www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 11:18 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 17, 2005 7:03 am 
Marcin napisał(a):
Hej, upraszczasz! Wiele sporów faktycznie nie przynosi niczego dobrego, jedynie podziały i zranienia, jednak nie chodzi o spory o sprawy drugorzędne tylko o podstawy. .


Co do podstaw - nie ma różnicy miedzy protestantami a katolikami.
Spór dotyczy rzeczy mniej lub bardziej drugorzednych. Prawosławni z katolikami zaś prawie wcale się nie różnią, problem jest raczej w rozkładaniu akcentów i historycznych uprzedzeniach.

Marcin napisał(a):
Bardzo to optymistyczne, wręcz naiwne, bo nie ma płaszczyzny porozumienia w sytuacji gdy istnieje tylko jedna Prawda a na drugim biegunie wszystko inne. .


"Ja jestem drogą, prawdą, zyciem" co do tego zgadzają się przecież wszyscy chrześcijanie.

Marcin napisał(a):
Pozorne zgodności mogą mylić, KK i inne, nawet te nie nazwane idealnie mogą pozornie współgrać z Prawdą, o której mówię, jednak intelektualno-doktrynalna jedność to nie wszystko. Konieczne jest ożywcze działanie Ducha Świętego i przekonanie i grzechu, sprawiedliwości i sądzie oraz (!).

Zgadzam się w 100 %

Marcin napisał(a):
odrzucenie wszystkiego co nieczyste, nie święte i nie podobające się Bogu (w dużym skrócie).


Tutaj zgodziłbym się gdybym nie wiedział co kryje się pod tymi twierdzeniami, kto jest czysty i swięty a kto nieświety 8)

Marcin napisał(a):
Zresztą jak jesteś taki otwarty i jeśli uważasz, że dyskusja rozbija się o nic nie znaczące rzeczy zrezygnuj z nich (z tych, o których tu z Tobą dyskutujemy) i zmień swoje nastawienie. Oto prawdziwy krok ku ekumenizmowi będzie! ;) Jeżeli jednak nie jesteś w stanie zweryfikować swojego światopoglądu, i my także nie chcielibyśmy tego robić, to ktoś musi tkwić w błędzie....


Ja nikomu nie nakazuję z niczego rezygnować i sam z niczego nie zamierzam - rezygnacja to nie ekumenizm, ekumenizm to poczucie wspólnoty i wspólna modlitwa. DLatego ja nie odczuwam przeszkód by pomodlić się z innymi chrześcijanami i iść na ich nabozeństwa...

Marcin napisał(a):
Lekceważę zgodę i pokój na ziemi za wszelką cenę, wolę wojnę, niezgodę i miecz jakie zapowiedział nasz Pan. .


Byłby z ciebie niezły INKWIZYTOR :? :cry:

Marcin napisał(a):
A Bóg będzie nas sądził z miłości do Niego i z umiłowania PRAWDY.


"Cokolwiek uczyniliście temu najmniejszemu, MNIEŚCIE uczynili"

Pozwól więc, ze pozostanę przy swoim wczesniejszym twierdzeniu...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 17, 2005 8:26 am 
Hubertoku, o swoim "lekceważeniu pokoju" napisałem, żeby dać Ci do zrozumienia, że reprezentuję kategoryczną postawę w kwestii wiary i stosunku także do tych "pomniejszych" spraw i nie jestem typem chętnym do wystawania na rogach ulic wykrzykując "Pax!Pax!"... Zresztą: "...nie pokój a miecz wam daję...", ale o tym już właśnie krzyczałem. I nie mówiłem tu o tym, że nie dopuszczam do wspólnych modlitw i spotkań. Jestem sceptyczny i ostrożny - doświadczenie mnie nauczyło...

Tyle już dyskutowałeś o inkwizycji, ze swojej (jak mniemam), całkiem sporej wiedzy też potrafisz zrobić właściwy (jak mniemam) użytek, więc Twoja uwaga jest chybiona...

JEST różnica między katolikami i protestantami: dla nas (protestantów, choć wolę formułę kościół boży oraz, powiedzmy, nie-kościół boży :)) jest jedno Imię, posłuszeństwo Jedynemu i jeden Pośrednik, dla katolicyzmu (ludowego, czy tego z katechizmu - nie doszliśmy w tej sprawie do porozumienia, o który Ci właściwie chodzi, i który jest reprezentatywny) jest zawsze jakieś "ale", jakieś "coś jeszcze", a wiara i wysiłki nie są skupiane na Tym, któremu jedynie należy się cześć i chwała. No nie opowiadaj, że tego nie dostrzegasz!

Miłość jest nakazem, nakazem jest także bezwarunkowe posłuszeństwo naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi i poddanie się prowadzeniu Jego Ducha.
Może nie widzisz różnicy, ja tak, do tego bardzo wyraźnie.

Cytuj:
"Ja jestem drogą, prawdą, zyciem" co do tego zgadzają się przecież wszyscy chrześcijanie.

- napisałeś.

Ha! Wierzący wszystkich narodów w boga (bogów), matkę naturę i kosmitów łączmy się! ;)
Na tym jednym wersecie chcesz oprzeć cały ogrom życia z Bogiem, spędzania z Nim każdej chwili i szukania go ze wszystkich sił..?

Cytuj:
"Tutaj zgodziłbym się gdybym nie wiedział co kryje się pod tymi twierdzeniami, kto jest czysty i swięty a kto nieświety


Nie KTO tylko CO. Mat. 22:37: "A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej." - i tu nie ma alternatywy. Jak rozumiesz miłość, hubertoku? Ja rozumiem ją (znowu w dużym skrócie) jako patrzenie w zupełnie innym kierunku niż na siebie, właśnie na obiekt umiłowania, jako jedyny, jedynie kochany i pożądany. Dlaczego Jezus nie próbował pogodzić współczesnych Mu stronnictw religijnych tylko głosił rzeczy definitywnie sprzeczne z przekonaniami, które panowały wokół..? No, dlaczego?

Nie możesz (nikt nie powinien) miotać pojedynczych wersetów na obronę albo udowodnienie czegoś. Oprócz podstawowych prawd, w które mamy uwierzyć i w nich trwać jest także codzienność z Panem zwana potocznie "chodzeniem z Nim"... Próbujesz pogodzić doktrynę katolicką z Prawdą (patrz Biblia), czego nie jesteś w stanie. Ukierunkowujesz więc swoje wysiłki i słowa na szukanie części wspólnych, które mogłyby zbagatelizować "nieistotne" różnice... A my próbujemy Ci pokazać, że marne twoje wysiłki w pojednaniu - jeśli jednak Twoim celem i pragnieniem jest uśrednienie, wyjałowienie i udwuznacznienie Prawdy, będąc w KK znajdziesz na pewno paru sobie podobnych.

Chcąc jednak prawdziwie szukać Pana będziesz musiał rozejrzeć się gdzie indziej.

Obyś był w stanie kiedyś to dostrzec.

Pozdrawiam (naprawdę!). :)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 17, 2005 10:04 am 
Marcin napisał(a):
Miłość jest nakazem, nakazem jest także bezwarunkowe posłuszeństwo naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi i poddanie się prowadzeniu Jego Ducha.
Może nie widzisz różnicy, ja tak, do tego bardzo wyraźnie.


Nie dostrzegam, coś mi się na oczy rzuciło. Jak Jan Paweł II pisze, że różaniec jest chrystocentryczny to ja się z nim zgadzam 8) - dla protestanta niestety moze to być kamień obrazy... (tak na marginesie nie mam w domu różańca)

Marcin napisał(a):

Ha! Wierzący wszystkich narodów w boga (bogów), matkę naturę i kosmitów łączmy się! ;)
Na tym jednym wersecie chcesz oprzeć cały ogrom życia z Bogiem, spędzania z Nim każdej chwili i szukania go ze wszystkich sił..?

To był pewien skrót myślowy. Chodzi o podstawowe kanony wiary chrześcijańskiej - że Jezus jest Bogiem, trójjedyność Boga i oczywiście jeszcze wiele innych podstawowych dla prawd wiary. Natomiast np. nieuznawanie spowiedzi przez protestantów nie zamyka przecież im drogi do zbawienia :D - i o to własnie mi chodzi.

Marcin napisał(a):
Nie możesz (nikt nie powinien) miotać pojedynczych wersetów na obronę albo udowodnienie czegoś. Oprócz podstawowych prawd, w które mamy uwierzyć i w nich trwać jest także codzienność z Panem zwana potocznie "chodzeniem z Nim"...


100% racji - cytat był pewnym skrótem, akcentowaniem boskości Jezusa - nie mogłem przecież zacytować połowy Biblii :lol:

Marcin napisał(a):
Próbujesz pogodzić doktrynę katolicką z Prawdą (patrz Biblia), czego nie jesteś w stanie.


Czy ja wiem, jakoś na razie nie czuję zgrzytów

ps. Brat Roger z Taize został dzisiaj zamordowany... Niech Bóg ma go w swojej opiece... :cry:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 17, 2005 6:01 pm 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
hubertok napisał(a):
Tak samo jest napisane - po wężach wasze stopy będą chodzić i nic wam sie nie stanie...
A jednak ja własnie uważam, ze przez te cytaty CZASMI mozemy być KUSZENI...
Tak, tak...


Slyszalem kiedys o takiej grupie ktorzy "probuja swa wiare" w oparciu o Marka 16,18a "Weze brac beda,a chocby cos trujacego wypili, nie zaszkodzi im".Potraktowali to doslownie, i podobno ich liczba szybko spada...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 26, 2005 9:16 am 
Offline

Dołączył(a): Pt paź 21, 2005 12:07 pm
Posty: 1
Lokalizacja: Wrocek
hubertok napisał(a):
(...)Bo sam fakt posiadania relikwi nie jest/nie był imho niczym złym. Problem jest z "otoczką" wokół nich a także z oddawaniem im bałwochwalczej czci. To jednak nie jest wina katolicyzmu ale katolików :wink:

"I poznacie drzewo po owocach bo zle drzewo nie wyda dobrego owocu i dobre drzewo nie wyda zlego" ... znajome?
Zal mi ciebie Huberto. Dlatego, ze przeczytales za duzo roznych ksiazek i teraz ta wiedza ci ciazy. Ja osobiscie chodzilem do KK i pozniej do DA (duszpasterstwa akademickiego) i nawet tam byly reklamowane bardzo mocno pielgrzymki do swietego obrazu Maryji. Wiec, jak widzisz, balwochwalstwo to jest problem katolicyzmu, nic wiec dziwnego, ze katolicy sa zwiedzeni. Zreszta, nawet jesli by nie namawiali, to toleruja to, co tez nie jest dobre. Szkoda, ze tego nie widzisz.
Tzn. byc moze widzisz, ale przymykasz na to oczy. Problem tylko w tym, ze nie mamy w imie jednosci kosiola przymykac oczy na niedociagniecia i niedomowienia, tylko mamy w imie jednosci w Jezusie robic podzialy. Sam Jezus o tym mowil.

Jesli zas chodzi o Odnowy w Duchu Sw i cala mase innych "atrakcji" az do kultu Maryjnego i ksiedza Rydzyka, jakie w KK mozna znalesc, to niestety nie moze byc nic bardziej zlego bo nie wiem czemu kojarzy mi sie to z "targiem w swiatyni" ktora Jezus musial oczyscic. Jeszcze tylko brakuje Rzymsko Katolickiego Buddyzmu i Szamanizmu, zeby juz kazdy mogl nalezec do jednego kosciola.
Moglbym jeszcze wiele napisac na ten temat, ale moze w innym watku.

Wracajac do tematu. Nie wiem czy dobrze was rozumiem. Twierdzicie, ze mamy niesc swoj krzyz, jak Jezus to czynil i pokornie przyjmowac to, co nam sie dzieje. Nawet choroby i inne "wypadki".
Wiec niech mnie ktos oswieci i powie, co znacza takie wersety w Biblii:

"Stale proście, a będzie wam dane; ciągle szukajcie, a znajdziecie; wciąż pukajcie, a będzie wam otworzone" Mat. 7,7, Łk 11,9 (dlaczego nie jest napisane: zastanowie sie zamiast bedzie ?)

"Jeżeli pozostajecie w jedności ze mną i moje wypowiedzi pozostają w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a stanie się wam" Jana 15,7

"Aż do tej chwili nie poprosiliście o nic w moje imię. Poproście, a otrzymacie, żeby wasza radość osiągnęła pełnię" Jana 16,23-24

"Dlatego też wam mówię: Wszystko, o co się modlicie i o co prosicie, wierzcie, że właściwie już otrzymaliście, a będziecie to mieli" Mk 11,24

"odpowiadając, Jezus rzekł do nich: „Zaprawdę wam mówię: Jeśli tylko będziecie mieć wiarę i nie będziecie powątpiewać, to nie tylko uczynicie, co ja uczyniłem drzewu figowemu, ale też jeśli powiecie tej górze: ‚Podnieś się i rzuć w morze’, stanie się to. 22 I wszystko, o co z wiarą poprosicie w modlitwie, otrzymacie" Mt 21,21-22

"Potem opowiedział im przykład dotyczący potrzeby, żeby się zawsze modlili i nie ustawali, 2 i rzekł: „Był w jednym mieście pewien sędzia, który nie bał się Boga i nie miał respektu dla człowieka. (...)
Wtedy Pan rzekł: „Słuchajcie, co powiedział ten sędzia, chociaż nieprawy! 7 Czyż więc Bóg nie spowoduje z całą pewnością, że zostanie oddana sprawiedliwość jego wybranym, którzy dniem i nocą do niego wołają, mimo iż jest w ich sprawie wielkodusznie cierpliwy? 8 Mówię wam: Spowoduje, iż prędko zostanie im oddana sprawiedliwość. Kiedy jednak przybędzie Syn Człowieczy, czy rzeczywiście znajdzie wiarę na ziemi?" Łk 18,1-8


Do tego mozna dodac jeszcze mase cytatow o tym, ze mamy trwac w modlitwie. Przykladow uzdrowien, przy ktorych Jezus zawsze powtarzal, ze wiara dana osobe uzdrowila. A tam gdzie nie bylo wiary, Jezus dokonal malo (lub wcale) cudow.
Slowa o wierze i modlitwie mozna znalesc we wszystkich ewangeliach, wiec ilosc znalezionych wersetow swiadczy tylko o tym, ze to chyba WAZNE.
I jesli o mnie chodzi, to ja rozumiem trwanie w modlitwie jako "krzyzowanie sie" bo musze zostawic wszystko, isc modlic sie gdy cale moje cialo mowi: "nie, zostaw to, wez sie zabaw jakos! Juz sie modliles przed chwila ..."

Czy nie dostrzegacie tutaj czegos? Jak znajdujecie siebie w tym swietle. Czy naprawde jak o cos prosicie, to nie watpicie i nie chodza wam mysli po glowie, ze moze nie dostaniecie? Ze moze Bog ma inne zdanie? A moze nie slyszy? A moze was nie slucha bo was nie lubi? Czy w ogole trwacie w modlitwie dzien i noc i nie ustajecie az nie stanie sie wam?

W podanych wyzej cytatach nigdzie nie jest napisane, ze Bog sie zastanowi, On jedynie czeka az Mu calkowicie zaufamy, uwierzymy, nawet jesli nasza wiara jest tak mala, jak ziarnko gorczycy. Moze nie chodzi tu o to, zeby nasza wiara byla duza, tylko o to, zebysmy nie watpili i nie wymyslali sobie przeszkod. Jak wiemy, dla Boga przeszkod NIE MA...
Zaufajcie Mu, kurde no, On was kocha ...

Na zakonczenie opowiadanko :
"Następnego dnia, gdy zeszli z góry, wyszedł mu na spotkanie wielki tłum. 38 A oto jakiś mężczyzna z tłumu zawołał, mówiąc: „Nauczycielu, proszę cię, abyś spojrzał na mego syna, gdyż jest moim jednorodzonym, 39 i oto duch go chwyta, tak iż ten nagle krzyczy i za jego sprawą wpada w konwulsje, i toczy pianę, on zaś niechętnie odchodzi, posiniaczywszy go. 40 I prosiłem twoich uczniów, żeby go wypędzili, ale nie mogli”. 41 Odpowiadając, Jezus rzekł: „O pokolenie bez wiary i przewrotne, jak długo mam z wami pozostawać i was znosić? Przyprowadź tu swego syna”. 42 A gdy ten już podchodził, demon rzucił nim o ziemię i przyprawił go o gwałtowne konwulsje. Jednakże Jezus zgromił ducha nieczystego i uzdrowił chłopca, i oddał go jego ojcu."Łk 9,37-42


Ostatnio edytowano Śr paź 26, 2005 12:44 pm przez Zoolwik, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 26, 2005 11:45 am 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Amen Zoolwik :D .Wiesz dlaczego tak się dzieje ?Bo łatwiej jest nie wierzyć niż wierzyć.I jeszcze swoje lenistwo odpowiednio podeprzeć.Jezus powiedział uczniom w drodze do Emanus...o Wy zbyt LENIWEGO serca aby uwierzyc we wzsystko o czym pisali prorocy/ z pamięci /.Pozdrawiam. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL