www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 2:47 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt sty 16, 2007 11:17 am 
Offline

Dołączył(a): So gru 31, 2005 3:42 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Polska
Witajcie Kochani;)
Mam pewną prośbę do Was, a dotyczy ona owej tzw. "triady" z tematu. Kwestia r,w,a pojawiła się ostatnio u mnie na studiach na dydaktyce ogólnej, w kontekście zapobiegania niepowodzeniom szkolnym, poprzez wdrażanie uczniów w powyższe "sztuczki". A ponieważ uważam, że maja one pogańskie pochodzenie, jakoś tak się stało :lol: że się nie zgodziłam zarówno z prowadzącym zajęcia, jak i z jedną ze studentek, nauczycielką (ped. wczesnoszkolna) z tym, że jest to świetna metoda itd. Nie było zbyt wiele czasu na dyskusję, więc umówiłam się z tą studentką, że jej na za 2 tyg przyniosę jakieś materiały, fragmenty z Biblii na temat tej triady. I tu prośba;) Co o tym sądzicie? Może ktoś zna jakieś fajne linki do stron, na których te praktyki są "obnażone". (mogą być angielskie i niemieckie) Przyznam, że nie mam zbyt wiele czasu na to, by sama się "przygotować" tak, jakbym chciała, tyle przeczytać itd...;) :lol: To, co zauważyłam w trakcie zaczątków dyskusji to, to że brak było znajomości korzeni tych praktyk a nawet jeśli była jakaś informacja, że są one wykorzystywane np. w religich dalekowschodnich, była ona ignorowana jako nie mająca znaczenia w kontekście szkolnictwa :shock:
Czy może spotkaliście się z tą triadą gdzieś? w szkole, na kursach, studiach, dyskusjach... Jakie jest Wasze podejście, zrozumienie itp.

To tak na poczatek;) pozdrawiam wszystkich serdecznie

_________________
"I have but one candle of life to burn, and I would rather burn it in a land filled with darkness than in a land flooded with light."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 16, 2007 11:31 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
No cóż, część praktyk wykorzystywana jest w psychoterapii.
Człowiek jakoś powinien umieć się relaksować :wink: Dodatkowo trzeba chyba afirmatywnie podchodzić do zycia i zresztą chrzescijanin tak podchodzi głosząc "wszystko mogę w tym który mnie umacnia" - to po prostu zdane afirmatywne. Przeciwieństwem tego jest postawa narzekacza dość często przedstawiana przez Grazynę :lol: :P z tutejszego forum...

Co zaś do samej METODY to rzeczywiście wydaje się dość kontrowersyjna w szczególności jak np na warsztatach MEN piszą :"na koniec podziękuj swej wewnetrznej duchowej sile" :wink:

Opis metody z kontrowersyjnym cytatem tutaj: http://scholaris.ydp.com.pl/cms/view_all.php?id=2295

Dodatkowo jest to metoda łączona z różnymi dziwnymi wynalazkami chiromantów XXI wieku: channeling, Rebirthing, Progresing:

więcej: http://www.duchowaprzystan.boo.pl/index ... &gdzie=nag

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 6:41 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 16, 2007 6:26 am
Posty: 11
Jedidia
Mam takie przekonanie, że gorliwi chrześcijanie wylewaja przysłowiowe "dziecko z kąpielą".

Dla mnie sprawa jest jasna, chociaz na początku mego nawrócenia tak nie było ( a to tylko dlatego, że niektórzy wierzący straszyli mnie w dobrej wierze.

Nie ma nic niebiblijnego ani w relaksacji, ani w afirmacji, ani w wizualizacji.
Wszystko zalezy od tego, z jakiego zródła czerpiemy.
Czy żrodłem naszej relaksacji, afirmacji i wizualizacji jest żywy Bóg, Zbawiciel Jezus Chrystus, Słowo Boże i Duch Święty, czy inna rzeczywistość duchowa.

Czy jestem przy żrodle Życia i biorę stamtąd, czy z innego ducha.

Po pierwsze Słowo Boże mówi:
"Wszystko badajcie, a to co dobre, tego się trzymajcie."
Dlaczego niektorzy chrześcijanie panicznie boja się a,r,w?
Ponieważ New Age czerpie obficie z tych metod. Jenak zarówno prawo wiary, jak też większość metody NLP, czy inne skuteczne metody terapeutyczne bazują na biblijnych zasadach otwarcie przyznając się, ze modelują (naśladują Biblię).
Jest tylko jedna różnica - nic się tam nie mówi o pokucie, nawróceniu i uznaniu Boga osobowego Jezusa Chrystusa jako swego Pana i Zbawiciela.
Czym jest afirmacja Biblijna?
Według mojego poznania jest mówieniem tak, jak mówi Słowo Boże o mnie samej.
Czyli ogłaszam, proklamuję , wypowiadam Bozą Prawdę na swój temat.
Nie tylko biblijne, ale prawdziwie uzdrowieńcze.
Jeśli mówię o sobie i mówię z dziekczynieniem np:
"Dziękuję Ci Panie, ze cudownie mnie stworzyłes i jestem piękna w Twoich oczach" - to czy przeczę Słowu Prawdy.
Nawet jesli jestem w jakiś sposób "krzywa", to moja wiara wypowiada nie to co glądam fizycznymi oczami, ale to, co jest prawdą o mnie w duchu na podstawie Słowa.
Przy biblijnej zdrowej relaksacji moge równiez posłużyć się Słowem Bożym.
Położyć się wygodnie z nogami dajmy na to w gorze i mówic głośno lub cicho:
"Pan przebacza wszystkie moje winy i leczy wszystkie moje choroby,
on wieńczy mnie łaska i miłością". Jeśli dodam do tego "Dzięki Ci Jezu", to będzie to praktyka pogańska?

Wizualizacja. Tak wiele w Biblii jet na ten temat. Sama bałam się tego zagadnienia. Ale przecież w miłości nie ma lęku. Kiedyś Bóg mi powiedział:
"Zobaczysz i otrzymasz" (chodziło o mieszkanie).
Zanim przyjełam dar mówienia językami, często śniło mi się, że mówie.
Widziałam to we śnie. Zanim mój syn poprawił ocene z polskiego śnilo mi się (widziałam) dziennik klasowy i wymazywaną ocenę nieodstateczną, a na jej miejsce wpisywaną ocenę dostateczną.
Dlaczego człowiek, który dajmy na to siedzi na wózku, nie ma wyobrażać sobie, ze biega szczęśliwy po łące? Dlaczego ma nie używać swojej wobrażni, aby słowo uzdrowienia stało sie ciałem w jego zyciu? Szczególnie wówczas, gdy ma Bozą obietnicę a Jezusa uczynił swoim Zbawicielem i Panem.
Jesli modlimy się:
Przyjdź królestwo Twoje jako w niebie tak i na ziemi", to dlaczego nier mielibyśmy wyobrażać sobie, że ślepy widzi, a głuchy słyszy?

Jezus powiedział do Marty:
"Czyż ci nie mówiłem, że jeśli uwierzysz oglądac będziesz chwałę Bożą."
(chodziło o wskrzeszenie Łazarza).

Zobaczysz i otrzymasz. To Boże prawo.
Jestem zasmucona tym, że dzieci Boże będąc dziedzicami Bożymi nie korzystaja z tego co jest ich, a "grzesznicy" stosuja Boże zasady nie wierząc w Boga i nie nawracając serca i otrzymują ( na przykład sieją i zbierają również pieniądze).
Czy to nie zastanawiające?

Tak więc nie wylewajmy dziecka z kąpielą, ale badajmy duchy, czy są z Boga.
______________________
Wiara jest pewnością, tego czego nie widzimy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 12:12 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Basileo, witaj na naszym forum :)

BasileaMalchut napisał(a):
Nie ma nic niebiblijnego ani w relaksacji, ani w afirmacji, ani w wizualizacji. Wszystko zalezy od tego, z jakiego zródła czerpiemy.

O ile dobrze zrozumiałem Jedidię, pisała ona o raw jako technikach mających służyć do osiągnięcia pokoju, równowagi ducha, jasności umysłu, a nawet osiągnięcia konkretnych celów - czy to w wymiarze duchowym, czy fizycznym. Nie ma czegoś takiego jak "biblijne techniki" zbliżania się do Boga, uzyskiwania objawienia, poprawienia samopoczucia, nastroju, uzdrawiania wspomnień, ciała czy samooceny. Stosowanie jakichkolwiek technik oznacza brak zrozumienia relacji osobowej z Bogiem i ryzyko poważnego zwiedzenia, niestety.

Cytuj:
Czy żrodłem naszej relaksacji, afirmacji i wizualizacji jest żywy Bóg, Zbawiciel Jezus Chrystus, Słowo Boże i Duch Święty, czy inna rzeczywistość duchowa.

Niestety obawiam się, że mylisz pojęcia. Bóg nie jest żródłem relaksacji w sensie technik oddychania i otwierania czakramów jako źródeł energii. Nie jest również źródłem afirmacji jako techniki powtarzania słów i treści (czyli "pozytywnego wyznawania") po to, żeby coś stało się rzeczywistością. Ani wizualizacji w sensie techniki wyobrażania sobie czekogolowiek po to, żeby to się spełniło. To wszystko są praktyki czysto pogańskie, które moża ubrać w chrześcijańską terminologię, ale pozostaną one duchowo bardzo niebezpieczne. Natomiast jeśli relaksację rozumiesz jako pójście na pływalnię, afirmację jako życzliwość w stosunku do bliźnich, a wizualizację jako wizje pochodzące rzeczywiście od Boga, to nie mam nic przeciwko. Tyle, że terminologia się nie zgadza.

Cytuj:
Czy jestem przy żrodle Życia i biorę stamtąd, czy z innego ducha.

Zwiedzenie nie polega na tym, że ktoś Ci jawnie zaproponuje innego Jezusa w innym duchu, tylko na sprzedaniu Ci czegoś, co jest łudząco podobne do prawdy, ale prawdą nie jest i w związku z tym będą okreslone konsekwencje natury duchowej, psychicznej, a nawet fizycznej. Złe konsekwencje. Niestety, zwodziciele bardzo często twierdzą, że istnieją "czyste wersje" lub "biblijne wersje" okultyzmu, magii, czarnoksięstwa lub praktyk pogańskich. Nieprawda.

Cytuj:
Po pierwsze Słowo Boże mówi: "Wszystko badajcie, a to co dobre, tego się trzymajcie."

Oczywiście. I dalej w następnym zdaniu jest napisane:

"Od wszelkiego rodzaju zła z dala się trzymajcie" [I Tes. 5:21-22]

A to oznacza, że badanie trucizny nie powinno polegać na jej połknięciu, prawda?

Cytuj:
Dlaczego niektorzy chrześcijanie panicznie boja się a,r,w?
Ponieważ New Age czerpie obficie z tych metod.

Nie. Ponieważ są one duchowo niebezpieczne i stanowią zło, od którego powinniśmy się trzymać z daleka. Być może jesteś już przekonana przez jakiegoś oszusta, że istnieją "chrześcijańskie raw", "chrześcijańska joga", "chrześcijańska medytacja transcendentalna", "chrześcijański rebirthing" i inne "chrześcijańskie wersje" praktyk oddalających od żywej społeczności z Bogiem, a prowadzących do społeczności z demonami. Jeśli jesteś tylko szczerą ofiara tego oszustwa, to jeszcze pół biedy. Może dobrze trafiłaś i wyjdziesz z tego.

Cytuj:
Jenak zarówno prawo wiary, jak też większość metody NLP, czy inne skuteczne metody terapeutyczne bazują na biblijnych zasadach otwarcie przyznając się, ze modelują (naśladują Biblię).

Basileo, a odkąd to w Biblii mamy "prawa wiary", "metody NLP (neuro language programming) albo inne skuteczne METODY terapeutyczne? Bóg jest OSOBĄ i w relacjach z Nim nie ma żadnych metod. Jest suwerenny i nie działa jak prawa fizyki, króre wystarczy znać i odpowiednio zastosować. Ktoś Cię oszukał, Basileo.

Cytuj:
Jest tylko jedna różnica - nic się tam nie mówi o pokucie, nawróceniu i uznaniu Boga osobowego Jezusa Chrystusa jako swego Pana i Zbawiciela.

A czy nie uważasz, że ta różnica bardzo wiele mówi na temat źródła takich metod? Gdyby był nim Bóg, to zacząłby właśnie od pokuty, nawrócenia i uznania Zbawiciela Jezusa jako Pana. Tylko w ten sposób można uzyskać biblijne uzdrowienie ducha, duszy i ciała. Wszystko inne to są podróbki prowadzące w duchową ciemność.

Cytuj:
Czym jest afirmacja Biblijna? Według mojego poznania jest mówieniem tak, jak mówi Słowo Boże o mnie samej.
Czyli ogłaszam, proklamuję , wypowiadam Bozą Prawdę na swój temat. Nie tylko biblijne, ale prawdziwie uzdrowieńcze. Jeśli mówię o sobie i mówię z dziekczynieniem np: "Dziękuję Ci Panie, ze cudownie mnie stworzyłes i jestem piękna w Twoich oczach" - to czy przeczę Słowu Prawdy. Nawet jesli jestem w jakiś sposób "krzywa", to moja wiara wypowiada nie to co glądam fizycznymi oczami, ale to, co jest prawdą o mnie w duchu na podstawie Słowa.

Boże uzdrowienie nie przychodzi poprzez stosowanie "metody ogłaszania, proklamowania i wypowiadania". Tak jak miłość małżeńska nie przychodzi poprzez technikę powtarzania mężowi, że się go kocha. Poza tym, znajdź mi proszę w Biblii takie stwierdzenie Boga, że "jesteśmy piękni w Jego oczach", bo coś mi się zdaje, że znowu ktoś Ci coś wmówił, a teraz Ty (choć szczerości Twojej wykluczyć nie mogę) wmawiasz coś innym. Pan Jezus wyraźnie zaprzeczył stosowaniu metod w rodzaju powtarzania, nazywając je "pogańskim wielomówstwem":

"A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani" [Mat. 6:7]

Cytuj:
Przy biblijnej zdrowej relaksacji moge równiez posłużyć się Słowem Bożym. Położyć się wygodnie z nogami dajmy na to w gorze i mówic głośno lub cicho: "Pan przebacza wszystkie moje winy i leczy wszystkie moje choroby,
on wieńczy mnie łaska i miłością". Jeśli dodam do tego "Dzięki Ci Jezu", to będzie to praktyka pogańska?

Tak. Będzie to praktyka pogańska, jeśli jej skuteczność ma polegać na powtarzalności (patrz wyżej) i jeśli nie będzie miala żadnego związku z upamiętaniem i nowym narodzeniem z Ducha Świętego. A nawet, jeśli nowonarodzony chrześcijanin będzie chciał coś osiągnąć poprzez powtarzanie jakichkolwiek formulek, to będzie uprawial okultym, nawet o tym nie wiedząc. Efekt jednak będzie ten sam. Biała magia również polega na powtarzaniu zaklęć związanych z Bogiem (np. 3 razy "Ojcze nasz").

Cytuj:
Wizualizacja. Tak wiele w Biblii jet na ten temat. Sama bałam się tego zagadnienia. Ale przecież w miłości nie ma lęku. Kiedyś Bóg mi powiedział: "Zobaczysz i otrzymasz" (chodziło o mieszkanie). Zanim przyjełam dar mówienia językami, często śniło mi się, że mówie. Widziałam to we śnie. Zanim mój syn poprawił ocene z polskiego śnilo mi się (widziałam) dziennik klasowy i wymazywaną ocenę nieodstateczną, a na jej miejsce wpisywaną ocenę dostateczną.

Jeśli miałaś wizję od Boga (we śnie czy na jawie), to super. Jeśli natomiast będziesz próbowała "wizualizować" coś, co chcesz osiągnąć, to ostrzegam Cię przed tym. W Biblii nie ma tego rodzaju wizualizacji, bo ona również jest próbą wpłynięcia na rzeczywistość przy pomocy technik lub metod duchowych czy psychicznych, a to jest rodzajem okultyzmu - nawet jeśli używa się imienia "Jezus".

Cytuj:
Dlaczego człowiek, który dajmy na to siedzi na wózku, nie ma wyobrażać sobie, ze biega szczęśliwy po łące? Dlaczego ma nie używać swojej wobrażni, aby słowo uzdrowienia stało sie ciałem w jego zyciu? Szczególnie wówczas, gdy ma Bozą obietnicę a Jezusa uczynił swoim Zbawicielem i Panem.

Widzę, że trafiłaś w szpony "uzdrowicieli przez wiarę". Możemy sobie wszystko wyobrazić, ale to nie znaczy, że to się stanie, ponieważ Bóg jest suwerenny w swoim działaniu. Boża obietnica odkupienia ciał zrealizuje się dla wszystkich podczas zmartwychwstania [Rzym. 8:23]. Jeśli Bóg komuś osobiście obiecał choremu uzdrowienie, to należy się tej obietnicy trzymać. Jeśli nie, to chory powinien się modlić i prosić o uzdrowienie, słuchając, co mu Bóg odpowie w tej sprawie [II Kor. 12:7-10]. Ale nie powinien polegać na obietnicach, których Bóg nigdy nie składał.

Cytuj:
Jesli modlimy się: Przyjdź królestwo Twoje jako w niebie tak i na ziemi", to dlaczego nier mielibyśmy wyobrażać sobie, że ślepy widzi, a głuchy słyszy?

Modlimy się "Przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na Ziemi" - to tak dla przyponienia. :)

Cytuj:
Zobaczysz i otrzymasz. To Boże prawo. Jestem zasmucona tym, że dzieci Boże będąc dziedzicami Bożymi nie korzystaja z tego co jest ich, a [b]"grzesznicy" stosuja Boże zasady nie wierząc w Boga i nie nawracając serca i otrzymują (na przykład sieją i zbierają również pieniądze). Czy to nie zastanawiające?

A czy przyszlo Ci kiedyś do głowy takie pytanie: "Kto i w jakim celu daje im to wszystko, skoro oni nawet nie zwracają się do żywego Boga?" Czy sprawdzałaś pochodzenie i zgodność tych "Bożych metod" ze Slowem Bożym? Czy po prostu ślepo zaufałaś ślepym przewodnikom?

Tak czy inaczej, witaj na Ulicy Prostej, BasileoMalchut. Mam nadzieję, że Tobie również spadną łuski z oczu i zobaczysz, jak bardzo jesteś oszukana. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 7:51 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 16, 2007 6:26 am
Posty: 11
Smoku Wawelski
czytajać twój post widzę jasno, że nic, a nic nie zrozumiałeś.
To nie ja trafiłam w czyjekolwiek szpony, ale najwyrażniej jesteś uprzedzony do wszystkiego ma zwiazek z "ruchem wiary".

Od razu wyjaśniam, że nie należę do żadnego "ruchu wiary".


Jeżeli miałeś negatywne doświadczenia w kontaktach z różnymi denominacjami i tym co robią ludzie, to nie znaczy, że tą miarą trzeba mierzyć każdego, kto mówi o wierze.
Jeśli ktos chodzi, to raczej nie zastanawia się nad "techniką " chodzenia.
Po prostu chodzi.

Moja wiara nie polega na stosowaniu jakichkolwiek technik, ale na relacji z osobą. Z osobą Jezusa Chrystusa. A w relacjach jest tak, że ludzie mówią do siebie.
I ja wlasnie mówię o czyms takim.
Znam doskonale klamstwa ruchu New Age. I trzymam się do nich z dala.

Wychowałam w wierze w Jezusa Chrystusa troje dzieci - juz dorosłych. Dwoje z nich juz się ochrzciło. Wszystkie są narodzone na nowo.

Nawróciłam się 19 lat temu. Byłam w różnych denominacjach i jadłam chleb z niejednego pieca. Wiem jak funkcjonuja różne denominacje i nie tak łatwo mnie zwieść.

Jeżeli przeczytałbyś mój post ze zrozumieniem, bez uprzedzeń, nie wylewałbyś "dziecka z kąpielą".

Cieszę się, że pierwszy post wprowadził od razu ozywiona dyskusję.
Radzę nie klasyfikować od razu , zanim nie poznasz.

PS
NIEP RAKTYKUJĘ ŻADNEJ JOGI, (tym bardziej chrześcijańskiej) bo to bzdura. Nie ma czegos takiego.
Zrozumiałes całkowicie opacznie , to co napisałam

Jesli jednak będziesz atakował mnie i oceniał powierzchownie, to powiem ci, ze jako Admin sam naruszasz zasady ktore tu ustaliles.

I niech cię nie zwiedzie tekst pod kreską, ze wiara jest pewnością tego czego nie widzimy. Ten podpis nie jest moją wizytówką jako osoby zwiedzionej przez ruch wiary, ponieważ nie jestem członkiem tego ruchu.

_________________
I spojrzał Bóg na wszystko co uczynił, a było to bardzo dobre


Ostatnio edytowano Śr sty 17, 2007 8:11 pm przez BasileaMalchut, łącznie edytowano 4 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 8:01 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
hej Basilea!

Co to jest "czwarty wymiar" i czemu sie tym interesujesz?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 8:14 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 16, 2007 6:26 am
Posty: 11
To metafora i nie znaczy nic konkretnego.

Jeżeli juz koniecznie chcesz jakiejśc interpretacji, to powiedzmy, ze może to symbolicznie oznaczać relacje z Bogiem.


Dodam jescze, że taki pomysł wpadł mi po przeczytaniu tyt. ksiązki
"Czwarty wymiar" dr Dawida Yonggi Cho.

Ale teraz obawiam sie wymieniac jego nazwiska
bo być może on tez jest przez specjalistów tego forum od czystości fundamentalnej - uznany za kogos w "szponach diabła"?

_________________
I spojrzał Bóg na wszystko co uczynił, a było to bardzo dobre


Ostatnio edytowano Śr sty 17, 2007 9:45 pm przez BasileaMalchut, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 8:22 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Alleluja!

BasileaMalchut napisała:
Cytuj:
Nie ma nic niebiblijnego ani w relaksacji, ani w afirmacji, ani w wizualizacji
Masz świadomość ,że pojęcia nie są biblijne ,a więc nie znajdziesz dla nich biblijnego znaczenia?
Krótko mówiąc możesz je najwyżej zaliczyć do grupy niepotrzebnych wierzącemu(z biblijnego punktu widzenia)choć być może nie szkodliwych.
To co w Biblii jest koniecznie potrzebne do zbawienia ,to co poza nią może się przydać ,ale nie musi.
Innymi słowy:
"Wszystko Ci wolno ,ale nie wszystko jest korzystne"(dla twojego rozwoju z punktu widzenia Boga).
"Ku wolności wyswobodził Cię Chrystus" i masz życie wieczne ,ale możesz je spędzić ,albo z Nim ,albo z Szatanem.
Szatan nie może Cię już unicestwić ,gdyż masz nowe duchowe wnętrze ,ale może Cię uwieść ,jak "kochanek małżonkę".
Może on teraz tylko zrobić jedno- Twoją duszę i ciało zatracić w jeziorze ognia-uczynić Cię swoim sługą ,demonem ,na wieczność.
Dlatego jest napisane ,że "sprawiedliwy(usprawiedliwiony w Chrystusie) z trudnością osiągnie zbawienie" i żeby z "bojaźnią i drżeniem zbawienie sprawować" ,bo "diabeł jak lew ryczący krąży wokół Ciebie" i chce Cię uwieść.
Nie dasz mu się ,jeżeli będziesz szukać woli Boga poprzez Słowo ,a nie poprzez różne ludzkie tradycje ,które może i nieszkodliwe Ci się wydają ,ale skoro nie ma ich w Biblii mogą posłużyc naszemu wrogowi-wykorzysta to co dziś dla Ciebie nieszkodliwe (z niebiblijnych tradycji)przez to do Ciebie trafi i wtedy uczyni to coś-co może i pozostanie dalej dla innych nieszkodliwe- szkodliwym dla Ciebie.

Weź to pod uwagę ,albo i nie -Twoja w tym wola.

Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 8:34 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 16, 2007 6:26 am
Posty: 11
Kochani Smoku i fundamentalisto!!!

Czy ja napisałam, że coś takiego praktykuję???????
Ja się tylko ustosunkowałam do tematu poruszonego przez Jedidę.

Ale widzę, że to Forum specjalizuje się na dzień dobry w

POLOWANIU NA CZAROWNICE

_________________
I spojrzał Bóg na wszystko co uczynił, a było to bardzo dobre


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 8:44 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Alleluja!

Napisałaś Basileo :
Cytuj:
"Nie ma nic niebiblijnego ani w relaksacji, ani w afirmacji, ani w wizualizacji. "

Odniosłem się do tego-stwierdziłem ,że tych pojęć ,ani praktyk nie ma w Biblii .
A na końcu napisałem ,że jesteś wolna ,czyń jak chcesz-niestety diabeł zna Twoje poglądy na powyższy temat ,jeżeli sobie to uświadomisz masz większe szanse na dotrwanie.
Broń Boże nie poluję na Ciebie ,jedną "czarownicę" już upolowałem :D !

Bóg z Tobą.
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 9:02 pm 
fundamentalista napisał(a):
... Odniosłem się do tego-stwierdziłem ,że tych pojęć ,ani praktyk nie ma w Biblii .....


W Biblii nie ma też nabożeństwa, równowagi, grupy uwielbienia, psychologii, protestantyzmu, ewangelikalizmu, ewanangelizacji, uczniostwa, "przyjęcia Pana Jezusa do serca", dobrego wychowania, zasad kultury, punktualności, zebrań braterskich, siostrzanych, grupy młodzieżowej, szkółki niedzielnej i całego mnóstwa wyrażeń i praktyk. :D Mój wywód nie świadczy o tym, iż jestem fanem tytułowych praktyk, zwracam tylko uwagę na słabość argumentu. Choć afirmacja mi się podoba. Z resztą problem leży nie w samych rzeczach, ale źródłach i naszym stosunku do nich. Każda z tytułowych rzeczy może być pożyteczna, neutralna lub destrukcyjna.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 9:27 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Alleluja!

Miki napisał:
Cytuj:
W Biblii nie ma też nabożeństwa, równowagi, grupy uwielbienia, psychologii, protestantyzmu, ewangelikalizmu, ewanangelizacji, uczniostwa, "przyjęcia Pana Jezusa do serca", dobrego wychowania, zasad kultury, punktualności, zebrań braterskich, siostrzanych, grupy młodzieżowej, szkółki niedzielnej i całego mnóstwa wyrażeń i praktyk


Z każda tradycją zatem należy uwazać ,a prawdy szukać w Slowie osobiście ,starając sie nie być pod wpływem innych ludzi -tylko pod wpływem Boga!
Tradycja staje sie destrukcyjna ,gdy ma dla nas zbyt wielkie znaczenie ,wtedy diabeł ma nas "haka".
Dlatego życie jest dla mnie wyzwalaniem sie z wszelkich tradycji biblijnych i niebiblijnych poprzez "walenie mnie w leb" Słowem Boga ,na co mu pozwalam i do czego zachęcam.
Chwała Mu za to!

Amen!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 9:35 pm 
fundamentalista napisał(a):
Z każda tradycją zatem należy uwazać ,a prawdy szukać w Slowie osobiście ,starając sie nie być pod wpływem innych ludzi -tylko pod wpływem Boga!
Tradycja staje sie destrukcyjna ,gdy ma dla nas zbyt wielkie znaczenie ,wtedy diabeł ma nas "haka".
Dlatego życie jest dla mnie wyzwalaniem sie z wszelkich tradycji biblijnych i niebiblijnych poprzez "walenie mnie w leb" Słowem Boga ,na co mu pozwalam i do czego zachęcam.
Chwała Mu za to! Amen!


Fundamentalisto z całym szacunkiem (żadnych złośliwości czy podtekstów z mojej strony), ale powiedz jak jesteś pod wpływem tylko Pana Boga? Mówi do Ciebie ludzkim głosem bezpośrednio, albo z odbiornika TV? Nie ma niestety mozliwości nie być pod wpływem ludzi czy tradycji - to jest utopia. Można mieć większy lub mniejszy do nich dystans. Niestety najgorzej jeśli człowiek twierdzi, że nie jest pod ich wpływem, bo wtedy jest nieświadomy i bezbronny. Aby coś kontrolować trzeba być tego świadomym. Każdy z nas jest dzieckiem naszej kultury. Sorki, nawet Jezus był jako Żyd, bo nie był np. eskimosem czy pigmejem. Choć był człowiekiem świadomym swojej kulturowości i na tym polegała jego siła.
p.s.
Mam dla Ciebie bardzo złą wiadomość. Fundamentalistów też nie ma w Biblii. :D


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 9:40 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 16, 2007 6:26 am
Posty: 11
Smoku Wawelski

Pytałeś, gdzie w Biblii jest napisane, że jesteśmy piekni wjego oczach?


1 Mojż. 1;31
"I spojrzał Bóg na wszystko co uczynił, a było to BARDZO DOBRE"

Pieśń nad Pieśniami 1:15
"Jakże jesteś piekna moja przyjaciółko,
jakże jesteś piękna"

Psalm 139:14
"Wysławiam cię za to, że cudownie mnie stworzyłeś."



Czy myślisz Smoku, że Bóg patrzy z obrzydeniem na to co stworzył w swojej nieskończonej miłości?

I jeszcze jedno 1 Mojż 1:21
" I stworzył Bóg wielkie potwory...."
Chyba chodziło o Smoka Wawelskiego - i to tez uznał za dobre.




A ponadto żeby nikogo nie gorszyc moja wiarą - zmieniam podpis .

_________________
I spojrzał Bóg na wszystko co uczynił, a było to bardzo dobre


Ostatnio edytowano Śr sty 17, 2007 9:52 pm przez BasileaMalchut, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 17, 2007 9:41 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Alleluja!

Miki napisał:
Cytuj:
Niestety najgorzej jeśli człowiek twierdzi, że nie jest pod ich wpływem, bo wtedy jest nieświadomy i bezbronny

Toż to własnie o to chodzi!
Chcę być świadom ,ale chcę być też wyzwolony przez Boga z kazdej tradycji ,która mnie zniewala!
Nie chcę niczego nazywać dobrym ,czego Bóg za dobre dla mnie nie uważa.
"Młot Słowa" od czasu do czasu mi to uświadamia-a najgorsza jest nie tyle nieświadomość co świadomość połączona z niechęcią do zmiany życia.

Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL