www.ulicaprosta.net

Ładna to Smoku konkluzja

Tak Smoku każdy by chciał mieć taki private odrzutowiec, byc bogatym, zdrowym i pełnym władzy. Sam Pan Jezus w pewnym momencie otrzymał podobne propozycje, jednak ich nie przyjął. To myśle też jest pewna wskazówka na takiej elementarnej (katechizmowej) płaszczyźnie: "Co Pan Jezus zrobił gdy...i co w tym względzie ja powinienem zrobić"
Ciekawe co myślą zborownicy kiedy śpiewają różne pieśni czasem może zwyczajnie warto ich zapytać. Czy kiedy śpiewają: "Już jaśnieje z daleka nam kraj, okiem wiary widzimy go już..." to czy jest to rzeczywista fascynacja i naturalne pragnienie, czy też w tym czasie ktoś zastanawia się czy wyłączył żelazko, którym prasował niedzielne wdzianko, albo klaskać czy nie klaskać w danej chwili - (tu pragnę wyjaśnić, że pozwoliłem sobie niefrasobliwie zażartować). Dlatego warto rozmawiać z ludźmi o tym co przeżywają tu i teraz z Panem Bogiem, posłuchać ich, nie tylko mówić im o tym jak mają myśleć o Wszechmogącym. Ciekawy obraz kont. przebudzenia i oczekiwania "Nieba" (wybacz, że trochę upraszczam formę wypowiedzi) dał kiedyś Tomasz z Akwinu: "<Życie wieczne> polega przede wszystkim na połączeniu się człowieka z Bogiem, Bóg bowiem jest źródłem i kresem naszych działań. (...) To połączenie polega na pełni kontenplacji. W liście do Koryntian (13,12) czytamy: "Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;wtedy zas zobaczymy twarzą w twarz." Nastepnie polega na najwyższym uwielbieniu Boga(...)Życie wieczne polega na radości obcowania z wszystkimi świętymi, tym bardziej, że kazdy będzie uczestnikiem wspólnych dóbr. Skoro bowiem każdy kocha bliźniego swego jak siebie samego, to również będzie się cieszył z tego co on posiada, jakby to była własność jego samego. I również fakt, ze coś stanowi przedmiot radości wspólnej, będzie pomnażał radość każdego z osobna."
No ciekawe czy oczekujący przebudzenia i "Nieba" przepełnieni są podobnymi myślami ??
Są tez i negatywne odczucia " przebudzonych niebian" (Ob. 19, 1-10) x. L. Stachowiak ładnie to kiedyś określił : "Kontrast z poprzednimi lamentacjami tworzy śpiew triumfalny niebian, którzy wysławiają sprawiedliwość Bożą, ujawnioną w wyroku wydanym na Wielką Nierządnice oraz zapowiadają nadejście godów Baranka."
Różne są więc emocje, też i te w kont. przebudzenia - co zresztą widać. Pozdrawiam

Pablo jaki Ty jesteś wygładzony na tym forum, a jaki ortdoskyjny. no,no

Cześć Miki kope lat Odliberalizowac się nieco muszę. Pozdrawiam (odliberalizować czasem też znaczyć może - przebudzić się)

Nie mam żadnego problemu co do przebudzenia. Szukałem, czy potwierdzono fakt, że przyszedł już czas trzeciofalowego przebudzenia. Wiem, że to przebudzenie jest zwiedzeniem demonicznym.


No, chyba widzę, że strona Ulica Prosta nie ma nic wspólnego z ruchem neocharyzmatycznego. Na tej stronie zamieszczono obszerne publikacje na temat zwiedzenia tego ruchu.


Już przemilczałaś... Szkoda. Jestem zaniepokojony, że jesteś zmuszona zignorować ostrzeżenia Pana, zawarte w wielu tekstach Pisma Świętego, w tym głównie w proroctwach.


Po co? Niepotrzebnie, bo ja bronię adwentystycznej wykładni proroctw biblijnych. Gdybym podważył tę wykładnię po wykryciu rzekomych błędów Ducha Proroctwa, musiałbym zostać w końcu deistą lub ateistą.


Serdecznie pozdrawiam
Herkules

Itur napisała a nie napisał, zaraz dostanie Ci się pewnie Panie Herculesie, jak się nie poprawisz Pozdrawiam

W cytatach to sie akurat wlacza automatycznie, Herkules jest tu niewinny Poza on juz dawno skumal jak mam na imie

A do Twojej wypowiedzi Herkulesie nawet sie nie odniose, bo jest to bez sensu

Moim zdaniem zjawisko przebudzenia w chrześcijanstwie jest obecne, ale nie w takiej wielkiej sile jak to było na początku XX wieku, sam osobiście miałem doczynienia z przebudzeniem w naszym zborze i wierze, ze to jest wspaniałe jak możemy obserwować nawracających się ludzi w swojej społeczność. Pozdrawiam i zostańcie z Bogiem

"Smok Wawelki"


Czy nie sądzisz, że opis ten mógłby pasować do sytuacji gdy jeden z cesarzy rzymskich (?) kazał zbeszcześcić ołtarz w świątyni złożywszy na ołtarzu świnię, czy raczej odnosisz to do przyszłości. Tamtem okres też się bowiem odznaczał niebywałymi prześladowaniami; powtórzą się one z większym natężeniem czy to raczej jest już za nami?

_________________
******************************
www.csg.com.pl
www.talent.org.pl
www.wizjadlaizraela.org
www.creationism.org.pl
******************************

[quote]
Co ty Herkules wiesz na temat mowienia innymi jezykami???
Wpisujesz beznadziejne artykuly.
Czy spotkales w organizacji Adwentystow dnia siodmego kogokolwiek kto mowil by innymi jezykami i praktykowal to?
[quote/]

Tak to jeden z AD7 , który się nawrócił to go wyrzucili. Znam sprawą dość dokładnie, bo to mój krajan. Mieszka 1,2 m nade mną

_________________
******************************
www.csg.com.pl
www.talent.org.pl
www.wizjadlaizraela.org
www.creationism.org.pl
******************************

A bzdury takie wypisuje, że np. darów Ducha Sw. (którego przecież u AD7 nie ma) wymienia kilkadziesiąt i lista jeszczenie jest pełna. Znawca biblii nie ma co....

_________________
******************************
www.csg.com.pl
www.talent.org.pl
www.wizjadlaizraela.org
www.creationism.org.pl
******************************

Drogi Panie Protektorze. (Pisząc Panie nie mylę tego z Kyrios - Jezusa). Po co tyle emocjii, w środowiskach uczelnianych spotyka się często (zwłaszcza na wydz. teol. czy fil.) różne opinie (skrajnie różne). Ważne jest to aby panować nad emocjami. "Bzdury", bzdury a dla innych namaszczone słowa, pewnie i dla innych Twoje drogi Panie wypowiedzi są bzdurne. Cos na pocieszenie drogi Panie Protektorze (protect - fajne zadanie zawiera to słowo). Friedrich Schiller powiedział kiedyś" "jest taki rodzaj ludzkiej głupoty, gdzie nawet Boskie starania są w próżnicy." To nie jest aluzja do nikogo, ale pomyśl o tym Panie Protektorze, no i pamiętaj o swojej misjii (protect - słabszych zwłaszcza) Pozdrawiam z Panem Bogiem

Pablo napisał(a):

Drogi Panie Protektorze. (Pisząc Panie nie mylę tego z Kyrios - Jezusa). Po co tyle emocjii, w środowiskach uczelnianych spotyka się często (zwłaszcza na wydz. teol. czy fil.) różne opinie (skrajnie różne). Ważne jest to aby panować nad emocjami. "Bzdury", bzdury a dla innych namaszczone słowa, pewnie i dla innych Twoje drogi Panie wypowiedzi są bzdurne. Cos na pocieszenie drogi Panie Protektorze (protect - fajne zadanie zawiera to słowo). Friedrich Schiller powiedział kiedyś" "jest taki rodzaj ludzkiej głupoty, gdzie nawet Boskie starania są w próżnicy." To nie jest aluzja do nikogo, ale pomyśl o tym Panie Protektorze, no i pamiętaj o swojej misjii (protect - słabszych zwłaszcza) Pozdrawiam z Panem Bogiem

Bienvenido Amigo

Hehe ...zapisuje sie do twojego funclubu

No to jest nas dwóch w fan clubie, chyba, że przekupimi Kubusia Puchatka Pozdrawiam wszystkich, Niech Wam Pan Błogosławi

Jezus mówi tutaj raczej o czasach ostatecznych, a nie o Antiochu Epifanesie (który nie był cesarzem rzymskim). Ohyda spustoszenia to jest "obraz obrzydliwości, który sprawi spustoszenie" z Dan. 9:27. Obraz obrzydliwości ma stanąć w połowie 7-letniego okresu (czyli 70 "tygodnia"), czyli 3,5 roku po zawarciu 7-letniego przymierza, którego Antioch Epifanes z nikim nie zawierał, o ile mi wiadomo. Po drugie, prześladowania z tamtego okresu nie były największe w historii (od początku świata i potem), bo po nich były większe. Po trzecie, koniec nadejdzie wtedy, gdy Ewangelia będzie zwiastowana wszystkim narodom - Obj. 7:9-14 mamy opis skutków zwiastowania podczas Wielkiego Ucisku, po którym nastąpi koniec wydarzeń opisywanych przez Jezusa, odpowiadającego na 3 pytania zadane przez uczniów. Mówiliśmy o tym w innym wątku. I nie wiem, czy nie lepiej byłoby tam przenieść ewentualne dalsze dywagacje na ten temat.