Cytuj:
Kto tu komu zadaje gwałt? I kto narusza przykazania?
KRK- system , który wymusza na duchownych bezżenność wbrew Słowu Bozemu.
Cytuj:
Póki co to nie wiem czy wiesz, ale Luter tylko dlatego się ożenił żeby pokazać KK że być księdzem i żyć w małżeństwie jest OK. Czy to przypadkiem nie był gwałt? Luter nie pragnął być żonaty a jednak się stał tylko po to by "pokazać" innym.
A to, co zrobił Luter ma być dla mnie jakimś argumentem...? Jeśli naprawdę ożenił się tylko po to, żeby się "pokazać", to szczerze współczuję jego żonie...
Cytuj:
Mam wrażenie że wasze ataki mają podobne podłoże. I u was celibatu ze świecą szukać właśnie dlatego. Zaginął chyba u was całkowicie! Choć św. Paweł do niego namawia - acz - nie przymusza.
No właśnie- nie przymusza!
Cytuj:
I w KK nie trzeba być koniecznie starszym. (tj. księdzem). Można być żonatym diakonem.
To powiedz- jaka jest różnica między ksiedzem a diakonem?
Cytuj:
Oczywiście wy tutaj doszukujecie się "niebiblijności".
My się doszukujemy...?! Przecież to jest niebiblijne- żeby wprowadzić obowiązkowy celibat dla duszpasterzy!
Cytuj:
Ja mógłbym dyskutować o możliwości ożenku dla księży w KK - nie ma problemu. Tylko że wy kwestionujecie celibat w całości. Po prostu celibatu nie lubicie - ...bo kojarzy się z KK
Zaraz, zaraz...kto tu całkowicie zanegował celibat jako taki...? Jeśli ktoś wybiera samotność, nie chce się żenić/wychodzić za mąż, robi to świadomie, z własnego wyboru, bez nacisków- to nikt go tutaj nie potępi.
Cytuj:
A że Piśmie wielu żyło w celibacie - cóż - efekt uboczny - zawsze jakoś to da się wytłumaczyć. A że św. Paweł zachęcał z całą mocą do celibatu. To jeden raz mu się zdarzyło. Czy nie tego typu jest wasza argumentacja?
A ktoś tu tak argumentował? Nie przypominam sobie...
Ale nawet nie wiem jakbyś się gimnastykował: w Biblii nie ma nakazu celibatu dla nikogo. I Paweł też o tym pisał. To jest osobisty wybór każdego człowieka.
Cytuj:
Mówię - jestem gotowy rozmawiać - o plusach i minusach tego że w KK Zachodnim celibat dla ksieży jest obowiązkowy.
Jakoś żadnych plusów nie widzę. Przecież gdyby celibat nie był obowiązkowy, to ktoś, kto mimo wszystko chciałby być bezżenny, mógłby takim zostać. Po co więc wprowadzać nakaz?
Cytuj:
Ale na pewno nie w atmosferze oskarżeń z waszej strony, z argumentacją "że ręce wam opadają", że jest "wesołe miasteczko" itd. Nie macie miary. Po prostu wyziewa z wielu was nienawiść i tyle. I nie dlatego nie ma spokojnej i rzeczowej dyskusji.
Frąfciu- przepraszam Cię bardzo, ale to Ty kota ogonem odkręcasz. Skoro wiesz, że nie ma nakazu celibatu, to po co każesz szukać zakazu...jako argumentu na zaistnienie celibatu obowiązkowego hurtem dla wszystkich księży...? Czy jak już powiemu Ci: no, rzeczywiście, zakazu w Biblii nie ma, to nam powiesz: A nie mówiłem? A to, że nakazu nie ma, to już niestotne...?
I to ma być przykład tej "rzeczowej" dyskusji z Twojej strony?
Nikt Cię nie atakuje.
A dyskutować na temat celibatu jest w ogóle jakiś sens? Da się to dalej jakoś pociągnąć?
Osobiście uważam, ze przymusowy celibat dla księży( już nawet abstrahując od wiary w ogóle) to dramat dla wielu młodych ludzi, nie widzę absolutnie żadnych plusów takiego rozwiązania i szczerze współczuję gorliwym katolikom pełnym ideałów, których stawia się przed takim wyborem. I nadal uważam , że to gwałt zadany tym młodym ludziom. A z czasem taki stan rzeczy prowadzi do patologii, cierpień, zgorzknienia.
A takich, którzy naprawdę mają powołanie do życia w samotnosći rzeczywiście jest niewielu. Gdyby księżom pozwolono się żenić, celibat i u Was byłby rzadkością.