia wypełnić w-g proroctw Izajasza (dlatego Jan Zanurzyciel posłał swoich uczniów aby dopytali, a Jeszua odpowiadając użył opisu co do wypełnionych "znaków mesjaszowych") - podobnie sam Jeszua oświadczył w czasie czytania w synagodze:

(16) Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. (17) Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane: (18 ) Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, (19) abym obwoływał rok łaski od Pana. (Ew. Łukasza 4:16-19)

(38 ) Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła. (39) A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jerozolimie. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie.(Dzieje Apost. 10:38-39)


w Ew. Łk 4:18, Dz.Ap 10:38 i w 2 Kor. 1:21 jest ten sam zwrot (za KJV "anointed"):
G5548 chriō
khree'-o
Probably akin to G5530 through the idea of contact; to smear or rub with oil, that is, (by implication) to consecrate to an office or religious service: - anoint.

w 1J 2:20 już nie tak brzmi w B.Gdańskiej, ale jak widać pochodzenie "pomazania" pochodzi od tego samego zwrotu (G5548) "namaszczenia":
1Jn 2:20 But2532 ye5210 have2192 an unction5545 from575 the3588 Holy One,40 and2532 ye know1492 all things.3956
1Jn 2:20 Ale wy macie pomazanie od onego Świętego i wiecie wszystko.

G5545 chrisma
khris'-mah
From G5548; an unguent or smearing, that is, (figuratively) the special endowment (“chrism”) of the Holy Spirit: - anointing, unction.


ps.: używam programu z e-sword (KJV+LXX+B.Gdańska):
http://www.e-sword.net/

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 29, 2007 8:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
oddzielnie wklejam POWOŁANIE.
Znalazłam takie występowanie i wyjaśnienie dot. „powołania”.
Pierwsze to „zawołanie” (kogoś), ”wezwanie po imieniu”, takie jakie wyszło z ust Jezusa względem synów Zebedeusza (czyli „za sobą”) oraz względem grzeszników ( do zbawienia):


Mat 9:13 But1161 go4198 ye and learn3129 what5101 that meaneth,2076 I will2309 have mercy,1656 and2532 not3756 sacrifice:2378 for1063 I am not3756 come2064 to call2564 the righteous,1342 but235 sinners268 to1519 repentance.3341
Mat 9:13 Owszem idźcie, a nauczcie się, co to jest: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary; bom nie przyszedł wzywać sprawiedliwych, ale grzesznych do pokuty.

i np. w:
Heb 5:4 And2532 no man5100, 3756 taketh2983 this honor5092 unto himself,1438 but235 he that is called2564 of5259 God,2316 as2509 was(2532) Aaron.2
Heb 5:4 A nikt sobie tej czci nie bierze, tylko ten, który bywa powołany od Boga jako i Aaron.
Heb 5:5 Tak i Chrystus nie sam sobie tej czci przywłaszczył, aby się stał najwyższym kapłanem; ale ten, który mu rzekł: Syn mój jesteś ty, jam cię dziś spłodził.


G2564 kaleo¯ (kal-eh'-o)

Akin to the base of G2753; to „call” (properly aloud, but used in a variety of applications, directly or otherwise): - bid, call (forth), (whose, whose sur-) name (was [called]).


i występuje w wersetach:
Mt 9:13, 4:21; Mr 1:20, 2:17; Rzym. 8:30, 9:24; 1Kor.1:9, 7:15,17,18,21,22,24; Gal.1:6,15, 5:13; Ef.4:1,4; 1Tes. 4:7; 1Tym. 6:12; 2 Tym. 1:9; Hebr. 5:4; 1P. 1:15, 2:21, 3:9, 5:10; 2P. 1:3

Druga „forma znaczeniowa” używanego w jęz. polskim czasownika dot. „powołania” odnosi się też do „zaproszenia” (za angielskim wyjaśnieniem słownikowym z e-sword)

(11) Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka, nie ubranego w strój weselny. (12) Rzekł do niego: Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając stroju weselnego? Lecz on oniemiał. (13) Wtedy król rzekł sługom: Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. (14) Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych. (Ew. Mateusza 22:11-14)

KJV i B.Gdańska:
Mat 22:14 For1063 many4183 are1526 called,2822 but1161 few3641 are chosen.1588
Mat 22:14 Albowiem wiele jest wezwanych, ale mało wybranych.
G2822 kle¯tos
klay-tos'
From the same as G2821; invited, that is, appointed, or (specifically) a saint: - called.


i występuje też w Rzym. 1:1, 1:6, 8:28; 1Kor. 1:1, 1:2, 1:24, 1:26, 7:20; Ef. 1:18; Hebr. 3:1; 2P. 1:10; Judy 1:1; Apok. 17:14.

*** i jeszcze jedno uszczegółowienie znaczenia dot. „powołania” jest w Dz.Ap.2:39, 13:2, :

Act 2:39 For1063 the3588 promise1860 is2076 unto you,5213 and2532 to your5216 children,5043 and2532 to all3956 that3588 are afar off,1519, 3112 even as many as3745, 302 the Lord2962 our2257 God2316 shall call.4341
Act 2:39 Albowiemci wam ta obietnica należy i dziatkom waszym, i wszystkim, którzy daleko są, którekolwiek by powołał Pan, Bóg nasz.

Act 13:2 As(1161) they846 ministered3008 to the3588 Lord,2962 and2532 fasted,3522 the3588 Holy40 Ghost4151 said,2036 Separate873 (1211) me3427 (5037) Barnabas921 and2532 Saul4569 for1519 the3588 work2041 whereunto3739 I have called4341 them.846
Act 13:2 A gdy oni służbę Pańską jawnie odprawiali i pościli, rzekł im Duch Święty: Odłączcie mi Barnabasza i Saula do tej sprawy, do którejm ich powołał.

G4341 proskaleomai
pros-kal-eh'-om-ahee
Middle voice from G4314 and G2564; to call toward oneself, that is, summon, invite: - call (for, to, unto).


nadal wychodzi mi z tego, że namaszczenie i powołanie to łaska i sprawa Boga, a nie jakiś szczególny stan predystynujący do posiadania mocy

chyba troche inną rolę mamy mieć...
do czasów Jezusa prorok, gdy spoczywał na nim Duch Pana, to widział i/lub słyszał to, co było mu przekazane, szedł nawoływać do upamiętania i ogłaszać łąskę i miłosierdzie tym, którzy nawrócą się z grzechów i będą szukać JHWH - ale gdy ktoś go prosił, to nie odmawiał też uzdrowienia, jeżeli było to zgodne z wolą JHWH i na Jego cześć, Bóg rozmnażał też przez takich wybranych pożywienie;

Jezus dokonywał znaków jeszcze większych, gdy przyszedł zwiastować Dobrą Nowinę o bezpośredniej Drodze do Boga;
Paweł wspomina, że i przez niego Chrystus w taki sposób powoływał do posłuszeństwa wierze pogan, gdy głoszona im była Dobra Nowina:

17 Jeśli więc mogę się chlubić, to tylko w Chrystusie Jezusie z powodu spraw odnoszących się do Boga. 18 Nie odważę się jednak wspominać niczego poza tym, czego dokonał przeze mnie Chrystus w doprowadzeniu pogan do posłuszeństwa [wierze] słowem, czynem, 19 mocą znaków i cudów, mocą Ducha Świętego. Oto od Jerozolimy i na całym obszarze aż po Illirię dopełniłem [obwieszczenia] Ewangelii Chrystusa. 20 A poczytywałem sobie za punkt honoru głosić Ewangelię jedynie tam, gdzie imię Chrystusa było jeszcze nie znane, by nie budować na fundamencie położonym przez kogo innego, 21 lecz zgodnie z tym, co napisane:
Ci, którym o Nim nie mówiono, zobaczą Go,
i ci, którzy o Nim nie słyszeli, poznają Go

czy mamy więc "posiadać moc z góry", żeby nam było dobrze na ciele i żeby mieć pozycję jako "słyszący" i/lug "widzący" Boga?

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 30, 2007 3:56 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt lut 13, 2007 11:39 am
Posty: 168
(11) Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka, nie ubranego w strój weselny. (12) Rzekł do niego: Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając stroju weselnego? Lecz on oniemiał. (13) Wtedy król rzekł sługom: Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. (14) Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych. (Ew. Mateusza 22:11-14)
Od samego poczatku kiedy uwierzylem mialem swiadomosc ,ze owa szata (stroj weselny) to Duch Sw.
Potwierdzaja to slowa Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy.
Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi.
Powolanymi byli wszyscy. Niestety wsrod nich byl ten, ktory nie nalezal do nich , nie majacy szaty(czyt. Ducha Sw ). Pozdrawiam Sewen


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 30, 2007 10:23 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
sewen napisał(a):
(11) Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka, nie ubranego w strój weselny. (12) Rzekł do niego: Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając stroju weselnego? Lecz on oniemiał. (13) Wtedy król rzekł sługom: Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. (14) Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych. (Ew. Mateusza 22:11-14)
Od samego poczatku kiedy uwierzylem mialem swiadomosc ,ze owa szata (stroj weselny) to Duch Sw.
Potwierdzaja to slowa Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy.
Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi.
Powolanymi byli wszyscy. Niestety wsrod nich byl ten, ktory nie nalezal do nich , nie majacy szaty(czyt. Ducha Sw ). Pozdrawiam Sewen


a ja myślałam, że ten fragment odnosi się do Apokalipsy (19:7-9) i do szaty w którą odziana będzie Oblubienica (myślałam że "szata" ta to "sprawiedliwe czyny świętych" jak w Izaj. 61:10)
:?:

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2007 6:19 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt lut 13, 2007 11:39 am
Posty: 168
Nie ma sprawiedliwych uczynkow Swietych ,bez Ducha Sw. Pozdrawiam Sewen


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2007 6:29 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
sewen napisał(a):
Od samego poczatku kiedy uwierzylem mialem swiadomosc ,ze owa szata (stroj weselny) to Duch Sw.
(...)
Nie ma sprawiedliwych uczynkow Swietych ,bez Ducha Sw. Pozdrawiam Sewen

no nadal uważam że Duch Św. to TEN który m.in.: namaszcza do służby ("czynienia mojej wiary owocną"), ale nigdy nie myślałam o Duchu Św. jako o" szacie" (ubraniu)

może mi ktoś wyłożyć szczegóły takich porównań?

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2007 7:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
ani_isza napisał(a):
może mi ktoś wyłożyć szczegóły takich porównań?

Iszo, to jest typowe dla "charyzmatycznej szkoły interpretacji" - wszystkie chwyty i skojarzenia dozwolone. Najpierw mówimy cokolwiek "pod namaszczeniem", a potem dopiero otwieramy Biblię. Znaczenia słów nie są ważne. Bez względu na to, czy termin "szata" jest już wyłożony wcześniej w Piśmie czy też nie, nadajemy mu znaczenie takie, jakie nam odpowiada, choćby to było bez sensu. No, bo przecież Duch Święty jest wewnątrz nas, a nie na zewnątrz (jak to z szatami bywa). Ale co tam, byle było wesoło i duchowo.
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 31, 2007 7:26 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Smok Wawelski napisał(a):
Ale co tam, byle było wesoło i duchowo.


acha
no to jedziemy dalej
Obrazek

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 02, 2007 11:06 am 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
No nie wiem, czy to na temat...ale ostatnio usłyszałam takie stwierdzenie w jakimś kazaniu: że wszędzie tam, gdzie mowa o pasterzu w Piśmie, tam możemy przyjąć, że mowa jest o...pastorze. Najczęściej kiedy czytam o Pasterzu staje mi przed oczami Jezus, a nie pastor lokalnego zboru...
Ta teza pozwala wysuwać dalsze wnioski: otóz "owce" są chronione przez "pasterza" i diabeł m u s i zaatakować najpierw pastora, jeśli w ogóle chce się dobrać do owieczek. Natomiast jeśli wierzący jest poza zborem, diabeł ma do niego "bezpośredni przystęp".
Jak rozmawiać z kimś, kto święcie wierzy w taką interpretację i broni argumentów( czyt. Pastora Swego) jak lew, choćby ów pastor to był ostatni drań i wygłaszał herezje?
Przy czym arguemtny ze Słowa mało go przekonują, bo on te same fragmenty Pisma rozumie z u p e ł n i e inaczej?

Ps. Gdzieś już tu był podobny temat, chciałam do tego wrocić, ale nie znalazłam. Jeśli się powtórzyłam, przepraszam. Chcę to sobie odświeżyć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 02, 2007 12:02 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
cześć Grażyna
pamiętam, że coś tutaj sama czytałam na ten temat:
"Zbór bez pastora??!"

http://ulicaprosta.lap.pl/forum/viewtop ... z&start=15

i na początek wklejam z drugiej strony tego tematu cytaty wypowiedzi z Paulos'a i Smok'a:

Paulos napisał(a):
brat Adam napisał(a):
W Słowie Bożym jest mowa o pasterzach. Czy trzeba wykrzywiać to co jest proste?


W średnioangielskim "pastor" (pisane wtedy "pastour") znaczyło tyle co "pasterz/pastuch". Import z łaciny za pośrednictwem średniofrancuskiego (łacina - pastor - pasterz, od pascere - paść, karmić).

Potem słowo przestało być używane w podstawowym znaczeniu - obecnie na pasterza mówi się "shepherd", a zostało tylko przenośne - pastor/proboszcz. Prawdopodobnie z angielskiego zaimportowano termin do polskiego i mamy co mamy.

Co ciekawe - gdy tłumaczono słowo "episkopos" - "nadzorca"/"zarządca" na języki nowożytne, często kler upierał się przy pozostawieniu tradycyjnego importu fonetycznego (biskup, bishop), zamiast tłumaczenia znaczeniowego.

Temat skądinąd ciekawy - czy np. w przekładzie pisać John the Baptist (Jan Chrzciciel), czy John the Immerser (Jan Zanurzacz). Myślę, że niezależnie od wybranego terminu jeśli tłumacz jest KONSEKWENTNY, to można naukę odpowiednią z Biblii wynieść, porównując różne fragmenty. Przykładowo, używając konkordancji do KJV znajdujemy pastora/pasterza tylko w jednym miejscu Nowego Testamentu:

Eph 4:11 And he gave some, apostles; and some, prophets; and some, evangelists; and some, pastors and teachers;

Efez. 4:11
11. I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami,

Natomiast pozostałe wystąpienia tego terminu w Starym Testamencie (księga Jeremiasza) to Boże narzekania na niewiernych pastorów/pasterzy.

Choćby taki tekst:

Jer 23:2
Therefore thus saith the LORD God of Israel against the pastors that feed my people; Ye have scattered my flock, and driven them away, and have not visited them: behold, I will visit upon you the evil of your doings, saith the LORD.

Dlatego to mówi Pan, Bóg Izraela, o pasterzach, którzy mają paść mój naród: Wy rozproszyliście moją trzodę, rozpędziliście i nie zatroszczyliście się o nią; oto Ja się zatroszczę o nieprawość waszych uczynków - wyrocznia Pana.

Inne:
Jer 2:8; 3:15; 10:21; 12:10; Jer 22:22

Ciekawe studium swoją drogą - widać, że już w Izraelu Bóg miał kłopoty z pasterzami.


Smok Wawelski napisał(a):
Paulos napisał(a):
Co ciekawe - gdy tłumaczono słowo "episkopos" - "nadzorca"/"zarządca" na języki nowożytne, często kler upierał się przy pozostawieniu tradycyjnego importu fonetycznego (biskup, bishop), zamiast tłumaczenia znaczeniowego.


Czytałem, że w trakcie tłumaczenia Biblii dla króla Jerzego (King James Version) wywierano potężne naciski na tłumaczy, żeby ci zamiast przekładać znaczeniowo fragmenty mówiące o służbie pasterzy, dokonywali właśnie importu fonetycznego, który sugeruje istnienie tradycyjnej kościelnej hierarchii władzy.

"Episkopos" to jest nawet dokładnie "doglądający trzody" - a więc termin jeszcze bardziej odbiegający znaczeniowo od utartych klerykalnych schematów niż "zarządca" czy "nadzorca". Niestety, przekłady Biblii są dokonywane przeważnie przez zepoły ludzi należących do takiej czy innej hierarchii kościelnej - dlatego mamy terminologię władzy zamiast terminologii służby, chociaż ewidentnie kłóci się to z nauczaniem Jezusa na ten temat.


ale dawno to było... z maja 2005 roku...może by jakieś świeższe przemyślenia bracia posiadali? 8) (w wolnej chwili oczywiście)

a swoją drogą to ciekawe, że tak zaciekle broni pozycji ten pastor - może go coś gryzie? :lol: a wszystkie przestrogi, groźby i zapowiadane konsekwencje za niewłaściwe zarządzanie trzodą też tak bierze do siebie?

jak nie, to współczuje... bo to przypomina "radosną twórczość" bez Bożych priorytetów i zasad (patrz pamiętny temat o tym "kto może być biskupem"...)

"pasać każdy może, jeden lepiej, drugi trochę gorzej, ale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi..." ?

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 02, 2007 3:01 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Akurat tu podałaś fragmenty , w ktorych faktycznie słowo pasterz może oznaczać "duszpasterza" czy "pastora"
Efez. 4:11
11. I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami
Natomiast w kazaniu , którego słuchaŁam podawano fragmenty , które mówią o Jezusie jako o Pasterzu np. ew. Jana 10.2-10 i twierdzono , że w każdym t a k i m fragmencie mowa jest o "pastorach".
Cytuj:
a swoją drogą to ciekawe, że tak zaciekle broni pozycji ten pastor - może go coś gryzie? a wszystkie przestrogi, groźby i zapowiadane konsekwencje za niewłaściwe zarządzanie trzodą też tak bierze do siebie?

Nie, raczej zrzuca odpowiedzialność na "swoje" owieczki, które nie wystarczająco się o niego modliły, zbyt mało się o niego troszczyły , "nie podtrzymywały jego ramion" i ...zaatakował go diabeł...

Czy coś go "gryzie", tego nie wiem. A broni tej pozycji, bo ma z tego konkretne korzyści- władzę nad ludźmi,pozycję, wpływy, świetne samopoczucie... :roll:

Mnie interesuje jak można w świetle Słowa obalić taką argumentację( że ochrona pastora nad nami jest koniecznie nam potrzebna, żeby diabeł nie miał do nas przystępu)...I jak można to w prosty i przystępny sposób przedstawić komuś, kto jest...hm...dość odporny na argumenty biblijne, ponieważ nauczono go być "bardzo duchowym" i przyjmować pbjawienia oparte na bujnej wyobraźni i grze skojarzeń...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL