www.ulicaprosta.net

Witaj smoku!

Pierwsza uwaga. Jestem zbudowany twoją postawą. Piszę to całkowicie poważnie. Bo choć różnimy się w poglądach, to potrafisz nie dawać ponosić sie emocjom - co na wielu innych forach nie jest niestety regułą.
To tylko tak na marginesie.

Tylko krótko nt. Kościoła. Widzialna część Kościoła to oczywiście nie tylko hierarchia. To cały Lud Boży. Słowem wszysko co widzialne. A gdyby iść dalej to w jakimś sensie pokdreślam to niedookreślenie ;jakimś" cały widzialny kosmos, który my jako ludzie zagospodarowujemy i niesiemy niejoko Bogu. (Myslę że rozumiesz o czym mówię - nie chcę teraz tego doprecyzowaywać robić długich wywodów itd.)

Myślę że wymiana poglądów między nami dalej jest trochę bezprzedmiotowa. Ja będę inaczej interpretował fragmenty mówiące o widzialnym aspekcie Kościoła niż ty. Ja się nawet bardzo dziwię że można je interpretować tak jak ty, ale właśnie z szacunku dla ciebie i twoich poglądów nie będę się z nimi spierał bo nasze drogi są zupełnie ale to zupełnie inne.

Gdy chodzi o starochrześcijańskich pisarzy to znam ich poglądy - oczywiście nie na takim poziomie żeby powiedzieć że jestem ekspertem - bo wszystkich dzieł każdego z nich nie przeczytałem. Ale czytałem bardzo wiele. Zarówno listy Ignacego, jak i wiele innych dzieł czy fragmentów to Orygenesa, Atanazego, Klemensa, Grzegorza z Nyssy i innych wschodnich jak i zachodnich Tertuliana, Cypriana, no i Augustyna oczywiście choć to już czas późniejszy.
Tak więc nie podzielam całkowicie niemal twojego poglądu na to że hierarchii nie da sie znaleźć w PŚ.

No i pozdrawiam Cię serdecznie

i życzę dalszego zgłębiania Bożej nauki

To margines, ale bardzo miły. Dziękuję.


Niestety, zamiast sam szukać w PŚ, szukasz u innych. Pan Jezus wypowiedział bardzo proste słowa na temat hierarchii:

"On zaś rzekł do nich: Królowie narodów panują nad nimi, a władcy ich są nazywani dobroczyńcami. Wy zaś nie tak, lecz kto jest największy wśród was, niech będzie jako najmniejszy, a ten, który przewodzi, niech będzie jako usługujący. Któż bowiem jest większy? Czy ten, który u stołu zasiada, czy ten, który usługuje? Czy nie ten, który u stołu zasiada? Lecz Ja jestem wśród was jako ten, który usługuje" [Łuk. 22:25-27]

Niestety, te słowa stopniowo zmieniono w ich karykaturę, a potem kazano wierzyć wiernym, że ta rozrastająca się karykatura istniała od początku i musi taka być. Kiedyś tego nie widziałem. Dopiero gdy narodziłem się na nowo, łuski mi z oczu spadły. Czego i Tobie życzę.

Pozdrawiam Cię równie serdecznie

Dz. 6:3
Zatem wyznaczcie, bracia, pomiędzy wami siedmiu mężczyzn cieszących się dobrą opinią, pełnych Ducha Świętego i mądrości, a my ustanowimy ich odpowiedzialnymi za tę sprawę.

Pwt. 1:13
Wyznaczcie sobie mądrych i rozsądnych mężczyzn, znanych dobrze w waszych plemionach, a ja postawię ich na waszym czele.

Uderzyło mnie podobieństwo tych dwóch fragmentów - przede wszystkim zgromadzenie określa osoby do pewnych funkcji według swojej oceny, a ludzie posiadający autorytet potwierdzają wybór. Druga rzecz to ta, że po prostu nie wierzę, że Apostołowie nie mieli fragmentu z Pwt. w głowach, jak to mówili Myślę, że jest to praktyczne wykorzystanie pod Nowym Przymierzem przykładu mądrego rozwiązania pochodzącego z Prawa.

Nie wiem tylko czy to właściwy temat.