www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So kwi 27, 2024 3:50 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr gru 27, 2006 3:10 pm 
Przyczyną założenia tego tematu była dyskusja w topicu "Złóżmy sobie życzenia świąteczne". Nie chciałem kontynuować dyskusji w tamtym temacie, bo tytuł był jednoznaczny.
Kilkanaście lat temu byłem człowiekiem, który czepiał się świąt i wszystkiego co miało posmak katolicyzmu, sądząc (jak niektórzy tutaj), że wierzyć, to znaczy być anty a co najmniej a-katolickim. Pamiętam jak cierpiałem będąc w pracy i słuchając kolęd, myśląc, że trzeba im "wygarnąć" ewangelię i czasami wygarniałem (dziś jest mi wstyd). Niestety problem postrzegania chrześcijaństwa w perspektywie konfrontacji z katolicyzmem jest w najlepszym razie anachronizmem. Dwie rzeczy:
1. Błąd postrzegania wiary jako konfrontacji z katolicyzmem. W myśl schematu, który wpisany jest w protestantyzm (i trzeba być go świadomym), mianowicie u swoich początków protestantyzm jest teologią kontestowania, protestu wobec katolicyzmu. Oczywiście Luter i inni reformatorzy postąpili wtedy prawidłowo, jednak wiara (teologia) nie może pozostać na poziomie negatywnym (a więc tego czym nie jest i w co nie wierzy), ale winna mieć wymiar pozytywny, a więc czym jest i w co wierzy. Reformatorzy odrobili później tą lekcję ujmując swoje teologie pozytywnie. Niestety dla wielu protestantów (najczęściej ze środowisk ewangelikalnych) głównym faktorem w oparciu o który budują swoją wiarę jest opozycja wobec katolicyzmu. Gdyby niektórym zabrać wszystko anty to nie potrafiliby powiedzieć w co wierzą. Najgorsze jest to, ze wielu pastorów w swoich kościołach tak prowadzi swoje owieczki, bo to podstawa paradygmatu misji zborowej. Jednak ma to krótkie nogi.
2. Negatywna (wroga) tożsamość w sferze zdrowia psychicznego jest tożsamością zaburzoną. Nie inaczej jest w sferze wiary. Wiara, która karmi się antagonizmami lub porównywaniem z innymi nie jest wiarą a jej wynaturzeniem i daleko nie doprowadzi.
p.s.
Ostatnią Wigilię spędziłem w rodzinnym gronie. Aż trzech z uczestników to pastorzy (w tym moja skromna osoba). Każda z nas kiedyś był anty (wobec świąt także), sądząc iż na tym polega chrześcijańska duchowość. Jako ciekawostkę podam, że jeden z pastorów wywodzi się z tzw. „prostaczków” (a więc chrześcijańska ekstrema). On powiedział, że dziś wstydzi się tego co kiedyś głosił i nazwał to ignorancją i duchową pychą.
Na koniec chciałbym podkreślić, ze nie uważam, iż każdy chrześcijanin ma obchodzić święta, bo to jest kwestia wyboru i osobistych przekonań (Rzym.14;5) jak też relacji i tradycji rodzinnych. Jednak irytują mnie ludzie, którzy temat życzeń świątecznych traktują jako sposobność do dokopania innym, albo obnoszenia się ze swoją wyższością duchową, tacy chrześcijańscy zombie (każdemu upuścić trochę krwi, do każdego się doczepić). Niestety taka postawa jest obecna w wielu innych wątkach, a to skutecznie odbiera mi ochotę do dyskusji i i tłumaczenia "po ile są pieniądze". Ten powyższy komentarz świadczy tylko o tym, iż mój poziom zniesmaczenia przekroczył miarę.
pozdrawiam


Ostatnio edytowano Śr gru 27, 2006 3:14 pm przez Gość, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr gru 27, 2006 3:13 pm 
xz


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 27, 2006 3:41 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
:mrgreen:

Miki, za malo masz danych, zeby oceniac forumowiczow nie lubiacych swiat. Zaznaczam: "nie lubiacych", a nie "walczacych z nimi". Wszystko w Twoim wywodzie sprowadzilo sie do antykatolicyzmu, co jest wyssane z palca i nieuprawnione. Na podstawie kilku postow, kilku osob wyciagasz zbyt pochopne wnioski. To tak, jakbym ja na podstawie Twojego awatarka twierdzila, ze masz... maly rozumek :wink: :lol: A to chyba nie jest prawda? :roll:
Proponuje nie dac sie wciagnac w te jawna prowokacje i nie kontynuowac tego watku. Juz chyba wystarczy sprzeczek, chyba ze komus za malo... :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 27, 2006 5:24 pm 
Temat nie dotyczy świąt, a raczej negatywnej tożsamości chrześcijan ze środowisk ewnagelikalnych. Co jest zjawiskiem dosyć powszechnym tam niestety. Wiem co mówię, bo znam to środowisko bardzo dobrze.
Po drugie daruj sobie wycieczki osobiste, bo ja też mógłbym na podstawie twoich wywodów wyciagnąć wnioski, które Ci się nie spodobają.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 27, 2006 6:41 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Mnie jednak zastanawia cos takiego: że chciał nie chciał, wybierając Jezusa, to chyba jestesmy takie chodzace anty_ki dla swiata.

Hej )))

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 27, 2006 11:16 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Miki,tak jak Jarek napisał,czasem się trzeba opowiedzieć.
Twój wpis sugeruje mi,że przestałeś dokopywać katolikom,co jest ze wszech miar bardzo mądre i słuszne,ale w zamian wziąłeś się za dokopywanie dokopującym.
Tak mi to wygląda :wink: 8) :D

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 27, 2006 11:21 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Adamie, spokojnie! Jego prawo. W koncu "magia swiat" skonczyla sie wraz z zakonczeniem sie swiat i teraz juz wolno :lol:

Miki, Ty z moich wywodow nawet najprostszego wniosku nie potrafiles wyciagnac - ze jestem kobieta :roll: A porywasz sie na reszte... :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 27, 2006 11:54 pm 
itur napisał(a):
Adamie, spokojnie! Jego prawo. W koncu "magia swiat" skonczyla sie wraz z zakonczeniem sie swiat i teraz juz wolno :lol:

Miki, Ty z moich wywodow nawet najprostszego wniosku nie potrafiles wyciagnac - ze jestem kobieta :roll: A porywasz sie na reszte... :?


Itur, zauważyłem kilka dni temu po twojej pierwszej uwadze o tym. Nie sądzisz, że swoimi złośliwymi uwagami schodzisz poniżej poziomu jaki kobieta przekraczać nie powinna, a chrześcijanka w szczególności. Nie chcę więc odpowiadać na Twoim poziomie. Jeśli chcesz zabrać głos w w/w temacie to proszę, ale bez osobistych impertynencji.
pozdrawiam


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 28, 2006 12:05 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Mozesz mnie nie lubic, ale nie przesadzaj. Nie sadze, zebym schodzila ponizej poziomu, no, chyba ze ustalonego przez Ciebie. Kazdy ma swoje granice wytrzymalosci nerwowej - Ty inne, ja inne... :D
Spokojnie, bez nerwow, z miloscia i jakos sie dogadamy :wink: Ewentualnie - nie odpisuj...

A mozesz napisac, gdzie uslugujesz? Ponoc wolni nie maja pastorow... Czy gdzies mozna uslyszec Cie nagranego, na jakiejs stronie www, lub poczytac jakies Twoje kazania?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 28, 2006 1:48 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 8:43 am
Posty: 255
Lokalizacja: Podlasie
dla znających angielski

[http://www.planetvids.com/html/Insane-Religious-Woman.html]

_________________
Mat 6;33


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 28, 2006 8:18 am 
Uff ....przez moment pomyślałem , że to specjalny dział o mnie ....


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 28, 2006 8:28 am 
Lechu napisał(a):


Dzięki Lechu, klasyczne zombie.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 01, 2007 10:08 am 
Tak mi sie widzi Miki , że o chrzescijanskich i parachrześcijanskich zoombi nie podyskutujesz .
Bo tu ich nie ma :lol:
Same anijołki


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 01, 2007 7:53 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
miki napisał(a):
Negatywna (wroga) tożsamość w sferze zdrowia psychicznego jest tożsamością zaburzoną. Nie inaczej jest w sferze wiary. Wiara, która karmi się antagonizmami lub porównywaniem z innymi nie jest wiarą a jej wynaturzeniem i daleko nie doprowadzi

Apostoł Paweł napisał(a):
"Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, I nieczystego się nie dotykajcie; A ja przyjmę was I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący" [II Kor. 6:14-18]

Biedny zombie. Porównuje wierzących i niewierzących do światłości i ciemności. Każe wyjść czystym spośród nieczystych, a nawet nieczystego nie dotykać. Tożsamość zaburzona? :D

Należy głosić Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie, a nie Złą Nowinę o kościele rzymskokatolickim - to prawda. Należy miłować bliźniego i z miłości do niego głosić mu Słowo Boże - to też jest prawda. Z drugiej strony nie należy zapominać o tym, że każdy system głoszący innego Jezusa jest systemem fałszywym - nawet gdyby polityczna poprawność podpowiadała nam coś innego. Niestety, wiele protestanckich środowisk powolutku zaczyna zataczać pełne koło i wracać do katolicyzmu, prowadząc swoje owieczki tam, skąd reformatorzy wyszli często za cenę życia.

Światłość zawsze będzie opozycją w stosunku do ciemności - bez względu na to, czy ciemnością jest katolicyzm, buddyzm, konfucjonizm czy jakikolwiek inny "-izm".

Obyśmy umieli pozbyć się agresji w stosunku do kogokolwiek i czegokolwiek, a równocześnie uniknąć ekumenicznego flirtowania z ciemnością i czynienia z tego powodów do własnej duchowej wyższości w stosunku kogokolwiek. Kiedyś czułem własną wyższość w stosunku do wszystkich, których uważałem za "zombie". Dzisiaj potrafię juz odróżnić prawdziwych "zombie" (i często muszę przed nimi bronić tych, którzy odrodzili się będąc członkami krk) od tych, którzy nie dają się nabrać na to, na co ja się kiedyś nabrałem.

"Bracia, jeśli człowiek zostanie przyłapany na jakimś upadku, wy, którzy macie Ducha, poprawiajcie takiego w duchu łagodności, bacząc każdy na siebie samego, abyś i ty nie był kuszony" [Gal. 6:1]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 01, 2007 8:09 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Kubol napisał(a):
Tak mi sie widzi Miki , że o chrzescijanskich i parachrześcijanskich zoombi nie podyskutujesz .
Bo tu ich nie ma :lol:
Same anijołki


Jak to czesto posrod chrzescijan (i nie tylko) bywa, latwiej dyskutuje sie o innych, ich ulomnosciach i slabosciach. Mniej sie za to ma do powiedzenia o sobie i o tym, ze bedac teraz "wolem" zapomnialo sie, ze sie cieleciem bylo... :lol:
Ale na szczescie mamy tu dwoch specjalistow od "zombie". Oni juz to przezyli (jesli w ogole!!), maja to za soba, sa teraz na wyzszym poziomie duchowym, zadne zwiedzenie i "zombiostwo" im juz nie grozi i lada chwila beda w swietosci porwani zywcem do nieba :shock:
Mysle wiec, ze ci bracia podziela sie z nami swoim doswiadczeniem w tej dziedzinie; napisza o bledach, jakie popelnili, czego sie teraz wstydza, jak z tego wyszli i jaki rodzaj "zombiostwa" teraz ich przesladuje. Bo rozumiem, ze antykatolickosc maja juz za soba. :D Jak wielu, ja tez to przechodzilam. Uleczalne, ale inne choroby moga sie przyczepic i tez trzeba uwazac... :wink:
A reszta dzieki tym swiadectwom czegos sie nauczy i bedzie medrsza...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL