www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pt maja 10, 2024 10:02 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 486 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 33  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 19, 2005 7:20 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Niestety dzis sie wszystko pomieszalo...Faceci z kolczykami w uszach i farbowanymi wlosami na utrzymaniu kobiety... :? Kobiety rzadzace twarda reka w firmach, sciete na dyzurnego jezyka ...Efekt? Dzieci pozbawione rodziców, patologie spoleczne, poczucie winy u pan, apatia i biernosc u panów, a do tego ...walka w obronie"równouprawnienia"!
I tu nie chodzi o ubiór jako taki, jest to po prostu zewnetrzny objaw stanu naszego serca. Dlatego znów "pokochalam" spódnice :wink: i ucze sie na nowo byc kobieta- co nie jest latwe, bo wiele jeszcze we mnie pokutuje pogladów z tego swiata .
Nawet fakt, ze mezczyzna jest silniejszy fizycznie, mniej emocjonalny ( tzn. nie tak latwo ulegajacy emocjom), mniej drobiazgowy swiadczy o tym, ze w naturalny sposób zostal stworzony do "przywództwa".
Ech...ja nawet klasie szesnastoletnich gimnazjalistów nie potrafie przewodzic, bo oni potrzebuje "silnej reki", a zeby przetrwac musze grac rolew "twardej" , a czasem nawet chamskiej, bo juz nic do nich nie przemawia i tak strasznie zle sie czuje w tej roli.
Oj, brakuje facetów, brakuje. Dzieciaki chowa mama, potem pani w szkole, potem pani profesor...A mlodziency wykorzystujac "niewiescia" slabosc w celu poblazania sobie rosna na nieodpowiedzialnych lobuzów . A gdy dorosna, na zony wybieraja te z kandydatek, które nadal beda im matkowac i przejma za nich wszelka odpowiedzialnosc za wszystko- od prania skarpetek, po wychowanie dzieci i zarabianie na dom... :cry:
KOBIETY- PRZESTANCIE Z TYM FEMINIZMEM, BO WSZYSTKIE SIE WYKONCZYMY :!:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 19, 2005 7:21 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 9:59 am
Posty: 281
Robson napisał(a):
Pytanie o to, czy kobieta może w zborze nauczać moge porównać do pytania, czy mężczyzna ... może chodzić w rajstopach, nosić piękne długie włosy, być bezradny i wymagać opieki!


Chyba i kobieta taka nie podobała by mi się za bardzo...

Czemuż to kobieta ma być "bezradna"? Chrześcijanki, które znam i które mógłbym za wzór postawić nie zgrywają się na kogoś "wymagającego opieki", wręcz przeciwnie same stoją mocno na swoich nogach, będąc nieraz praktyczniejsze i bardziej zaradne od swoich mężów.

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 19, 2005 7:24 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 9:59 am
Posty: 281
Cytuj:
Kobiety rzadzace twarda reka w firmach, sciete na dyzurnego jezyka ...Efekt? Dzieci pozbawione rodziców, patologie spoleczne,


Naprawdę myślisz, że patologie społeczne biorą się z tego, że niektóre kobiety zajmują kierownicze stanowiska w firmach i noszą krótkie włosy?

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz maja 19, 2005 7:44 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
W pewien sposób - tak. Oczywiscie to nie jedyny powód.
Jestem matka i wiem, ze nie da sie pogodzic pracy w firmie w wychowywaniem wlasnych dzieci. To sie najczesciej dzieje kosztem dzieci. Matka nie ma dla nich czasu, nie zauwaza ich problemów, nie zwraca na nie wiekszej uwagi. Pochlonieta jest kariera, praca, "waznymi" sprawami. Dziecko lata z kluczem na szyi, a w szkole denerwuje nauczycieli, bo chce w nadmierny sposób zwrócic na siebie uwage.
Oczywiscie, jesli kobieta nie chce zakladac rodziny, niechaj realizuje sie w pracy. Ale moim zdaniem wiele traci. Poza tym rola "szefowej" jest dla wielu kobiet naprawde bardzo trudna do udzwigniecia( na pewno zdarzaja sie wyjatki, ale jak wiadomo, wyjatki uzasadniaja regule).Ile ja sie napatrzylam na szlochajace panie na stanowiskach, które psychicznie juz nie mogly wytrzymac...
Wracajc do patologii- to j e s t patologia, kiedy male dziecko nie ma matki. I to j e s t patologia, kiedy matka majac poczucie winy z tego powodu zaczyna poblazac dziecku pragnac zrekompensowac ten brak.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 20, 2005 12:15 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Ano tak Grażyno ,to jest patologia.Robson, no wprost przepięknie to napisałeś.Zamienmy się.Kobiety za kazalnicę, na traktory ,w garnitury.Mężczyzni ,zapuścić włoski, odrobina makijażu ,i ...do sklepów.Dlaczedo nie cieszymy się ze swojej odmienności, nie jesteśmy z niej dumni.Tylko wypychamy się ze swoich miejsc.Zacznijmy od uczenia.Odważnego uczenia jak ważni jesteśmy dla Boga w swej odmienności.Zaczęłabym od uczenia panów.Jednak :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 20, 2005 6:51 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Zgoda. Na pewno trzeba by zaczac od panów. Stali sie tacy wygodni i przyzwyczajeni do tego, ze nie musza sie czuc odpowiedzialni za drugiego czlowieka, ze az strach(oczywiscie upraszczajac). A kobiety z przyjemnoscia oddalyby wiele ciezarów swoim mezom, gdyby tylko ci zechcieli je od nich wziac na swoje barki. :roll:
Teraz doczytalam post powyzej - z ta bezradnoscia tez zgoda. Ale mysle ,ze autor celowo uzyl hiperboli. Kobieta oczywisce nie musi czuc sie bezradna. Wystarczy poczytac w Biblii o "dzielnej kobiecie". Robi ona wiele cennych rzeczy( moze tez zajmowac sie czyms poza domem, kupic ziemie- dzis moglaby gdzies pracowac, miec jakis maly biznes itp.) Jednak w centrum jej zainteresowania zawsze byl dom , rodzina. To byl priorytet.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 20, 2005 7:16 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 9:59 am
Posty: 281
Mnie trochę męczy kiedy chrześcijanie myślą, że wszystkie rozumy pozjadali, tymczasem złego zachowania w małżeństwach, a ostatnio i rozwodów po zborach też nie brakuje. Nie mamy recepty na wszystkie problemy stojące przed rodzinami dzisiaj, to nie ziemia obiecana i Stary Testament. Jeśli matka może mieć pracę, a ojciec nie, to kończy się to tak, że pani działa na zewnątrz, a pan siedzi z dziećmi w domu i IMO nie ma tym nic niewłaściwego, ani niezgodnego z Ewangelią.

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 20, 2005 7:55 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Alez ja sie z Toba zgadzam. Sa takie wyjatkowe sytuacje, i wtedy maz musi stanac na wyskosci zadania i zajac sie domem. Ja nie mówie o smutnych koniecznosciach ani nie potepiam osób , kótre znalazly sie w takich sytuacjach zyciowych. Niech blogoslawi im Pan! :) Ja mówie o swiadomych wyborach- kiedy kobieta nie musi, ale uznaje za priorytet w swoim zyciu prace.
Sama jestem pracujaca mama, bo z jednej mezowskiej pensji trudno by sie nam bylo utrzymac. Chociaz caly czas modle sie do Boga, abym nie musiala laczyc pracy zawodowej w takim wymiarze jak teraz z rola mamy i zony. Póki co, zdrowy rozsadek nakazuje mi pracowac.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 21, 2005 11:15 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Masz rację Grażyno.Faceci się rozleniwili i stali się wygodniccy.Wydaje mi się,ż eprzyczyna tego leży w naturze kobiet i mężczyzn.
Otóż zaobserwowałem pewną wzajemną zależność.Kiedy facet wysyła kobiecie wyraźne sygnały,że pozwoli jej na przejęcie części swego autorytetu ta chętnie z tego kożysta(taka już jej natura).
Kiedy kobieta wysyła wyraźne sygnały,że chętnie przejmie od mężczyzny część jego obowiązków,on chętnie z tego kożysta również(bo też taka jego natura).
A potem oboje się dziwią,że nic im nie wychodzi,a to diabeł tak namieszał.
On głupi,że oddał ,a ona głupia,że wzięła.
Facet,który oddał część swego autorytetu niewieścieje,co łatwo zaobserwować dookoła.
Kobieta,która część tego autorytetu wzięła od niego staje się babo-chłopem.
Efekt jest taki,że kobiety narzekają na zniewieściałych facetów,a mężczyźni na zbyt męskie kobiety.
Czyli co?Znaczyło by to,że kobiety nie lubią cech kobiecych a mężczyźni cech męskich???A pewnie,że nie lubią,ale tylko wtedy,gdy są one tam ,gdzie nie powinny być.
A wy lubicie śledzie z bitą śmietaną? :wink:
A diabeł się cieszy,że udało mu się tak wspaniale zamieszać na świecie.A jak kościół światowy,to i tam też.

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 21, 2005 11:28 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Matko moja!!!! :shock: Sledz z bita śmietabką!!!!!!Toż od samego czytania jakoś żołądek mój odmawia współpracy :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 22, 2005 12:20 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Zgoda, Adamie. Za bardzo odpowiedzialnoscia za obecny stan rzeczy obarczylam mezczyzn :wink: Ale to tez kwestia naszej kultury i wychowania. Dziewczynka od malego jest przyzwyczajona do brania odpowiedzialnosci(np. za mldosze rodzenstwo czy porzadek w domu) ,chlopcom sie "odpuszcza". Trzeba by bylo zaczac od podstaw. Problem polega na tym, ze kiedy czlowiek, tak mezczyzna jak i kobieta nawracaja sie do Boga jako dorosli, uksztaltowani juz ludzie, to ciezko im pewne nawyki wykorzenic...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 22, 2005 9:38 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Otóż to!A świat w tym pomaga bardzo intensywnie.

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 30, 2005 5:23 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Rozwinę problem ze strony teologicznej jeszcze raz. Przecież skoro uznajemy że kobietom nie wolono nauczać to dlaczego mogą prorokować czy składać świadectwo ? Przecież jest napisane:

"Tak jak to jest we wszystkich zgromadzeniach świętych, (34) kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo nakazuje. (35) A jeśli pragną się czego nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów! Nie wypada bowiem kobiecie przemawiać na zgromadzeniu. (36) Czyż od was wyszło słowo Boże? Albo czy tylko do was przyszło?" (1 Kor 14)

Jaka jest różnica między Tymoteuszzowym a Korynckim listem ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 30, 2005 6:04 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 9:59 am
Posty: 281
Szukający Sceptyk napisał(a):
Rozwinę problem ze strony teologicznej jeszcze raz. Przecież skoro uznajemy że kobietom nie wolono nauczać to dlaczego mogą prorokować czy składać świadectwo ? Przecież jest napisane:


Po pierwsze "składanie świadectwa" w sensie długich opowieści o złych uczynkach, które się kiedyś popełniło nie było częścią chrześcijańskich nabożeństw w pierwszych wiekach. Składanie świadectwa rozumiano wtedy jako wyznawanie Chrystusa, a nie opowiadanie o swoich grzechach, które to sprawy apostoł tak kwituje:

Gdy bowiem byliście sługami grzechu,
byliście dalecy od sprawiedliwości.
Jakiż więc mieliście wtedy pożytek?
Taki, którego się teraz wstydzicie, a końcem tego jest śmierć.
(Rzym. 6:20-21)

Jeżeli zaś rozumiesz "składanie świadectwa" jako opowiadanie o Bogu niewierzącym, to myślę, że w pierwszym Kościele były niejako dwie odrębne sprawy - apostołowie, czy ewangeliści robili to oficjalnie, publicznie, z nakazu Pana, traktując to jako powierzoną im służbę, za którą są przed Bogiem odpowiedzialni. Inni po prostu opowiadali sąsiadom, znajomym, spotkanym ludziom o tym co DZIAŁO się w ich życiu, a nie były to rzeczy bagatelne. Nie mamy przykładu, żeby kobieta była apostołem, czy ewangelistą, ale z pewnością nikt nie zabraniał kobietom mówić sąsiadkom, znajomym, czy spotkanym przypadkowo osobom o ich Panu. To jest zupełnie inna historia od publicznego nauczania podczas nabożeństw.





Co zaś do prorokowania, to jest istotna różnica między nim, a nauczaniem. Prorok przekazuje słowo, które otrzymał od Boga. Nauczyciel wykłada znaczenie Pism. Nauczyciel interpretuje i dokonuje określenia jak należy rozumieć Pisma. Nauczania nie powierzono kobietom. Natomiast w całym Piśmie Starego i Nowego Testamentu są przykłady kobiet obdarzonych darem proroctwa.

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 22, 2005 3:27 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn sie 22, 2005 3:02 pm
Posty: 96
Lokalizacja: Będzin
Polecam list do Rzymian 16 rozdział tam jest wszystko wyjaśnione , diakonise ,pastorowe , apostołowie kobiety to jest słowo Boże . Taka jest prawda w Jezusie Chrystusie nie ma kobiety czy mężczyzny , nie ma znaczenia wykształcenie czy kolor skóry, tylko to czy jesteś własnoścją Jezusa :D

_________________
Jozue.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 486 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 33  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL