www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn kwi 29, 2024 4:52 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 18, 2009 5:17 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 1:02 pm
Posty: 21
wujcio napisał(a):
Cytuj:
Zgodze sie, ze wszystko co napisales powyzej nie ma choc odrobiny wspolnego z tzw. „ewangelia sukcesu"; ale takze dodam, ze nie ma choc odrobiny wspolnego z tzw. biblijna dziesiecina.

Powiem tak, nie trzeba sie przerzucać wersetami tam gdzie niezbędna jest po prostu zwykła uczciwość. Postaw się na miejscu pastora, który musi zapłacić za współne spotkania, wspomóc innych zborowników itp. z czegoś żyć i wtedy będziesz udowadniać, że dziesięcina jest niebiblijna.


...a ja powiem tak (cytuajac Pawla): ..dziekujemy Bogu nieustannie, ze przyjeliscie Slowo Boze, ktore od nas slyszeliscie nie jako slowo ludzkie, ale, jak jest prawdziwie, jako Slowo Boze, ktore tez w was wierzacych skutecznie dziala....(1Tes 2:13)

Jeszcze tydzien temu sugerowales werset z Biblii odnosnie dziesieciny, ale odpowiedz Smoka byla nie taka jak bys chcial. Teraz twierdzisz, ze ...nie trzeba sie nimi przerzucac... i co gorsza biblijne nauczanie probujesz zastapic zabiegiegami socjotechnicznymi, ktore maja na celu maniupulacje sumieniami Chrzescijan - piszeszac o jakiejs zwyklej uczciwosci. Obawiam sie, ze jak dalej pojdziesz takim sladem to moze sie okazac, ze oprocz „teori dziesieciny” mozesz zaczac wyznawac jeszcze inne teorie np: ...ewolucji....


Piszesz tak jakby pastor byl szefem korporacji i wszystko bylo tylko na jego glowie. Skad ten pomysl?, przeciez Kosciol Chrystusa nie jest spektaklem w teatrze jednego aktora! To spolecznosc wierzacych.

Apropos „Postaw sie na miejscu pastora,etc... pozwol, ze odwolam sie jescze do przykladu z Biblii, jako ze: „...cokolwiek bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abysmy przez cierpliwosc i przez pocieche z Pism nadzieje mieli...” (Rzy 15:4)
Kiedy Zydzi mieli wzniesc przybytek dla Pana to odbylo sie to WYLACZNIE ze skladek (pienieznych i nietylko pienieznych) a nie z dziesiecin! Jest tam bardzo ciekawy fragment (II Moj, 35:21) „..potem przychodzil kazdy, kto mial ochotne serce, i kazdy, kogo duch pobudzil, i przynosil dar ofiarny Panu na wykonanie Namiotu Zgromadzenie i na wszelka sluzbe w nim...” warto przeczytac do konca rozdzialu oraz poczatek nastepnego (36-go) gdzie znajduje sie niecodzienne zakonczenie (36:5-7) gdy Mojzesz wydaje ROZKAZ, zeby NIE PRZYNOSIC WIECEJ darow ofiarnych bo jest NADMIAR.
Moze to jest klucz dla tych wszystkich pastorow/managerow, jesli odwaza sie zaufac Panu i zdadza sie na jego prowadzenie tak jak Mojzesz to nie beda musieli skrobac sie po glowach jak Pomyslowy Dobromir a w chwilach olsnienia chwytac sie (jak tonacy brzytwy) ksiegi Malachiasza i wyzywac od zlodziei....

Jezus swego czasu powiedzial, ze nieznajomosc Pisma oraz Mocy Bozej prowadzi czlowieka do blednych wnioskow.

A na zakonczenie zauwaz, ze prawo BYLO juz nadane w tym czasie (kiedy zbierano na budowe Przybytku), ale Zydzi nie skladali dziesiecin przec caly czas pobytu na pustyni, chociaz wszystko dostawali od Pana: manne z nieba, mieso (przepiorki), wode ze skaly, ogrzewanie w nocy, klimatyzaje w dzien, (o butach i odziezy to juz nie wspomne), jednak nie skladali z tego 10%. Czy zastanawiales sie DLACZEGO? Jednak przez prawie 40 lat Mojzesz nie oskarzyl ich o okradanie (nawet raz), chociaz byli surowo karani za wszelkie odstepsta od prawa.
Jesli naucza sie ludzi tylko fragmentu o Abrahamie i jego 10%, ze tak bylo „od wiekow na wieki”, to kazdy pominie ten istotny fakt o nieskladaniu dziesieciny przez 40 lat!!! Poniewaz nie pasuje to do ich „teori dziesieciny”.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 18, 2009 5:29 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Z tym stwierdzeniem, że nie ma prawa nakładać na zbór niczego to bym polemizował. Niczego jest pojęciem bardzo szerokim Skoro zaś ma paś trzodę to pewnie by się coś tam znalazło. A o której godzinie mają być spotkania też nie ma prawa ?
Fakt bycia sługą nie oznacza wcale, że nie może nic nałożyć na członków zboru.
Cytuj:
Jeśli trzoda nie jest ofiarna, to pastor powinien się zastanowić, czy dobrze naucza i karmi trzodę, zamiast wprowadzać "rozwiązania systemowe".

Tak jak zwolennicy " wolności " będący w zborze powinni zastanowić się do czego ich ta " wolność " prowadzi. Jakie będą jej owoce ?
Dokąd " rozwiązania systemowe " są dobrowlne sa do przyjęcia z biblijnego punktu widzenia.
Cytuj:
Wujciu, Kościół NIE JEST Izraelem

A czy ja napisałem, że jest ? Czym innym jest bycie Izraelem, którym kościół nie był, nie jest i nie będzie, od " wszczepienia " w Izrael.
Cytuj:
Łatwiej jest "zarządzić", straszyć i manipulować niż przekonać do dobrowolnej ofiarności.

Ale te argumenty to nie do mnie 8)
Cytuj:
Stała dziesięcina jest de facto podatkiem płaconym przez członków zboru, którego nauczanie apostolskie nigdzie nie nakłada.

A czy ja mówię, że nakłada ? Nauczanie apostolskie w ogóle zakłada ofiarność kościoła. Jedną z cech podatku jest jego przymusowość, czy ja napisałem gdzieś o przymusie ? Płacąc podatki nie masz wpływu na co są przeznaczane, w przypadku dziesięciny tak.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 18, 2009 5:40 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Cytuj:
Jeszcze tydzien temu sugerowales werset z Biblii odnosnie dziesieciny, ale odpowiedz Smoka byla nie taka jak bys chcial. Teraz twierdzisz, ze ...nie trzeba sie nimi przerzucac... i co gorsza biblijne nauczanie probujesz zastapic zabiegiegami socjotechnicznymi, ktore maja na celu maniupulacje sumieniami Chrzescijan - piszeszac o jakiejs zwyklej uczciwosci. Obawiam sie, ze jak dalej pojdziesz takim sladem to moze sie okazac, ze oprocz „teori dziesieciny” mozesz zaczac wyznawac jeszcze inne teorie np: ...ewolucji....

Wkładanie w " usta " poglądów, które nie wyznaje i nie wypowiedziałam, jest starym i znanym sposobem. Na zasadzie - niech się broni.
Biorąc to pod uwagę oraz ewidentnie złą wolę w postaci osądzania mnie o teorię ewolucji :lol: , nie będę z tobą prowadził " dyskusji " .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: re
PostNapisane: So lip 18, 2009 6:39 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 21, 2005 2:43 pm
Posty: 367
mysle, ze problem lezy glebiej i dotyczy wizji Kosciola.
Koscioly, jakie znamy tzn struktura - budynki, pastor, naczelna rada kosciola itp, wymaga znacznych nakladow finansowych.
Pytanie tylko - czy taki model jest biblijny?
Widze, ze np zbor , z ktorego sie wywodze, jest niezle prosperujacym przedsiebiorstwem- dzieki egzekwowaniu dziesiecin, sprzedazy plyt, organizowaniu platnych konferencji.
Osoba nie placaca dziesieciny NIE MOZE przejsc na wyzszy poziom zaangażowania czy liderstwa, jak sie to nazywa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 18, 2009 6:51 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Wujciu, ja bym poprosił o jakąś argumentację na podstawie Biblii. I o nie mylenie ofiarności z dziesięciną, bo to są dwie kompletnie różne sprawy. Zbór powinien się móc wypowiedzieć na temat godzin spotkań, a poza tym nakładanie na zbór obowiązku czegokolwiek przez jedna osobę w postaci pastora jest niezdrowe i pachnie autorytaryzmem.

wujcio napisał(a):
Tak jak zwolennicy "wolności" będący w zborze powinni zastanowić się do czego ich ta "wolność" prowadzi. Jakie będą jej owoce?
Dokąd "rozwiązania systemowe" są dobrowlne sa do przyjęcia z biblijnego punktu widzenia.

Nie wolno się dać zniewalać człowiekowi, bo drogo zostaliśmy kupieni [I Kor. 7:23] - a rozwiązania systemowe z definicji są narzucone, więc nie ma mowy o dobrowolności. Nie wolno zwalczać jednej choroby [braku ofiarności] za pomocą innej [narzucania dziesięciny w ramach "rozwiązań systemowych"].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 18, 2009 7:46 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Cytuj:
ja bym poprosił o jakąś argumentację na podstawie Biblii. I o nie mylenie ofiarności z dziesięciną, bo to są dwie kompletnie różne sprawy.

Przyznaję, że dla mnie dziesięcina jest formą ofiarności, a nie prawem ze Starego Testametu. Dziesięcina jest w pewien sposób wygodną formą składania pieniędzy na potrzeby zboru. Dlaczego wygodną ? Bo uwalnia mnie z zastanawiania się, czy może w tym miesiącu to zamiast 5 % powinienm dać np. 20 %, bo akurat tak się złożyło.
Nie jest tak, że zbieranie dziesięciny w każdym przypadku może być uznane za niebiblijne zachowanie, a niestety część osób " ociera się " w pewien sposób o taki pogląd. Stawiając w każdym przypadku dzisięcinie zarzut niebiblijnej praktyki można " skrzywdzić " zdrowe zbory i pastorów. I nie jest tak, że dziesięcina pachnie autorytatyzmem - przynajmniej ja takich doświadczeń zborowych nie mam. Zbieranie dzisięciny odbywa się w wolności.
Jeśli mam być ofiarny, to dlaczego nie może się to odbyć w formie dziesięciny ? Dlaczego ma to być uznane za niebiblijne. Nie można automatycznie stawiać dziesięcinie niebiblijnej praktyki.
Myślę, że przytaczenie argumentów o ofiarności i dzieleniu się z innymi z Biblii nie jest potrzebne, sprawa jest oczywista.
Cytuj:
a rozwiązania systemowe z definicji są narzucone, więc nie ma mowy o dobrowolności.

Nie było tak, że Izraelici dając dziesięcinę z definicji nie robili tego dobrowolnie.
Cytuj:
Nie wolno zwalczać jednej choroby [braku ofiarności] za pomocą innej [narzucania dziesięciny w ramach "rozwiązań systemowych"].

Po pierwsze nie mówię o narzucaniu przymusu dawania dziesięciny. Dziesięcina może być rozwiązaniem systemowym dla zboru, co nie oznacza, że każdy ze zborowników dać musi, a już szczególnie jak nie ma z czego.
A z chorobą to jest tak, że jak nie chcę dać 10 % to jak dam resztę ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 19, 2009 1:59 am 
Offline

Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 1:02 pm
Posty: 21
wujcio napisał(a):
Wkładanie w " usta " poglądów, które nie wyznaje i nie wypowiedziałam, .... "
wujcio napisał(a):
W zborze, w którym jestem " obowiązuje teoria " dziesięciny. Biorąc pod uwagę, że idzie na podstawowe potrzeby czynsz, energia, woda, itp. nie miałbym sumienia nie dać.
wujcio, nie chce byc tu uszczypliwy, ale to wyglada jak jakies rozdwojenie jazni albo wybiorcza amnezja... :wink: (obstawiam, ze to drugie)
wujcio napisał(a):
...Biorąc to pod uwagę oraz ewidentnie złą wolę w postaci osądzania mnie o teorię ewolucji , nie będę z tobą prowadził " dyskusji "


w zadnym poscie nie ustosunkowujesz sie do cytatow i przykladow z Biblii jakie podalem, A swoj punkt widzenia opierasz jedynie na mglistych przemysleniach i przykladach z zycia wzietych..

Co do ....osadzania Ciebie o teorie ewolucji... to raczej Ty wkladasz komus w usta to czego nie powiedzial, przeczytaj dokladnie zanim odpowiesz. Wyrazilem tylko moja obawe o to co MOZE sie stac gdy bedziesz podazal takim pozabiblijnym tokiem myslenia - i nic ponad to,

Dorion napisał(a):
Obawiam sie, ze jak dalej pojdziesz takim sladem to moze sie okazac, ze oprocz „teori dziesieciny” mozesz zaczac wyznawac jeszcze inne teorie np: ...ewolucji....


Jesli dalej uwazasz (jestes to w stanie uzasadnic), ze moja powyzsza wypowiedz jest obrazliwa , to jestem gotow Cie przeprosic ze wyszystkimi naleznymi honorami. Ale domyslam sie, ze nie o to Ci nawet chodzi. Poprostu wystapiles jako dziesiecinny harcownik i tak sie Wasc zagmatwales we wlasnych wywodach, ze teraz chcesz najzwyczajniej zrejterowac!:roll:
Dlatego chwytasz sie kola ratunkowego w postaci dasow i gorzkich zalow ze jakoby Cie obrazilem, osadzilem lub pomowilem o cos... – a to przeciez NIEPRAWDA.

Twoj ostatni post dowodzi, ze czytasz texty bardzo pobieznie i pochopnie wyciagasz wnioski. Jesli podobna technike stosujesz przy studiowaniu Bibli to to tlumaczyloby dlaczego nie orientujesz sie czym jest dziesiecina w ST i na czym polega ochotnosc i ofiarnosc obrzezanego serca w NT.
„Spiesz sie powoli” wujcio :idea: - jak mawiali starozytni Rzymianie

Pozdrawiam (bez zalu)
Dorion


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: re
PostNapisane: N lip 19, 2009 4:49 am 
Offline

Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 1:02 pm
Posty: 21
tomasz napisał(a):
Osoba nie placaca dziesieciny NIE MOZE przejsc na wyzszy poziom zaangażowania czy liderstwa, jak sie to nazywa.


Dokladnie jest tak jak piszesz, dlatego uwazam, ze jest to jeden z powdow dlaczego obowiazkowa dziesiecina wyzadza w kosciele wiecej zlego niz dobrego. np, osoby, ktore sa obdazone darem przywodztwa czy nauczania nie sa do tego dopuszczane poniewaz miara/testem ich "duchowosci" jest dawanie lub niedawanie 10%.
Biblia nigdzie nie naucza, ze przywodca w kosciele musi byc "obrotny" w porowadzeniu finansow. Wlasciwe to w 1Tym 3:3 jest wspomniane ze ma byc niechciwy na grosz...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 19, 2009 12:56 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
wujcio napisał(a):
Cytuj:
ja bym poprosił o jakąś argumentację na podstawie Biblii. I o nie mylenie ofiarności z dziesięciną, bo to są dwie kompletnie różne sprawy.

Przyznaję, że dla mnie dziesięcina jest formą ofiarności, a nie prawem ze Starego Testametu. Dziesięcina jest w pewien sposób wygodną formą składania pieniędzy na potrzeby zboru. Dlaczego wygodną? Bo uwalnia mnie z zastanawiania się, czy może w tym miesiącu to zamiast 5 % powinienm dać np. 20 %, bo akurat tak się złożyło.

Prosiłem o argumentację BIBLIJNĄ. Dziesięcina NIE JEST formą ofiarności z definicji. Po prostu mylisz dziesięcinę z ofiarnością. To tak, jakbyś mylił określenie "VAT" albo "podatek od dochodu" z ofiarnością. Dzięcina jest podatkiem, a dobrowolne oddawanie 10% przychodów jest ofiarnością. Poza tym, dziesięcina rozumiana w sposób starotestamentowy, na który powołują się ci, którzy ją głoszą, istniała w naturze, a jeśli ktoś chciał płacić w pieniądzach, to musiał płacić 12%. Istnieją 3 rodzaje dziesięciny i suma roczna wynosi około 22% - dlatego nie należy powoływac się na nauczenie o dziesięcinie zbyt pochopnie.

wujcio napisał(a):
Nie jest tak, że zbieranie dziesięciny w każdym przypadku może być uznane za niebiblijne zachowanie, a niestety część osób "ociera się" w pewien sposób o taki pogląd. Stawiając w każdym przypadku dziesięcinie zarzut niebiblijnej praktyki można "skrzywdzić" zdrowe zbory i pastorów. I nie jest tak, że dziesięcina pachnie autorytatyzmem - przynajmniej ja takich doświadczeń zborowych nie mam. Zbieranie dzisięciny odbywa się w wolności.

Wujciu, wkładasz w moje usta coś, czego nie napisałem - a skarżysz się, że inni robią to w stosunku do Ciebie. Napisałem, że autorytaryzmem pachnie nakładanie obowiązku oddawania dziesięciny przez pastora.

wujcio napisał(a):
Jeśli mam być ofiarny, to dlaczego nie może się to odbyć w formie dziesięciny? Dlaczego ma to być uznane za niebiblijne. Nie można automatycznie stawiać dziesięcinie niebiblijnej praktyki.

Ofiarność to jest ofiarność, a dziesięcina to jest dziesięcina. Dziesięcina jest obowiązkiem - po prostu mylisz pojęcia.

wujcio napisał(a):
Nie było tak, że Izraelici dając dziesięcinę z definicji nie robili tego dobrowolnie.

W Starym Przymierzu Prawo nakazywało oddawać dziesięcinę. Dlatego nie można było robić tego "dobrowolnie". Można było robić to z radością, ale to był nakaz. Przestrzegamy przepisów kodeksu drogowego wiedząc, że takie jest prawo i rozumiejąc to prawo, ale nadal pozostaje to obowiązkiem każdego kierowcy.

wujcio napisał(a):
Po pierwsze nie mówię o narzucaniu przymusu dawania dziesięciny. Dziesięcina może być rozwiązaniem systemowym dla zboru, co nie oznacza, że każdy ze zborowników dać musi, a już szczególnie jak nie ma z czego.

Rozwiązanie systemowe oznacza, że tworzy się system, w którym oddawanie dziesięciny jest stałe i obowiązkowe. System dzięcin i dobrowolność wykluczają się wzajemnie - chyba, że sam zobowiązujesz się dawać 10% swojego przychodu - ale wtedy nie jest to już dziesięcina. I tutaj chyba jest całe nieporozumienie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 19, 2009 2:09 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Pan Colgate /?/ po nawróceniu zaczął oddawać Bogu 1% swoich zarobków.Potem juz oddawał 90%.
System to system i niewola
Możesz oddać cały majatek a jak miłości nie ma to wszystko na nic.
A jak zbór " obrasta w mienie" to zaczynają się kłopoty z utrzymaniem tego mienia.To takie spostrzeżenie Im więcej masz tym więcej Cię to kosztuje.
Sorry to chyba off top. : :oops:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 19, 2009 7:32 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 1:02 pm
Posty: 21
kristina napisał(a):
Pan Colgate /?/ po nawróceniu zaczął oddawać Bogu 1% swoich zarobków.Potem juz oddawał 90%.
System to system i niewola
Możesz oddać cały majatek a jak miłości nie ma to wszystko na nic.
A jak zbór " obrasta w mienie" to zaczynają się kłopoty z utrzymaniem tego mienia.To takie spostrzeżenie Im więcej masz tym więcej Cię to kosztuje.
Sorry to chyba off top.

Wcale nie uwazam ze jest to off the topic, wrecz przeciwnie – cenna uwaga, ze w dawaniu/ofiarowywaniu liczy sie milosc i nie zastapia tego zadne procenty.

A co do Pana Colgate (chyba chodzi tu o Billa Colgat’a – zalozyciela firmy o tej nazwie) to jest on czesto podawany jako wlasnie argument pro dziesiecinie. No bo zobaczcie jak mu sie dobrze powodzilo i firma sie rozrosla itd..

Nie wiem tylko czy faktycznie tak bylo, ze zaczal od 1% a skonczyl na 90%. Chetnie poczylalbym jesli ktos ma jakies linki czy informacje na ten temat.
W kazdym razie, jesli tak faktycznie bylo, ze zaczal od 1% to jest to raczej argument przeciw obowiazkowej dziesiecine niz za, no bo zaczynal od ....rabunku....(blogoslawiensto ponoc jest dopiero od 10-ciu wzwyz)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 19, 2009 7:46 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Postaram się coś znależć.Ale czytałam o tym jeszcze w formie " papierowej".Zapamiętałam ten 1%.
Firma się rozrastała a On dawał rozdawał coraz więcej.Im więcej miał tym okazywało się,że mniej potrzebował dla siebie a i tak zył dostatnio.
Ale to była JEGO decyzja przed Bogiem.
Myślę,ze miał wdzięczne i hojne serce.
Nie wiem :roll: ale narzucana dziesięcina nie sprawi chyba,że serce stanie się hojne.
No i jeszcze można na to spojrzeć z innej strony.Nawoływanie do obowiązkowej dziesięciny może oznaczać brak wiary w Boże zaopatrzenie.
Ja proszę Boga o hojne serce.Po prostu.Jak się jest skąpym to i dziesięcina nas nie zmieni.
:cry:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 19, 2009 8:40 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Dorion napisal:

Cytuj:
Jesli dalej uwazasz (jestes to w stanie uzasadnic), ze moja powyzsza wypowiedz jest obrazliwa , to jestem gotow Cie przeprosic ze wyszystkimi naleznymi honorami.


Ja uwazam ze powinnies bo byles zwyczajnie uszczypliwy i ironiczny :roll: .

Kristina napisala:

Cytuj:
Ja proszę Boga o hojne serce... Jak się jest skąpym to i dziesięcina nas nie zmieni.


100% zgoda :D !

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 19, 2009 11:35 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 1:02 pm
Posty: 21
Gabi napisał(a):
Dorion napisal:

Cytuj:
Jesli dalej uwazasz (jestes to w stanie uzasadnic), ze moja powyzsza wypowiedz jest obrazliwa , to jestem gotow Cie przeprosic ze wyszystkimi naleznymi honorami.


Ja uwazam ze powinnies bo byles zwyczajnie uszczypliwy i ironiczny


Gabi, aby nie byc wielowatkowym w jednym watku, odpisze Ci na priva...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 20, 2009 4:20 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Dobrze wiesz, że w NT nie ma pojęcia dziesięciny, które odnosiłoby się do spraw finansowych kościoła – m.in. stąd dyskusja. Jedyne miejsce, w którym można zastanawiać się, czy tak nie jest - uznałeś za niezasadne ( w Hebrajczyków ). Jest w NT natomiast kwestia ofiarności, składek, a w kontekście dzisiejszym finansowania zboru, a zatem i chociażby pośrednio dziesięciny.
Dziesięcina nie jest formą ofiarności z definicji, ale czy to oznacza, że dziesięcina ( w zborze ) jest w każdym przypadku formą przymusowego podatku ? Dla mnie nie.
Być może jest tak, że mylę dziesięcinę z ofiarnością. Dla mnie jedno nie wyklucza drugiego.
Cytuj:
Dzięcina jest podatkiem, a dobrowolne oddawanie 10% przychodów jest ofiarnością.

Dziesięcina może być ofiarnością.
Cytuj:
To tak, jakbyś mylił określenie "VAT" albo "podatek od dochodu" z ofiarnością.

Nie porównuj dziesięciny płaconej w zborze z relacjami podatek państwowy – ofiarność. Bo tu po prostu nie ma analogii. Tak jak nie ma podstaw do łączenia podatku państwowego z dziesięciną.
Cytuj:
Wujciu, wkładasz w moje usta coś, czego nie napisałem - a skarżysz się, że inni robią to w stosunku do Ciebie.

Ja napisałem do Doriona, a nie do ciebie. Dlaczego uważasz, że skarżę się akurat tobie ? A skąd w ogóle pomysł, że to skarga ?
Cytuj:
Napisałem, że autorytaryzmem pachnie nakładanie obowiązku oddawania dziesięciny przez pastora.

Jeśli tak napisałeś to pokaż, bo ja nie mogę tego znaleźć. Po drugie dokładnie to napisałeś, cyt. : " a poza tym nakładanie na zbór obowiązku czegokolwiek przez jedna osobę w postaci pastora jest niezdrowe i pachnie autorytaryzmem " . Można w miejsce słowa „ czegokolwiek „ wstawić słowo dziesięcina i wyjdzie ww. zdanie, to znaczy cyt. „Napisałem, że autorytaryzmem pachnie nakładanie obowiązku oddawania dziesięciny przez pastora.
Dla mnie napisanie, że „ autorytatyzmem pachnie nakładanie obowiązku oddawania dziesięciny przez pastora „ jest bardzo blisko stwierdzenia „ pachnięciem dziesięciny autorytatyzmem „ . Tak naprawdę pastor i dziesięcina stają się autorytarni. Oczywiście cały czas mówimy o dziesięcinie w kościele NT, dokładnie w zborze, a nie ogólnie o dziesięcinie- szczególnie w ST. Myślę, że nikt tak tego nie odebrał.
Cytuj:
W Starym Przymierzu Prawo nakazywało oddawać dziesięcinę. Dlatego nie można było robić tego "dobrowolnie".

Jeśli w Nowym Przymierzu mamy przykazanie miłości, to znaczy, że ty tego nie możesz robić „ dobrowolnie „ ?
Zgodnie ze słownikiem
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=dobrowolnie
dobrowolny
1. wynikający z wolnej woli;
2. działający bez przymusu;
Pomimo prawa Izraelici mogli i zapewne robili to dobrowolnie i z radością. Z tego też powodu nie zgadzam się ze zdaniem, cyt. „ System dzięcin i dobrowolność wykluczają się wzajemnie „. One mogą, ale nie muszą się wykluczać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL