www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 12:57 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 10:23 am 
Offline

Dołączył(a): N gru 17, 2006 2:20 pm
Posty: 291
Lokalizacja: B-B
Jeżeli
Florianek napisał(a):
Lis..... głosi nieprawdę

To Ty go nie przekonasz, że się myli. Jedynie Najwyszy jest to w stanie uczynić, bo on może wszystko.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 10:25 am 
Offline

Dołączył(a): Śr paź 25, 2006 10:19 pm
Posty: 96
Cytuj:
Pamiętaj P. Bóg kocha Lisa.

Chyba piszesz z ironią. A jego mowę też kocha? Lis będzie z Tobą walczył równie zaciekle jak na froncie. Rozmydla granicę miedzy tym co chrześcijańskie a tym co to jest świat. Więc może to my pamiętajmy, że...'że przyjaźń z tym światem oznacza nieprzyjaźń z Bogiem? Kto bowiem chciałby być przyjacielem świata, stałby się nieprzyjacielem Boga' (Jak.4:4). Więc jak go kocha? Lis może takie deklaracje pisać na swój temat tzn. że to On kocha Boga ale odwrotnie nie byłbym tego pewien. Nie spłycajmy miłości Boga do roli dobrodusznego, przygłuchego na lisie wyrażenia, dziadziusia co to ani niedowidzi ani nie huknie tylko co najwyżej łagodnie pogrozi paluszkiem i dalej sobie pośpi... :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 10:28 am 
Offline

Dołączył(a): N gru 17, 2006 2:20 pm
Posty: 291
Lokalizacja: B-B
Gdyby go nie Kochał Pan Jezus nie umarł, by za niego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 10:43 am 
Offline

Dołączył(a): Śr paź 25, 2006 10:19 pm
Posty: 96
Tak, wyrazem miłości jest to, że dostał szansę. Tylko czy śmierć Jezusa automatycznie zbawia albo oznacza, że Bóg aprobuje zachowania sprzeczne z duchem Jego syna? czyż Jezus nie umarł i za faryzeuszy? Dlaczego jednak mowi, że nie ujdą sądu gehenny? Ale ich kocha... :wink: Ludzie lepsze rzeczy czynili niż wulgaryzmy lisa a jednak Jezus nazwał ich czynicielami bezprawia. Gdybyś miał kogoś takiego w swojej społeczności, jesteś pewny, ze Twoi przełożeni patzryliby na takie zachowania z przymróżeniem oka? Tylko szczerze...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 11:06 am 
Offline

Dołączył(a): N gru 17, 2006 2:20 pm
Posty: 291
Lokalizacja: B-B
Kogut, możesz Lisa pchnąć ‘’mieczem’’ , ale czy to jest rozwiązaniem? Każdy z nas ma Tą szansę na zmianę dopóki żyje. Niezapominaj, że jest Ktoś nad nami, mający kontrolę nad wszystkim.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 2:56 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
ilyad napisał(a):
Zakaz samobójstwa wynika z przykazania "NIE ZABIJAJ" oraz "miłuj bliźniego "JAK SIEBIE SAMEGO". Nie znajduję BEZPOŚREDNIEGO zakazu "Nie będziesz popełniał samobójstwa". Podobnie ma się sprawa z zabijaniem na wojnie. Nie wyobrażam sobie jak człowiek odrodzony mógłby bez piętna na sumieniu pogwałcić przykazanie

"MIŁUJCIE NIEPRZYJACIÓŁ WASZYCH" (Mat 5:44)
"NIKOMU ZŁEM ZA ZŁO NIE ODDAWAJCIE"
"BŁOGOSŁAWCIE TYM KTÓRZY WAS NIENAWIDZĄ"

Nie uważasz chyba że mierzenie do nieprzyjaciela z karabinu może być wyrazem BŁOGOSŁAWIENIA GO ? :lol:

Ilyadzie drogi, weź pod uwagę kontekst tych wszystkich wypowiedzi. Mówi on o osobistej postawie w stosunku do osobistych nieprzyjaciół. W innych sytuacjach Jezus mówi np. o tym, że żaden król nie wyrusza na wojnę bez wstępnej oceny swoich szans [Łuk. 14:31]. Jezus nie zniósł armii, niewolnictwa i w ogóle nie przyszedł po to, by dokonywać przewrotu społecznego ani rewolucji. Chcemy tego, czy nie, żyjemy w konkretnym kraju i pewne rzeczy jesteśmy mu winni - np. płacenie podatków czy posłuszeństwo świeckiej władzy zwierzchniej. W nauczaniu Jezusa i apostołów nie widzę zakazu służby wojskowej. Jeśli służba wojskowa musiałaby wiązać się z wykonywaniem poleceń sprzecznych z sumieniem, wtedy należałoby ich nie wykonywać lub wiedząc o tym z góry, nie zaciągać się do wojska. Ale różnie bywa i tutaj widzę pole do indywidualnego rozeznania. Nie wszystkie nasze postawy powinno się z góry dekretować w ramach przepisów, bo wtedy zamiast prowadzenia Ducha mamy zakon. Są pewne ramy postępowania, ale Biblia nie jest książką kucharską.

Ilyad napisał(a):
Smok napisał(a):
Ponieważ nie widzę zakazu ani nakazu w sprawie służby wojskowej, osobiście zostawiłbym decyzję sumieniu każdego, kto przed takową stoi.

Oczywiście ja też. Nie omieszkuję jednak nakreślić NIEBEZPIECZEŃSTW DLA CHRZEŚCIJANINA Z TYM ZWIĄZANYCH.

Ilyadzie, z całym należnym Ci szacunkiem twierdzę, że Duch Święty jest w stanie prowadzić nas indywidualnie w sprawach, co do których Bóg nie wyraził się w sposób "zerojedynkowy". Dla Świadków Jehowy, którzy Ducha Świętego nie mają, osobiste prowadzenie Duchem jest abstrakcją, więc zamieniają je na osobiste prowadzenie Ciałem Kierowniczym. Czyli przepis za przepisem, nakaz za nakazem, jak pisze Izajasz.

Ilyad napisał(a):
Smok napisał(a):
Służba wojskowa nie oznacza od razu pójścia na wojnę.

To prawda. Oznacza jednak BAŁWOCHWALSTWO, przynajmniej jadnorazowe, w trakcie przysięgi :? A raczej nie wyobrażam sobie żołnierza ma służbie który nie salutował by przełożonemu pokazując PRAWYM RAMIENIEM ORZEŁKA NA CZAPCE. Przypomnij sobie trzech przyjaciół Daniela przed POSĄGIEM na równinie Dura i lekcję jaka z tej historii płynie.

Chwileczkę. Obawiam się, że znowu ulegasz propagandzie ŚJ. Czy ktokolwiek każe przysięgać żołnierzom na innych bogów? Czy ktokolwiek każe im się kłaniać posągom? Z tym pokazywaniem orzełka na czapce to jest chyba jakieś nieporozumienie. Czy naprawdę uważasz, że taki gest jest bałwochwalstwem? Czy w sądzie również odmówisz przyrzeczenia mówienia całej prawdy i tylko prawdy?

Wielu pierwszych chrześcijan odmawiało służby wojskowej wtedy, gdy wiązało się to z przysięgą na bóstwo cezara. I to jest oczywiste. Z Mat. 5:33-37 wyciągam wniosek, że powinniśmy być prawdomówni i prostolinijni. Przysięga jest sprawą tak poważną, że lepiej jej nie składać, niż powiedzieć coś, czego potem nie można wycofać i być za to sądzonym [Jak. 5:12]. Jeśli jest potwierdzeniem naszych szczerych intencji, to nie musimy się martwić, że jej nie dotrzymamy.

Przyrzeczenie małżeńskie jest składane publicznie prawdopodobnie nawet przez Świadków Jehowy. Chyba, że nie jest...

Powtarzam: Nie jestem zwolennikiem "twardego" stawiania sprawy. Uważam, że mieszanie wytycznych dla indywidualnego życia z nakazami czy zakazami dotyczącymi np. służby wojskowej nie jest dobrą praktyką. Można dyskutować, ale należy dać wolność wyboru w tej kwestii.

No i dziwi mnie mocno nie-pacyfistyczna postawa niektórych zadeklarowanych pacyfistów wobec adwersarzy. Taka postawa, która wprawdzie zakazuje brania do ręki karabinu, ale za to pozwala strzelać np. do Lisa słowami, które mocno mogą zranić, nazywa się hipokryzją.

"Słyszeliście, iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny" [Mat. 5:21-22]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 3:42 pm 
Offline

Dołączył(a): So lut 17, 2007 4:06 pm
Posty: 22
tak, wszyscy źli, tylko Lis dobry i jak my sie nad nim znecamy..biedaczyna..., dajcie spokój, tak mi niedobrze po wizycie tego forum, że żegnam

w razie wojny, mieszkam w małopolsce, blisko Krakowa, szybko mnie będziecie mogli zabić za "odmówienie posłuszeństwa władzom"

ale ja sie nie daw wam zwieśc, trzeba słuchac Boga bardziej niz ludzi

Smoku identycznie jak TY mówią duchowni KK-oni sie sobie nie wyobrazaja jako zołnierzy (przeciez mają swiecenia-TY masz namaszczenie) ale innych spokojnie wysyłają :roll:

poprostu człowieka mdli od takiego faryzejskiego, świętoszkowego chrześcijanstwa,które ma inną ewangelie na czas pokoju, inną na czas wojny :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 4:24 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Florianek napisał(a):
tak, wszyscy źli, tylko Lis dobry i jak my sie nad nim znecamy..biedaczyna..., dajcie spokój, tak mi niedobrze po wizycie tego forum, że żegnam

Jak Pacyfista-Florianek przyłożyć Lisowi i od diabłów go wyzwać, to dobre chrześcijaństwo. Jak Niepacyfista-Lis tchórzem Florianka nazwać, to złe chrześcijaństwo. W sumie wygląda to na CHRZEŚCIJAŃSTWO KALEGO. Może nie kalwinizm, ale kalizm chyba... :lol:

Cytuj:
w razie wojny, mieszkam w małopolsce, blisko Krakowa, szybko mnie będziecie mogli zabić za "odmówienie posłuszeństwa władzom"

Poprosimy Lisa, żeby po Ciebie pojechał i doprowadził do najbliższej jednostki wojskowej. Będziesz obierał zmieniaki w kuchni polowej - i to obierakiem, a nie nożem, żeby przypadkiem noża do ręki nie wziąć, bo to broń biała. W ten sposób krajowi się Waść przysłużysz, a sumienia nie pogwałcisz. :D

Cytuj:
Smoku identycznie jak TY mówią duchowni KK-oni sie sobie nie wyobrazaja jako zołnierzy (przeciez mają swiecenia - TY masz namaszczenie) ale innych spokojnie wysyłają :roll:

Podaj nazwisko i adres choć jednej osoby, którą na wojnę wysłałem, korzystając z tego namaszczenia, jakie mi przypisujesz. A jeśli nie możesz podać, to się przynajmniej nie kompromituj, i to publicznie. :roll:

Cytuj:
poprostu człowieka mdli od takiego faryzejskiego, świętoszkowego chrześcijanstwa, które ma inną ewangelie na czas pokoju, inną na czas wojny :?

Obawiam sie, że sam chcesz zrobić z Ewangelii jakieś narzędzie propagandowe po to, by związać ludzi, zamiast dawać im wolność w kwestiach, w których powinni decydować sami. Jeśli zgodnie z pogróżkami w "tablicy ogłoszeń" założysz ten Jedynie Słuszny Kościół Pod Wezwaniem Świętego Florianka, to biedni będą członkowie Twojego zboru. Słusznie Pismo mówi, żeby młodziak biskupem nie zostawał, bo jeszcze w pychę się wzbije i w potepienie diabelskie wpadnie [I Tym. 3:6]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So mar 03, 2007 4:34 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Florek, jakbys jednak sie przebral i wrocil, to nie pisz "kce", bo od razu zostaniesz rozszyfrowany. Dobrze, ze podales troche swoich danych, bo takich osobnikow powinno sie od razu policyjnie namierzac, lokalizowac i blokowac komputer, zeby nie agitowali ludzi do jedynego prawdziwego kosciola, czyli nie zakladali kolejnej sekty. Mlody Kacmajor? :shock:
A za teksty typu: "tylko ja jestem namaszczony Duchem" to powinni kierowac jak nie do czubkow, to do solidnej kolonii karnej. A jak nie pomoze obieractwo ziemniakow, to moze krotki pobyt w Legii Cudzoziemskiej... Moze jakis pozytek bedzie, bo pojedzie chlopiec, a wroci mezczyzna :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 05, 2007 8:33 am 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 5:41 am
Posty: 71
Lokalizacja: Białystok
Smok napisał:
Cytuj:
Obawiam się, że znowu ulegasz propagandzie ŚJ


Raczej staram się ulegać pacyfistycznemu duchowi Ewangelii. Po prostu myślę o tym jak mógłbym w PRAKTYCE stosować przykazania miłości:

.Mat. 7:12
Cytuj:
12. A więc wszystko, cobyście chcieli, aby wam ludzie czynili, to i wy im czyńcie; taki bowiem jest zakon i prorocy.
(BW)

Nie widzę powodu by traktować tę wypowiedź i jej podobne selektywnie. Mówienie tylko a nie czynienie tego w praktyce, (np. podczas wojny) jest klasyczną obłudą. Nie wyobrażam sobie jak można mówić komuś o Chrystusie, jego miłości, Zbawieniu, trzymając w jednej ręce Biblię, a w drugiej granat z zamiarem rzucenia go "we wrogi swoje" z pobożną miną. :? Propagandzie nie ulegam od ponad tysiąclecia... :lol:

Cytuj:
Mówi on o osobistej postawie w stosunku do osobistych nieprzyjaciół


No tak...tylko jak ktoś na wojnie mierzy do Ciebie z kałacha z zamiarem zabicia Ciebie to staje się przez to twoim osobistym nieprzyjacielem, choć pewnie często mimo woli, bo np. uległ nacjonalistycznym, diabelskim propagandom w rodzaju "broń uciśnionych i pokrzywdzonych". Nie chce być inaczej Smoku :cry:

Cytuj:
W nauczaniu Jezusa i apostołów nie widzę zakazu służby wojskowej


W tym nauczaniu nie sposób jednak nie dostrzec nakazu by miłować swoich nieprzyjaciół i błogosławić tym którzy nas nienawidzą. :cry:

Cytuj:
Jeśli służba wojskowa musiałaby wiązać się z wykonywaniem poleceń sprzecznych z sumieniem, wtedy należałoby ich nie wykonywać lub wiedząc o tym z góry, nie zaciągać się do wojska. .


No przecież do tego właśnie zmierzam. :)

Cytuj:
Ale różnie bywa i tutaj widzę pole do indywidualnego rozeznania


Powinieneś więc konsekwentnie nakreślać niebezpieczeństwa związane ze służbą w armii a nie JEDYNIE BRONIĆ postawy nacjonalistycznej, a na razie tak to właśnie wygląda :cry:

Cytuj:
Czy ktokolwiek każe przysięgać żołnierzom na innych bogów? Czy ktokolwiek każe im się kłaniać posągom?


Biblia mówi że WSZYSTKO może być potencjalnym bałwanem, nie koniecznie musi nim być jakiś posąg. Nigdy nie czytałeś tego ?:

Filip. 3:19
19. Końcem ich jest zatracenie, bogiem ich jest brzuch, a chwałą to, co jest ich hańbą, myślą bowiem o rzeczach ziemskich.
(BW)

Efez. 5:5
5. Gdyż to wiedzcie na pewno, iż żaden rozpustnik albo nieczysty, lub chciwiec, to znaczy bałwochwalca, nie ma udziału w Królestwie Chrystusowym i Bożym.
(BW)

Przyjmijmy że jesteś na przysiędze wojskowej...Zostajesz wytypowany do ślubowania fladze państwoej...Wreszcie nadchodzi ten moment i karzą ci (oczywiście w ramach "posłuszeństwa władzom zwierzchnim" :lol: ) uklęknąć przed przedmiotem - FLAGĄ PAŃSTWOWĄ i WIZERUNKIEM ZWIERZĘCIA (np. orzełka w koronie) i ucałować z nabożeństwem symbol państwowy. Żaden dzwoneczek w głowie Ci wówczas nic nie mówi ?

_________________
Pozdrawiam Pokojem Bożym


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn mar 05, 2007 12:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
ilyad napisał(a):
Raczej staram się ulegać pacyfistycznemu duchowi Ewangelii. Po prostu myślę o tym jak mógłbym w PRAKTYCE stosować przykazania miłości:

.Mat. 7:12
Cytuj:
12. A więc wszystko, cobyście chcieli, aby wam ludzie czynili, to i wy im czyńcie; taki bowiem jest zakon i prorocy.
(BW)

Nie widzę powodu by traktować tę wypowiedź i jej podobne selektywnie. Mówienie tylko a nie czynienie tego w praktyce, (np. podczas wojny) jest klasyczną obłudą. Nie wyobrażam sobie jak można mówić komuś o Chrystusie, jego miłości, Zbawieniu, trzymając w jednej ręce Biblię, a w drugiej granat z zamiarem rzucenia go "we wrogi swoje" z pobożną miną. :? Propagandzie nie ulegam od ponad tysiąclecia... :lol:

Już napisałem, że służba wojskowa nie musi się wiązać z zabijaniem, natomiast może się wiązać z innymi działaniami dla pożytku ludności. Pacyfiści odmawiają służby wojskowej, a nie pójścia na wojnę - a to różnica. Żaden przytomny chrześcijanin nie zachęcałby nikogo do zabijania, dlatego pierwsi chrześcijanie odmawiali służby wojskowej wiedząc, że będą walczyć w wojnie agresywnej imperium. Natomiast pisałem już, że nie wszyscy odmawiali służby wojskowej i mieli w tym wolność.

Ilyad napisał(a):
Smok napisał(a):
Mówi on o osobistej postawie w stosunku do osobistych nieprzyjaciół

No tak...tylko jak ktoś na wojnie mierzy do Ciebie z kałacha z zamiarem zabicia Ciebie to staje się przez to twoim osobistym nieprzyjacielem, choć pewnie często mimo woli, bo np. uległ nacjonalistycznym, diabelskim propagandom w rodzaju "broń uciśnionych i pokrzywdzonych". Nie chce być inaczej Smoku :cry:

Jeśli chodzi o samą wojnę, to już pisałem, że osobiście nie wyobrażam sobie zabicia człowieka. Natomiast nie widzę powodu, żeby odmawiać szeroko pojętej służby wojskowej - zwłaszcza, że istnieją służby zastępcze. Tu jest problem współczesnych pacyfistów moim zdaniem.

Ilyad napisał(a):
Smok napisał(a):
W nauczaniu Jezusa i apostołów nie widzę zakazu służby wojskowej

W tym nauczaniu nie sposób jednak nie dostrzec nakazu by miłować swoich nieprzyjaciół i błogosławić tym którzy nas nienawidzą. :cry:

Czyli jeśli np. ratujesz życie ludzi i ich dobytek w czasie powodzi w ramach odbywania służby wojskowej, to przeczysz przykazaniom o miłości bliźniego i nieprzyjaciół? Ostatnia wojna miała miejsce ponad 50 lat temu, przypominam.

Ilyad napisał(a):
Powinieneś więc konsekwentnie nakreślać niebezpieczeństwa związane ze służbą w armii a nie JEDYNIE BRONIĆ postawy nacjonalistycznej, a na razie tak to właśnie wygląda :cry:

Służba w armii wiąże się z niebezpieczeństwami, ale nie tylko i nie zawsze. I nie chodzi mi o nacjonalizm. Widzę natomiast, że Ty widzisz wyłącznie wojnę. Tymczasem nawet do Afganistanu czy Iraku jadą wyłącznie ochotnicy. Wojna to jest koszmar, który potrafi wyzwolić w człowieku najgorsze instynkty. Nie wyobrażam sobie zabijania ludzi, ale nie wyobrażam sobie również stania z boku i przyglądania się, jak ktoś morduje moją rodzinę. Dzięki Bogu, rozmawiamy o teorii, bo Ty sam masz dzieci i nie wiesz, jak byś się zachował w takiej sytuacji.

Ilyad napisał(a):
Biblia mówi że WSZYSTKO może być potencjalnym bałwanem, nie koniecznie musi nim być jakiś posąg. Nigdy nie czytałeś tego ?:

Filip. 3:19
19. Końcem ich jest zatracenie, bogiem ich jest brzuch, a chwałą to, co jest ich hańbą, myślą bowiem o rzeczach ziemskich.
(BW)

Efez. 5:5
5. Gdyż to wiedzcie na pewno, iż żaden rozpustnik albo nieczysty, lub chciwiec, to znaczy bałwochwalca, nie ma udziału w Królestwie Chrystusowym i Bożym.
(BW)


Ilyadzie, akurat podane przez Ciebie przykłady pokazują, że bałwanem coś się staje w wyniku naszego stosunku do tego czegoś, a nie dlatego, że to co w ogóle istnieje. Ani brzuch, ani pieniądze nie są bałwanem same w sobie.

Ilyad napisał(a):
Przyjmijmy że jesteś na przysiędze wojskowej... Zostajesz wytypowany do ślubowania fladze państwoej... Wreszcie nadchodzi ten moment i karzą ci (oczywiście w ramach "posłuszeństwa władzom zwierzchnim" :lol: ) uklęknąć przed przedmiotem - FLAGĄ PAŃSTWOWĄ i WIZERUNKIEM ZWIERZĘCIA (np. orzełka w koronie) i ucałować z nabożeństwem symbol państwowy. Żaden dzwoneczek w głowie Ci wówczas nic nie mówi ?

Ani flaga państwowa, ani wizerunek zwierzęcia (czyli po prostu godło narodowe) same w sobie nie są dla nikogo przedmiotem kultu religijnego. Jeśli miałoby dojść do klękania przed czymkolwiek na znak czci, to po prostu bym tego nie zrobił, tłumacząc, dlaczego. Przerabialiśmy już te tematy z dziećmi, które nie klękały w czasie śpiewania "Bogurodzicy". Nic im za to nie zrobiono.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 06, 2007 2:37 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 04, 2007 8:13 am
Posty: 20
witam wszystkich :D

chciałbym się podzielić z wami kilkoma spostrzeżeniami odnosnie fragmentów, które cytowane są na poparcie tego, iż chrześcijanin może służyć w armii i zachować błogosławieństwo :?

1) Pytali go też żołnierze, mówiąc: A my co mamy czynić? I rzekł im: Na nikim nic nie wymuszajcie ani nie oskarżajcie fałszywie dla zysku, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie Łukasza 3:14

Kto pytał?-żydzi z czasów przed śmiercią Jezusa
Kogo pytali?-Jana Chrzciciela, na którym objawienie się nie skończyło, lecz na Jezusie Chrystusie, Prawo sięga do Jana, dopiero od Jezusa jest Ewangelia
Poza tym kontekst: wymuszanie i oskarżanie przekonuje, że chodziło tam raczej o żołnierzy, którzy spełniali funckję dzisiejszej policji, a nie tych, co walczyli na froncie

tak więc ten argument chrześcijanie biblijnie wierzący poprostu zignorują jako niedorzeczny

2) pewien mąż w Cezarei, imieniem Korneliusz, setnik kohorty, zwanej italską, (2) pobożny i bogobojny wraz z całym domem swoim, dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga Dzieje 10:1-2

Kim był wtedy Korneliusz-? nie był z pewnościa chrześcijaninem, więc także ten argument jest bez jakiegokolwiek znaczenia i nie odnosi się do ludzi namaszczonych Duchem Świętym

3) jest ona bowiem na służbie u Boga, tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz źle, bój się, bo nie na próżno mieczz nosi, wszak jest sługą Boga, który odpłaca w gniewie temu, co czyni źle

zauważcie, że władza jest tam opisana jako coś zewnętrznego dla chrześcijan, jako coś, czemu trzeba cos oddawac, a nie brac w tym udział

czy chrześcijanie moga spełniac tu na ziemi Boże wyroki w ten sposób czytamy w tym samym liście zaraz wczesniej

Najmilsi! Nie mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan. (20) Jeśli tedy łaknie nieprzyjaciel twój, nakarm go; jeśli pragnie, napój go; bo czyniąc to, węgle rozżarzone zgarniesz na jego głowę. (21) Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj

Rzymian 12:19-21

chrześcijanie nie śa powołani do służby miecza

czytajmy Pismo święte dokładnie, niech nas nikt nie zwodzi :!: :evil:

_________________
Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości (2 Tymoteusza 3:16)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt mar 06, 2007 11:42 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Cytuj:
Najmilsi! Nie mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan. (20) Jeśli tedy łaknie nieprzyjaciel twój, nakarm go; jeśli pragnie, napój go; bo czyniąc to, węgle rozżarzone zgarniesz na jego głowę. (21) Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj


Kiedys, myslę że dzieki Bogu, zrozumiałem moc błogosławieństwa dla tych którzy mnie krzywdzą i zawarta jest w tym powyzszym podkreslonym fragmencie. Gdzie oczywiście tez jest mozliwość takim swiadczeniem zadziwć nieprzyjaciela.

Hej )))

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL